Autor Wątek: West Ham United 2012/13 | Po Arsenalu, kolej na pojedynek z Czerwonymi Diabłami  (Przeczytany 30631 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: 90 minut z Carltonem Cole'm, ciężki bój z Crystal by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 07, 2012, 01:23:53 »
Na razie nie masz sobie równych, ale w następnej kolejce czeka Cię niełatwe spotkanie z Doncaster.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: 90 minut z Carltonem Cole'm, ciężki bój z Crystal by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 07, 2012, 02:15:39 »
Rozjeżdżasz rywali jak Monster Truck! Widać nPOWER to nie liga dla WHU. Szybki awans do Premier League i dopiero zacznie się jazda!

Dokładnie, tylko na to czekam, wiadomo przedsmak Premierleague musi być, a taki jeden sezon zapoznawczy świetnie zrobi.
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: 90 minut z Carltonem Cole'm, ciężki bój z Crystal by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 07, 2012, 13:35:11 »
,,West Ham zatrzymany przez rewelację ligi''
 
11 kolejka

Data: 29 października 2011
Czas: 16:30
Miejsce: Keepmoat Stadium


(33') Barnes (59')Brown- (31') C.Cole
Postać meczu: Coppinger- 8,0
Frekwencja: 15 000


45' Carew (Maynard)
59' Collison (Shimizu)
85' Noble (Carew-kontuzja)


W meczu na szczycie 11 kolejki NpowerChampionship, dotychczasowy lider West Ham, mierzył się z sąsiadem z tabeli, drugim Doncaster Rovers, prowadzonym przez Deana Saundersa. W zespole West Hamu, m.in od pierwszych minut wystąpił O.John i młodziutki Shimizu. Mecz zaczął się od flagowych ataków gospodarzy, już w 5 minucie po zagraniu Browna, bliski pokonania bramkarza mocnym strzałem był walijczyk-Oster. Gospodarze przez pierwsze 15 minut kreowali grę, jednakże po za pierwszą sytuacją nie potrafili stworzyć sobie kolejnej. Moment zawahania wykorzystali gracze Van Bastena. Po pięknym dośrodkowaniu M.Taylora, bramkę wślizgiem zdobył Carlton Cole.

Goście z prowadzenia cieszyli się zaledwie 2 minuty, bo po fatalnej biernośći w obronie McCartneya, piłkę z najbliższej odległości wprowadził do siatki Barnes. Po strzale głową Ostera, piłka odbiła się od ramienia obrończy WHU, ofiarnie interweniował Green, ale na tyle nie fortunnie, ze piłka wpadła wprost pod nogi napastnika Rovers'

W 45 minucie mogło być już 2:1, ale piękny strzał Stocka wybronił Green. Goście zaskoczeni ofensywą rywali schodzili do szatni wyraźnie podenerwowani. W drugiej połowie obraz gry nie wiele się zmienił, walka o piłkę przebiegała w środku pola, a żaden z zespołów nie stworzył sobie klarownej sytuacji.

Dopiero w 59 minucie, po świetnym strzale Browna, Doncaster nieoczekiwanie wyszło na prowadzenie, zespół Deana Saundersa, po raz kolejny potwierdził, że są mocnym kandydatem do awansu do PL. Na bramkę gospodarzy zaregował natychmiast Van Basten ale ani Collison ani Nouble, nie zagrażali bramce Neila Sullivana.

Należy się teraz zastanowić, co było źródłem porażki i tak słabej gry, zespół Van Bastena prezentuje się słabo już od meczu z Crystal Palace. Dodatkowo drobnej kontuzji w czasie meczu nabawił się John Carew, i jego terminowa absencja nie jest znana. Była to pierwsza porażka w tym sezonie West Hamu, dzięki czemu przewaga Młotów do Doncaster zmalała do trzech oczek.









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>



,,W rewanżu niech nie liczą na fory’’
 


Robert Green- ,,Dziś przegraliśmy po słabej grze, musimy uderzyć się w pierś i walczyć dalej, nikt nie mówił, że będzie łatwo i to mimo, że po drodze mieciemy rywali z każdej półki. Niech Doncaster nie liczy na fory na Upton Park, bo tam z pewnością przez 90 minut przestaną istnieć''.



,,Cole wydziera zwycięstwo z Nottingham!''
 
12 kolejka

Data: 6 listopada 2011
Czas: 14:30
Miejsce: Upton Park


(11',93') C.Cole (81')Lansbury- (3') Boateng (18') Blackstock
Postać meczu: Carlton Cole-8,5
Frekwencja: 32 000


62' VazTe (Maynard)
79' Lansbury (Diop)



12 kolejka NpowerChampionship. Po niespodziewanej porażce w hicie 11 kolejki, West Ham przygotowywał sie do meczu z Nottingham Forest. Na Upton Park, po raz kolejny w tym sezonie zawitał prezes klubu David Sullivan. Niestety to co uświadczył już w 3 minucie meczu, mogło załamać każdego fana The Hammers. Po faulu Reida na Blackstoku, Boateng strzelił piękną bramkę z rzutu wolnego. Wszyscy mogli tylko złapać się za głowy i oświadczyć jedno- Jest kryzys West Hamu. Do roboty postanowili szybko wziąć się gospodarze, groźny pod bramką był Maynard i Morrison, ale na straszeniu tylko się skończyło.

11 minuta, i Upton Park szaleje. Znakomita akcja Nobl'a zakończona strzałem, a przy dobitce był obecny nikt inny jak Carlton Cole! Wszyscy w około skandowali, COLE COLE COLE! Tak, był to kolejny gol z rzędu najlepszego napastnika Młotów w tym sezonie. Niestety przez mocne ataki, Młoty zapomniały się w obronie i po niesamowitym pechu Faye, kiedy to piłka odbiła się od jego pleców, a wykorzystał to Blackstock strzelając gola na 2:1, Van Basten kręcił głową z niedowierzaniem, a Green swoim wzrokiem byłby wstanie zabić.

Natychmiastowa odpowiedź gospodarzy, znowu w akcji brał udział niezniszczalny Noble, podanie do Maynarda, a ten po raz kolejny nie ma szczęścia, trafia w poprzeczkę! Niesamowity pech West Hamu utrzymywał się do końca pierwszej połowy.

W drugiej odsłonie mieliśmy prawdziwą wymianę ciosów jak na arenie bokserskiej, co rusz atakował Nottingham, a dzielnie odpowiadał West Ham, w 62' minucie gry na boisko wszedł Vaz Te, który znacznie poruszył grę The Hammers, ale dopiero zmiana Diopa na Lansbur'yego przyniosła oczekiwany skutek, były gracz Arsenalu ledwo zdążył wejść na boisko, a już zaliczył piękną bramkę po asyście Ricardo Vaz Te. Młoty wyrównały a Van Basten pokazał jak świetnego ma nosa do zmian.

Gdy już wynik miał skończyć się sprawiedliwym remisem, po raz kolejny pociągnął zespół Mark Noble, jego znakomite zagranie przejął Carlton Cole, a były zawodnik Chelsea, uderzył technicznie przed polem karnym i w ostatniej sekundzie doliczonego czasu gry strzelił zwycięską bramkę! Tym razem tłum krzyczał o wiele, wiele głośniej, a sam bohater utonął w ramionach swoich kolegów. COLE, COLE, COLE!









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>




,,Everton czeka. 2 runda FA Cup''
 
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline Kusmier1215

  • Junior
  • *
  • Join Date: Wrz 2010
  • location:
  • Wiadomości: 93
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 15.09.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Niespodziewana porażka na szczycie, Cole znowu ratuje by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 07, 2012, 15:07:06 »
Doncaster wylało na ciebie kubeł zimnej wody. Pierwsza porażka mogła zaboleć ale podniosłeś się już po meczu z Nottingham po niesamowitym meczu i wydarciu zwycięstwa w samej końcówce. W tabeli nadal bez zmian i nawet porażka nie osłabiła twojej pozycji w lidze.
'' Ludzie są wyjątkowi... każdy wku*wia mnie w inny sposób!''

Offline vapmos

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 07.01.2012r.
  • Grom - Pogrom
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 08, 2012, 01:15:21 »
Machina została zastopowana przez Doncaster . Pierwsza porażka ;) Ale i tak jesteś nadal samodzielnym liderem

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 08, 2012, 12:00:08 »
Wszystko ładnie . Powodzenia z Evertonem  ;D
Warriors by undertaknen

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 08, 2012, 19:40:26 »
Mecz na szczycie na pewno rozczarował fanów. Prosta sprawa, że West Ham United liczyli na pełną pulę czyli trzy punkty ale to Doncaster był lepszy z prostego powodu. Wykorzystali swoje sytuację bramkowe ale także zagrali atrakcyjniejszy futbol niż goście.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 09, 2012, 13:36:25 »
,,Kosmiczny mecz, West Ham świętuje w końcówce!’’
 


Data: 9 listopad 2011
Czas: 13:45
Miejsce: Goodison Park


(14') Gueye- (43') C.Cole, (120')J.Carew

Postać meczu: John Carew
Frekwencja: 40 500



77'Carew (Maynard)
90'Noble (Diop)
90'Collison (Lansbury)




9 listopada 2011 roku, na Goodison Park w ramach Pucharu Anglii spotkały się zespoły Davida Moys'a i Marco Van Bastena. Everton Liverpool i West Ham United, grały o ćwierćfinał jednego z najbardziej prestiżowych pucharów na Wyspach Brytyjskich. Gospodarze zagrali jednym wysuniętym napastnikiem Cahillem oraz wspomagającym go Guye, a Van Basten delegował do gry m.in G.Johna, Ricardo Vaz Te i Lansbury'ego.

Mecz rozpoczął się od niesamowitego, nawet jak na angielskie warunki tempa, do ataku wzięli się gospodarze. Po dobrej centrze Osmana, pięknymi choć nie celnymi nożycami popisał się były zawodnik United- Darren Gibson. W 12 minucie mieliśmy kolejną sytuację, po podaniu Anichebe w stuprocentowej sytuacji znalazł się Cahill, ale na posterunku w porę zawitał Green. Pierwsza bramka wpadła jednak już w 14 minucie, akcję zapoczątkował Gueye, ten podał do Cahilla, Australijczyk odegrał krótko do napastnika The Toffes, a ten huknął w prawy róg bramki Greena. Everton w taki oto sposób wyszedł na prowadzenie.

Po stracie bramki do odrabiania strat zaczął się brać zespół Młotów, ale i Maynard i Cole, marnowali swoje sytuacje. W 35 minucie, po kolejnej akcji duetu Cahill-Gueye, ten pierwszy został sfaulowany przed polem karnym przez Greena. Mecz został na chwilę przerwany, a o dalsze zdrowie zawodnika martwili się wszyscy na stadionie, winny całej sytuacji został ukarany żółtą kartką, a wśród zawodników doszło do przepychanek. Po odgwizdywanym rzucie wolnym na Cahillu w poprzeczkę trafił Osman. Dopiero 43 minuta przyniosła wyrównującą bramkę, podanie Diopa skrzętnie wykorzystał Cole, który pięknym strzałem pokonał Tima Howarda. Mecz narastał w randze, kibice zadowoleni z widowiska schodzili na przerwę w spotkaniu.

Druga odsłona przypominała prawdziwą angielską batalię, ogromna liczba przewinień, i nie czystych zagrań, multum sytuacji i ofiarnych interwencji. M.in w 55 minucie Taylor był bliski pokonania Howarda z rzutu wolnego, ale Amerykanin obronił w fantastyczny sposób piłkę. Kolejnych sytuacji nie wykorzystywali: Fellaini, Osman, Diop, Carew czy Cole. Do końca meczu każda ze stron mogła strzelić zwycięskiego gola. Sędzia Chris Foy, zarządził więc dogrywkę.

Marco Van Basten przed dogrywką desygnował na plac dwóch graczy Noble wszedł za Diopa, a Collison za Lansbury'ego. Dogrywka przypominała kolejną ciężką rundę bokserską, jednakże do czasu, tajemnicza magia West Hamu, po raz kolejny włączyła się w ostatnich minutach meczu, a duet Cole-Carew, zasługiwał na miano Złotej Dwójki. Po akcji z Vaz Te, Cole ofiarnie podawał do Carew'a który znalazł się w sytuacji sam na sam z Howardem. Norweg zachował stoicki spokój, minął Amerykanina i strzelił gola w 120 minucie dogrywki! Van Basten wpadł w szał, a Carew zginął w rękach kibiców Młotów. Do meczu doszło do kontrowersji, a grupka kibiców wdarła się na płytę boiska przy Goodison Park, na szczęście dzięki interwencji Policji, nikomu nic złego się nie stało. W tym pięknym, a zarazem nie czystym meczu West Ham po heroicznym boju pokonał Everton, i czeka na rywalizację z wielkim Manchesterem City.









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>




,,Coś w nas jest wyjątkowego''
 


John Carew- ,,To niesamowite, ale po raz kolejny zwyciężamy w końcówce spotkania, to coś co trudno wyrazić słowami, w mojej karierze nie spotkałem się jeszcze z takim duchem drużyny, coś wyjątkowego w nas drzemie, a trener Van Basten świetnie to poukładał, miejmy nadzieje, że będziemy grać tak dalej gdy zajdzie potrzeba.''





,,Carew oficjalnie Jokerem Młotów!’’
 


13 kolejka

Data: 12 listopad 2011
Czas: 13:45
Miejsce: The New Den


(75') Wood- (2') C.Cole, (89') J.Carew


Postać meczu: John Carew-8,0
Frekwencja: 20 000


67'Morisson (M.Taylor)
67' Vaz Te (C. Cole)
84' Tomkins (O'Brien)




Kolejna, już 13 za nami kolejka Npower Championship. Po wspaniałym zwycięstwie nad Evertonem, West Ham na wyjeździe mierzył się z Millwall. W pierwszym składzie Młotów a w ataku występował super duet: Cole-Carew, i właśnie Ci napastnicy dali prowadzenie już w drugiej minucie meczu. Akcję rozpoczął Carew, ten podał do Nolana, a pomocnik Młotów znakomicie znalazł wychodzącego Cola, który prostą podcinką załatwił Forde'a. Parę minut później, błąd popełnił ten sam bramkarz, chcąc wyprowadzić piłkę, bramkarz Millwall podał ją pod nogi nabiegającego Diopa, który w sytuacji sam na sam, zbytnio się zagalopował i przestrzelił nad bramką.

Kolejna akcja Młotów, świetne podanie Taylora, na gola mógł zamienić Cole, ale ten schodząc do środka strzelił niecelnie. Zespół Millwall w pierwszej połowie kompletnie nie kreował, z żadnych sytuacji i był skazany na łaskę Bożą, lub swojego bramkarza.

W drugiej połowie West Ham chciał podwyższyć prowadzenie ale strzał Lansbury'ego został świetnie obroniony przez Forde'a. Chwilę później sytuację miał Taylor, ale trafił tylko w boczną siatkę. Nie wykorzystane sytuacje się mszczą, tak brzmi stara maksyma i to stało się w 75 minucie spotkania, jedną z niewielu szans wykorzystał Ward, który kąśliwym strzałem po ziemi pokonał Greena i doprowadził do remisu! Van Basten mając w obwodzie tylko jedną zmianę, wrzucił na boisko Tomkinsa a Lansburego i Morrisona przesunął nieco do przodu. I to pomogło! Właśnie po podaniu Morrisona padła bramka w 89 minucie zdobyta przez...Carew! To kolejny znakomity mecz Norwega, czym potwierdził wspaniałą formę. Dzięki bramce byłego gracza Aston Villli, West Ham zgarnął kolejną 3-punktową zdobycz i umocnił się w tabeli. W następnej kolejce West Ham zmierzy się z Watford'em.









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

Kolejne 3 spotkania:

Watford-West Ham
West Ham-Burnley
Derby Couty-West Ham
[/color]
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline loczek

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Lut 2012
  • location:
  • Wiadomości: 81
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 01.02.2012r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 09, 2012, 13:40:26 »
2 mecze dwa zwycięstwa. Carew stał się gwiazdą i oby doprowadził was do awansu. ;)
<A href=""><img src="">[/url]

Offline jackz

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Sie 2009
  • location:
  • Wiadomości: 972
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.08.2009r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 09, 2012, 14:52:31 »
no i kolejne mecze zwycieskie dla was sie okazaly, a to glownie dzieki idealnemu jokerowi zespolu, jakim jest carew. norweg jak widac po zmianie barw na klub z championship pokazuje klase i odzyskuje dobra forme. jak tak dalej pojdzie to nikt nie stanie wam na drodze do Premier League. powodzenia w FA Cup z Manchesterem City, mam nadzieje ze sprawicie kolejna niespodzianke.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #50 dnia: Kwiecień 09, 2012, 16:47:43 »
przeglądam, przeglądam, przeglądam i dochodzę do wniosku, że to bardzo ciekawa i wciągająca kariera. chwytliwy tytuł też robi swoje. widzę, że ładnie poczynasz sobie na zapleczy BPL, awans wydaje sie byc tylko kwestią czasu, naturalnym następstwem niezłej formy. widzę, że z Tofikami było gorąco, nie obyło się bez kłótni. Carew staje się prawdziwym jokerem dwa ostatnie mecze i dwa gole w ostatnich sekundach. powodzenia z szejkami.

Offline Kusmier1215

  • Junior
  • *
  • Join Date: Wrz 2010
  • location:
  • Wiadomości: 93
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 15.09.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #51 dnia: Kwiecień 09, 2012, 18:05:35 »
Carew daje ci zwycięstwo w 120 minucie dogrywki normalnie coś niesamowitego ;) Teraz czeka Manchester City, z którym masz jakieś szanse a mam nadzieję, że ich też ograsz.  ;) Z Millwall znów Carew daje tobie wygrana w końcówce  :D Widać zawodnik ma mocne nerwy co przydaję się właśnie w takich momentach ;D Oby tak dalej ;)
'' Ludzie są wyjątkowi... każdy wku*wia mnie w inny sposób!''

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 09, 2012, 19:31:10 »
Pierwszy raz tutaj jestem, ale będę wpadał częściej. Bardzo ciekawa kariera, dobrze wam idzie na zapleczu BPL. Świetną formę prezentuję Carew.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 09, 2012, 23:05:16 »


Faye: ,,Nie możemy teraz tego spieprzyć!''


Podczas porannego treningu zapytany przez klubowego żurnalistę Faye, odwołał się do zaistniałej sytuacji West Hamu United w tabeli NpowerChampionship. ,,Jesteśmy w idealnej sytuacji, wszystko idzie zgodnie z planem, i nasz powrót do Premiership, jest wielce prawdopodobny, nie ma co spoglądać za siebie, tylko iść po prostu dalej do przodu. Patrząc na styl i grę naszego zespołu, to fundujemy kibicom na prawdę porządne deja vu, wiele spotkań wygrywamy w końcówce, oczywiście wielu może powiedzieć, że liczy się tylko zwycięstwo, ale nie zapominajmy o stylu, takie nerwowe spotkania z pewnością spowodują osiwienie na głowach kibiców, nie mówiąc już o naszym trenerze. Mamy w dłoni awans do PL, teraz wystarczy zacisnąć pięść, i iść dalej. Nie możemy teraz tego spieprzyć''.



,,Klasyczny mecz na Upton Park''
 

14 kolejka


Data: 19 listopada 2011
Czas: 14:30
Miejsce: Upton Park


(77') J.Carew, (85') Baldock

Postać meczu: Robert Green-8.0
Frekwencja: 33 000


57' Carew (Maynard)
75' Lansbury (Diop)
75' Baldock (Cole)




Po dobrej formie Johna Carew, Marco Van Basten dał odpocząć Norwegowi w, 14 kolejce. Na Upton Park, młoty gościły groźny Watford z Tomaszem Kuszczakiem w bramce. Szanse od pierwszych minut dostał także Yoshi Shimizu, dla którego był to dopiero 3 występ w barwach młotów.

Gospodarze swoją okazję mieli już w 5 minucie meczu, ale wspaniałe dogranie Noble'a nie wykorzystał Cole, który nie trafił w bramkę Kuszczaka. Kilkanaście minut później ten sam gracz nie trafił w podobnej sytuacji, asystującym był jednak Bouba Diop. Gospodarze w pierwszej połowie mieli jeszcze kilka sytuacji, ale nie potrafili zamienić ich na bramki. Natomiast zespół Watfordu po za strzałem Iwelumo, nie zrobili praktycznie niczego wartego uwagi.

W drugiej połowie spotkania goście diametralnie zmienili podejście do gry, przepięknym strzałem popisał się Kacaniklić, ale i tym razem Green był na posterunku. Piękną bramkę zdobyć mógł także Diop, ale jego strzał odbił się od słupka bramki Kuszczaka. W 75 minucie Van Basten wykonał dwie zmiany na boisko wszedł Lansbury oraz młodziutki Baldock, i na efekty tych zmian nie trzeba było długo czekać, w 77 minucie po dośrodkowaniu Taylora, bramkę głową zdobył John Carew! Był to jego kolejny gol z rzędu, i kolejny kiedy to wszedł z ławki. Norweg wszedł na plac gry w 57 minucie za Maynarda.

Gwóźdź do trumny wbił debiutujący Baldock, który wykorzystał piękne podanie Shimizu, i rozpaczliwym wślizgiem pokonał Kuszczaka w 86 minucie. Watford, 13 drużyna w tabeli ulega West Hamowi 2:0 na Upton Park.









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>




,,West Ham gromi, pierwszy gol obrońcy w tym sezonie''
 

15 kolejka


Data: 27 listopada 2011
Czas: 20:45
Miejsce: Upton Park



(6') Carew, (9') Bramka samobójcza, (52') C.Cole, (72')Tomkins- (4')Stanislas

Postać meczu: Bouba Diop-7,0
Frekwencja: 32 600


66' Nolan (Noble)
72' Morrison (Shimizu)
88' Nouble (Carew)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE[/URL]



Na wokandzie, 15 kolejka NpowerChampionship. Wieczorem na Upton Park, miejscowy West Ham United krzyżował miecze z Burnley, drużyną ze środka tabeli. Goście przytkali buzie kibicom The Hammers już w 4 minucie meczu, za sprawą gola Juniora Stanislasa. Były zawodnik West Hamu, wykorzystał nie porozumienie wśród obrońców gospodarzy, i z łatwością skierował piłkę do siatki.

Mecz był prowadzony w szybkim tempie, już od początku gwizdka, i szybka też była odpowiedź zawodników Van Bastena. Z rzutu rożnego piłkę do Shimizu podawał Taylor, a Japończyk zanotował drugą asystę z rzędu, pięknie podając na główkę Carewa. 3 minuty później Upton Park oszalało za sprawą samobójczej bramki gości. Z rzutu wolnego mocno piłkę bił Noble, futbolówka odbiła się od muru, i wpadła do bramki zaskoczonego Granta. Według miejscowych gol powinien zostać zaliczony gwieździe Młotów ale wydział komitetu AZPN podjął inną decyzję. W pierwszej połowie okazję do wyrównania miał jeszcze Paterson, ale trafił tuż nad poprzeczką Greena.

W drugiej połowie West Ham podwyższył prowadzenie. Tym razem świetne dośrodkowanie Shimizu wykorzystał ulubieniec kibiców-Carlton Cole, i głową pokonał Granta. W 72 minucie, mieliśmy już 4:1, piękne dośrodkowanie z rzutu wolnego Nolana, wykorzystał Tomkins, dla którego była to pierwsza bramka w sezonie.

W końcówce, piątego gola dla West Hamu mógł zdobyć Kevin Nolan, ale jego znakomite uderzenie wybronił Grant. Kolejne zwycięstwo Van Bastena, oznacza podwyższenie dorobku punktowego i kolejny krok w drodze do awansu.  









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>


,,Pokazałem na co mnie stać''
 


James Tomkins- ,,Nie będę owijał w bawełnę. Bardzo ta bramka mnie cieszy, i wierzę, że w końcu przekonam do siebie umiejętnościami Marco Van Bastena, może nie miałem równej formy na początku sezonu, ale teraz czuję, że powinienem dostawać więcej szans gry. To jest West Ham United, tutaj o skład walczysz na każdym treningu, a rywale na mojej pozycji czekają aż potknie mi się noga, taki jest sport. Myślę, że pokazałem na co mnie stać''
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2012, 14:23:34 wysłana przez ElShaarawy92 »
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #54 dnia: Kwiecień 09, 2012, 23:08:42 »
Dzięki wam wszystkim za te komentarze, napawają mnie do dalszej pracy, bez nich nie wrzucałbym odcinków tak regularnie, i nie grałbym w swoją karierę tak dużo :) Na pewno się odwdzięczę. Przypominam: Mecze z silniejszymi rywalami (np. z PL w Pucharze Anglii) rozgrywam na najwyższym poziomie, podobnie jak z zespołami z pierwszej trójki tabeli!
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline Napoli

  • Amator
  • *
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 1
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 11.05.2011r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #55 dnia: Kwiecień 09, 2012, 23:31:51 »
Odstajesz już od drugiego miejsca i pokuszę się o powiedzenie, że awansujesz do Premier League. Cole i Carew to duet idealny do Championship, dzięki nim awansujesz. :D Zobaczymy co z tego będzie.

Offline plumber#10

  • Junior
  • *
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 119
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 27.12.2011r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 09, 2012, 23:56:02 »
Kariera ciekawa z dobrym językiem :P. Tak wiem niektórzy mówią, że nie liczy się liczba komentarzy bo jeśli się pisze dla tego tylko dla komentów to nie ma sensu jednak jak napisałeś to zdecydowanie zachęca do pisania.
Sezon jak na razie bardzo dobry i ostatnie dwa spotkania wygrane co znowu potwierdza jak silny jest klub West Hamu. Pamiętam ich zwycięstwo w 3/4 rundzie Carling Cup 2010/2011 i wygraną z Manchesterem United 4-0 wtedy pokazali dobry futbol, a United w rezerwowym składzie i Kuszczakiem w bramce zagrało fatalnie po tym meczu decyzję o zakończeniu kariery rozważał Gary Neville.
Jak powiedział jeden z piłkarzy nie możecie teraz tego spieprzyć i myślę, że tak się nie stanie :D Gracie superowy futbol i raczej nic tego przez najbliższy czas nie zmieni.

Powodzenia!

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: West Ham United-Między młotem a kowadłem by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 10, 2012, 13:31:07 »
,,Obrońca znowu strzela, nie udany rewanż Derby''
 

16 kolejka


Data: 3 grudnia 2011
Czas: 16:30
Miejsce: Pride Park


(59') Davies- (7') Shimizu, (77') Tomkins

Postać meczu: M.Taylor-7,5
Frekwencja: 33 000


59' Baldock (J.Carew)
75' Morrison (Shimizu)
75'Lansbury (Diop)




Na Pride Park w 16 kolejce NpowerChampionship doszło do drugiego spotkania w tym sezonie Derby County z West Hamem United. Poprzednio podopieczni Nigela Clougha przegrali w FA Cup 0:2, a dwoma trafieniami popisał się wówczas Matthew Taylor.

Początek meczu należał do faworytów spotkania-West Hamu. Po groźnym strzale Diopa, niepewnie piłkę przed siebie wybijał Fielding. Pierwsza bramka padła jednak kilka minut później, bo ładnej szybkiej szarży Yoshi'ego Shimizu, piłka po jego strzale szczęśliwie wpadła do siatki. W 25 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się John Carew, ale jego mocny strzał zatrzymał się na poprzeczce bramki Fieldinga. Jeszcze przed końcem gwizdka, drugą bramkę w meczu mógł zdobyć Shimizu, ale jego uderzenie było trochę nie celne.

Druga połowa zaczęła się dosyć spokojnie, West Ham mógł podwyższyć prowadzenie, ale sytuacje marnował Carew oraz Cole, czego przyczyną była zmiana tego pierwszego za Baldocka. W 59 minucie meczu po ładnym dośrodkowaniu i zgraniu piłki głową przez Barkera, do wyrównania z najbliższej odległości zdobył Davies.

W 77 minucie zdążył kibicom Derby przypomnieć sobie Taylor, to właśnie po jego pięknym dośrodkowaniu, bramkę głową zdobył Tomkins, dla którego była to już druga bramka z rzędu w bieżącym sezonie. Dzięki jego trafieniu Młoty zgarniają kolejne 3 punkty. 









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>




,,Wymęczone zwycięstwo, młody Japończyk wylatuje z boiska''
 

17 kolejka


Data: 11 grudnia 2011
Czas: 14:30
Miejsce: Cardiff City Stadium


(53') C.Cole

Postać meczu: C.Cole-7,5
Frekwencja: 26 000

61' Baldock (Carew)
75' Morisson (Taylor)
85' Maynard (C.Cole)





11 grudnia, 17 kolejka NpowerChampionship. Zespół West Hamu jako lider przyjechał do Cardiff, żeby zmierzyć się z piątą siłą ligi. Przed meczem padał żęsisty deszcz, co potęgowało trud w dzisiejszym spotkaniu. Pierwszą okazję do gola stworzyli sobie goście, po pięknym dośrodkowaniu Shimizu, Taylor nieznacznie pomylił się przy tak zwanym ,,szczupaku'' Chwile później z rzutu wolnego groźnie strzelali gospodarze, ale piłka nie wpadła do siatki.

West Ham, nastawiony w tym spotkaniu był na długie piłki i grą skrzydłami, 2 jednakowe akcje ze skrzydeł marnowali i Cole i Carew. Mecz przez fatalne warunki pogodowe toczył się przeważnie w środkowej strefie boiska. Nawet po zmianie stron, nie wiele sytuacji stworzyły sobie oba zespoły. Jedyną w meczu wykorzystały jednak Młoty. Po mocno bitym rzucie wolnym piłka odbiła się od muru Cardiff i wpadła wprost pod nogę Cola, który takich sytuacji nie marnuje i strzelił swoją 16 bramkę w sezonie. 10 minut później taka sama sytuacja, ale tym razem Taylor posyła piłkę nad murem, i ostatecznie nie podwyższa wyniku. Jeszcze w końcówce Cole mógł popisać się kolejną bramką, ale przez interwencje Turnera i Gerrarda strzelił niecelnie na bramkę Davida Marshalla. W 92 minucie na stadionie doszło do małej awantury, z boiska za brutalny faul na Masonie został wyrzucony Shimizu, który wyraźnie spóźnił się z interwencją, sędzia nie miał wątpliwości, i ukarał Japończyka tuż przed gwizdkiem. Na razie nie wiadomo jak AZPN rozwiąże całą sytuację, ale piłkarzowi West Hamu grozi absencja na 3 mecze i kara 20,000 tysięcy funtów.

Kolejne, choć wymęczone zwycięstwo ekipy Van Bastena przed ultra ważny spotkaniem z Leicester City, wiceliderem rozgrywek.









<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>




,,Jak byłem w jego wieku, też miałem klapki na oczach''
 


Marco Van Basten: ,,Na pewno w tym meczu w naszej grze wiele wymagało poprawy, nie stwarzaliśmy sobie dogodnych sytuacji, na szczęście po błędzie defensywy rywala Cole, trafił do siatki. Na pewno martwi ta czerwona kartka Yoshiego, jestem pewny, że nie zrobił tego umyślnie, to młody piłkarz, bardzo ambitny, szturmem wdarł się do pierwszego zespołu, jak byłem w jego wieku,  tez miałem klapki na oczach, i myślałem tylko o jednym, musi zrozumieć, że profesjonalny futbol polega nie tylko na zdobywaniu goli, czy bezmyślnej walce, jeśli poprawi te mankamenty, to będzie z niego świetny piłkarz''
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: Koniec roku 2011, dwa hity kolejki w trzy dni by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 10, 2012, 21:35:19 »
,,Młody napastnik zapewnia trzy punkty w meczu na szczycie''
 

18 kolejka

Data: 14 grudnia 2011
Czas: 14:30
Miejsce: Upton Park


(29') M.Taylor, (60') Collison, (83') Nouble-(2') Beckford, (56') Reid (bramka samobójcza)

Postać meczu: Nouble-7,5
Frekwencja: 33 000


73' Lansbury (C.Cole)
73' Nouble (Ricardo Vaz Te)
89' O'Neil (Taylor)




14 grudnia, zaczął się od hitu 18 kolejki NpowerChampionship. Drugi Leicester City, przyjechał do nie pokonanej twierdzy lidera- West Ham United. Van Basten dał odpocząć Noble za którego wstawił Collisona, a za pauzującego Shimizu pojawił się Ricardo Vaz Te.

2 minuta spotkania, i wynik otwiera po pięknym dryblingu Beckford, ktory rywalizuje o miano króla strzelców z samym Carltonem Colem. W owej sytuacji było widać wielką bierność w interwencjach Tomkinsa i Reida. Kilka minut później w polu karnym był faulowany M.Taylor. Sędzie po dyktował jedenastkę. Poszkodowany sam chciał wymierzyć sprawiedliwość, ale jego strzał w fantastyczny sposób wybronił Schmeichel.

Nie udało się z rzutu karnego, ale przy następnej okazji Taylor miał już więcej szczęścia, piękne podanie w pole karne Cola, skrzydłowy The Hammers wykorzystał wyśmienicie, i wyrównał wynik spotkania.

W drugiej połowie, znowu prowadzili goście, po strzale Beckforda, piłka odbita przez Greena wpadła pod nogi Reid'a, który rozpędzony nie zdążył jej przyjąć, i ta wpadła do siatki. Mieliśmy już 2:1

Ale to nie koniec emocji. 4 minuty później i mamy remis! Rzut wolny wykorzystywał Taylor, piłka odbita do muru trafia pod nogi Collisona, a ten pięknym uderzeniem z półobrotu daje radość kibicom na Upton Park. Mogło się już było wydawać, że mecz skończy się takim wynikiem, ale Młoty atakowały dalej. Wspaniałą sytuację miał Lansbury, ale jego strzał wybronił Kasper. W końcu 7 minut przed końcem spotkania, nie bywałym kunsztem popisał się John Carew, który wystawił piłkę jak na tacy Nouble, a młodziutki napastnik spokojnym mierzonym strzałem dał zwycięstwo West Hamowi!

Zastanawia styl zespołu Van Bastena, pierwsi tracą gola, a potem gonią wynik, aż do końca meczu, zawsze wywożąc 3 punkty. Ciekawe jak spiszą się w ostatnim ligowym meczu 2011 roku z Coventry. Młoty rozegrają ten mecz u siebie.  










<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>



,,Szalony mecz, szczęście nie pomogło''
 

19 kolejka

Data: 17 grudnia 2011
Czas: 14:30
Miejsce: Upton Park


(56') Cole, (82') Noble, (87') Maynard- (11') Samobój, (19') Clingan, (91') Eastwood

Postać meczu: Mark Noble-8,0
Frekwencja: 34 000

60' Noble (Diop)
60' Nolan (Collison)
77' Maynard (Morrison)




Ostatni mecz w tym roku The Hammers rozgrywał na własnym stadionie z 3 w tabeli Coventry City. Goście przybyli do Londynu w najsilniejszym składzie z Clinganem i Pozuelo na czele. Zespół Van Bastena radził sobie natomiast bez Shimizu i Marka Nobla. Było to kolejne trudne spotkanie ekipy Holendra w przeciągu 3 dni, a zaraz po nowym roku czekał ich wyjazd do Manchesteru, aby podjąć tamtejsze City w cwierćfinale FA Cup.

W 11 minucie po raz kolejny West Ham zaspał i przegrywał po strzale Eastwooda 0:1, piłka odbiła się jeszcze od interweniującego O'Briena i konkretnie zmyliła Roberta Greena.

19 minuta spotkania, kolejna sytuacja Coventry, bodajże 3 z rzędu, i po wspaniałych nożycach Clingana, całe Upton Park milknie na blisko 60 sekund. Wszyscy są w szoku, jak pięknym uderzeniem popisał się zawodnik ekipy przyjezdnych, mamy 19 minutę, a West Ham przegrywa już 0:2. Marco Van Basten od razu zaczął wprowadzać korekty, ale Młoty grały ospale i bez żadnego zaangażowania.

Zmiany kibice dostrzec mogli dopiero w drugiej połowie, zawodnicy The Hammers, wyglądali jakby ktoś porządnie kopnął ich w dupę. 56 minuta i piękne podanie ze skrzydła Morrisona głową wykańcza Carlton Cole! Anglik zabiera futbolówkę ze sobą i motywuje zespół do strzelania kolejnych bramek. Głęboko do serca wzięli sobie rady zawodnika Noble oraz Nolan, ale ich strzały w jakiś sposób nie padały do bramki.

Konćówka spotkania to tak na prawdę prawdziwy thriller, trzymający w napięciu. 82 minuta piękne podanie Cola wykorzystuje wprowadzony nie dawno Noble, i mamy remis! Mija kolejne 5 minut i euforia rozrywa kibiców West Hamu. Akcja dwójki rezerwowych Noble, do Maynarda, były zawodnik Bristolu ścina do środka, strzela i jest bramka! Jest gol na 3:2 dla West Hamu! Ale jak się mogło wydawać po nie którym, mecz tak się własnie miał skończyć, ale nie dla zawodników Coventry. Po błędzie McCartneya i Reida bramkę w ostatniej minucie spotkania zdobywa Eastwood i zostaje cichym rozjemcom na Upton Park. Kibice przeżyli nie lada emocje, a obaj managerowie powinni być zadowoleni podziałem punktowym, który bez procedensowo należał się im ekipom.

Rok 2011 właśnie dobiegł końca, a zespół Van Bastena plasuje się na 1 miejscu w tabeli, w nowym roku czeka na nich cała plejada gwiazd Championship i wyzwanie z Citizens w FA Cup.





<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>




,,Tym razem los się odwrócił''
 


Marco Van Basten: ,, Kończy się właśnie rok 2011, i wchodzimy niebawem w erę 2012. Jestem zadowolony z pracy zespołu w ostatnich miesiącach, pamiętam pierwsze sparingi, porażki, wspólne zwycięstwa, mam nadzieję, że przed nami kolejne ciekawe doświadczenia. Miejmy nadzieję, że 2012 będzie przełomowym, i że wrócimy do elity, która od zawsze jest nam dana. Oczywiście, mówię tu o powrocie do Premiership. Co do ostatnich meczy, widać było u graczy pewne zmęczenie, ale w obu hitach kolejki zdobyliśmy 4 punkty na 6 możliwych, dzisiaj straciliśmy gola w ostatniej minucie spotkania, zdecydowanie los się od nas odwrócił. Wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym roku, Wesołych Świąt''
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: West Ham United-Koniec 2011 roku, dwa hity kolejki!!! by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 11, 2012, 14:25:36 »
O jaaaaacie, ależ opuściłem tych meczów :P Po tylu kolejkach prowadzisz, ale z tego co czytałem, to w kilku meczach nieźle się męczyłeś aby zdobyć jakiekolwiek punkty. Jak widać w Championship ostatnimi czasy gra się prawie, że na takim samym poziomie jak w Premier League. Powodzenia dalej!

PS. Przewidujesz transfery w zimowym okienku?

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: West Ham United-Koniec 2011 roku, dwa hity kolejki!!! by ElShaarawy92 [German]
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 11, 2012, 14:25:36 »