Ja mam pytanie. Gdzie jest demo na PC? Przecież miało być dzień po premierze, a do dzisiaj go nie widać (chyba, że ja nie umiem znaleźć). To tylko pokazuje jak niepoważne jest Konami w stosunku do graczy. Po za tym przez pół miesiąca od premiery nie potrafi wydać nawet patcha poprawiającego składy czy transfery, (co patchmakerom, którzy robią to za darmo zajęło kilka dni). Po za tym jeśli dobrze pamiętam to niedługo po premierze obiecywali DLC z twarzami, a nie, że pojawi się w listopadzie czy grudniu czy jeszcze później (albo w ogóle się nie pojawi).
Kolejna sprawa nie wiem nad czym oni tak ciężko pracowali przez ten rok, ale na pewno nie nad gameplayem, który jest łudząco podobny do tego z pesa 13, a dodatkowo jest w nim chyba jeszcze więcej bugów. Jedyna rzecz na plus to chyba to, że teraz zawodnicy w miarę realistycznie się poruszają (dłużej się rozpędzają, wolniej hamują itp.).
Następny minus to zachowanie "sędziów". Tak jak w pes 13 był przywilej korzyści, ale potem zawodnik faulujący nie dostawał kartki, tak teraz by pozbyć się problemu po prostu usunięto przywilej korzyści, więc nawet dobrze zapowiadająca się akcja będzie przerwana. Kartki sędziowie rozdają chyba całkowicie losowo - czasami za lekkie odepchnięcie dostaje się żółtą kartkę a wjazd w nogi od tyłu nic. Spalone to też jakaś farsa. Mój zawodnik stoi z 5 metrów za obrońcami, ale sędzia tego nie widzi i nie gwiżdże spalonego. Na powtórkach jakiś idiota musiał wpaść na pomysł, aby linię spalonego zrobić tak grubą.
Bramkarze zostali zmienieni w porównaniu do poprzedniej wersji, ale czy na lepsze to ciężko powiedzieć, bo z jednej strony bronią strzały wydawałoby się nie do obrony, żeby za chwilę wpuścić szmatę po strzale z 50m.
Idąc dalej menu jest bardzo słabe, zmienianie zawodników to jakaś katorga (nie mam pojęcia po co ktoś tak ją spowolnił). I jeszcze jedna rzecz, która sprawia, że do symulacji temu pesowi dużo brakuje, ale tego chyba ani w fifie ani w pesie nie było i nie będzie - możliwość zmiany formacji tak jak się chce, czyli na przykład możliwość wystawienia 10 napastników czy obrońców, a nie tak jak jest teraz, że w każdej formacji musi być jakaś minimalna liczba zawodników w danej formacji.
Z roku na rok wydaje mi się, że Konami dodaje coś nowego do pesa (częściej coś słabego, ale też trochę dobrego), by w kolejnych pesach usunąć to co jest dobre a zostawić słabe.
Liczę na odpowiedź na moje pytania, a także konstruktywną krytykę mojej opinii o tym pesie, a nie jej unikanie i udawanie, że jej nie ma.
Też nie słyszałem o demie na PC, choć Konami oficjalnie mówiło, że takowe będzie dzień po premierze. Ale jednak się nie pojawiło i nawet żadnego komunikatu nie było, choć ludzie do tej pory się upominają.
To jawne olewanie graczy PC-towych i to nie pierwsze związane z PES 14. Konami w tym roku skupilo się tylko na konsolach z rzekomego względu jakim jest piractwo oraz odblokowanie zawartości przez patchmakerów, co jest wierutną bzdurą i kłamstwem, gdyż o zawartości PES 14 wiedzieliśmy od dawna i chodziło o ukrycie przed ludźmi, że gra nie zawiera 95% twarzy, mnóstwo licencji zostało utraconych. Nie chcieli, by ludzie przed premierą wiedzieli, że PES 14 jest WYBRAKOWANY.
GAMEPLAY jest praktycznie taki sam jak rok temu, gdyż został zmieniony jedynie silnik graficzny, a silnik meczowy jest ten sam od lat.
Dodanie animacji, które wg. mnie są bardzo dobre pomogło w pewnym stopniu, ale stare błędy pozostały.
Ogólnie ten PES ma dobry gameplay, aczkolwiek pełen błędów i niedoróbek. To go w pewnym stopniu broni, ale niektórzy nie rozumieją, że gameplay to jednak nie wszystko.
Cała reszta tej gry pamięta czasy PS2 - kolorystyka, ikony, tła, czcionki - to wszystko brzydkie, przestarzałe i nieadekwatne do dziesiejszych standardów rzeczy, które mnie osobiście odpychają.
PES 2014 to nie żadna rewolucja, nawet krok w przód to za wiele powiedziane. To pół kroku naprzód i krok w tył.
PES 14 to niedopracowana, zbyt szybko wypuszczona gra i Konami zachowało się gorzej niż EA i CAPCOM - polecieli na kasę wypuszczając grę gotową w 60%, byleby tylko wydać grę wcześniej niż EA i zgarnąć kilka % więcej pieniędzy ze sprzedanych kopii.
Oczywiście można nadal mówić, że "Gameplay jest najważniejszy" ale tak nie jest - gameplay to tylko połowa gry, resztę stanowią licencje, tryby gry offline, online, wygląd itp.
Ja osobiście jestem już zmęczony bredniami Bhattiego i zapowiedziami o "Powrocie Króla", o nowych rewolucyjnych zmianach.
Chcę zobaczyć dopracowanego, nowocześnie wyglądającego PES-a, a nie wersję z PS2 z gameplayem z PS3.