Odcinek 27.
20/09/2014Proces sprzedaży klubu już dawno zakończony, a my nadal nie znamy nowego sponsora głównego Valencii na sezon 2014/2015. Do niedawna głównym fundatorem Los Che był chiński producent paneli fotowoltaicznych Jinko Solar. Umowa zapewniała klubowi roczny dopływ gotówki w wysokości 3,5 miliona euro. Na początku planowano ją przedłużyć na lepszych dla klubu warunkach jednak nowy właściciel Valencii - Peter Lim niespodziewanie zakończył negocjacje.
W ostatnich miesiącach wiele osób zadawało sobie pytanie kto będzie nowym sponsorem Valencii. Jak donosi wiele hiszpańskich źródeł poszukiwania nowego sponsora trwają w najlepsze. Według dziennikarzy Plaza Deportiva władze Valencii prowadziły nawet zaawansowane negocjacje z dwiema prestiżowymi firmami, które były gotowe zaoferować więcej pieniędzy niż Jinko Solar jednak nadal zbyt mało by zaspokoić ambicję nowego właściciela klubu. Mowa tutaj o koreańskim przedsiębiorstwie elektronicznym LG oraz brytyjskiej firmie pożyczkowej Wonga.
Peter Lim uważa, że miejsce na koszulkach Valencii jest warte więcej niż dotychczas oferowano gdyż ma ona w niedługim czasie powrócić do grona najlepszych klubów Europy, a co za tym idzie kwoty zawarte w kontraktach sponsorskich powinny być odpowiednio wysokie. Na dzień dzisiejszy zdecydowanie najbliżej porozumienia z walencką drużyną jest portugalska firma świadcząca usługi telekomunikacyjne MEO. Lizbońskie przedsiębiorstwo sponsoruje między innymi takie kluby jak Benfica, Sporting, Chelsea czy Real Madryt. Według portugalskich mediów, Peter Lim oczekuje od nowego sponsora co najmniej 5 milionów euro rocznie, zarząd MEO rozważa podpisanie kontraktu.
Chyba każdy sympatyk Valencii zdaje sobie sprawę, że ze względu na nieobecność klubu w rozgrywkach Ligi Mistrzów, ani nawet Ligi Europy znalezienie sponsora gotowego podpisać wysoki i długoletni kontrakt jest zadaniem niezwykle trudnym, a wręcz niewykonalnym. Ewentualne porozumienie z portugalskim przedsiębiorstwem byłoby dla Valencii świetnym rozwiązaniem.
20/09/2014Po ostatniej dotkliwej porażce w starciu z Athletickiem Bilbao, nadszedł czas na nieco mniej wymagającego przeciwnika. Już pojutrze, 22 września podopieczni Nuno Esprito Santo na własnym obiekcie zmierzą się z piętnastą w tabeli Granadą. Ostatni pojedynek pomiędzy tymi zespołami rozegrany został w ramach 25. kolejki poprzedniego sezonu, mecz zakończył się wówczas zwycięstwem Los Che 2-1, bramki dla Nietoperzy zdobyli Paco Alcacer oraz Ruben Vezo. Dziś pewnie niejeden kibic Valencii liczy na powtórzenie tego sukcesu. Przedmeczowe prognozy mimo ostatniej porażki wyraźnie wskazują na zwycięstwo Blanquinegros, jednak piłkarze Granady już niejednokrotnie udowadniali, że potrafią pokrzyżować plany.
Mimo iż do meczu pozostały jeszcze dwa dni, trener Valencii już teraz podał 21 osobową kadrę. Lista powołanych poza kilkoma drobnymi poprawkami nie różni się praktycznie niczym od tej z poprzedniej kolejki. Przede wszystkim do składu wraca Fede Cartabia. Argentyńczyk uporał się z urazem, którego doznał podczas meczu drugiej kolejki i tym samym wraca do walki o miejsce w wyjściowej jedenastce. Do składu powrócił także nieobecny w ostatnich dwóch meczach - Aly Cissokho. W kadrze nie zobaczymy oczywiście Adila Ramiego, na którego nałożona została kara czterech meczy zawieszenia. Powołanie podobnie jak przed tygodniem otrzymał także jeden z piłkarzy Mestallety - Dani Ramírez.
Szkoleniowiec nie zdradził jeszcze kto zagra od pierwszych minut, a kto usiądzie na ławce, dlatego też na chwilę obecną możemy jedynie spekulować. Na stanowisku golkipera raczej bez zmian powinniśmy oglądać kapitana - Diego Alvesa. Linia defensywy stanowi już znacząco większą zagadkę. Jeszcze do niedawna za pewniaka mógł uważać się Joao Pereira, jednak ostatnie mecze Portugalczyka na pewno nie przemawiały na jego korzyść, stąd też pojawiają się wątpliwości co do jego występu. Mocno przeciętna forma Otamendiego, absencja Ramiego oraz zmienna postawa Schara sprawiają, że na środku obrony powstała mała przepaść. Prawa strona defensywy prezentuje się już nieco lepiej, w ostatnich meczach nieźle radził sobie Andrés Guardado, a także Luis Gaya. Warto również zauważyć, że do kadry wrócił Cissokho. Duet defensywnych pomocników stworzą zapewne Gomes i Moutinho. W roli skrzydłowych wystąpią najprawdopodobniej Vargas oraz Feghouli, i o ile Chilijczyk może być pewny swojej pozycji w wyjściowej jedenastce tak Sofiane niekoniecznie. Na pozycji środkowego pomocnika oglądać będzie prawdopodobnie Piattiego, a jako osamotniona "dziewiątka" zagra ktoś z pary Alcacer/Rodrigo.
Poniżej przedstawiamy także pełną lista powołanych na spotkanie z Granadą:
Bramkarze: Diego Alves, Vicente Guaita
Obrońcy: Joao Pereira, Nicolás Otamendi, Aly Cissokho, Antonio Barragan, Flavio Ferreira, Jose Luis Gaya, Fabian Schär
Pomocnicy: Joao Moutinho, Andre Gomes, Fede Cartabia, Eduardo Vargas, Andrés Guardado, Sercan Sararer, Sofiane Feghouli
Napastnicy: Paco Alcacer, Rodrigo, Piatti, Rodrigo de Paul, Dani Ramírez
Mecz: 22 września, 20:45, Estadio Mestalla.