RM by, mojsesh | Pierwsza runda w pigułce | Nowi zaprezentowani |

[Daro.]

Ciężko powiedzieć, że druga lokata to dobre miejsce będąc w Realu, trenując ją, czy kibicując. Nie mniej jednak Barca gra dobry futbol. Oczekuję jednak, że spotkanie w Gran Derbi pozwoli wyjść wam na prowadzenie, jeśli wcześniej Barca się nie potknie. W innych ligach, a dokładniej w angielskiej zaskakuje wysokie miejsce Aston Villi.

Co do stroji to tak jak mówisz... każdy ma inny gust. Mnie się stroje podobają, nie mam do nich zastrzeżeń oprócz sponsora na froncie koszulki, ale to moje zdanie.

[Mathi]

Podsumowanie świetne, jak zawsze. A stroje lepsze od obecnych, które ma Real (przynajmniej nie ma czerwonych kitsów. Jak na razie jesteś na 2 lokacie, i tylko trzymajmy kciuki, aby Barca się potknęła. Widać że Inzhiagi jeszcze wymiata w lidze Hiszpańskiej i jest lepszy od...CR7 .

[kmiron#10]

MaciekPl jakbyś przeczytał opis to byś wiedział, o co chodzi z Inzaghim

[jackz]

stroje bardzo dobre i runda nawet udana, ciekawe jak wam pojdzie na wiosne, ale mysle ze bedzie dobrze, bo inaczej byc nie moze.

[Norbi21]

Rundę jesienną można uznać za jak najbardziej udaną,w tabeli jak narazie lideruje Barcelona,ale do ekipy Blaugrany tracicie dwa punkty,więc walka o mistrzostwo będzie emocjonująca do ostatniej kolejki,do walki o mistrzostwo dołączyć może jeszcze Atlethico,które zajmuje świetne 3 miejsce i traci tylko pięć punktów do Barcelony.
Jeżeli chodzi o pozostałe Europejskie ligi to w Premier League,pozytywnie zaskakuje jak narazie Aston Villa,ekipa z Birmingham na półmetku jest na świetnym drugim miejscu,chciałbym żeby tak zostało do końca sezonu,w pozostałych ligach bez większych niespodzianek.

,

[Emilek1908]

No runda na pewno nie była zła. Nie macie wielkiej straty do Barcelony, a to jest najważniejsze. Na pół sezonu trzy punkty to tyle co nic, chociaż na pewno i oni i Wy jeszcze nie raz się potkniecie. Bardzo ważne będą Gran Derbi, chociaż oczywiście nie zadecydują one o układzie tabeli. Wydaje mi się, że Ronaldo zanotował trochę słabszą rundę niż zazwyczaj, chociaż oczywiście i tak była to bardzo dobra runda w jego wykonaniu.
Ciekawa koncepcja na stroje, te pierwsze wyglądają jak... Milan w wyjazdówkach, tylko zamiast czerwonego macie kolor złoty. Ogólnie stroje mi się podobają, może oprócz tego złotego Casillasa - nie to, że brzydkie ale jakoś mi tak nie pasują.

[mojsesh]

1/4 - pierwszy oraz drugi mecz.

" Świetne widowisko w derbach. Władza znów po stronie Królewskich. "

Wynik dwumeczu:

Real Madryt 7-2 Atletico Madryt

Atletico Madryt 1-2 Real Madryt
Real Madryt 5-1 Atletico Madryt

Strzelcy bramek w poszczególnych meczach:

Ronaldo x2 (gol w pierwszym oraz drugim meczu), Ozil x2 (oba gole w drugim meczu), Higuain x1 (gol w pierwszym meczu), Benzema x2 (oba gole w drugim meczu)

Adrian x1 (gol w pierwszym meczu), Dominguez x1 (gol w drugim meczu)

Krótki opis obu spotkań

Pierwsze spotkanie było bardzo zaciętym pojedynkiem. Kibicie zgromadzeni na stadionie na pewno mogli być zachwyceni tym co dzieję się na placu gry. Mecz był bardzo wyrównany. Obie ekipy często atakowały, jednak dziś golkiperzy nie dawali się pokonać. W pierwszej połowie oglądaliśmy ciekawą walkę. Drużyny odpowiadały atakiem na atak co także znaczyło o bardzo szybkim tempie tego spotkania. Pierwsze bramki padły dopiero w drugiej części gry. Akcję w swoim stylu rozpoczyna Falcao, jednak w ostatniej chwili Casillas wybija mu piłkę. Futbolówka niestety trafiła do Adriana, a ten strzałem z dość sporej odległości skierował piłkę do siatki. Po tym golu emocje dopiero się zaczęły. Królewscy atakowali co raz bardziej, jednak piłka po ich strzale dość często zatrzymywała się a to na słupku, a to na poprzeczce.. Po nieco ponad godzinie gry mocny strzał oddał Benzema, jednak piłka i tym razem trafiła w poprzeczkę. Na całe szczęście futbolówka spadła na głowę Ronaldo, który precyzyjnym strzałem doprowadził do remisu. Królewscy nadal szli za ciosem. Coentrao w jednej ze swoich akcji podał do będącego od 75 minuty na boisku Higuaina. Argentyńczyk ruszył z piłką i w samej końcówce zapewnił Królewskim bardzo cenne zwycięstwo przed rewanżowym meczem na Bernabeu.

* * *

Drugi mecz w niczym nie przypominał widowiska z pierwszego spotkania. Królewscy początkowo wyszli nastawieni aby w tym spotkaniu nie zmarnować zbyt wielu sił i doprowadzić rezultat remisowy do końca. Tak się jednak nie stało. Real szybko przekonał się, że Atletico będzie tutaj walczyć i Los Blancos także musieli zaatakować. Po nieco ponad dwóch kwadransach pięknego gola głową zdobywa Mesut Ozil. Wynik 1-0 utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej tuż po jej rozpoczęciu Królewscy ruszyli z piękną kontrą po której bramkę zdobywa Cristiano Ronaldo. Po tym golu Real mógł być już raczej pewny awansu. W 55 minucie Benzema dostał dobre podanie od Coentrao i bez najmniejszego trudu pokonał bramkarza rywali. Po pięciu minutach gola znów pakuję Ozil. Wynik to już 4-0, a zanosiło się na jeszcze więcej. Nie oczekiwanie po rzucie rożnym gola zdobywają goście. Ta bramka nie wybiła Królewskich z rytmu gry, bowiem po dwóch minutach Benzema wykorzystał podanie Ronaldo i zdobył piątego gola dla Królewskich w tym meczu.

Wnioskując były to dwa bardzo dobre spotkania. Królewscy pokazali, że nie są w zadnym kryzysie i potrafią wysoko wygrywać. Ten mecz to także taki rewanż za porażkę w ligowym spotkaniu. Od dziś także władze w Madrycie ponownie przejmują Królewscy. W kolejnej rundzie ekipa Mourinho zmierzy się z Villarrealem, a Barcelona podejmie Malagę. Jeżeli obie ekipy będą nadal tak grać to wszystko wskazuję, że spotkają się w majowym finale.

[Pikachu]

Pierwszy mecz, zacięty. Akcja za akcje co kibicom się podobało. Atletico wyszło na prowadzenie ale to tylko Cię napędziło. Ruszyłeś jeszcze śmielej do ataku i nawet już poprzeczki i słupki nie chciały pomagać Los Indios i wygrałeś 2:1 po wyrównanym starciu. Potem przyszedł czas na rewanż, zacząłeś ostrożnie ale jak ruszyłeś do ataku to rozszarpałeś czerwono-białych i pięknie wygląda wynik 7-2. Powodzenia w kolejnych spotkaniach, w finale CdR znów el clasico .

[Konfas]

No pierwszy mecz naprawdę zacięty i wyrównany, jednak to Ty z niego wyszedłeś zwycięsko. Rewanż to już tylko podkreślenie wyższości nad rywalem.
Bardzo podoba mi się gra Benzemy u Ciebie Gra regularnie, regularnie również strzela bramki, jak na napastnika przystało Warto również wspomnieć o Ozilu. Gra on praktycznie co mecz w podstawie no i tu dwie bramki, co wg mnie w zupełności mu się należy. Gratuluję

[marz2]

Pierwszy mecz bardzo zacięty i mógł się podobać kibicom. Przegrywaliście lecz zdołaliście odwrócić losy meczu i wygrać 2:1 po bramkach Ronaldo i Higuaina. Drugi mecz już nie był taki sam jak pierwszy zmasakrowaliście Atletico szczególnie w drugiej połowie strzelając 4 bramki. Wynik dwumeczu 7:2 naprawdę świetnie wygląda oby tak dalej w kolejnych meczach i 1/2 CdR

[Mathi]

Derby Madrytu w sumie bardzo udane, wygrałeś 1:2 na boisku Atletico, natomiast na Santiago Bernabeu rozniosłeś miastowych rywali aż 5:1, w sumie ciekawe jak ci pójdzie z Villarrealem, liczę na kolejny taki dwu mecz.

Hehe, jeszcze chwilka i 1000 post .

[plumber#10]

No no emocje wielkie w Pucharze Króla ... Nie no jesteś super !!! Taka długa kariera !!! Nie no super !! Jesteś najlepszy !!!

[Santi6]

Totalna rozpierducha za przeproszeniem w tym dwumeczu.W pierwszym wygrałeś skromnie natomiast w drugim już kompletnie nie dałeś szansy rywalowi.Tymi zwycięstwami zapewniłeś sobie szansę na grę w dalszych rundach tego otóż pucharu.

Co do stroi to nawet ciekawie one wyglądają i fajnie się prezentują.Mam nadzieję że takie pozostaną na dłuższy okres.

[Daro.]

Atletico po prostu nie miało szans...
Jeszcze po pierwszym bardzo wyrównanym spotkaniem można było mieć złudzenie, że drugi mecz będzie wielką walką o awans jednej z drużyn, jednak nic podobnego... Rozpieprzyłeś Atletico, które nie miało nic do powiedzenia w drugim meczu, chociaż jak spojrzymy na statystyki z drugiego spotkania to patrząc chociaż na posiadanie piłki czy oddane strzały nie przypominają one statystyk, które byłyby korzystniejsze dla pierwszej ekipy, która w dodatku wygrała mecz 5:1, ale to tylko statystyki...
Villareal z pewnością Ci nie zaszkodzi, a Malaga nie zdoła pokonać Barcy, także finał będziemy mieli przedni. ; )

[jackz]

mojsesh pokazales atletico kto rzadzi w madrycie i ze nie ma innej aby byl to ktos inny niz real. takie mecze napewno fajnie sie gra, bo raz wygrales skromnie 2:1, a za drugim razem rozgromiles 5:1 i zapewniles sobie pewny awans.

[mojsesh]

20. kolejka

" Świetny mecz Królewskich. Duet atakujący zdeklasował rywala. "


Real Madryt 7-2 Levante

7' Benzema, 12' Benzema (Coentrao), 20' Coentrao (Benzema), 43' Coentrao (Xabi Alonso), 52' Ronaldo (Xabi Alonso), 64' Ronaldo (Marcelo), 68' Ronaldo (Coentrao) - 11' Iborra (PK), 80' El Zhar (del Horno)
11' Lass, 90' Marcelo

Królewscy w pierwszym meczu inauguracyjnym wiosenną rundę sezonu zdeklasowali rywala 7-2 (4-1). Może wynik mówi nam tutaj o deklasacji, jednak całe spotkania to bardziej wyrównana walka. O zwycięstwie zadecydowała tylko skuteczność Królewskich. Swoim geniuszem w pierwszej połowie popisali się Karim Benzema oraz Fabio Ceontrao. Obaj zawodnicy pewnie myśleli w szatni, który z nich szybciej ustrzeli hart-tricka, lecz ostatecznie tego wyczyny dokonał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk na skompletowanie trzech goli potrzebował zaledwie szesnastu minut. Levante dziś stać było tylko na dwa trafienia w tym jedno z rzutu karnego.

Przejdźmy teraz do krótkiego opisu dziewięciu goli. Wszystko zaczęło się już w siódmej minucie. Górną piłkę do Benzemy zagrywa Ronaldo. Futbolówkę jednak głową do bramkarza podaję któryś z obrońców. Wydawało się, że bramkarz wybije piłkę, a on minął się z futbolówką do której po chwili dopadł Benzema i trafił bramkę. Po czterech minutach z rzutu karnego wyrównał Iborra i część kibiców mogła się niecierpliwić co do dalszych losów tego spotkania. Królewscy zaatakowali od razu po wznowieniu. Dobrą centrę Coentrao na bramkę zmienił Benzema. Następnie po ośmiu minutach dobre podanie Benzemy na bramkę zamienił Coentrao. Przed przerwą jeszcze po centrze z rzutu rożnego gola z powietrza zdobył ponownie Portugalczyk. Po zmianie stron Królewscy znów zaatakowali. Ponownie Alonso zacentrował z rzutu rożnego i tym razem bramkę głową zdobył Ronaldo. Po nieco ponad dziesięciu minutach Marcelo wystawił do Ronaldo, a crack Królewskich pewnym strzałem z osiemnastu metrów zdobył swoją drugą bramkę. Po czterech minutach Ronaldo mógł się już cieszyć z hart-tricka. Portugalczyk wykorzystał znakomite podanie od Coentrao, który w tym meczu był bardzo wyróżniającą się postacią. W końcówce bramkę zdołali zdobyć jeszcze piłkarze Levante.

Mecz był bardzo ciekawy. Można powiedzieć, że kluby odpowiadały sobie atakiem na atak. Dziś zadecydowała skuteczność, która była po stronie Królewskich. Real na dziesięć celnych strzałów zdobył aż siedem goli. Ten wynik to także najwyższe zwycięstwo Los Blancos w tym sezonie. W tabeli nic się nie zmieniło, bowiem Barcelona także wygrało swoje spotkanie.

" To było świetne spotkanie. Zagraliśmy tak jak tego od nas oczekiwano. Rywal dziś nie grał słabo, grał dość podobnie do nas, lecz im brakowało skuteczności. Ja ciesze się z moich dwóch trafień oraz dwóch asyst. Takich spotkań właśnie nam potrzeba i mam nadzieję, że kolejne również będzie tak udane. " - zakończył główny reżyser gry Królewskich Fabio Ceontrao.

Ocena wg. Los Blancos Noticias:
10/10

Tabela, strzelcy oraz asystenci...

[jackz]

nadal wam idzie super w lidze, taki pogrom rzadko sie wam ostatnio zdarzal, ale daliscie niezla lekcje futbolu levante, fajnie ze znowu ronaldo strzela i to mnostwo bramek, oby tak dalej i po kolejne trofea mojsesh.

[Norbi21]

Niesamowity mecz zagraliście w spotkaniu ligowym z Levante,mimo że w statystykach strzałów lepsze było Levante,to jeżeli chodzi o gole to w tym względzie nie daliście szans gościom,takie hokejowe wyniki w piłce nożnej zdażają się rzadko,dzięki temu zwycięstwu macie już tylko dwa punkty straty do Barcy.

[Mathi]

Bardzo dobry mecz z Levante, po prostu rozgrom, no i wygoniłeś Atletico z 2 miejsca.

P.S. Tysięczny post .

[TekU]

1000 post, gratulacje. To ja 1000 post . Rogal na ryju

Przechodząc do meczu:
Taki pogrom z Levante czy mi się wydaje, czy na realu też Real nie zrobił takiego pogromu z Levante .? Czyli wszyscy wiemy Levante potrzebuje dobrego snajpera, oddali więcej strzałów i tylko 2 gole Real o dwa mniej i 7 goli ehh co ten świat robi z ludzi;D. Po tej wyrównującej bramce byłeś pewnie lekko wnerwiony bo remisujesz z drużyną która jest pewnie w dole tabeli, ale cóż zdaża się;D potem raz ciach i z 1:1, 7:2 się zrobiło gratulacje dalej dogoń w końcu tą Barcelonę a nie .! 1000 jest mój jupi:D

Maciek zabije cię .!!!