Jeśli chodzi o mnie to ja się nie rozczulałem.
W ogóle takich piłkarskich bandytów to powinno się karać tak,żeby mieli nauczkę do końca kariery.
Czyli za każdy brutalny faul (nawet ten przypadkowy) zawodnik powinien być wyrzucony z drużyny np? Kolego, piłka to nie jest balet. Jednemu coś się stanie, drugiemu nie. Jeżeli zawodnik, który faulował pójdzie do np. szpitala i przeprosi za faul drugiego to chyba możemy się domyślać, że nie zrobił tego specjalnie i wie, że popełnił błąd. Jak już Cię koledzy wyżej podsumowali, nie ma gry "trochę agresywnej", albo drużyna gra agresywnie, albo nie.
To, że wolisz klepkę Barcy nie znaczy, że musisz krytykować futbol drużyn z Angli.
Ja także podzielam zdanie
Nederland'a i również wolę piłkę nożną, w której coś się dzieje, bo moim zdaniem to co robi Barca jest nudne. Rozumiem, drużyna klasy światowej, wygrywają wszystkie mecze, ale to w lidze angielskiej można przeżyć prawdziwe emocje. Tutaj w każdej sekundzie może się coś wydarzyć. A Barcelona? Ustali wynik w pierwszej połowie i klepka do końca meczu..
Pozdrawiam normalnych kibiców;)
Przywołałeś faul na Eduardo da silvie. Tym chcesz pokazać, że w Anglii są brutalni piłkarze?
Mylisz się mój drogi. To, że grają twardo i czasem niestety za późno zrobi wślizg to nie jest jego brutalność. Jeżeli nie robi tego specjalnie to nie osądzaj go bezpodstawnie;)