No tak, ale on nie chce się wypromować, tylko Polański...
Podolski również się chciał pokazać i poleciał na silniejszą reprezentację. Pomogło mu to, chociaż w klubie (w przeciwieństwie do reprezentacji) nigdy powalająco nie grał. Jaki z niego prawdziwy Polak, skoro najprawdopodobniej nawet nie chciał grać w biało-czerwonych barwach, gra dla największego obok Rosji i Szwecji rywala Polski i jeszcze sprzedał tę żałosną bajeczkę polskim mediom?
on raczej nie gra dla nas z powodu przywiązania do Polski
Wałkowałem to już setki razy. Jak Polański - piłkarz kłamie, a gazety mówią prawdę, ale jak Podolski, to cierpiący męczennik, któremu nie pozwolono spełnić marzenia gry z Orłem Białym na piersi (fajnie dążył w kierunku spełnienia tego swojego pragnienia, pokolorował sobie godło tak, by ptak był czarny), a osoby, które go próbowały nakłonić do wyboru polskiej kadry nie wykazały się kompetencją. Ba, większa część osób w ogóle nie wie, że
ktokolwiek z PZPN-u interesował się Podolskim.