Moje uniwersum w tej edycji to Hoekstra ( giovanni van bronckhorst), trenuje Feyenoord Rotterdam. Ma 4-3-3, gdzie dwójkę CMF w środku pola można zmieniać na AMF. Gdy grają CMFy, to zespół bardziej ustawiony jest na skrzydła, jednak gdy tylko przełączam CMF na AMF, to nagle zaczyna się gra środkiem. Czasem grywam także 2xAMF w środku pola, bo czemu i nie? Obawiałem się, że będą wysoko podchodzić i w ogóle nie wracać, ale nic mylnego. Harują w defensywie tak samo jak CMFy, tyle że mają skłonności atakować środkiem i gdy jest się w posiadaniu na połowie przeciwnika, to czasem nie raz AMF gra jak rasowy SS. Taktyka o tyle fajna, że LWF i RWF można robić na SS. Więc z dwóch CMF, LWF, RWF mogę szybko zrobić 2xAMF i 2xSS. Jak wiadomo SS na bokach grają bardzo podobnie jak LWF czy RWF, tylko mają częściej skłonności szukać sobie miejsca w środku pola, za CF, a nie tylko na skrzydle. Coś jak dodatkowy obrotowy w piłce ręcznej - zbiega z kola do środka. Więc grając 2xAMF (np. Pastore i James Rodriguez) i 2xSS (Grizz i Dybala) taktyka jest ultra ofensywna na środek pola. Grając zwykłymi CMF, LWF i RWF ultra na skrzydła. Wystarczy że wkładam jednego AMF lub SS i już spokojnie mogę rotować sobie atakami bok-środek, bo drużyna nie wykazuje mi skłonności, że muszę atakować tylko skrzydłami, bo w środku boiska dziura jak wielki kanion. Często więc grywam z jednym AMF lub jednym SS, bo przez to przeciwnik nie ustawi się typowo na moje ataki. Jak będzie chciał mi blokować wrzutki, to przedrę się środkiem, a jak zablokuje środek, to boki już czekają do gry. To mój ulubiony trener w tej edycji, dlatego że ma duży potencjał ofensywny jeśli chodzi o prowadzenie różnorodnej gry.
Wiele też w zasadzie zależy od zawodników. Jak na pozycję RWF daję wspomnianego Grizza i zmieniam go na SS, to on lubi biegać do środka pola i tam kombinować. W tym samym miejscu jako SS dam Dybale i ten już tak często do środka nie schodzi, woli tak bardziej przy linii grać. Nie aż tak jak RWF, ale też nie schodzi jak Grizz. Ważne też jest dobranie napastników. Jak dasz 2xAMF i dorzucisz do nich takiego Lukaku, to on się za cholibkę nie cofnie ani trochę, więc AMF się z nim pozycją nie wymieni. Jak na CF zagra np. Lacazette, czyli bardziej kombinacyjny grajek, który potrafi cofnąć się troszkę, a nie tylko taranować bramkę przeciwnika, to takie AMFy w środku pola są w stanie się z nim pozycją wymienić. Lacazette zbiegnie wgłąb pola po piłkę, to taki James Rodriguez wejdzie w jego pozycję. To jest ta różnica pomiędzy AMF i CMF, bo CMF by nie poszedł w miejsce CF, jeśli CF zbiega w miejsce CMF. Stąd też otwieranie się gry w środku pola dzięki AMF w składzie. Może być nawet jeden AMF, nie musi być dwóch, to i tak już swoje robi.
Każdy ma swoje upodobania, ale dla mnie podstawą jest możliwość posiadania taktyki 4-3-3, gdzie zawsze mam DMF, CMFy mogę zmieniać na AMF i przez to otwierać sobie środek pola do gry, zaś LWF i RWF musi mi się móc zmieniać na SS, aby czasem wesprzeć środek pola lub zasymulować grę bez wysoko ustawionych skrzydłowych. CF nigdy nie zmieniam na SS, bo lubię mieć taką kłującą szpicę
Zaletą takiego trenera jest nie tylko dużo możliwości gry w ataku, ale także nie marnuje się potencjału niektórych grajków, bo przykładowo:
- James Rodriguez na innych pozycjach niż AMF gra jak kompletna padaka, gorzej niż niektórzy ze srebrnych piłek, dopiero na AMF potrafi pokazać pazur,
- Gaitan to niby LWF, ale gra na tej pozycji bardzo słabo, na AMF w ogóle nie traci nic z ovr i gra dużo lepiej, to bardziej grajek kombinacyjny i woli poprzekładać w środku pola lub uderzyć z dystansu niż uprawiać wyścigi przy bocznej linii,
- Grizmann na RWF jest trochę ospały albo jakby miał o numer za duże buty, zaś na SS już gra tak jak powinien,
- Pastore gdy grał u mnie jako CMF, to chciałem go z klubu wyrzucić, a teraz na AMF aż miło patrzeć,
- Litmanen, chyba legenda i z początku gdy miałem Zidana grał u mnie jako CMF, był wolny, gubił piłki, przegrywał starcia, nie potrafił podać, zero dryblingu, słabe uderzenia, a teraz na AMF (pomimo że to SS, ale na AMF nie traci ovr) to zupełnie inny grajek,
- Kaka i Rog to samo co powyżej, jako CMFy to smęty, zaś na AMF taki Kaka to jeden z najlepszych graczy ze srebrnych piłek.
Można by przykładów jeszcze trochę podać, ale jak dla mnie, możliwość posiadania AMF i SS w drużynie potrafi z niektórych piłkarzy wskrzesić w nich nowe życie