123# 13.09.2013Magia Reymonta zadziałała, Wisła ucieka spod topora
3.kolejkaStadion Miejski im. Henryka Reymana w Krakowie
Wisła Kraków 4:3 Lechia GdańskSarki (6), Sosa (65), Okaka (87,90+2) – Tuszyński (3,67), D.Johnson (53)
Składy:Wisła: A.Wiśniewski – Piotr Brożek
(C), Nalepa, Czekaj (66.Bikana), M.Wilk – Sarki, Siwek (75.Chrapek), Stjepanovic, Javi Ros (45.Sosa), Wszołek – Okaka
Lechia: M.Bąk – Janicki, Madera, K.Bąk (88.Pazio), Salino – Vranjes
(C), D.Johnson (68.Zyska), Dawidowicz, Nishi, P.Frankowski – Tuszyński
Gdy komentatorom wydawało się, że spotkanie to skończy się zwycięstwem Lechii do akcji wkroczyli Sosa i Okaka. Ten pierwszy zdobył dwie asysty, a drugi bezbłędnie je wykorzystał. Magia R22 znów zadziałała!
Lechia pokazała się z dobrej strony. Grała szybko i z pomysłem, solidnie prezentowała się w tyłach. Wisła oczywiście więcej bawiła się piłką. Blado na pozycji rozgrywającego spisywał się jednak Javi Ros, widać, że woli występować niżej. Nieźle za to wyglądała współpraca „bliźniaków” Sarkiego i Okaki. Nigeryjczyk huknął w 6.minucie nie do obrony, a Włoch – wiadomo, uratował wynik. Nic by jednak z tego nie wyszło gdyby nie wejście Sosy w drugiej połowie. Ten facet po prostu robi różnicę – umiejętnościami jak i charakterem. Gdy inni nie mają pomysłu – on zawsze poda świetną piłkę. Albo jeśli koledzy nie mogą strzelić – on dostaje jedną sytuację i bezlitośnie trafia w siatkę.
W gruncie rzeczy Wisła grała składem bardziej drugiego wyboru, a ekipa Kaczmarka – podstawową jedenastką. Show z pewnością dał Tuszyński, płynnie działały ich skrzydła, a celnie podawał Nishi. Wykorzystywali oni wszyscy słabość Czekaja – zastanawiamy się, czemu tak jest, że raz młody Wiślak interweniuje aż miło, by w następnym meczu odwalić taką manianę. Napiszmy jeszcze o dzisiejszym debiutancie – Andrzeju Wiśniewskim. Młody bramkarz co miał wpuścić to wpuścił, nie miał za dużo do powiedzenia przy straconych bramkach. Nie zżarła go jednak presja i jeden – dwa strzały efektownie wybronił.
Moskal może teraz ze spokojem patrzyć dalej. Do tej pory, wszystko co mógł wygrać w lidze – wygrał. Póki co twierdza przy ulicy Reymonta w tym sezonie Ekstraklasy jest niezdobyta.
Skrót meczu:
Wyniki 3.kolejki/Tabela Ekstraklasy: