Pokazywał już nieraz, że potrafi się przystosować do nowej pozycji. Zresztą oni nie zrobią tego z dnia na dzień. To będzie proces, wszystko zależy od trenera. Jeśli go kupią za tyle kasy, to będzie znaczyć, że trener ma pomysł, gdzie go ustawić. Poza tym, Bale i tak się spłaci dzięki marketingowi, jak tu ktoś mówił. Ronaldo podejrzewam w Realu też nie będzie grał wiecznie, więc mógłby po jego odejściu odgrywać podobną rolę. Problem w tym, że czekać za bardzo nie mogą, bo ktoś go sprzątnie prędzej czy później.