0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Czyli Iker, Reina i kto?
to Valdes z racji drużyny, w której gra kim jest...?
Szczególnie wtedy, jak wygrał Barcelonie LM w 2006. Valdes zawsze był niedoceniany, a większość patrzy na jego umiejętności przez pryzmat błędów. Zresztą nie przypominam sobie, żeby którykolwiek zaważył na utracie jakiegoś trofeum czy przegrania ważnego meczu. Dla Barcelony jest bramkarzem idealnym, prawdopodobnie najlepszym w historii.
Zresztą od 2004 roku, zawsze się powtarzało, że bramkarz, to najsłabsze ogniwo Barcelony
Valdes zawsze był niedoceniany, a większość patrzy na jego umiejętności przez pryzmat błędów. Zresztą nie przypominam sobie, żeby którykolwiek zaważył na utracie jakiegoś trofeum czy przegrania ważnego meczu.