Messi i tak jest najlepszym zawodnikiem świata, świadczą o tym 4 złote piłki.
Nie używam takich memów, ale w tym wypadku zrobię wyjątek - masz:
Jak to był Twój argument, to gratuluje Ci. Mówisz o czymś, co po raz ostatni miało miejsce półtora roku temu. Pewnie nawet nie wiesz, że przyznanie Złotej Piłki Messiemu w 2010, to kradzież na Xavim, Iniescie i Sneijderze. Każdy z nich trzech zjadł na śniadanie sezon 09/10 Messiego z Mundialem w roli głównej. A tak idąc Twoim tokiem rozumowania, to Nedved i Shevchenko byli równie wielkimi piłkarzami co... Zidane. Bo przecież każdy z nich otrzymał po jednej Złotej Piłce... Nieważne, że
Zizou będzie zawsze wymieniany na równi z Pele i Maradoną, ważne że miał tylko jedną Złotą Piłkę...
W tym sezonie może nie błyszczy ale półsezonu miał kontuzje a mimo to zbliżył się znacząco do Ronaldo który ma 30 goli(jeśli się nie myle) a Messi 28.
Nie interesuje mnie jego kontuzja. Kontuzje są wpisane w futbol i nie będę rozkminiał, co by było gdyby. Na żadnej płaszczyźnie Messi nie jest w tym sezonie większy od Ronaldo. I jak masz pisać, że jest przez 4 Złote Piłki, to lepiej daj sobie spokój...
Może i Ronaldo pobił rekord Messiego w Lidze Mistrzów i tak go wszyscy wychwalają, ale jak Messi bił rekordy dwa, trzy sezony temu to wszyscy jakoś cicho siedzieli
No tak. Właśnie za te wszystkie rekordy został nagradzany na koniec roku swoją Złotą Piłką, więc o co Ci chodzi...?
jeśli Ronaldo zdobędzie 4 złote piłki to pogadamy
Wystarczy, że zdobędzie jeszcze jedną - bardzo prawdopodobne, że za ten rok - i zrówna się z Messim. Każdy kto ma pojęcie o futbolu wie, że Messi ma o jedną ZP za dużo, co już wyjaśniłem
A po drugie, to jest normalne, że kibic Barcy będzie za Messim a Realu za Crisem...
Jestem obiektywny i nie interesuje mnie, czy ktoś gra w Barcelonie, czy Realu. Realowi kibicuje bardziej ze względu na sentymenty - Ronaldo, Zidane'a, Raula, Roberto Carlosa i nie jestem żadnym fanatykiem - psychofanem