17. Kolejka
"Werder zasłużenie wygrywa spotkanie"
Godzina 21:00 | 9 stopni Celcjusza | Weserstadion,
Brema
Werder Brema 3-2 Borussia Dortmund 56' Bargfrede, 65' Mubarak, 88' Pizarro - 28' Samobój, 84' Eto'o ( Leandro Damiao ) 4' Mubarak - 7' Kringe Piłkarz Meczu - Mubarak 7.5 63' Grobkreutz , 63' Leitner , 63' Leandro Damiao , 84' Trybull , 84' Wesley 63' Kagawa , 63' Lewandowski , 63' Błaszczykowski , 84' Bargfrede , 84' Marko Marin Po serii zwycięstw, przyszedł czas na porażkę. Przegrana nie jest tak dotkliwa, jednakże zasłużona. Piłkarze gości nic szczególnego dziś nie pokazali, no może oprócz Eto'o, który popisał się dzisiaj znakomitymi zagraniami. Z kontuzji wreszcie wyleczył się Robert, ale on też nic dziś takiego dobrego nie pokazał. Oczywiście nie licząc jego niecelnych strzałów. Brema zawsze była drużyną, która nie poddaje się bez walki i tu po raz kolejny to potwierdziła. Najpierw podniosła się po samobójczym trafieniu, a następnie w końcówce zdołała wygrać to spotkanie. Kibice liczyli na remis, jednak Pizarro wykorzystał swoją szansę i zapewnił gospodarzą trzy punkty, które nadal utrzymują ich na drugiej pozycji.
Odnośnie to nowego nabytku gości, czyli Damiao. Jest to piłkarz, który ma spory potencjał i kapitalnie dogaduje się ze swoimi kolegami na boisku. Nie jednokrotnie to potwierdził i dziś zagrał kapitalnie do Eto'o, który jak wiemy zamienił te podanie na bramkę.
Obrona Dortmundczyków była trochę zmieniona, ponieważ piłkarze musieli odpocząć po ostatnich meczach, byli kompletnie wyczerpani i ten tydzień odpoczynku im się przyda. Zmiana obrony, to dzisiaj dało się we znaki.