Rozliczać z tego, kto był lepszy, będziemy jak oboje zakończą kariery. Ja wolę Messiego ze względu na styl gry i wierzę, że jeszcze przebije Ronaldo i zdobędzie w przyszłym roku Złotą Ballę. Myślę, że stać go na to, by po końcu jego kariery mówić: tak, to był najlepszy piłkarz wszech czasów. Liczę, że Ronaldo będzie wymieniamy w tym gronie, jako trzeci - za Maradonną. A jak będzie, czas pokaże