Ankieta

Wybierz najlepszego zawodnika grudnia.

David de Gea
Jonny Evans
Wayne Rooney
Kevin Strootman
Ashley Young

Autor Wątek: Manchester United by Nederland  (Przeczytany 33589 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 15, 2014, 16:47:10 »
#131
17 XII 2013



Problemy menedżerów przed szlagierem w Capital One Cup


Ćwierćfinałowy mecz Capital One Cup pomiędzy Manchesterem United a Arsenalem angielskie media określają mianem przedwczesnego finału. Oba zespoły znajdują się na obecnie podium Premier League, a na placu boju pozostały już tylko cztery zespoły reprezentujące najwyższą klasę rozgrywkową. Z racji niewielkiej rangi pucharu David Moyes i Arsene Wenger prawdopodobnie zdecydują się wystawić drugi garnitur, ale i tak nie mogą liczyć na pełną swobodę w selekcji składu.

Drobna kontuzja Wayne'a Rooneya połączona z niemal pewną absencją oszczędzanego na derbowy mecz ligowy z Man City Robina van Persiego oznacza, że na ławce rezerwowych będzie musiał zasiąść Will Keane, który sam dopiero niedawno wrócił do zdrowia. 20-latek zaliczył jak dotąd tylko jeden mecz w pierwszym składzie - i to półtora roku temu. Ponadto, w związku z niepowołaniem Patrice'a Evry do kadry meczowej, swoją szansę na zaprezentowanie się trenerowi może dostać pomijany w tym sezonie Fabio.

Arsene Wenger, który desperacko pragnie zdobyć jakieś trofeum, nie będzie mógł liczyć na Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk, który jak na razie nie spełnia pokładanych w nim nadziei, znowu jest kontuzjowany. Na domiar złego, nie zagra Oliver Giroud, który ma problemy z udem. Wiele wskazuje na to, że jako środkowy napastnik wystąpi Lukas Podolski, który na co dzień w Arsenalu jest skrzydłowym. Na Old Trafford zabraknie także kontuzjowanego od połowy listopada Jacka Wilshere'a i pauzującego za kartki Kierana Gibbsa.

Pozostałe zespoły z Premier League, czyli Manchester City i Liverpool, nie trafiły na siebie. O półfinał zawalczą z zespołami z niższych lig. "The Reds" podejmą na wyjeździe Barnsley, a "The Citizens" zmierzą się z sensacją rozgrywek - ekipą Notts County, która w IV rundzie po serii rzutów karnych wyeliminowała Chelsea. W półfinale na pewno pojawi się przynajmniej jedna drużyna z drugiej lub trzeciej ligi - w ostatniej parze ćwierćfinałowej Crewe Alexandra zagra u siebie z Blackburn Rovers.

Wszystkie pary ćwierćfinałowe:
Barnsley - Liverpool
Crewe - Blackburn
Man United - Arsenal
Notts County - Man City
" border="0

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 15, 2014, 18:56:53 »
Świetnie się to czyta, stylistycznie jest bardzo dobrze. Treść również solidna. Wielu "karierowiczów" powinno się od Ciebie uczyć tego rzemiosła.  ;)
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 15, 2014, 21:36:55 »
Dobre losowanie, ale nie możecie ich zlekceważyć. W grupie pokazali się z dobrej strony ogrywając Barcelonę, a w lidze zajmują wysokie miejsce, więc walki na pewno nie zabraknie. Patrząc jednak na inne możliwości to rywal ten jest jednak najlepszym z możliwych, gdyż jest po prostu w waszym zasięgu.
Emocji w kolejnych meczach także nie zabraknie, lecz do dwójki hitów RM-PSG i FCB-JUV powinieneś dodać jeszcze dwumecz Borussii z Chelsea, gdyż tam emocji zapewne także nie zabraknie. Barcelona i Milan trafili raczej najłatwiej, a City z Galatasaray mogą się trochę pomęczyć. Arsenal z Ajaxem pewnie też sobie poradzi, a schody zaczną się później.
Co do meczu z Arsenalem to bardzo ciekawy mecz już w ćwierćfinale i na pewno nie zabraknie emocji. Absencje kilku kluczowych graczy mogą odjąć od poziomu gry, ale z drugiej strony młodzi, którzy będą chcieli się pokazać mogą zaprezentować coś pożytecznego. W losowaniu nie mieliście szczęścia i tak dobre kluby spotkają się już teraz, a w przeciwieństwie do innych pretendentów z PL to macie najtrudniejsze zadanie.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 18, 2014, 18:05:16 »
#132
18 XII 2013



Zimny prysznic


Pierwsza porażka w sezonie stało się faktem. Pomimo niezłej pierwszej połowy zwieńczonej golem i pierwszej bramki Kevina Strootmana od czasu transferu na Old Trafford, Manchester United przegrał na własnym stadionie z Arsenalem, płacąc najwyższą cenę za błędy w drugiej części spotkania i odpadając z rozgrywek. To zawodnicy Arsene'a Wengera awansowali do półfinału. Jest to przy okazji pierwsza wygrana "Kanonierów" w Teatrze Marzeń od 2007 roku, gdy zwyciężył United z Tomaszem Kuszczakiem w bramce 1:0 po golu Emmanuela Adebayora.

Ćwierćfinał Capital One Cup
Manchester United 1:3 Arsenal

Strootman (13') - Ramsey (63'), Mertesacker (69'), Podolski (80')

Zawodnik meczu: Strootman
Jones, Welbeck - Rosales, Melgarejo

Ustawienie Manchesteru mogło rodzić obawy. Zgodnie z przewidywaniami zabrakło zarówno Wayne'a Rooneya, jak i Robina van Persiego, a środek pola gospodarzy tworzyli 40-letni skrzydłowy i środkowy obrońca. Sprowadzony latem jako wzmocnienie środka pola zawodnik z konieczności wystąpił zaś na boku pomocy. To właśnie on otworzył jednak wynik meczu. W 13. minucie wyskoczył najwyżej w polu karnym, do którego piłkę z rzutu rożnego wrzucił Ryan Giggs. Holender popisał się celnym strzałem głową. Łukasz Fabiański nie miał w tej sytuacji zbyt wiele do powiedzenia. Manchester miał jeszcze swoje szanse - do pozycji strzeleckich dochodzili Danny Welbeck i Antonio Valencia, ale bez powodzenia. Nieco stłamszony w pierwszej połowie Arsenal odpowiedział tylko jedną, acz groźną sytuacją - w 42. minucie po strzale Aarona Ramseya zza pola karnego Anders Lindegaard z najwyższym trudem sparował piłkę na rzut rożny.

Druga połowa całkowicie odmieniła rozkład sił na boisku. United grali kompletnie bez pomysłu, a zdeterminowani rywale przejęli inicjatywę. Gospodarze zostali zamknięci na swojej połowie i ograniczyli się do kontrataków. Arsenal uderzał głową w mur aż do 63. minuty, gdy po składnej akcji i asyście Lacazette'a Ramsey wepchnął piłkę do siatki z niecałych 8 metrów. Zaspał Nemanja Vidić, który powinien był lepiej pokryć Walijczyka. 6 minut później było już 2:1 dla Arsenalu. "Kanonierzy" przeprowadzili kopię akcji "Czerwonych Diabłów" z początku meczu. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Melgarejo, głową uderzał Mertesacker. Wobec mierzącego niemal dwa metry i świetnego w powietrzu Niemca nawet Chris Smalling i Kevin Strootman byli bezradni. United usiłowali doprowadzić do wyrównania, odpowiedzieli groźnym strzałem wprowadzonego na boisko za bezproduktywnego Welbecka Williama Keane'a, po którym Rosales uratował swój zespół, wybijając piłkę z linii bramkowej, ale Arsenal przetrwał natarcie rywali i wyprowadził decydujący cios. Lukas Podolski wyrwał się spod opieki Rafaelowi, dołożył nogę do piłki zacentrowanej przez Theo Walcotta i zmusił duńskiego bramkarza MU do kapitulacji.

Każda dobra passa się kiedyś kończy. Niepokonany na angielskich boiskach od kilku miesięcy Manchester United po raz pierwszy w tym sezonie zszedł do szatni ze zwieszonymi głowami. Czy to skutek wyczerpującego meczu z Chelsea lub wypadek przy pracy? W każdym razie, oprócz tego, że porażka z Arsenalem oznacza koniec przygody z Capital One Cup, to stanowi zły omen przed najbliższym ligowym spotkaniem z Manchesterem City na Etihad Stadium.

Składy:
MU: Lindegaard - Rafael, Smalling, Vidić (C), Shaw (78' Fabio) - Valencia, Giggs (70' Kagawa), Jones, Strootman - Welbeck (70' W. Keane), Hernández
Arsenal: Fabiański - Rosales, Mertesacker, Vermaelen (C), Melgarejo (70' Koscielny) - Arteta, Luiz Gustavo, Ramsey (80' Diaby) - Lacazette, Walcott, Podolski
" border="0

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 18, 2014, 19:00:25 »
Piłkarze United chyba za bardzo uwierzyli, że wygrają ten mecz. Szkoda, bo mieli by lepsze morale przed szlagierem  z City.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 18, 2014, 20:37:45 »
#133
19 XII 2013



Podsumowanie ćwierćfinałów Capital One Cup


"The Citizens" brutalnie zakończyli piękny sen piłkarzy Notts County, wygrywając z nimi 3:0.

Po pokonaniu Manchesteru United Arsenal, który ostatnio w Premier League radził sobie różnie, choćby przegrywając na własnym boisku z dramatycznie słabą w tym sezonie i osieroconą przez Michaela Laudrupa Swansea, wyrasta na głównego faworyta do triumfu w Capital One Cup. "Kanonierzy" w dobrym stylu wyeliminowali najlepszą obecnie ekipę w Anglii oraz aktualnego mistrza kraju zarazem i pewnie zmierzają ku pierwszemu od ponad 8 lat trofeum. Jego najgroźniejszym rywalem w walce o laury będzie Manchester City.

Piłkarze Notts County, którzy po heroicznych bojach zdołali wyeliminować z rozgrywek znacznie wyżej notowane od siebie Fulham, Leicester City i Chelsea, nie wezmą udziału w dalszych zmaganiach. Trzecioligowy klub nie potrafił poradzić sobie z potężnym Manchesterem City. Podopieczni Manuela Pellegriniego wyciągnęli wnioski z porażki Chelsea, nie zlekceważyli przeciwników i odnieśli przekonujące zwycięstwo. Piękny sen zawodników z Nottingham się skończył, ale tegoroczne rozgrywki pucharu ligi zapamiętają zapewne do końca kariery.

Liverpool podtrzymuje sinusoidalną formę, zaliczając spektakularne wzloty (jak na przykład 7:1 z Newcastle na Anfield) i bolesne upadki. Tym razem "The Reds" skompromitowali się, przegrywając z występującym na co dzień w Championship Barnsley 1:2. Mimo że szybko odpowiedzieli na niespodziewane trafienie wychowanka akademii piłkarskiej Juventusu, "The Tykes" na początku połowy za sprawą Jasona Scotlanda zadali decydujący cios i sensacyjnie awansowali do półfinału kosztem bardziej utytułowanych rywali.

W półfinale dojdzie do nie lada hitu - Arsenal zmierzy się z Manchesterem City. Niedawny pojedynek tych dwóch drużyn zakończył się remisem 2:2 na Emirates Stadium. Takie losowanie oznacza, że w finale na pewno wystąpi drużyna niebędąca reprezentantem Premier League. O prawo występu na Wembley powalczą także Barnsley i Blackburn Rovers, które w ćwierćfinale rozbiło Crewe Alexandra 4:1. Pierwsze mecze półfinałowe odbędą się 7 i 8 stycznia, zaś rewanże 21 i 22 stycznia.

Wyniki wszystkich ćwierćfinałów Capital One Cup:

Barnsley 2:1 Liverpool
Bruni (2'), Scotland (48') - Sturridge (7')

Crewe Alexandra 1:4 Blackburn Rovers
Vine (13') - Pedersen (6'), Formica (41'), Murphy (44'), Rhodes (78')

Manchester United 1:3 Arsenal
Strootman (13') - Ramsey (63'), Mertesacker (69'), Podolski (80')

Notts County 0:3 Manchester City
Aguero (1'), Dżeko (39', 46')

Pary półfinałowe:
Barnsley - Blackburn
Arsenal - Man City
" border="0

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 18, 2014, 21:54:59 »
Szkoda odpadnięcia z pucharu, lecz nie można przywiązywać do tego aż tak dużej wagi, gdyż trenerzy często takie puchary traktują tylko jako odskocznię od ważniejszych rozgrywek. Niemniej był to jednak mecz z silnym rywalem i należało go wygrać, aby podtrzymać dobrą passę i grać dalej. Było ku temu blisko, a pierwsza połowa nie wskazywała na premierową porażkę w tym sezonie. W drugiej jednak siły się odmieniły i to Kanonierzy przejęli inicjatywę. Warto też zaznaczyć błąd przy kryciu Vidicia, gdyż w dużej mierze zaważył o losach tego pojedynku. Arsenal zagrał trochę lepiej i zasłużenie awansował dalej.
W pozostałych meczach skompromitował się Liverpool, a City pewnie awansowało do kolejnej rundy, gdzie razem z Arsenalem stworzą półfinałową i nie ma raczej cienia wątpliwości, że zwycięzca tego pojedynku zgarnie końcowe trofeum.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 20, 2014, 22:47:08 »
#134
20 XII 2013

Zapowiedź derbów Manchesteru


W kiepskich nastrojach po niespodziewanej porażce z Arsenalem w Capital One Cup, ale podbudowany pozycją lidera Premier League Manchester United uda się na Etihad Stadium, by stoczyć pojedynek derbowy z Manchesterem City. Dobrą wiadomością dla "Czerwonych Diabłów" jest to, że niezależnie od wyniku tego meczu utrzymają pierwsze miejsce w tabeli i będą mieli spore szanse na tytuł mistrza jesieni. "The Citizens" mają drobną przewagę psychologiczną, gdyż awansowali do półfinału Capital One Cup, a w ostatnich derby miasta włókniarzy byli górą - 8 kwietnia wygrali na Old Trafford 2:1.

Do meczu z odwiecznym rywalem United powinni przystąpić w najsilniejszym składzie. Do gry na pewno wrócą Wayne Rooney i Robin van Persie, powinien też zagrać Patrice Evra. Występ Davida de Gei jest właściwie pewny. Po stronie rywali zabraknie za to kontuzjowanych Fernandinho i Andrija Jarmołenki. Na ławce rezerwowych zasiądzie także John Guidetti, który właśnie wrócił z wypożyczenia ze Swansea. W 10 meczach strzelił tam 2 gole - wynik to niezbyt imponujący, choć wyczyny "Łabędzi" rzucają na niego zupełnie inne światło - cały zespół z Walii zdobył jak dotąd jedynie 5 goli. To tyle, ile Manchester United strzelił mu w jednym tylko meczu.

"The Citizens" grają jak dotąd w kratkę, obecnie tracą do rywali zza miedzy 9 punktów. Derby są dla nich meczem z gatunku być albo nie być w Top 4 - po piętach depcze im rewelacyjnie spisujący się ostatnio Tottenham (od czasu porażki z MU w 11. kolejce zanotował remis i 4 zwycięstwa z rzędu), który traci do nich jedynie 1 punkt. W poprzedniej kolejce podopieczni Manuela Pellegriniego pokonali Liverpool 2:1, choć nie wiadomo, jak wartościowa jest to rekomendacja, skoro kilka dni później "The Reds" w dokładnie takim samym stosunku ulegli znacznie słabszemu Barnsley.

Borykające się ostatnio z dużymi problemami Newcastle, które jednak zdołało ostatnio wygrać z Hull 4:1, zmierzy się z Chelsea. Ewentualna porażka jeszcze bardziej oddali "Sroki" od Top 4, do którego aktualnie tracą 4 punkty. Również mające ambicję na grę w europejskich pucharach Fulham zmierzy się za to w małych derbach Londynu z Arsenalem, który z kolei musi się bardzo pilnować, żeby nie dać się wyprzedzić City. Derby Manchesteru mogą być dla "Kanonierów" dobrą okazją do zmniejszenia dystansu do "Czerwonych Diabłów" lub powiększenia przewagi nad "Obywatelami". Poza tym, ciekawie zapowiada się pojedynek dwóch walczących o utrzymanie drużyn: Hull i WBA.

Terminarz na siedemnastą kolejkę:

piątek, 20 grudnia:
Stoke - Tottenham
Arsenal - Fulham
Liverpool - Brighton
Chelsea - Newcastle

sobota, 21 grudnia:
Everton - Swansea
Sunderland - Aston Villa
Man City - Man United

niedziela, 22 grudnia:
Southampton - West Ham
Cardiff - Norwich
Hull - WBA
" border="0

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 21, 2014, 12:08:23 »
To jedno z tych spotkań, w których może się zdarzyć wszystko. Manchester United jest spokojniejszy, bo i tak zachowa pierwsze miejsce w tabeli, ale wiadomo - to Derby, a "wynik Derbów to rzecz święta".
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 21, 2014, 17:42:21 »
W derbach nie zabraknie emocji, a podbudowany awansem Manchester City będzie chciał powtórzyć wynik z 8 kwietnia. Nie będzie to dla nich na pewno łatwe, gdyż do waszego składu wracają kluczowi zawodnicy, a oni sami grają przecież w kratkę i do was tracą już teraz 9 punktów. Zwycięstwo odbuduje wam morale i da przewagę psychiczną i punktową nad rywalami. Obstawiać jednak wynik to istne szaleństwo, ale coś przeczuwam 2:2 :D To spotkanie będzie także kluczowe dla innych zespołów.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 25, 2014, 18:31:55 »
#135
21 XII 2013



Suma wszystkich nieszczęść


Druga porażka z rzędu, w tym jedna z lokalnym rywalem, który w dodatku również walczy o mistrzostwo kraju, przerwana seria meczów bez porażki, czerwona kartka, którą zobaczył ważny zawodnik i kontuzje dwóch piłkarzy pierwszej jedenastki - w Manchesterze United nie dzieje się najlepiej. Po 16 kolejkach, w których "Czerwone Diabły" były niepokonane, wreszcie znalazły pogromcę. "The Citizens" wygrali 166. derby Manchesteru, nie dając United strzelić ani jednego gola. To pierwsza ligowa porażka podopiecznych Davida Moyesa od 5 maja, gdy jeszcze pod wodzą sir Aleksa Fergusona ulegli Chelsea 0:1 na Old Trafford.

17. kolejka Barclays Premier League
Manchester City 2:0 Manchester United

Aguero (21'), Yaya Toure (70')

Zawodnik meczu: de Gea
Evans, Jones
Jones

Goście dość dobrze rozpoczęli spotkanie, ale nie zdołali dojść do klarownej pozycji strzeleckiej. Najpierw Joe Hart uprzedził wybiegającego na wolne pole Robina van Persiego i złapał piłkę, a chwilę później Matija Nastasić w ofiarnej interwencji sprzątnął dośrodkowaną przez Ryana Giggsa piłkę Wayne'owi Rooneyowi sprzed nosa. "The Citizens" płynnie przeszli z defensywy to ataku i zebrali tego owoce. Po serii kiepsko rozegranych rzutów różnych zdobyli bramkę z innego stałego fragmentu gry. W 21. minucie meczu Sergio Aguero ustawił piłkę w odległości 25 metrów od bramki United. Chwilę później posłał bardzo mocne uderzenie. Futbolówka odbiła się najpierw od jednego słupka, a potem od drugiego, by finalnie wpaść do bramki. Zupełnie zdezorientowany David de Gea nie wiedział, w którą stronę spojrzeć najpierw. Gospodarze poszli za ciosem, ale dzięki udanym interwencjom hiszpańskiego bramkarza goście nie tracili kolejnych goli. W 10 minut po trafieniu Aguero United mieli świetną okazję do wyrównania, ale zmarnował ją van Persie. Holender opanował zacentrowaną piłkę, przerzucił ją nad Pepe i oddał strzał, ale piłka poszybowała jakieś 10 metrów nad bramką Harta. Niefart. W 36. minucie spotkania Jonny Evans, wybijając piłkę płasko dośrodkowaną przez Clichy'ego w kierunku Aguero, prawdopodobnie uratował swój zespół przed stratą drugiej bramki. Tuż przed przerwą David Moyes zmuszony został dokonać zmiany. Po faulu Pepe, Patrice Evra przez dłuższą chwilę nie podnosił się z boiska, trzymając się za kostkę. W miejsce Francuza wprowadzony został Phil Jones.

Wychodząc na boisko po przerwie, Wayne Rooney pokazał niecenzuralny gest w stronę kibiców przeciwnej drużyny. Miał szczęście, że kamery tego nie zarejestrowały, bo prawdopodobnie zostałby ukarany. Kilka minut później United znowu mogli wyrównać i znowu nie zrobili tego przez fatalne zachowanie van Persiego. Defensywa City pokazała się od najgorszej strony. Najpierw Joe Hart nie przechwycił dośrodkowania, mijając się z piłką, a potem Pepe strącił ją głową pod nogi Holendra. Ten był nieco zaskoczony, ale to i tak nie usprawiedliwia tego, że nie trafił z kilku metrów do właściwie pustej bramki. W 53. minucie RvP musiał zejść z boiska. Doznał jakiegoś urazu bez udziału rywala. Zastąpił go Javier Hernandez. Gra uspokoiła się na kilkanaście minut. Gospodarze nie grali wielkich zawodów, a potencjał ofensywny gości pod nieobecność ich najlepszego strzelca wyraźnie spadł. Dużo ożywienia wniósł Yaya Toure, który już w 66. minucie wysłał Davidowi de Gei ostrzeżenie, strzelając z dystansu. Hiszpan bez większych problemów złapał piłkę, ale już 4 minuty później musiał wyjąć ją z siatki. Samir Nasri otrzymał piłkę po wrzucie z autu, przedarł się przez obronę i dośrodkował w pole karne. Najwyżej wyskoczył Rio Ferdinand, który jednak strącił piłkę wprost pod nogi rywala. Iworyjczyk dynamicznie wbiegł w szesnatkę gości i potężnym strzałem z półwoleja nie dał szans Davidowi de Gei. W 72. minucie jeszcze raz postraszył Hiszpana uderzeniem z dystansu, ale i tym razem były zawodnik Atletico złapał piłkę. Jeśli United mieli jakieś plany dotyczące odwrócenia losów spotkania, spaliły one na panewce w 76. minucie, gdy Phil Jones obejrzał drugą żółtą - i w konsekwencji czerwoną - kartkę. Po bardzo dziwnym zajściu przy linii bocznej, Lee Mason wyprosił 21-latka z boiska. Goście musieli się więc skupić na tym, by nie przegrać wyraźniej. Kolejną świetną interwencją popisał się de Gea. Piłka chodziła jak po sznurku: od Javiego Garcię przez Samira Nasriego aż po Sergio Aguero. Argentyńczyk oddał kąśliwy strzał w kierunku dłuższego słupka. De Gea instynktownie sparował ją na rzut rożny. Przy kornerze mógł zachować się lepiej - piąstkując, nieczysto trafił w piłkę. Na szczęście na posterunku był Rafael, który oddalił zagrożenie. Końcówka meczu to totalna dominacja gospodarzy i głęboka obrona gości. Na szczęście dla United, "The Citizens" nie potrafili już znaleźć drogi do bramki de Gei.

Mimo porażki, "Czerwone Diabły" pozostaną na szczycie tabeli Premier League. Dwie porażki z rzędu to jednak niepokojący sygnał, zwłaszcza że jak dotąd byli niepokonani. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia podopieczni Davida Moyesa podejmą u siebie Stoke - drużynę z dolnej połowy tabeli, aczkolwiek aspirującą do miejsca w jej środku. By zakończyć rundę jesienną na pozycji lidera, United nie mogą sobie pozwolić na kolejną stratę punktów.

Składy:
MC: Hart - Richards (63' Zabaleta), Nastasić, Pepe, Clichy - Javi Garcia, Yaya Toure (C) - Silva (72' Guidetti), Aguero, Nasri - Dżeko
MU: de Gea - Rafael, Evans, Ferdinand, Evra (C) (45' Jones) - Valencia (65' Strootman), Carrick, Cleverley, Giggs - Rooney, van Persie (53' Hernandez)
" border="0

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 25, 2014, 19:00:58 »
No nagromadziło się tych problemów w United. Najgorsza jest jednak bolesna porażka z odwiecznym rywalem.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 25, 2014, 21:17:01 »
Dwie porażki z rzędu nie wróżą nic dobrego, chociaż możecie mieć nadzieje że to chwilowa zadyszka. Pomimo porażki nadal jesteście na szczycie tabeli, ale wasza przewaga zmniejszyła się o trzy oczka. Manchester City zagrał zdecydowanie lepiej wykorzystując swoje akcje i wasze błędy. Wy za to także mieliście swoje okazje, lecz RvP nie mógł się coś wstrzelić w bramkę Harta. W waszej grze widać było trochę braku płynności, a ożywienie Toure w 66. minucie dało City impuls do ponownego strzelania gola co przyniosło też skutek. Byliście dzisiaj niestety zespołem gorszym, chociaż możemy gdybać co by było jeśli van Persie wykorzystałby którąś ze swoich akcji. Dzisiejszy mecz na minus, gdyż straciliście Evre, van Persiego (chociaż nie wiadomo na ile poważne są ich urazy), Jonesa, trzy punkty oraz gdyby kamery zarejestrowały gest Ronney to i on mógłby zostać zawieszony i w przed meczem z Stoke nie jesteście w dobrej sytuacji.

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 27, 2014, 14:32:30 »
Niestety, bolesna porażka z lokalnym rywalem na pewno boli... Trzeba wziąść się w garść i przygotowywać się do następnych spotkań. Trzeba przyznać, że twój Manchester gra w kratkę, ostatnio wygrali z Chelsea, później ulegli Arsenalowi i teraz z Citizens.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 28, 2014, 21:43:20 »
Trzeba przyznać, że twój Manchester gra w kratkę, ostatnio wygrali z Chelsea, później ulegli Arsenalowi i teraz z Citizens.
Przecież to dwie pierwsze porażki w tym sezonie.

#136
23 XII 2013



Podsumowanie 17. kolejki Premier League


Przełamanie Edena Hazarda pomogło Chelsea w rozgromieniu Newcastle United.

Mimo porażki z Manchesterem City Manchester United pozostał na szczycie tabeli Premier League. Niemniej jednak, jego sytuacja w lidze znacznie się skomplikowała i nie jest już tak bezpieczna jak przedtem. Po piętach "Czerwonym Diabłom" depcze Chelsea, która zdeklasowała pogrążony w kryzysie Newcastle United 5:0. Spory udział w zwycięstwie miał Eden Hazard, który strzelił 2 gole po dłuższym okresie słabszej gry. Swoje trafienie dołożył także Romelu Lukaku, dla którego był to... pierwszy gol w tym sezonie. Newcastle zaś pikuje w dół. Straciło 6. miejsce na rzecz Evertonu, a znajdujący się tuż za nim Fulham zmniejszym swoją stratę do "Srok" do 1 punktu po tym, jak zremisował na wyjeździe z Arsenalem.

Swoją szansę na znaczne skrócenie dystansu do United nie wykorzystał Arsenal, który niespodziewanie zremisował u siebie z Fulham 1:1. Podopieczni Arsene'a Wengera tracą do liderów aż 6 punktów. "The Citizens" natomiast dzięki zwycięstwu w derbach Manchesteru zrównali się punktami z "Kanonierami". Mają taki sam bilans bramkowy jak oni, ale strzelili mniej goli. Na 5. pozycji niezmiennie pozostał Tottenham, który zaliczył kolejne zwycięstwo. Tym razem ofiarami Spurs byli piłkarze Stoke, którym nawet atut własnego boiska, na którym spisują się bardzo dobrze (wygrali m.in. z Chelsea), nie pomógł w wywalczeniu choćby punktu. Dalej jednak rozczarowuje Gareth Bale, który strzelił w tym sezonie mniej goli niż... Steven Caulker.

Everton dzięki zwycięstwie nad podupadającą Swansea awansował na 6. miejsce w tabeli, najwyższe od dawna. Jego lokalny rywal, Liverpool, nadal nie zachwyca. Piłkarze Brendana Rodgersa zaledwie zremisowali z ostatnim w tabeli Brighton & Hove Albion i pozostali na 9. miejscu w tabeli. Znajdujące się bezpośrednio za nim "Młoty" z West Ham United nie wykorzystały okazji do awansu na wyższą pozycję - również zremisowali, również z zespołem z rejonów strefy spadkowej. Nie potrafili strzelić ani jednego gola 18. w Premier League Southampton. "Kanarki" z Norwich wrócili do środka tabeli po wyjazdowym zwycięstwie z Cardiff kosztem Sunderlandu, który uległ u siebie Aston Villi. Kolejne trafienie na swoim koncie zanotował Charlie Austin.

Na dole tabeli ponownie doszło do zmiany czerwonej latarni. Dzięki remisowi z Liverpoolem, Brighton zamieniło się pozycjami ze Swansea i awansowało na 19. pozycję. Do bezpiecznego miejsca "Mewy" tracą 3 punkty. Nieźle spisujące się ostatnio West Brom nieoczekiwanie przegrało z Hull, w konsekwencji spadając na 17. miejsce. Tygrysom zaś ten wynik dał skok na 15. lokatę i przynajmniej chwilowy sposób związany z ligowym bytem. W dobrej formie znajduje się ostatnio Aston Villa. Klub, który niedawno lawirował na granicy strefy spadkowej, zaliczył kilka dobrych meczów i jest już 12. w tabeli. Spora w tym zasługa Charliego Austina, który zaczął zdobywać bramki i odciążył przeżywającego chwilowy kryzys strzelecki Christiana Benteke.

Wszystkie mecze 17. kolejki Premier League:

Stoke City 0:2 Tottenham Hotspur
Caulker (24'), Michu (41')

Arsenal 1:1 Fulham
Higuain (57') - Petrić (35')

Liverpool 1:1 Brighton & Hove Albion
Livermore (71') - Pinilla (56')

Chelsea 5:0 Newcastle United
Hazard (53' k., 85'), Eriksen (67'), Lukaku (80'), Ramires (84')

Everton 2:1 Swansea City
Mirallas (54), Jelavić (80') - Cornelius (56')

Sunderland 0:1 Aston Villa
Austin (38')

Manchester City 2:0 Manchester United
Aguero (21'), Yaya Toure (70')

Southampton 0:0 West Ham United

Cardiff City 0:2 Norwich City
Turner (55' sam.), Pilkington (90')

Hull City 3:1 West Bromwich Albion
Brady (24'), Koren (42'), Jara (66' sam.) - Dorrans (4')

Tabela:



Klasyfikacja strzelców:

17 goli:
Robin van Persie (MU)

11 goli:
Luis Suarez (Liverpool)

8 goli:
Edin Dżeko (Man City)
Wayne Rooney (MU)
Ricky van Wolfswinkel (Norwich)
Rickie Lambert (Sunderland)

7 goli:
Christian Benteke (Aston Villa)
Klaas-Jan Huntelaar (Chelsea)
Daniel Sturridge (Liverpool)
" border="0

Offline cena1508

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2013
  • location: Grajewo
  • Wiadomości: 2
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 12.08.2013r.
  • Gram w: PES 2013, FIFA 13, PES 2014, FIFA 14, PES 2015, PES 2016
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 28, 2014, 23:32:14 »
Czeeeeść :) Po pierwsze zarąbista kariera ;) Po drugie na pewno będę ją czytał :) A po trzecie to szkoda tej porażki z City, no ale cóż nie zawsze się wygrywa, życzę Ci powodzenia w dalszych meczach i mam nadzieje że Manchester United sięgnie w tym sezonie po mistrza ponieważ United to mój drugi ulubiony klub zaraz po Realu Madryt ;) Pozdrawiam

Offline cena1508

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2013
  • location: Grajewo
  • Wiadomości: 2
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 12.08.2013r.
  • Gram w: PES 2013, FIFA 13, PES 2014, FIFA 14, PES 2015, PES 2016
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 28, 2014, 23:33:22 »
Zapomniałem dodać, cieszy to że jak na razie królem strzelców jest RVP z naszego United :)

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 30, 2014, 12:02:33 »
#137
24 XII 2013

Urazy Evry i van Persiego niegroźne


Fanów Manchesteru United mógł zmartwić fakt, że w przegranym 0:2 meczu z Manchesterem City David Moyes dokonał dwóch wymuszonych zmian, wprowadzając nowych graczy za kontuzjowanych Patrice'a Evrę i Robina van Persiego. Obaj są graczami pierwszej jedenastki, więc ich absencja mogłaby się odbić na wynikach zespołu - ostatnio przecież nie najlepszych. Groźnie wyglądała szczególnie kontuzja Francuza, który przez kilka minut leżał na murawie, trzymając się za kostkę. Okazało się, że nie jest ona skręcona, a jedynie mocno poobijana. Zejście van Persiego z boiska zniwelowało zaś potencjał ofensywny "Czerwonych Diabłów". Holender naciągnął mięsień, niefortunnie stawiając stopę na murawie, ale to nic poważnego. Najważniejsze, że nie zostął on zerwany.

Obaj zawodnicy powinni być dostępni już na spotkanie ze Stoke, które odbędzie się pojutrze. Nie wiadomo jednak, czy zdrowie pozwoli im na grę od pierwszego gwizdka sędziego.

Michael Keane zostanie wypożyczony do Sunderlandu


Choć do zakończenia okresu wypożyczenia Michaela Keane'a do Watford zostało jeszcze kilka dni, wiadomo już, że 20-letni obrońca drugą połowę sezonu spędzi w innym klubie. Od 1 stycznia na zasadzie półrocznego wypożyczenia zostanie zawodnikiem Sunderlandu. Zarząd "The Hornets" chciał przedłużyć pożyczkę, ale nie był w stanie przebić konkurencyjnej oferty. Nie dość, że "Czarne Koty" zaoferowały pełne pokrycie zarobków zawodnika (Watford płacił tylko 90% pensji Keane'a), to jeszcze grają w Premier League. W dodatku Manchester zadbał o to, by w umowie Anglika pojawił się zapis zmuszający Sunderland do tego, by Keane zagrał przynajmniej połowę ligowych meczów w barwach drużyny z północy kraju, w których będzie zdolny do gry.

Zawodnik roku w drużynie rezerw w sezonie 2011/12 na wypożyczeniu w Watford kontynuował swoją niezłą formę z Leicester i spisywał się bez zarzutów. Wystąpił w 17 meczach Championship i strzelił 4 gole. Dostawał zadowalające noty grając zarówno na środku, jak i na boku obrony. Godna uwagi jest jego skuteczność pod bramką rywali - nieraz siał popłoch w ich szeregach, walcząc o pozycję do strzału po rzutach rożnych.

"Michael to bardzo dobry zawodnik, który mimo młodego wieku posiada już doświadczenie w reprezentacji Anglii do lat 21 i Championship. Jesteśmy pod wrażeniem postępów, jakie uczynił w Leicester i Watford. Cieszymy się z tego, że do końca sezonu będzie reprezentował barwy Sunderlandu. Mamy nadzieję, że sprawdzi się także w Premier League i stanie się ważną częścią naszego zespołu" - powiedział menedżer klubu ze Stadionu Światła, Gustavo Poyet.

Wypożyczenie Keane'a do Sunderlandu w dużej mierze wiąże się z poważnymi kontuzjami dwóch obrońców "Czarnych Kotów": Ondreja Celustki i Phila Bardsleya.
" border="0

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 30, 2014, 18:52:59 »
Mimo porażki wciąż macie pierwsze miejsce w tabeli, choć różnica do Chelsea wynosi tylko dwa punkty. Myślę, że Van Persiemu już nikt nie odbierze korony Króla Strzelców, choć na pewno będzie próbował zrobić to Suarez.
Dobrze, że urazy Evry oraz RvP nie są groźne. Szczególnie ten drugi jest wam bardzo potrzebny, co widać po jego bilansie bramkowym. O tym młodym obrońcy słyszę po raz pierwszy, więc za dużo o nim nie powiem. Ale w wieku 20 lat wypożyczenie powinno być jak najbardziej OK.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 03, 2014, 13:18:39 »
Spoiler for Hiden:
Czeeeeść :) Po pierwsze zarąbista kariera ;) Po drugie na pewno będę ją czytał :) A po trzecie to szkoda tej porażki z City, no ale cóż nie zawsze się wygrywa, życzę Ci powodzenia w dalszych meczach i mam nadzieje że Manchester United sięgnie w tym sezonie po mistrza ponieważ United to mój drugi ulubiony klub zaraz po Realu Madryt ;) Pozdrawiam
Zapomniałem dodać, cieszy to że jak na razie królem strzelców jest RVP z naszego United :)
następnym razem użyj opcji: MODYFIKUJ

Siedemnasta kolejka okupowała w ciekawe spotkania. Oprócz waszych derbów odbyły się mecze, które także miały wpływ na układy w tabeli. Najlepiej poradziła sobie Chelsea i już wkrótce może dojść do tego, że zbliżą się do was jeszcze bardziej, gdyż ich forma najwyraźniej cały czas rośnie, a wy ostatnio spuściliście z tonu. Newcastle za to po dobrym początku spada na dół i nie sądzę, aby nagle z powrotem powrócili do dawnego rytmu. Tottenham cały czas w równym tempie, ale podejrzewam, że gdyby Bale grał odrobinę lepiej to ich pozycja także byłaby lepsza.
Dobrze też, że kontuzje waszych dwóch kluczowych zawodników nie okazały się aż tak groźne, gdyż na pewno mocno osłabiło to wasz skład. Moim zdaniem nie zagrają oni jednak od pierwszego gwizdka, ponieważ Moyes nie będzie ryzykował.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Manchester United by Nederland
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 03, 2014, 13:18:39 »