Niepewna gra w obronie przyczyną niespodziewanej porażki
Data: 2 sierpień 2011
Czas: 17:00
Miejsce: Upton Park
Rozgrywki za niespełna dwa tygodnie, kibicom powód do niepokoju dało wieczorne spotkanie z gośćmi ze Wschodu. Młoty uległy u siebie Metalistowi Charków 1:2 w sobotnim meczu na Upton Park.
Grę zespołu Van Bastena można byłoby i zaliczyć na plus, gdyby nie katastrofalne błędy w obronie które popełniali jego defensorzy. Pierwszy błąd już w 24 minucie popełnił Tomkins, co skrupulatnie wykorzystał Cristaldo, wychodząc sam na sam z Greenem. Błyskawiczną odpowiedź dał jednak Carlton Cole który po świetnym dryblingu Morissona, strzelił bramkę z przed pola karnego już dwie minuty później.
Gra w pierwszej połowie układała się po myśli WHU, od czasu do czasu zagrażając bramce Metalista. Z dystansu próbował Cole, Morisson a także Noble. Niestety żaden z nich nie trafił choćby raz celnie w bramkę Goryanov’a.
Druga połowa zaczęła się od natarczywych ataków Młotów, po raz kolejny próbował Cole, ale strzelił minimalnie nie celnie. Od czasu do czasu atakowali również goście za sprawą szybkiego Cristaldo i Eremenko. Van Basten zmieniając nieco taktykę wprowadził na boisko M. Taylora i Maynarda, którzy mieli rozruszać nieco szyki obronne Ukraińców.
Goście nastawieni na kontratak dopełnili zadania i wykorzystali nieporadność obrońców West Hamu. W 86 minucie po strzale Cristaldo, piłkę tak nie fortunnie wybijał Reid, że nabił nabiegającego Taisona, który piszczelem skierował piłkę do siatki.
Spotkanie zakończyło się bez większego echa, i słychać było gwizdy z niektórych sektorów Upton Park, na szczęście w grze Młotów widać było kilka pozytywów. Na plus wychodzi wspaniałe utrzymywanie się przy piłce i stwarzanie sobie sytuacji. Za chwilę liga, i wszyscy liczą na rehabilitację ze strony Holendra.
West Ham United- Metalist Charków 1:2
(26) C. Cole- (24) Cristaldo (86) Taison
West Ham: Green, Reid, Tomkins, Faye, McCartney, O’Brien, Bouba Diop, Noble, Vaz Te (77. M. Taylor), Morrison (45. Faubert), C. Cole (77. Maynard)
Metalist Charków: Goryainov, Romanchuk, Berezovchuk, Pshenichynkh, Bordiyan, Edmar (45. Shelayev), Cleiton Xavier (66 Taison) Tsonka, Marlos, Eremenko (55. Dević) , J. Cristaldo
Postać meczu: J. Cristaldo
Frekwencja: 12 500
Van Basten spokojny o wynik kolejnego meczu
-Dziś przegraliśmy, i na pewno nie to chciałem na dzisiejszej konferencji powiedzieć. Wiele aspektów w naszej grze nie wyglądało źle, co rusz stwarzaliśmy sobie sytuacje do strzelenia gola. Niestety piłka nożna to gra błędów, i wystarczy chwila nie uwagi, aby cały trud zespołu poszedł na marne. Mamy to szczęście, że był to mecz towarzyski, który świetnie sprawdził się w roli egzaminatora. Do ligi zostało jeszcze trochę czasu, także te indywidualne mankamenty będziemy starali się poprawić. Muszę pochwalić w szczególności napastników rywali. Są na prawdę szybcy i silni, i mimo, że graliśmy czasem 5 obrońcami, to poczynali sobie całkiem nieźle. Liczę, że udanie rozpoczniemy sezon. Dziękuję.