Nawet gdyby zdobyli 106 i nic by nie wygrali to zostałby zwolniony, co mają punkty w lidze do trofeów?
Mówisz, jakby zdobycie 96 punktów (które w każdej innej lidze na świecie dałoby Realowi mistrzostwo) w pierwszym sezonie pracy i przegranie mistrzostwa jedynie 3 punktami były podstawą do zwolnienia szkoleniowca, który de facto zaczął zbierać Real do kupy i poradził sobie na swoim stanowisku lepiej niż jego poprzednik.
Coś ty się tak uczepił tych punktów w lidze jako wyznacznika sezonu?
Z prostego powodu - jest to po prostu niemożliwe, by w 38 kolejek zdobyć +90 pkt, grając słabo.
Capello wyleciał po zdobyciu mistrza,to jest dopiero cyrk.
Heynckesa wywalono po tryumfie w LM, bo był 4. w lidze.