Autor Wątek: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012  (Przeczytany 57045 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #180 dnia: Maj 16, 2012, 00:11:47 »
Jak dla mnie Wickham to kozak. Mecze podczas tego turnieju strasznie są wyrównane. Ostatnio rzadko można w ogóle spotkać tutaj jakiś wynik który miałby dwucyfrową przewagę.  I na koniec klasyk Holandia Argentyna  :-*
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #181 dnia: Maj 16, 2012, 20:02:44 »
Sytuacja w grupie G wygląda bardzo interesująco i dopiero w ostatniej kolejce przekonamy się kto jest godny awansu dalej. Młodzi Hiszpanie zapewnili 3 punkty z Serbią . Coś mi się wydaje ,że pada za dużo czerwonych kartek :D choć mogę się mylić . ;D Nie wiele zabrakło by w meczu Holendrów padł remis. na szczęście dla gości na placu gry był Canete.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #182 dnia: Maj 20, 2012, 10:24:44 »
#37



3 kolejka drugiej fazy grupowej, Grupa E
28 lipca 2012, 17:00, Londyn (Stamford Bridge)



Belgia – Niemcy 1:2 (0:1)

Oczipka (81’ OG) – Kroos (11’), Goetze (83’)

Zawodnik meczu: Kroos (7.5)
Żółte kartki: Chadli, Witsel, Alderweireld (pauza)
Czerwone kartki: Mangala (71’, za darmo) – Badstuber (49’, za faul taktyczny), Toprak (75’, za wejście wyprostowanymi nogami)
Kontuzja: Lukaku (49’)

Niemcy na prowadzeniu w Grupie E


Dzielni Belgowie przejechali się po Włochach i walczyli jak równy z równym z Brazylijczykami, ale nie zdołali zatrzymać niemieckiego pociągu. "Die Mannschaft" wygrali 2:1. Dwie z trzech bramek padły w ostatnich 10 minutach gry. Szkoda, że wydarzenia na boisku zostały przyćmione przez kłótnie pomiędzy piłkarzami i brutalne zagrania. Sędzia pokazał aż trzy czerwone kartki.

To pod bramką Niemców po raz pierwszy w meczu zrobiło się gorąco. W 8. minucie Nacer Chadli pokręcił się przez chwilę z piłką przy nodze, by chwilę później świetnie zagrać do Lukaku. Napastnik angielskiej Chelsea oddał bardzo mocny strzał, który jednak nieznacznie minął lewy słupek bramki Rona-Roberta Zielera. 3 minuty później Niemcy celebrowali strzelenie gola, któremu mogą zawdzięczyć belgijskiej obronie. Wszystko zaczęło się od straty w środku pola. Toni Kroos wypuścił w uliczkę Schürrlego, który zdectdował się na uderzenie. Courtois zdołał je odbić, ale nie mógł liczyć na dostateczną asekurację ze strony własnych obrońców. Eliaquim Mangala co prawda dopadł do piłki jako pierwszy, ale zaraz potem w kompromitujący sposób stracił ją na rzecz Kroosa, który niewiele myśląc, wbił piłkę do bramki, choć dookoła niego stało aż 5 Belgów.

Kilka minut po przerwie Niemcy zmuszeni byli rozpocząć grę w osłabieniu. Wychodzącego sam na sam z bramkarzem Lukaku ofiarnie powalił na ziemię Badstuber, który został za to zagranie wykluczony z gry. Ten faul zakończył się źle również dla napastnika gospodarzy, bo doznał urazu i został zmieniony przez Vossena. Belgowie również mieli swoje kontrataki, ale nie wyprowadzali ich należycie efektywnie. W 68. minucie Nacer Chadli dobrze wyszedł do podania Witsela i zdecydował się na strzał z dystansu - pomimo tego, że po swojej lewej stronie miał niekrytego Hazarda. Nie trafił w bramkę. Gdy wydawało się, że gospodarze wykorzystają grę w przewadze, spadł na nich grom z jasnego nieba. Za domniemany faul na Topraku czerwoną kartkę zobaczył Eliaquim Mangala. Nikt na stadionie nie widział faulu - tylko sędzia. No, może jeszcze sam poszkodowany, który wpadł w furię po tym, jak Alderweireld zasugerował arbitrowi, że Niemiec symuluje. Obrońca Ajaksu dał się w pyskówkę z "faulowanym" w tej sytuacji Toprakiem i w konsekwencji zobaczył żółty kartonik. To jednak nie wystarczyło zawodnikowi Bayeru Leverkusen, który kilka minut później brutalnie, dwoma wyprostowanymi nogami, zaatakował środkowego defensora Belgów. Został błyskawicznie usunięty z boiska, a Niemcy zostali bez żadnego centralnego obrońcy, więc Rainer Adrion wprowadził Stefana Reinartza za Philippa Bargfredego. Sprawiedliwości stało się zadość, bo na 9. minut przed końcem meczu gospodarze zdołali wyrównać, choć wcześniej doskonałą okazję na podwyższenie wyniku zmarnował Schürrle. Świetne podanie Lestienne'a doprowadziło do tego, że w doskonałej sytuacji znalazł się Chadli. Miał jednak mało miejsca na oddanie strzału, co wykorzystał Zieler, rzucając się mu pod nogi. Piłka zdołała się jeszcze odbić od Belga i zmierzała w stronę bramki. Bastian Oczipka próbował ją wybić, ale popełnił kiks i tylko ją dobił. Na szczęście dla Niemców wynik remisowy nie utrzymał się długo, bo już 2 minuty później Mario Götze trafił na 2:1. Znalazłszy się z piłką w polu karnym przeciwnika, atakowany przez rywali przelobował Courtoisa, który nie miał przy tym strzale nic do powiedzenia.

Niemcy zgromadzili 6 punktów i mogą być już pewni awansu. Ich pozycji są w stanie zagrozić tylko Brazylijczycy, którzy potrzebują wygranej z Włochami do objęcia prowadzenia w grupie. Kciuki za "Squadra Azzurra" trzymają też Belgowie, bo w przypadku przegranej "Canarinhos" pozostaną na 2. miejscu. Każdy inny rezultat zrzuca ich na 3. lokatę i zdaje na dyspozycję innych drużyn z pozostałych grup, które również chcą awansować do ćwierćfinału.

Zmiany: Belgia: 49’ Vossen za Lukaku, 71’ Lestienne za Chadliego i de Laet za Deschildera; Niemcy: 71’ Holtby za Reusa, 75’ Reinartz za Bargfrede.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

3 kolejka drugiej fazy grupowej, Grupa E
28 lipca 2012, 21:00, Liverpool (Anfield)



Włochy – Brazylia 2:2 (0:1)

Santon (48’), Schelotto (81’) – Sidnei (37’), Reis (50’)

Zawodnik meczu: Balotelli (7.5)
Zółte kartki: brak
Kontuzja: Neymar (19’)

Godne pożegnanie z turniejem


Nie było ustępowania, odstawiania nóg i odpuszczenia meczu. Włosi walczyli całym sercem w meczu z Brazylijczykami. Choć nie zdołali ich pokonać, a jedynie wywalczyć remis 2:2, można uznać, że godnie pożegnali się z turniejem. Na Anfield zdobyli swój jedyny punkt w drugiej fazie grupowej.

Mario Ballotelli tradycyjnie już starał się strzelać z każdej pozycji, także z dystansu. Raz był nawet bliski szczęścia, ale jego uderzenie lewą nogą zza pola karnego poszybowało nieznacznie nad bramką Neto. W 37. minucie Włosi pozostawili w polu karnym niekrytego Sidneia. Przytomnie zauważył to Lucas Piazon, który posłał dośrodkowanie z rzutu rożnego właśnie w kierunku obrońcy gości. Ten nie zmarnował okazji i mocnym strzałem głową pokonał Seculina.

"Squadra Azzura" wróciła do gry tuż po przerwie. Possebon krótko rozegrał rzut wolny. Piłka trafiła do Fossatiego, który posłał prostopadłe podanie w kierunku Santona. Boczny obrońca Włochów stanął oko w oko z brazylijskim bramkarzem i okazał się górą w tym pojedynku. Odpowiedź "Canarinhos" była jednak szybsza, niż można się było spodziewać. Ponowne wyjście na prowadzenie zajęło piłkarzom z Ameryki Południowej niecałe 2 minuty. Gol, którego autorem był Jonathan Reis padł w podobny sposób, co ten Santona. Asystował Alex Teixeira, a były napastnik PSV z dobrym skutkiem strzelił z ostrego kąta z odległości kilku metrów. Taki obrót spraw kompletnie nie odpowiadał Włochom. Postawili wszystko na jedną kartę i w ostatnich 10 minutach meczu osiągnęli swój cel minimum - doprowadzili do wyniku 2:2. Z lewej strony boiska dośrodkował Ballotelli, a niezbyt uważnie pilnowany przez Sidneia Schelotto popisał się niecodziennej urody lekką, miękką główką, wobec której Neto był bezradny, choć wygiął się jak struna.

Brazylijczycy nie wygrali Grupy F, więc nie znajdą się w najkorzystniejszym dla siebie położeniu przed ćwierćfinałami. Zdołali jednak zremisować, co oznacza, że wyprzedzili Belgów w tabeli. Zamiast z najlepszą reprezentacją spośród tych, które zajęły 3. miejsce, zagrają z wiceliderem Grupy G, który będzie znany już za dwa dni, czyli 30 lipca. Włosi natomiast wracają do domu.

Zmiany: Włochy: 65’ Borini za Paloschego, 71’ El Shaarawy za Bonaventorę, 76’ Schelotto za Verdiego; Brazylia: 19’ Alex Teixeira za Neymara, 65’ Andre za Reisa.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Tabela Grupy E:
(od lewej: pozycja, reprezentacja, rozegrane mecze, punkty, bilans bramkowy)

1. Niemcy - 3, 6, 6-6
2. Brazylia - 3, 5, 5-3

3. Belgia - 3, 5, 4-3
4. Włochy - 3, 1, 4-7

Powtórki:
(kliknij w link, by obejrzeć)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
" border="0

KojteX

  • Gość
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #183 dnia: Maj 20, 2012, 12:31:02 »
No Niemcy ledwo wygrali, wydawało się że Belgowie po golu samobójczym Oczipki nie dadzą już Niemcom wyjść na prowadzenie.

Włosi przegrywali już 0-2 z Brazylią, ale potrafili się podnieść i wyrównać stan meczu i jest oczywiście godne pożegnanie się z turniejem.


Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #184 dnia: Maj 20, 2012, 12:51:18 »
Niemcy jakoś ledwo wyciągnęli te 3 punkty. Młodzik z Borussii zapewnił im awans.  :) Włosi zagrali bardzo dobre spotkanie. Pokazali ,że potrafię się podnieść ze słabiej sytuacji w meczu. Odpadają z grupy ale w dobrym stylu ;D Jak na razie wszystko w twojej karierze przepada ciekawie. Nie jest tak ,że jakaś dobra repra wygrywa jak leci tylko chodzi tu o prawdziwy futbol w którym wszystko jest możliwe. Tak jak innym podoba mi się to ;)

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #185 dnia: Maj 20, 2012, 19:31:11 »
Cytat: KojteX
Włosi przegrywali już 0-2 z Brazylią
Chyba nie w moim turnieju.

#38



3 kolejka drugiej fazy grupowej, Grupa F
29 lipca 2012, 17:00, Londyn (The Emirates)



Anglia – Polska 0:1

J. Kosecki (5’)

Zawodnik meczu: Sturridge (7.0)
Żółte kartki: Cleverley 2x – Sobiech
Czerwona kartka: Cleverley (78’, za dwie żółte)

Anglicy za burtą!


Można by powiedzieć, że wydarzył się kolejny "Cud na Wembley", gdyby nie jeden mały szczegół - mecz pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami Anglii i Polski odbył się co prawda w Londynie, ale na The Emirates, stadionie miejscowego Arsenalu. Polacy wypracowali sobie jednobramkowe prowadzenie już na początku meczu i nie oddali go do końca spotkania.

5. minuta przyniosła jedyną bramkę meczu. Sobiech przyjął podanie z własnej połowy i przekazał piłkę znajdującemu się na lewej stronie pola karnego Anglików Tymińskiemu. Zawodnik Jagiellonii oddał strzał na bramkę, ale próbował szczęścia z tak ostrego kąta, że futbolówka nie miała prawa wpaść do bramki. Została odbita przez Halsteada i powędrowała w kierunku Kelly'ego, który popełnił fatalny w skutkach błąd i nie trafił w nią. Pomyłkę obrońcy Liverpoolu wykorzystał nieco zaskoczony Jakub Kosecki i z najbliższej odległości pokonał golkipera Blackpool, chociaż ten nie popisał się przy interwencji. Polacy poszli za ciosem, ale niecelny strzał Jankowskiego z 20. minuty ciężko nazwać zagrożeniem dla bramkarza gospodarzy. Bliższy szczęścia był kilka minut później Michał Kucharczyk, ale piłka po jego strzale z woleja minimalnie minęła prawy słupek bramki strzeżonej przez Marka Halsteada. Anglicy w pierwszej połowie wyprowadzali w zasadzie tylko kontrataki - i to nie groźne. Gdy w dobrej sytuacji znalazł się Welbeck, podcinany przez Sadloka oddał bardzo niecelne uderzenie. Podobnie było w przypadku Sturridge'a, tyle że on nie potrzebował niczyjej pomocy, by w spektakularny sposób zmarnować okazję do strzelenie bramki.

Druga połowa toczyła się w znacznie wolniejszym tempie. Kolejna próba Welbecka, tym razem po prostopadłym podaniu Toma Cleverleya, była już bardziej owocna. Piłka poszybowała nad Buchalikiem, odbiła się od poprzeczki i wróciła na plac gry, gdzie jednak padła łupem polskich obrońców. W 78. minucie napięcia nie wytrzymał Tom Cleverley, który obejrzał drugą żółtą - i w konsekwencji czerwoną - kartkę za faul w niegroźnej sytuacji. Polacy skoncentrowali się na obronie wyniku, a Anglicy grając w osłabieniu nie byli w stanie zagrozić bramce Buchalika.

Polacy prześcignęli Anglików w tabeli i znajdują się obecnie na drugim miejscu. Nie jest ono jednak bezpieczne, bo lepszym bilans bramkowym od nich mogą się poszczycić Szwajcarzy, którym do bezpośredniego awansu do ćwierćfinałów potrzebny jest przynajmniej remis. "Synowie Albionu" znajdują się w bardzo nieciekawej sytuacji, bo jedyną szansą na zajęcie 3. lokaty jest dla nich wysoka przegrana Helwetów z Francuzami.

Zmiany: Anglia: 66’ Wilshere za Rodwella, 78’ Wickham za Welbecka; Polska: 66’ Rybus za Kucharczyka.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

3 kolejka drugiej fazy grupowej, Grupa F
29 lipca 2012, 21:00, Manchester (City of Manchester Stadium)



Francja – Szwajcaria 3:3 (2:0)

Riviere (6’, 45+2’), A. Traore (90+7’) – Gavranović (47’), Ben Khalifa (63’), Shaqiri (83’)

Zawodnicy meczu: Gavranović, G. Xhaka (7.5)
Żółte kartki: brak

Panie sędzio, to są jakieś jaja...


Dosyć niespodziewanie Szwajcarzy zmierzyli się z Francuzami nie o honor, tylko o pierwsze miejsce w grupie. Remis gwarantował im awans i ten cel został osiągnięty, chociaż Helweci mogą czuć ogromny niedosyt - Francuzi wyrównali na 3:3 dopiero w siódmej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy.

Emocje rozpoczęły się w 6. minucie. Po wysokim, prostopadłym podaniu Tabanou bramkę w dość ekwilibrystyczny sposób strzelił Riviere. Bramkarz Szwajcarów nie był w stanie zatrzymać piłki uderzonej "nożycami". Ten sam zawodnik wpakował Helwetom bramkę do szatni. Na prawej stronie boiska na wysokości pola karnego Szwajcarów zawiązało się zamieszanie, z którego zwycięsko wyszedł Moussa Sissoko. Dośrodkował w pole karne, gdzie przy krótszym słupku stał Riviere. Napastnik Toulouse pewnie skierował piłkę do siatki. Ten gol mógł pogrążyć rywali "Tricolores".

Ale tego nie zrobił. Tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie Gavranović podał piłkę na lewą stronę boiska, do Granita Xhaki. Pomocnik Basel odwdzięczył się i zagrał prostopadle do lidera klasyfikacji strzelców, który strzałem zza pola karnego nie dał szans Diallo. Kwadrans później było już 2:2. Basha odzyskał piłkę na środku boiska i od razu podał ją Gavranoviciowi, który wypuścił w uliczkę Ben Khalifę. On również bez żadnych problemów wykorzystał sytuację sam na sam z francuskim bramkarzem. Na 8. minut przed końcem regulaminowego czasu gry wielki powrót Szwajcarów stał się faktem. Granit Xhaka popisał się kolejnym prostopadłym podaniem. Tym razem jego adresatem był Xherdan Shaqiri, który nawiasem mówiąc nieco rozczarowuje na tym turnieju. Świeżo upieczony pomocnik Bayernu Monachium kropnął lewą nogą zza pola karnego. Piłka, odbiwszy się od słupka, zatrzepotała w siatce. Nie wiadomo dlaczego sędzia przedłużył spotkanie aż o 7 minut, skoro w grze nie było żadnych dłuższych przerw. Na nieszczęście Helwetów akurat w ostatniej minucie spotkania Armand Traore doprowadził do wyrównania. Po dośrodkowaniu Francka Tabanou z rzutu rożnego wyskoczył najwyżej i skutecznie główkował.

Francuzi nie bez problemów i kontrowersji wygrali Grupę F. Szwajcarzy również awansowali do ćwierćfinałów bez potrzeby oglądania się na drużyny grające w innych grupach. "Tricolores" zagrają z drugą najlepszą reprezentacją spośród tych, które zajęły 3. miejsca, a Helweci skrzyżują rękawice ze zwycięzcą Grupy G.

Zmiany: Francja: 59’ N’Gog za Riviere, 65’ Griezmann za Ait Fanę; Szwajcaria: 59’ Ben Khalifa za Seferovicia, 65’ Shaqiri za Bashę.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Tabela Grupy F:
(od lewej: pozycja, reprezentacja, rozegrane mecze, punkty, bilans bramkowy)

1. Francja - 3, 5, 5-4
2. Szwajcaria - 3, 4, 6-5

3. Polska - 3, 4, 2-3
4. Anglia - 3, 3, 2-3

Powtórki:
(kliknij w link, by obejrzeć)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
« Ostatnia zmiana: Maj 20, 2012, 23:53:51 wysłana przez Nederland »
" border="0

pasztelan

  • Gość
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #186 dnia: Maj 20, 2012, 19:59:52 »
Mimo iż Szwajcarzy przegrywali 2:0, do odrobili straty i prowadzili 2:3. Mi się jeszcze w PES-ie nie zdarzyło, żeby sędzia przedłużył mecz o 7 minut, jedynie o 5, no może, że to sam wymyśliłeś

Offline MaddiMNagic

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Łódź
  • Wiadomości: 331
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #187 dnia: Maj 20, 2012, 20:05:56 »
Mecz na The Emirates musiał być nudny. 85 minut bez bramki. Szkoda że Kucharczyk nie trafił z woleja. Słaba Anglia, w dodatku osłabiona. No ale poprzeczkę zaliczyli. Sędzia przedłużył o 7 minut, ale jednym i drugim nic to nie zrobiło. Obie drużyny po emocjonującym pościgu zapewniły sobie awans.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #188 dnia: Maj 20, 2012, 21:12:55 »
Cytuj
Tha Emirates,
błąd
patrząc na ich nazwiska a na nasze, to doprawdy widać różnicę. świetnie otwarliśmy spotkanie, choć trzeba przyznać spora zasługa w tym Kellyego i Haelstada. później akcje jeszcze Kuchara i Jankowskiego, acz nieudane. Anglicy odpowiadali ale marnie, często mylił się Welbeck, w jednej sytuacji nie popisał się Sturridge. cóż nazwiska nie grają, i Anglikom ciężko będzie o awans, a w zasadzie już po nim.... widzę bowiem, że Helweci nie przegrali z Trójkolorowymi... to także zła wiadomość dla nas, bowiem musimy czekać na rozstrzygnięcia innych grup, aby wyjść z 3 lokaty, a bilans 2-3 w bramkach korzystnym nazwać nie można. wielka szkoda, ale czekajmy co będzie dalej.
btw. szkoda Helwetów, którzy zaprzepaścili szansę na wygraną z Francuzami w doliczonym czasie. i słuszna uwaga, nie grali tylko o honor, co zaskakującym można uznać.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #189 dnia: Maj 26, 2012, 18:06:59 »
#39



3 kolejka drugiej fazy grupowej, Grupa G
30 lipca 2012, 13:00, Newcastle (St. James’ Park)



Argentyna – Hiszpania 2:1 (1:0)

Rojo (45’), Villalva (86’) – Herrera (52’)

Zawodnik meczu: Pastore (7.0)
Żółte kartki: brak

Hiszpanie odpadli!


Jeden z tych wielkich faworytów i zarazem faworytów całej imprezy musiał po tym meczu spakować walizki i wrócić do domu - a przynajmniej było duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie. Padło na Hiszpanów. Argentyńczycy wyszli z szlagierowego pojedynku zwycięsko. Wygrali 2:1 i zapewnili sobie awans do dalszych gier.

Mecz nie stał na wysokim poziomie, ale mimo to widzowie nie mogli narzekać na brak sytuacji podbramkowych. Erik Lamela raz po raz wkręcał w ziemię hiszpańskich obrońców, ale okazje stworzone przez niego na nic zdały się argentyńskiej drużynie, bo zawodnik Romy rzadko kiedy trafiał w światło bramki - a gdy już udawała mu się ta sztuka, nie sprawiał żadnych problemów Davidowi de Gei. Hiszpanie niepokoili bramkarza "Albicelestes" znacznie rzadziej, ale Leandro Chichizola nie mógł czuć się bezpieczny. Musiał obronić kilka groźnych uderzeń autorstwa Canalesa i Andera Herrery. Pierwsza bramka była golem do szatni. Po dośrodkowaniu Piattiego z rzutu rożnego, Rojo głową umieścił piłkę w siatce.

Hiszpanie odpowiedzieli dość szybko, ale dopiero po przerwie. Ponownie gol padł po dośrodkowaniu, ale tym razem z gry. Ander Herrera wykorzystał centrę wprowadzonego w przerwie za bezbarwnego Bojana (opaskę kapitańską przejął de Gea) Ezequiela i strzelił gola z półwoleja. Udało mu się zaskoczyć Chichizolę. Po tej bramce gra się uspokoiła. Pastore i Herrera spokojnie rozdzielali piłki swoim kompanom, ale z tych podań niewiele wynikało. Pasmo piłkarskiego milczenia przerwał w 82. minucie Daniel Villalva. Filigranowy napastnik wykorzystał zamieszanie w polu karnym, podanie Pastore i jakimś sposobem wepchnął piłkę do bramki. Więcej goli w tym spotkaniu już nie padło.

Z odpadnięcia Hiszpanów obok Argentyńczyków chyba najbardziej cieszą się Włosi, którzy chyba jednak woleliby wyeliminować "La Furia Roja" w fazie pucharowej - obie reprezentacje nie doszły jednak do tej fazy. "Albicelestes" póki co zajmują pozycję lidera Grupy G, ale ostateczna lokata zależy od wyniku meczu Holendrów z Serbami. Hiszpanie natomiast mają na tyle niekorzystny dorobek punktowy, że na pewno nie pojawią się w ćwierćfinale.

Zmiany: Argentyna: 66' Salvio za Canete, 71' Colazo za Erramuspe, 79' Villalva za Piattiego; Hiszpania: 46' Ezequiel za Bojana, 74' Bartra za Azpilicuetę, 78' San Jose za Didaca.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

3 kolejka drugiej fazy grupowej, Grupa G
30 lipca 2012, 17:00, Manchester (Old Trafford)



Serbia – Holandia 1:3 (0:0)

Scepović (61’) – Barazite (70’), L. de Jong (80’), Kuiper (84’)

Zawodnik meczu: Barazite (7.5)
Żółte kartki: brak

Awans wywalczony rzutem na taśmę


Swoją część planu wypełnili także Holendrzy. Wygrana 3:1, wcale nie tak pewna, jak wskazywałby na to wynik, dała im zwycięstwo w Grupie G i rzecz jasna awans do ćwierćfinału. Na takie profity nie mogli liczyć Serbowie, którzy zaliczyli fatalną końcówkę meczu i w dalszych meczach młodzieżowego Mundialu się nie pojawią.

Ofensywnie ustawieni Serbowie, zdający się wiedzieć, o co grają, nie zamierzali tanio sprzedać swoich skór. Uderzyli pierwsi, niestety niecelnie - lewą nogą Nikoli Gulana w 17. minucie spotkania. To było jednak wszystko, na co było ich stać - przynajmniej jeśli chodzi o te groźniejsze sytuacje. Holendrzy solidaryzowali się z rywalem, bo również nie stworzyli sobie żadnej klarownej sytuacji do strzelenia gola.

Worek z bramkami rozwiązał się w 61 minucie za sprawą Marko Scepovicia. Wychodząc do sam na sam z bramkarzem podał do lewego boku do Gulana, który poprowadził piłkę przez chwilę i wyłożył ją strzelcowi jak na srebrnej tacy. Serbski napastnik nie zaprzepaścił takiego prezentu. Do wyrównania doszło na własne życzenie Słowian. Lekkomyślne, niecelne podanie Żivkovicia znalazło nieplanowanego adresata w Barazite'cie, który nie miał problemów z ukaraniem serbskiego bramkarza za jego błąd. Gol na 2:1 dla Holendrów padł na 10 minut przed końcem meczu. Luuk de Jong pokonał w pojedynku sam na sam golkipera rywali. Asystował mu Vurnon Anita. Minęły 4 minuty i było już po wszystkim. Po dośrodkowaniu Barazite'a z głębi pola piękną główką z dalszej odległości popisał się Nicky Kuiper. Żivković nie miał wiele do powiedzenia przy tym strzale.

Mieliśmy do czynienia z pierwszą wygraną od dawna, która zakończyła się zwycięstwem większym niż jednobramkowym. Ostatnim takim meczem było spotkanie inaugurujące rozgrywki drugiej fazy grupowej, w którym Brazylijczycy w stosunku 3:1 okazali się być lepsi od Niemców, a i w całym turnieju takie rezultaty nie pojawiały się często. Holendrzy wygrali grupę i zagrają z wiceliderem Grupy F, a Serbowie zajęli ostatnie miejsce w grupie śmierci. To nie wstyd. Bardziej rozczarowują okoliczności, w których doszło do ich klęski.

Zmiany: Serbia: 59’ Scepović za Aleksicia, 80’ Milanović za Savicia; Holandia: 59’ Barazite za Jozefzoona, 80’ Kuiper za Anitę.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Tabela końcowa Grupy G:
(od lewej: pozycja, reprezentacja, rozegrane mecze, punkty, bilans bramkowy)

1. Holandia - 3, 6, 5-3
2. Argentyna - 3, 6, 4-3

3. Hiszpania - 3, 3, 4-5
4. Serbia - 3, 3, 4-6

Powtórki:
(kliknij w link, by obejrzeć)

Zaginęły w akcji.
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2012, 21:06:30 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline MaddiMNagic

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Łódź
  • Wiadomości: 331
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #190 dnia: Maj 26, 2012, 20:12:14 »
Cieszą mnie takie wyniki.  Lamela nikogo tym razem nie kopnął i na nikogo nie napluł  ;D Niby takie nazwiska a problem z trafieniem do bramki mają  ::) Pastore rozdzielał piłki ale potem udało mu się zaliczyć dobre podania, na szczęście.  Cieszy mnie również awans Holendrów.  Mimo wszystko Serbowie pierwsi strzelili bramkę. Ale na szczęście udało się strzelić aż 3 bramki, aż bo dotychczas takie wyniki nie padały.

Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #191 dnia: Maj 26, 2012, 20:30:52 »
Z jednej strony dobrze ,że Polacy zwyciężyli z Anglikami ale z drugiej strony nic im to jednak nie dało i i tak odpadamy.  :( Szkoda bo mogło być inaczej ale nasza repra mogła się wcześniej postarać o punkty.  Sędzia w drugim meczu tej grupy chyba postanowił ułożyć mecz po swojemu.. :( Widowisko było ciekawe i takie rzeczy co zrobił sędzia w prawdzie nie są na miejscu ale jakoś dodają emocji spotkaniu. ;) Gdyby nie ta porażka La Furii to czerwoni cieszyli by się z awansu do kolejnej rundy. No niestety , bylem za Hiszpanami i sądziłem ,że uda im się zwyciężyć w tym turnieju. Prawdziwy rzut na taśmę , Holendrom się udało. Jestem ciekawy jak to będzie w dalszej części rozgrywek. :)

pasztelan

  • Gość
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #192 dnia: Maj 26, 2012, 20:40:59 »
Cóż nieźle się dzieje z faworytami, ale u nas w karierach dobrze nie mają
Cytuj
Na takie profity nie mogli liczyć Węgrzy, którzy zaliczyli fatalną końcówkę meczu i w dalszych meczach młodzieżowego Mundialu się nie pojawią.
Wydaję mi się, że chodziło Ci o Szwajcarów. Ale to mała pomyłka

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #193 dnia: Maj 27, 2012, 12:31:38 »
Ale się porobiło... Polacy w ćwierćfinale! Dzięki porażce Hiszpanów, biało-czerwoni, którzy fatalnie zaczęli drugą fazę grupową, znaleźli się w gronie ośmiu najlepszych ekip turnieju! Podejrzewam, że nad Wisłą euforia, skoro z takową mieliśmy do czynienia nawet, gdy Orzełki U-20 awansowały do 1/16 finału MŚ w Kanadzie w 2007 roku ::). Ale fajnie, jest jakaś niespodzianka, największa w gronie ćwierćfinalistów. Sądziłem, iż Polacy, którzy nieco przypadkowo wyszli z grupy z pierwszego miejsca, teraz szybko się pogubią i przepadną. Tak się nie stało, chwała im za to, szczególnie, kiedy popatrzymy, w jakim znaleźli się towarzystwie w finałowej ósemce. Cieszy mnie również, że dalej grają Belgowie. Wprawdzie sądziłem, że poradzą sobie na tym etapie jeszcze lepiej, ale awansowali i to się liczy.
Za burtą za to Hiszpanie i Anglicy :o. Odpadnięcie tych pierwszych prorokowałem już wcześniej, ale to, że Synowie Albionu pożegnali się z turniejem już teraz, stanowi dla mnie olbrzymie zaskoczenie. Szkoda, bo kiedy gospodarze "jadą" do domu, turniej nigdy nie jest już taki sam :).

Teraz podsumowanie drugiej fazy grupowej?



Offline pentoza133

  • Twórca Dodatków
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 428
  • Dostał Piw: 16
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #194 dnia: Czerwiec 02, 2012, 01:18:44 »
Kapitalne zmiany trenera Holandii. Wprowadza 2 piłkarzy i każdy 10 min po wejściu strzela bramkę na wagę awansu. Taki manewr jest po prostu NIESAMOWITY i NIEPRAWDOPODOBNY. Brawo dla Serbów, którzy nie dali awansować Hiszpanom (jakoś za nimi nie przepadam). Martwi natomiast impotencja turniejowa Anglików. Jak nie seniorzy to nawet młodzi nie potrafią osiągnąć większych sukcesów. Niby jedna z największych potęg europejskiej klubowej piłki a występująca jako "jedno" już nie taka cudowna. Widać, jak mało wychowanków zatrudniają te najlepsze kluby BPL. Taka polityka odbija się przede wszystkim na jakości gry swoich rodaków.
Premier League w najlepszym wydaniu! Bądź częścią angielskiej piłki! odwiedź nas!
REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #195 dnia: Czerwiec 06, 2012, 00:17:01 »
#40



Podsumowanie po drugiej fazie grupowej
Nie jest to podsumowanie drugiego etapu rozgrywek (z jednym wyjątkiem), tylko pierwszego i drugiego razem wziętych.



Rozmowa z Mieczysławem Broniszewskim, trenerem polskiej reprezentacji młodzieżowej.

Postawa polskiej drużyny jest dla wszystkich - delikatnie mówiąc - zaskoczeniem. Czy dla pana również?
Nie. Obejmując ponownie młodzieżówkę obiecałem medal na tych mistrzostwach i słowa zamierzam dotrzymać. Ktoś może powiedzieć, że to pycha. Dla mnie to po prostu pewność siebie. Człowiek, który nie jest świadom swoich umiejętności i nie stawia sobie wysoko poprzeczki, rzadko cokolwiek osiąga.

Jak w ogóle doszło do tego, że wrócił pan do reprezentacji Polski U-21?
Stefan Majewski ustąpił ze stanowiska i zwolniło się miejsce. Jako, że nikt się na nie specjalnie nie kwapił, zarząd PZPN miał twardy orzech do zgryzienia. Podobno ktoś przypomniał reszcie towarzystwa moje słowa o Januszu Wójciku, że mówiłem, że na jego miejscu przywiózłbym z Barcelony złoty medal i zaproponował moją osobę. Słyszałem, że to miał być dobry dowcip, okazja do skompromitowania tamtych moich słów i mnie samego. A że lubię wyzwania, podniosłem rękawicę i oto jestem. Sprawy tak się potoczyły, że na razie to ja jestem bliższy zrobienia kawału mojemu tajemniczemu wielbicielowi. Jeśli nam się uda wywalczyć medal, chyba nie powstrzymam się z rozpoczęciem poszukiwań tego dowcipnisia.

Czy sądzi pan, że kilku zawodników z tej kadry zwróci uwagę Franciszka Smudy i w najbliższej przyszłości zacznie w miarę regularnie grać w seniorskiej reprezentacji?
Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Nie siedzę w sztabie "dorosłej" reprezentacji Polski i nie mam żadnej kryształowej kuli, więc nie potrafię przewidzieć, co się wydarzy za kilka miesięcy. Sądzę jednak, że potencjał mojej drużyny zostanie zmarnowany. W polskiej piłce nie takie rzeczy się już działy. W spektakularny sposób zmarnowano pokolenie 1992, które dobrze zaprezentowało się na Olimpiadzie, piłkarzy, którzy w 2001 roku wywalczyli mistrzostwo Europy do lat 18. Mamy jedną z nielicznych kadr na turnieju, w której nie ma piłkarzy, którzy pomimo młodego wieku regularnie występują w pierwszej reprezentacji - a wszyscy wiedzą, że w innych zespołach znajdują się Neymar, Ganso, Shaqiri czy Kroos.

Przecież Sandomierski i Kucharczyk mają za sobą występy u Franciszka Smudy. Zostali nawet powołani na Euro.
Niby tak, ale co to za powołanie, skoro Kucharczyk został odesłany do domu, gdy trzeba było kogoś odrzucić, a Sandomierski znalazł się w kadrze tylko dlatego, że z powodu kontuzji nie mógł w niej figurować Łukasz Fabiański. W dodatku Grzesiek nie gra zbyt wiele, bo na tym turnieju testowałem już zarówno Michała Buchalika, jak i Mateusza Prusa. Jak dotąd grał chyba najmniej spośród wszystkich pierwszych bramkarzy na Mistrzostwach.

Jest jeszcze Sobiech.
Artur dopiero raczkuje w roli napastnika reprezentacji Polski, ale ma papiery na granie, świetne warunki fizyczne i do tego występuje w przyzwoitym klubie, więc nie zdziwię się, jeśli za kilka lat wyrośnie na świetnego partnera Roberta Lewandowskiego w przedniej formacji "Biało-Czerwonych". Póki co chyba jednak nie zaszkodzi,.by aktywnie wypoczął po Euro i pożegnał się z młodzieżówką.

Nie jest zmęczony po Euro? Zagrał przecież w dwóch meczach i nie mógł liczyć na długi urlop.
Artur zdążył się już odświeżyć. Spędził tydzień nad morzem i zregenerował swoje siły. Zresztą, na Euro wchodził na końcówki, więc raczej za bardzo się nie zmęczył. Nie wiem nawet, czy łączny czas jego występów w ogóle przekroczył pół godziny.

Nie zaskoczyli Pana Michał Kucharczyk i Jakub Kosecki? Swoimi bramkami dali Polakom ważne punkty.
Szczerze mówiąc, nie. Michał to może w tej chwili jeszcze za słaby zawodnik na pierwszą reprezentację Polski, ale umiejętności na młodzieżówkę ma wystarczające i doskonale pokazuje, że warto na niego stawiać. Liczę na to, że jego następny sezon w Legii będzie bardziej owocny od poprzedniego i że zasłuży na kolejne szanse u Smudy lub innego selekcjonera. Kuba to na razie zawodnik trochę zagubiony, bo cały czas jeździ na wypożyczenia. Po odejściu Rybusa i prawdopodobnym odejściu Radovicia "Wojskowi" nie mają wielu skrzydłowych, więc mam nadzieję, że trener Jan Urban nie zdecyduje się oddać go na kolejny rok i pomoże mu się rozwinąć tak, jak rozwinął się jego (Koseckiego) ojciec.

To bardzo wszechstronni zawodnicy. Rozumiem, że między innymi dlatego tak lubi Pan na nich stawiać?
W istocie. Obaj to nominalni napastnicy, ale tak się złożyło, że w młodzieżówce grają na boku pomocy. Nie narzekam, bo radzą sobie znakomicie i strzelają gole. Szkoda, że nie mogą grać tam, gdzie lubią najbardziej, ale mamy problem nadmiaru jakości - duet strzelców tworzą u nas Maciej Jankowski i Artur Sobiech, również klasowi goleadorzy. Co prawda na tym turnieju idzie im nieco słabiej, ale według mnie nie jest to powód, by ich skreślać. Jeszcze mogą się przydać drużynie. W tej chwili najważniejszy jest awans do półfinału, a dla samych zawodników dobre występy, niekoniecznie okraszone golami, i nabieranie doświadczenia międzynarodowego.

Jak pan myśli: czy Polacy przebrną przez fazę ćwierćfinałową?
Nie będę wygłaszał żadnych proroctw, bo nie chcę zapeszyć. Zresztą, nawet jeszcze nie korciło mnie, by sprawdzić, z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Niezależnie od przeciwnika mogę jednak zapewnić, że damy z siebie wszystko i zostawimy serca oraz płuca na boisku.

Najpierw obiecuje Pan medal, a potem mówi, że nie chce zapeszyć?
Niech Pan mnie nie łapie za słowa. Wiadomo, że w piłce jak w życiu - wiele rzeczy się może wydarzyć i da się przegrać mecz nawet wtedy, gdy przez prawie całe spotkanie kontroluje się grę, stwarza sytuacje podbramkowe i nie dopuszcza przeciwnika pod własne pole karne. Jeśli nawet odpadniemy, nie będę rozpaczał, bo swoje już na tym turnieju zrobiłem. Pokazałem, że z przeciętnym składem można awansować do grona ośmiu najlepszych młodzieżowych reprezentacji globu. Jeszcze tylko awans do półfinału i pod pewnym względem będę mógł poczuć się spełniony.

Dziękuję za rozmowę.
To dla mnie drobiazg.

Statystyki



Rozegrane mecze: 58
Najwyższe zwycięstwo: Brazylia – Portugalia 4:1
Najwyższy remis: Holandia – Francja 4:4
Najwięcej bramek w meczu: Holandia – Francja 4:4
Najmniej bramek w meczu: Włochy – Polska 0:0

Zwycięstwa gospodarzy: 24
Zwycięstwa gości: 12
Remisy: 22

Ilość bramek: 211 (3,64 gola na mecz)
Grupa A: 34 bramki (3,4 gola na mecz)
Grupa B: 27 bramek (2,7 gola na mecz)
Grupa C: 46 bramek (4,6 gola na mecz)
Grupa D: 49 bramek (4.9 gola na mecz)

Grupa E: 23 bramki (3,83 gola na mecz)
Grupa F: 15 bramek (2,5 gola na mecz)
Grupa G: 17 bramek (2,83 gola na mecz)

Częstotliwość padania wyników:
11 razy – 2:1
9 razy – 2:2
7 razy – 3:2
6 razy – 1:1, 1:0
5 razy – 3:1
4 razy – 2:0
3 razy – 4:3
2 razy – 4:2, 3:3
1 raz – 4:1, 0:0, 4:4

Częstotliwość padania bramek (dla gospodarzy/dla gości):
0-15 min: 17/14
16-30 min: 16/13
31-45 min: 17/20
46-60 min: 19/13
61-75 min: 16/20
76-90 min: 29/14

Bramki dla gospodarzy: 114
Bramki dla gości: 94



Klasyfikacja strzelców:

8 goli
Mario Gavranović

5 goli
Neymar
Nassim Ben Khalifa

4 gole
Hiroshi Ibusuki
Ganso
Daniel Aleksić
Toni Kroos

3 gole
Sadat Bukari
Theo Walcott
Eduardo Salvio
Javier Pastore
Jelle Vossen
Romelu Lukaku
Giovanni dos Santos
Mateusz Klich
Moussa Sissoko
Emmanuel Riviere
Jonathan Reis
Nicky Kuiper

2 gole
Mario Balotelli
Mustafa Amini
Chris Herd
Kostas Barbarouses
Eden Hazard
Nacer Chadli
Michał Kucharczyk
Jakub Kosecki
Richard Sukuta-Pasu
Alexander Esswein
Mario Götze
Sone Aluko
Valentin Stocker
Siem de Jong
Florian Jozefzoon
Nacer Barazite
Luuk de Jong
Wilson Eduardo
Pablo Cepellini
Abel Hernandez
Aleksandr Minchenkov
Alan Dzagoev
Sloan Privat
Shinji Kono
Daniel Parejo
Davide Santon
Matias Schelotto
Daniel Villalva

1 gol
Andre
Lucas Piazon
Welinton
Sidnei
Aleksandr Ignjovski
Milan Milanović
Filip Djuricić
Slavko Perović
Adem Ljajić
Stefan Scepović
Nicolas Lodeiro
Shinji Kagawa
Takashi Usami
Jason Hoffman
Mate Dugandzić
Sebastian Ryall
Yannis Tafer
Antoine Griezmann
David N’Gog
Franck Tabanou
Mamadou Sakho
Yohan Mollo
Armand Traore
Jonathan dos Santos
Juan Antonio Ocampo
Miguel Ángel Ponce
Marco Fabian
Taras Burlak
Igor Cheminava
Pavel Yakovlev
Emir Makhmudov
Yassine El Ghanassy
Mehdi Carcela-Gonzalez
Fabio Faria
Andre Pinto
Romeu Ribeiro
Pizzi
Nosa Igiebor
Julian Koch
Lewis Holtby
Andre Schürrle
Rodney Sneijder
Patrick van Aanholt
Vurnon Anita
Luc Castaignos
Zakaria Labyad
Alberto Botia
Emilio Nsue
Victor Ruiz
Thiago
Rodrigo
Bojan
Ander Herrera
Maciej Jankowski
Artur Sobiech
Fabio Borini
Stephan El Shaarawy
Jacopo Sala
David Addy
Solomon Asante
Facundo Bertoglio
Erik Lamela
Pablo Piatti
Ezequiel Canete
Marcus Rojo
Victor Moses
Kyle Walker
Daniel Sturridge
Jack Wilshere
Jack Rodwell
Danny Welbeck
Jordan Henderson
Connor Wickham
Haris Seferović
Xherdan Shaqiri

+ 7 bramek samobójczych
Taulant Xhaka
J.R. Partida
Dedryck Boyata
Franco Zuculini
Bram Nuytinck
Raphaël Varane
Bastian Oczipka



Klasyfikacja asystentów:

5 asyst:
Lucas Piazon

4 asysty:
Emmanuel Riviere
Nassim Ben Khalifa
Mario Gavranović
Granit Xhaka

3 asysty:
Stephan El Shaarawy
Marko Marin
Franck Tabanou

2 asysty:
Dragoljub Srnić
Filip Djuricić
Danny Welbeck
Marc Albrighton
Daniel Sturridge
Dominic Adiyiah
Daniel Parejo
Takashi Usami
Kostas Barbarouses
Philipp Bargfrede
Carlos Vela
Romelu Lukaku
Bram Nuytinck
Georginio Wijnaldum
Kevin Strootman
Alex Teixeira
Maciej Jankowski
Ezequiel Canete
Pablo Piatti
Javier Pastore

1 asysta:
Neymar
Jonathan Reis
Douglas Costa
Eugene Salami
Lukman Haruna
Frank Temile
Nathan Delfonueso
Miguel Rosa
Wilson Eduardo
Jordan Ayew
Sadat Bukari
Tomasz Hołota
Bartosz Sobotka
Bojan
Emilio Nsue
Ezequiel Calvente
Matias Schelotto
Davide Santon
Federico Rodriguez
Adrian Gunino
Abel Hernandez
Eduardo Salvio
Facundo Bertoglio
Ezequiel Munoz
Matteo Tosetti
Haris Seferović
Xherdan Shaqiri
Hrvoje Bukovski
Keigo Higashi
Hiroshi Ibusuki
Shinji Kagawa
Mustafa Amini
Rostyn Griffiths
Jason Hoffman
Sebastian Ryall
Bastian Oczipka
Toni Kroos
Jorge Enriquez
Ulises Davila
Jonathan dos Santos
Alan Gatagov
Pavel Yakovlev
Nika Piliev
Nathan Kabasele
Ritchie de Laet
Nacer Chadli
Eden Hazard
Siem de Jong
Yohan Mollo
Moussa Sissoko
Marco Fossati
Mario Balotelli
Slavko Perović
Nikola Gulan
Leroy Fer
Ricky van Wolfswinkel
Vurnon Anita
Nacer Barazite



Klasyfikacja kanadyjska (gole/asysty):

12 punktów:
Mario Gavranović (8/4)

9 punktów:
Nassim Ben Khalifa (5/4)

7 punktów:
Emmanuel Riviere (3/4)

6 punktów:
Neymar (5/1)
Lucas Piazon (1/5)

5 punktów:
Hiroshi Ibusuki (4/1)
Toni Kroos (4/1)
Romelu Lukaku (3/2)
Javier Pastore (3/2)

4 punkty:
Stephan El Shaarawy (1/3)
Sadat Bukari (3/1)
Kostas Barbarouses (2/2)
Eduardo Salvio (3/1)
Moussa Sissoko (3/1)
Franck Tabanou (1/3)
Ganso (4/0)
Jonathan Reis (3/1)
Daniel Aleksić (4/0)
Daniel Parejo (2/2)
Granit Xhaka (0/4)

3 punkty:
Theo Walcott (3/0)
Daniel Sturridge (1/2)
Danny Welbeck (1/2)
Wilson Eduardo (2/1)
Abel Hernandez (2/1)
Takashi Usami (1/2)
Mustafa Amini (2/1)
Nacer Chadli (2/1)
Jelle Vossen (3/0)
Eden Hazard (2/1)
Siem de Jong (2/1)
Nicky Kuiper (3/0)
Nacer Barazite (2/1)
Giovanni dos Santos (3/0)
Mateusz Klich (3/0)
Maciej Jankowski (1/2)
Davide Santon (2/1)
Matias Schelotto (2/1)
Mario Balotelli (2/1)
Ezequiel Canete (1/2)
Pablo Piatti (1/2)
Marko Marin (0/3)
Filip Djuricić (1/2)

2 punkty:
Dragoljub Srnić (0/2)
Slavko Perović (1/1)
Sone Aluko (2/0)
Dominic Adiyiah (0/2)
Michał Kucharczyk (2/0)
Jakub Kosecki (2/0)
Philipp Bargfrede (0/2)
Richard Sukuta-Pasu (2/0)
Alexander Esswein (2/0)
Mario Götze (2/0)
Facundo Bertoglio (1/1)
Daniel Villalva (2/0)
Jason Hoffman (1/1)
Sebastian Ryall (1/1)
Chris Herd (2/0)
Carlos Vela (0/2)
Jonathan dos Santos (1/1)
Bram Nuytinck (0/2)
Georginio Wijnaldum (0/2)
Kevin Strootman (0/2)
Florian Jozefzoon (2/0)
Luuk de Jong (2/0)
Vurnon Anita (1/1)
Yohan Mollo (1/1)
Sloan Privat (2/0)
Valentin Stocker (2/0)
Haris Seferović (1/1)
Xherdan Shaqiri (1/1)
Pablo Cepellini (2/0)
Aleksandr Minchenkov (2/0)
Alan Dzagoev (2/0)
Pavel Yakovlev (1/1)
Shinji Kono (2/0)
Shinji Kagawa (1/1)
Bojan (1/1)
Emilio Nsue (1/1)
Alex Teixeira (0/2)

Gdybym kontynuował, przekroczyłbym dozwolony limit 30000 znaków. Reszta za chwilę.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 16:40:17 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #196 dnia: Czerwiec 06, 2012, 00:17:14 »
#41

Podsumowanie pierwszej fazy grupowej - część druga



Klasyfikacja kanadyjska - ciąg dalszy:

1 punkt:
Nathan Delfonueso (0/1)
Jack Wilshere (1/0)
Jack Rodwell (1/0)
Victor Moses (1/0)
Kyle Walker (1/0)
Jordan Henderson (1/0)
Connor Wickham (1/0)
Frank Temile (0/1)
Eugene Salami (0/1)
Lukman Haruna (0/1)
Nosa Igiebor (1/0)
Jordan Ayew (0/1)
David Addy (1/0)
Solomon Asante (1/0)
Miguel Rosa (0/1)
Fabio Faria (1/0)
Andre Pinto (1/0)
Romeu Ribeiro (1/0)
Fabio Faria (1/0)
Pizzi (1/0)
Fabio da Silva (0/1)
Andre (1/0)
Welinton (1/0)
Sidnei (1/0)
Douglas Costa (0/1)
Aleksandar Ignjovski (1/0)
Milan Milanović (1/0)
Adem Ljajić (1/0)
Stefan Scepović (1/0)
Nikola Gulan (0/1)
Tomasz Hołota (0/1)
Bartosz Sobotka (0/1)
Artur Sobiech (1/0)
Victor Ruiz (1/0)
Thiago (1/0)
Rodrigo (1/0)
Ander Herrera (1/0)
Alberto Botia (1/0)
Ezequiel Calvente (0/1)
Fabio Borini (1/0)
Jacopo Sala (1/0)
Marco Fossati (0/1)
Federico Rodriguez (0/1)
Adrian Gunino (0/1)
Nicolas Lodeiro (1/0)
Ezequiel Munoz (0/1)
Erik Lamela (1/0)
Marcus Rojo (1/0)
Matteo Tosetti (0/1)
Hrvoje Bukovski (0/1)
Keigo Higashi (0/1)
Rostyn Griffiths (0/1)
Mate Dugandzić (1/0)
Julian Koch (1/0)
Lewis Holtby (1/0)
Andre Schürrle (1/0)
Bastian Oczipka (0/1)
Jorge Enriquez (0/1)
Ulises Davila (0/1)
Marco Fabian (1/0)
Juan Antonio Ocampo (1/0)
Miguel Ángel Ponce (1/0)
Alan Gatagov (0/1)
Nika Piliev (0/1)
Taras Burlak (1/0)
Emir Makhmudov (1/0)
Igor Cheminava (1/0)
Nathan Kabasele (0/1)
Ritchie de Laet (0/1)
Yassine El Ghanassy (1/0)
Mehdi Carcela-Gonzalez (1/0)
Yannis Tafer (1/0)
Antoine Griezmann (1/0)
David N’Gog (1/0)
Mamadou Sakho (1/0)
Armand Traore (1/0)
Rodney Sneijder (1/0)
Patrick van Aanholt (1/0)
Luc Castaignos (1/0)
Zakaria Labyad (1/0)
Leroy Fer (0/1)
Ricky van Wolfswinkel (0/1)



Klasyfikacja dyscyplinarna:
(1 pkt za żółtą kartkę, 3 pkt za dwie żółte w jednym meczu, 5 pkt za natychmiastową czerwoną)

6 punktów:
Breno (1/0/1)
Taras Burlak (1/0/1)
François Affolter (1/0/1)
Matija Nastasić (1/0/1)
Axel Witsel (1/0/1)
Holger Badstuber (1/0/1)

5 punktów:
Erik Lamela (0/0/1)
James Brown (0/0/1)
Maciej Sadlok (0/0/1)
Filipe Brigues (0/0/1)
Sven Zimmermann (0/0/1)
Evgeniy Makeev (0/0/1)
Dragojlub Srnić (0/0/1)
Eliaquim Mangala (0/0/1)
Ömer Toprak (0/0/1)

4 punkty:
Chimezie Mbah (1/1/0)
Joel Obi (1/1/0)

3 punkty:
Ezequiel Munoz (0/1/0)
Tom Cleverley (0/1/0)

2 punkty:
Daniel Opare (2/0/0)
Janick Kamber (2/0/0)
Pajtim Kasami (2/0/0)
Romeu Ribeiro (2/0/0)
Dennis Diekmeier (2/0/0)
Leroy Fer (2/0/0)
Vadis Odjidja (2/0/0)
Mamadou Sakho (1/0/0)
Toby Alderweireld (2/0/0)

1 punkt:
Emmanuel Anyanwu (1/0/0)
Njoku Emeka (1/0/0)
Abdul Jeleel Ajagun (1/0/0)
Sandro (1/0/0)
Fabio da Silva (1/0/0)
Philippe Coutinho (1/0/0)
Douglas Costa (1/0/0)
Airton (1/0/0)
Sidnei (1/0/0)
Wellinton (1/0/0)
Lucas Piazon (1/0/0)
Gabrielle Angella (1/0/0)
Michele Camporese (1/0/0)
Federico Casarini (1/0/0)
Luca Caldirola (1/0/0)
Giuseppe Bellusci (1/0/0)
Marco Fossati (1/0/0)
Juan Dos Santos (1/0/0)
Marcos Rojo (1/0/0)
Facundo Bertoglio (1/0/0)
Takahito Soma (1/0/0)
Shinji Kono (1/0/0)
Mustafa Amini (1/0/0)
Dean Bozanić (1/0/0)
Rostyn Griffiths (1/0/0)
Angel Partida (1/0/0)
J. R. Partida (1/0/0)
Cristian Perez (1/0/0)
Sebastian Pasrshivlyuk (1/0/0)
Igor Cheminava (1/0/0)
Pavel Yakovlev (1/0/0)
Ritchie de Laet (1/0/0)
Nacer Chadli (1/0/0)
Fabio Faria (1/0/0)
Diogo Rosado (1/0/0)
Andre Ayew (1/0/0)
Frank Deen Salihu (1/0/0)
Jonathan Mensah (1/0/0)
Mikel San Jose (1/0/0)
Ander Herrera (1/0/0)
Michał Kucharczyk (1/0/0)
Bartosz Rymaniak (1/0/0)
Tomasz Kupisz (1/0/0)
Artur Sobiech (1/0/0)
Abel Hernandez (1/0/0)
Pablo Cepellini (1/0/0)
Adrian Gunino (1/0/0)
Bastian Oczipka (1/0/0)
Lewis Holtby (1/0/0)
Philipp Wollscheid (1/0/0)
Mario Götze (1/0/0)
Siem de Jong (1/0/0)
Jeffrey Bruma (1/0/0)
Mitch Stockentree (1/0/0)
Milan Kosanović (1/0/0)
Alen Stevanović (1/0/0)
Aleksandar Miljković (1/0/0)
Aleksander Ignjovski (1/0/0)
Radosav Petrović (1/0/0)
Filip Djuricić (1/0/0)
Nemanja Gudelj (1/0/0)
Jack Wilshere (1/0/0)
Chris Smalling (1/0/0)
Michele Morganella (1/0/0)
Daniel Unal (1/0/0)
Raphaël Varane (1/0/0)
Jean-Armel Kana-Biyik (1/0/0)
Cédric D'Ulivo (1/0/0)
Trippy Makonda (1/0/0)



Klasyfikacja bramkarska:
(rozegrane spotkania, ilość obronionych strzałów na liczbę strzałów celnych, strzały niecelne, skuteczność, strzały ogółem, puszczone gole)
Minimum trzy mecze wymagane są do uwzględnienia w tym rankingu.

1. Mark Halstead: 3, 19/22+7=29, 86%, 3
2. Leandro Chichizola: 5, 26/31+18=49, 77%, 5
3. Dele Ajiboye: 3, 15/18+14=32, 84%, 3
4. Michał Buchalik: 3, 20/24+18=42, 4
5. Neto: 7, 49/61+37=98, 81%, 12
6. Robert Dabuo: 3, 17/21+11=32, 81%, 4
7. Hobie Verhulst: 3, 13/16+12=28, 81%, 3
8. Živko Živković: 6, 47/59+28=87, 80%, 12
9. David de Gea: 6, 26/33+30=63, 79%, 7
10. Jhony da Silva: 3, 11/14+15=29, 79%, 3
11   Oliver Baumann: 6, 31/40+24=64, 78%, 9
12. Grzegorz Sandomierski: 3, 13/17+10=27, 77%, 4
13. Thibault Courtois: 7, 34/46+30=76, 74%, 12
14. Abdoulaye Diallo: 6, 28/39+26=65, 72%, 11
15. Declan Rudd: 3, 10/14+8=22, 71%, 4
16. Diego Silva: 4, 19/27+15=42, 70%, 8
17. Andrea Seculin: 5, 20/29+18=47, 69%, 9
18. Matthew Ryan: 3, 21/31+15=44, 68%, 10
19. Evgeniy Pomazan: 4, 12/18+17=35, 67%, 6
20. Roman Bürki: 6, 33/50+22=72, 66%, 17
21. Carlos Rodriguez, 4, 21/33+27=60, 64%, 12
22. Shuichi Gonda: 3, 12/18+18=36, 61%, 7
23. Jeroen Zoet: 3, 8/16+5=21, 50%, 8

Czyste konta:

1 raz:
Declan Rudd
Dele Ajiboye
Robert Dabuo
David de Gea
Andrea Seculin
Grzegorz Sandomierski
Michał Buchalik
Jhony da Silva
Thibaut Courtois
Abdoulaye Diallo
Hrvoje Bukovski
Leandro Chichizola

Passy bramkarskie (co najmniej 100 minut):
1. David de Gea – 240 minut (2. - 5. kolejka)
2. Leandro Chichizola – 180 minut (5. kolejka I FG - 2. kolejka II FG)
3. Mark Halstead – 163 minuty (1. kolejka II FG - 2. kolejka II FG)
4. Jhony Da Silva – 162 minuty (4. - 5. kolejka)
5. Robert Dabuo – 152 minuty (1. - 3. kolejka)
6. Thibaut Courtois – 148 minut (4. kolejka I FG - 2. kolejka II FG)
7. Živko Živković – 148 minut (2. kolejka II FG - 3. kolejka II FG)
8. Declan Rudd – 141 minut (1. - 3. kolejka)
9. Shuichi Gonda – 139 minut (2. - 3. kolejka)
10. Andrea Seculin – 139 minut (4. - 5. kolejka)
11. Abdoulaye Diallo – 138 minut (5. kolejka I FG - 2. kolejka II FG)
12. Dele Ajiboye – 134 minuty (2. - 4. kolejka)
13. Neto – 133 minuty (1. - 2. kolejka)
14. Leandro Chichizola – 131 minut (3. - 4. kolejka)
15. Neto – 133 minuty (1 kolejka II FG. - 2. kolejka FG)
16. Michał Buchalik – 128 minut (2. kolejka II FG - trwa)
17. Hobie Verhulst – 128 minut (1. kolejka II FG - 2. kolejka II FG)
18. Oliver Baumann – 122 minuty (3. - 4. kolejka)
19. Grzegorz Sandomierski – 113 minut (2. kolejka - trwa)
20. Evgeniy Pomazan – 112 minut (2. - 3. kolejka)
21. Roman Bürki – 112 minut (4. - 5. kolejka)
22. Thibaut Courtois – 109 minut (2. - 3. kolejka)
23. Abdoulaye Diallo – 102 minuty (3. - 4. kolejka)

Najlepsza jedenastka



Mark Halstead
Davide Santon
Sidnei
Bram Nuytinck
Nicky Kuiper
Neymar
Toni Kroos
Lucas Piazón
Granit Xhaka
Emmanuel Rivière
Mario Gavranović


Mark Halstead - Miał być niepewny w bramce i typowano go najsłabsze ogniwo w turnieju. Jeszcze miesiąc temu ani myślał, że wystąpi choć raz na Mistrzostwach, ale Declan Rudd i Ben Amos zawiedli, więc podirytowany Stuart Pearce zdecydował się postawić na szerzej nieznanego rezerwowego bramkarza Blackpool, który dotychczas nie rozegrał ani minuty w młodzieżowych drużynach swojego kraju - i dobrze na tym wyszedł, bo Mark został statystycznie najlepszym jak dotąd bramkarzem turnieju. Halstead był jednym z najjaśniejszych punktów bezbarwnej w drugiej fazie grupowej reprezentacji Anglii. Złotych Rękawic nie zdobędzie, bo nie wypełni minimum występów, ale wiadomość o jego wysokiej formie poszła w świat.

Bilans na MMŚ: 4/0
Bilans w kadrze U-21: 4/0
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 4/0
Bilans w dorosłej reprezentacji: 0/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 4/0


Davide Santon - Jeżeli o którymś Włochu można powiedzieć, że nie zawiódł w drugiej fazie grupowej, to obok Matiasa Schelotto i Mario Balotelliego na pewno o Santonie. Młody obrońca Newcastle ponownie nie dawał szans rywalom przedrzeć się przez swoją stronę boiska, a ponadto czynnie i owocnie wspomagał kolegów w ataku, czego dowodem jest kolejna bramka na jego koncie - i to strzelona nie byle komu, bo Neto, jednemu z najlepszych bramkarzy na turnieju. Niestety nie dała ona Włochom awansu do ćwierćfinału.

Bilans na MMŚ: 6/2
Bilans w kadrze U-21: 22/2
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 40/2
Bilans w dorosłej reprezentacji: 7/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 47/2


Sidnei - O ile na początku turnieju obronę Brazylijczyków ciężko było nazwać solidną, Canarinhos wzięli się do roboty i błyskawicznie poprawili braki w grze defensywnej, czego skutkiem jest mniejsza ilość piłek, które zmuszony jest wyjmować z własnej bramki Neto. Sidnei tworzy jej nierozerwalną część. Jest postrachem przeciwników nie tylko we własnym polu karnym - gdy wybierze się na wycieczkę do cudzej szesnastki, również sieje spustoszenie. Jak dotąd zdobył jedną bramkę po strzale głową i kilkukrotnie był bliski powiększenia swojego dorobku.

Bilans na MMŚ: 6/1
Bilans w kadrze U-21: 6/1
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 12/0
Bilans w dorosłej reprezentacji: 0/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 18/1


Bram Nuytinck - Wprawdzie rozpoczął turniej dość niefortunnie, bo od bramki samobójczej, ale potem jego gra wyglądała już tylko lepiej. Zawstydzony swoim błędem obrońca NEC Nijmegen usilnie starał się zrehabilitować w oczach trenera, a jego starania zostały nagrodzone - dwukrotnie asystował przy bramkach kolegów. Pomimo tego, że gra na środku obrony, często pomaga środkowym pomocnikom w kreowaniu akcji. Gdy Holendrzy rozgrywają tak pozycyjny, często można go spotkać tuż przed szesnastką rywali.

Bilans na MMŚ: 6/0
Bilans w kadrze U-21: 17/0
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 17/0
Bilans w dorosłej reprezentacji: 0/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 17/0


Nicky Kuiper - Chyba nie ma na Mistrzostwach obrońcy bardziej lubującego się w atakowaniu bramki rywali. Poza dobrą grą na swojej macierzystej pozycji, z powodzeniem radzi sobie także na skrzydle i razem z Vurnonem Anitą, który jest piłkarzem o podobnym stylu gry do niego, czasami wystawiany jest na tej pozycji, gdy inni zawodnicy są zmęczeni grą bądź spisują się wyraźnie poniżej oczekiwań. Za okazane zaufanie odwdzięcza się z nawiązką - jak dotąd strzelił aż 3 gole, z czego 2 groźnej Belgii.

Bilans na MMŚ: 3/3
Bilans w kadrze U-21: 8/4
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 8/4
Bilans w dorosłej reprezentacji: 0/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 8/4


Neymar - Klasa sama w sobie. Nie obniżył lotów z pierwszej fazy grupowej, wręcz przeciwnie - można powiedzieć, że podwyższył sobie poprzeczkę i podołał postawionemu sobie wyzwaniu. Wciąż czaruje dryblingiem i ani myśli przestawać. Nadal nie poprawił swojej największej wady - boiskowego egoizmu, ale widać już pierwsze efekty ciężkiej pracy na treningach. Zresztą, nie jest sam - jego serdeczny przyjaciel, Ganso, również chyba zapomniał, że oprócz niego na boisku są także jego koledzy z drużyny.

Bilans na MMŚ: 7/5
Bilans w kadrze U-21: 7/5
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 17/15
Bilans w dorosłej reprezentacji: 16/8
Bilans w reprezentacji ogółem: 33/23


Toni Kroos - Fantastycznie sprawdził się w roli lidera i kapitana niemieckiego zespołu. Możliwe, że w przyszłości będzie pełnił te funkcje w Bayernie i dorosłej reprezentacji, więc dostał niepowtarzalną okazję, by oswoić się z przeznaczeniem. Strzela częściej i celniej niż większość napastników, a do tego z polotem i finezją rozdziela piłki między kolegów. W defensywie również jest bezbłędny - ma na swoim koncie kilka przechwytów i zapoczątkowanych kontrataków. To dobry kandydat na pomocnika kompletnego.

Bilans na MMŚ: 6/4
Bilans w kadrze U-21: 16/6
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 55/26
Bilans w dorosłej reprezentacji: 26/2
Bilans w reprezentacji ogółem: 81/28


Lucas Piazón - Świeżo upieczony lider klasyfikacji asystentów. W drugiej fazie grupowej aż czterokrotnie otwierał kolegom z drużyny Canarinhos drogę do bramki. Jego popisem był zwłaszcza pierwszy mecz, w którym Brazylia podjęła Niemców - pomocnik młodzieżowej drużyny Chelsea zakończył to spotkanie z aż trzema asystami na koncie. Bardzo możliwe, że wkrótce awansuje do seniorskiego składu The Blues, którzy mają drobne, przelotne problemy z ofensywą - Piazon wydaje się być dobrym remedium.

Bilans na MMŚ: 7/1
Bilans w kadrze U-21: 7/1  
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 29/16
Bilans w dorosłej reprezentacji: 0/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 29/16


Granit Xhaka - Na co dzień występuje jako ofensywny pomocnik i zajmuje się kreowaniem akcji. Na Mundialu pełni podobną rolę. ale na selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Szwajcarii znalazł dla niego miejsce na boku pomocy, gdzie czasami zastępuje Xherdana Shaqiriego, będącego swoją drogą jednym z największych rozczarowań turnieju i zawodnikiem, który w hierarchii Bazylei znajduje się wyżej od młodszego z braci Xhaków. Granit w nowej roli odnalazł się znakomicie, o czym świadczą 3 asysty w drugiej fazie grupowej i 4 w całych zmaganiach.

Bilans na MMŚ: 6/0
Bilans w kadrze U-21: 11/0
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 49/8
Bilans w dorosłej reprezentacji: 6/1
Bilans w reprezentacji ogółem: 55/9


Emmanuel Rivière - W pierwszej fazie turnieju prezentował styl gry trochę niepodobny do napastnika - często przedkładał podania nad możliwość oddania strzału. W konsekwencji zaliczył aż 4 asysty (co dało mu pozycję lidera klasyfikacji asystentów, której już nie pełni), ale ani jednego gola. W drugiej fazie grupowej zmienił nieco swoje nastawienie i okazało się, że dobrze na tym wyszedł - aż trzykrotnie trafiał do siatki rywali. Nie powiększył co prawda swojej liczby asyst, ale dla napastnika nie powinno być to szczególnym zmartwieniem. Tak duża wszechstronność Riviere'a to niewątpliwie dobry prognostyk przed czekającymi go występami w seniorskiej reprezentacji Francji.

Bilans na MMŚ: 7/3
Bilans w kadrze U-21: 21/9
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 48/16
Bilans w dorosłej reprezentacji: 0/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 48/16


Mario Gavranović - Król nie zszedł jeszcze z tronu. Nie dał się wyprzedzić nikomu w klasyfikacji strzelców - strzelając 2 gole zadbał o to, by wszystkich rywali mieć daleko za sobą. Dokładając dwie asysty praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji kanadyjskiej. Nawet, jeśli ktoś go wyprzedzi, to wszystko zostanie w Szwajcarii, bo poza Ben Khalifą raczej nikt nie jest w stanie pobić wyniku napastnika Schalke - trzeci w tym zestawieniu Riviere traci do niego aż 5 punktów. Gavranović pewnie zmierza po tytuł najlepszego zawodnika turnieju.

Bilans na MMŚ: 7/8
Bilans w kadrze U-21: 21/11
Bilans w kadrach juniorskich i młodzieżowych: 30/19
Bilans w dorosłej reprezentacji: 2/0
Bilans w reprezentacji ogółem: 32/19

Struktura narodowościowa Najlepszej "11":

3 Brazylijczyków
2 Holendrów
2 Szwajcarów
1 Anglik
1 Francuz
1 Niemiec
1 Włoch
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 16:41:18 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #197 dnia: Czerwiec 06, 2012, 16:37:30 »
Świetnie to wszystko opisałeś :). Wiem, że takie statystyki pochłaniają bardzo wiele czasu w dodatku te bramkarskie, gdzie trzeba zwracać uwagę na liczbę strzałów, a przede wszystkim nie pomylić się, który bramkarz w danej reprezentacji stanął między słupkami. Co do naszych Orłów to sądzę, że oni osiągnęli już dość dużo na tych mistrzostwach. Awans z drugiej fazy grupowej był już w jakimś rodzaju zaskoczeniem, także nie spodziewam się teraz od razu awansu do finału. Myślę, że ćwierćfinał jest to, że tak powiem szczyt naszych możliwości, jednak mam nadzieję, że się mylę. Dużo tutaj też zależy do rywala na jakiego nasi piłkarze mogą trafić. Szkoda, że Belgowie odpadli. Teraz trzymam kciuki za Brazylijczyków :).

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #198 dnia: Czerwiec 06, 2012, 16:43:24 »
Niby kiedy Belgowie odpadli?
" border="0

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #199 dnia: Czerwiec 06, 2012, 20:41:22 »
Myślałem, że już ich nie ma, ale jak są to tym lepiej :).

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #199 dnia: Czerwiec 06, 2012, 20:41:22 »