Dobra. Ponad 100 meczy online na koncie. Po pierwsze wydryblowanie obrony możliwe i to lepiej niż w 2013. Trzeba się jednak nauczyć dryblować. Neymarem czy Messim można ośmieszyć obronę. Naprawdę żonglerka i balans ciała jest na najwyższym poziomie. Samym balansem ciała można zdziałać cuda.
Bramkarze potrafią zrobić totalnego babola jak i potrafią wyciągnąć pewną 100-tke.
Nie zgadzam się z tym że nie można strzelić z daleka. Strzeliłem już kilkadziesiąt bramek z daleka. (20-25 metrów). Wpadają częściej niż w 2013.
Najbardziej przeszkadza mentalność z 2013 i starszych peesów. Przyzwyczajenia biorą górę. Jeśli jednak spędzisz nad nią trochę czasu to można robić cuda.
Jest na pewno jedna rzecz która jest sporą łyżką dziekciu. To już nie jest piłka dająca olbrzymią przyjemność z gry. Wykluczono z niej aspekty zręcznościowe. To jest symulacja. Fun jest tutaj zupełnie inny niż w poprzednich częściach. gra przypomina do bólu prawdziwy mecz. Dlatego wielu graczy może się od niej odwrócić na rzecz fify.
Symulacja? Stary, symulacja to jest wtedy jak zbierzesz kumpli, ubierzesz strój i pójdziesz na orlika charatać w gałę.
Oczywiście, po około 100 meczach online, czyli podobnie, zgadzam się z tym, co piszesz niemal w całości.
ALE ludzie! To jest gra komputerowa! To ma dawać przyjemność! Grając w PESa 2011 mogłem w każdej chwili odpalić sobie meczyk, złotać kogoś w sieci do zera, pobawić się piłką, pobawić się grą i mnie to relaksowało.
A w tej części walczysz nie tylko z przeciwnikiem, walczysz z grą. Żeby opanować podstawowe zagrania, umożliwiające jakąkolwiek płynną grę musisz zaliczyć przynajmniej kilkadziesiąt spotkań online. Trochę już z grą spędziłem, nie wymiatam, ale też nie daję się łoić. I 3/4 meczów to jest taka kopanina na ekranie, że szok. Jeden wielki chaos. Wystarczy opanować opcje defensywne, sztywno pilnować rywala i robi się ping-pong. Odbiór za odbiorem. Oczywiście jak parę razy w meczu wyjdzie jakaś fajna akcja (która przy tym nie będzie efektem buga), to radocha jest. Ale to niestety nie jest poziom ROZRYWKI, zwykłej grywalności z części 11-13.