Arsenal FC by MasterCreati | Ciężki mecz i długo wyczekiwany triumf !

[MaddiMNagic]

Jest przecież Mertersacker, Djorou, Kościelny, Vermelaen więc nie wiem po co kolejny obrońca chyba że planujesz jeszcze kogoś odsprzedać. A Wilshere jak dla mnie powinien zostać w ekipie The Gunners 

[MasterCreati]

Jest przecież Mertersacker, Djorou, Kościelny, Vermelaen więc nie wiem po co kolejny obrońca chyba że planujesz jeszcze kogoś odsprzedać.

Przeczytaj post a nie tylko tytuł to będziesz znał odpowiedź na swoje pytanie

33. Kolejka Barclays Premier League

Bolton Wanderers 2 - 0 Arsenal FC
14' Kinght
71' Muamba



Bolton sprowadza Kanonierów na ziemie !

Niestety długa passa Kanonierów bez porażki w Premier League dobiegła końca. Drużyna Arsenalu poległa po bardzo słabym meczu na Reebok Stadium i przez to nie wywalczyła pierwszego miejsca w tabeli a była ku temu okazja bowiem Liverpool zremisował swoje spotkanie z ostatnim w tabeli Swansea City. Spotkanie na stadionie Boltonu rozpoczęło się lepiej dla Arsenalu, już od pierwszych minut Kanonierzy mieli dwie okazje. Niestety zapędy gości powstrzymał swoją bramką w 14 minucie Kinght. Arsenal po utracie bramki grał na prawdę poniżej oczekiwań. Każda akcja kończyła się już 30 metrów od bramki Boltonu. Pierwsza połowa zakończyła się z wynikiem 1 - 0 . Na drugą część spotkania oba zespoły wybiegły zmotywowane. Kanonierzy grali już znacznie lepiej jednak nadal bez polotu. Van Persie był bardzo nie widoczny, podobnie jak cała linia ataku. W 71 minucie Arsenal po raz drugi stracił bramkę, tym razem po dużym zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki skierował Muamba. Kanonierzy załamali, widać było brak chęci do dalszej gry w ich poczynaniach jednak mimo tego mieli świetna okazję na bramkę kontaktową. Yossi Benayoun tuż po wejściu na plac gry przeprowadził ładną akcję lewym skrzydłem oraz celnie dośrodkował jednak piłkę głową nie dobrze uderzył Rob Van Persie.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[Bambaryla]

Bardzo szkoda tego meczu. Po golu Boltonu graliście słabo. Nie znaleźliście sposobu na gola. Po przerwie graliście lepiej, ale dalej brakowało pomysłu na grę. RVP był nie widoczny, a w dodatku zmarnował niezłą szansę na gola kontaktowego. Kłusaki pokonują was u siebie 2-0. Reebok Stadium to jak widać bardzo trudny teren do zdobycia punktów. Miałeś okazję, by wyprzedzić Liverpool, a tak tracisz do niego obecnie cztery punkty. Szansę na mistrzostwo oczywiście są. Będziesz grał jeszcze w lidze z The Reds?

[Madritista]

Szkoda tej porażki tym bardziej że Bolton jest dopiero 14 w tabeli , miałeś szanse na objęcie fotela lidera lecz Bolton na to nie pozwolił , mam nadzieję że powalczysz jeszcze o mistrzostwo ligi

[leni55]

Statystyki pokazują niestety, że Bolton grał lepiej. Słaby mecz Kanonierów, koniec zupełnie odpuszczony. Niema RVP czyli nie ma wygranej

[CJKarl]

Można się zapytać ''Co się stao'' kompromitacja . Jednak takie mecze się zdarzają i trzeba podnieść głowę i grać dalej.

[SiłaNiebieska]

Szkoda tej porażki z Boltonem, ale niestety kiedyś musiała nadejśc wpadka. Patrząc na statystyki Bolton się bardzo do tego meczu przygotował oddałeś tylko 5 strzałów z tego 2 celne nie było myśli żeby zdobyc bramkę. Oby więcej takich wpadek nie było.

[jackz]

no strata do liverpoolu po porazce z boltonem, ktory niezle wykorzystal najpierw staly fragment gry, a potem w dwojkowej akcji rozklepal twoja obrone, wzrosla na 3 punkty, to juz jest sporo. ale do konca pozostalo jeszcze kilka kolejek wiec mysle ze z czasem sie ci uda ich dogonic.

[mc]

"Znacznie lepiej od Wilshere w tym sezonie spisują się znacznie lepiej" ?

Wielka szkoda porażki z Boltonem, zwłaszcza że przewaga Liverpool'u się zwiększyła. Zagraliście słabo, pierwsza bramka tak jakby was "rozbiła".

[PortoFan]

niestety, ale każda passa kiedyś musi się skończyć
Swansea zagrało dla Ciebie, remisując z Liverpoolem, nie wykorzystałeś szansy, możliwe że już takiej nie będzie, Liverpool się potknął ale zwiększył przewagę

[MasterCreati]

34. Kolejka Barclays Premier League

Aston Villa 0 - 2 Arsenal FC
62' Gervinho
84' Coquelin



Kanonierzy pewnie zdobywają Villa Park !

Kanonierzy nadal liczą się w walce o mistrzostwo, mimo ostatniej porażki z Boltonem the Gunners tracą tylko trzy punkty do pierwszego Liverpoolu  a do końca sezonu 5 spotkań. Dziś Arsenal podejmował na Villa Park bardzo silną w tym sezonie Aston Ville i tak jak się spodziewano, był do szalenie trudny mecz dla obu drużyn.
Kanonierzy rozpoczęli ten mecz słabo, początek pierwszej połowy należał do gospodarzy. Aston Villa grał dobrze i skutecznie, szybko przedostawali się pod pole karnego gości jednak w bramce świetnie spisywał się Wojciech Szczęsny, który nie pozwolił na strzelenie bramki. Pod koniec pierwszej połowy bardzo  ładny atak pozycyjny wyprowadzili goście jednak bardzo słabo wykończył akcję Ramsey i uderzył ponad poprzeczkę. Pierwsza połowa można powiedzieć była słaba w wykonaniu obu drużyn jednak to Aston Villa miała nie wielką przewagę. Druga połowa miała przebieg bardzo podobny, Kanonierzy próbowali za wszelką cenę strzelić bramkę. Bardzo dobre zawody rozgrywał Chemberlain, który zastępował dziś Walcotta. Theo ma coraz to inne problemy zdrowotne przez co nie może wpaść w taki rytm meczowy. Alex swoją dobra postawę potwierdził ładnym rajdem prawym skrzydłem i celnym dośrodkowaniem w pole karne. Podanie od Chamberlaina wykorzystał Gervinho, który głową pokonał bramkarza gospodarzy. Arsenal po strzeleniu nie cofnął się do obrony jak to ma zazwyczaj miejsce tylko postanowił nadal atakować i wyszło im to dzisiaj na dobre. W 82 minucie okazje sam na sam z bramkarzem miał Gervinho jednak nieco się spóźnij ze strzałem a piłkę przed pole karne wybił Given. Na całe szczęście Kanonierów tam znajdował się zastępujący dziś Song'a Coquelin, który bez zastanowienia uderzył na bramkę gospodarzy. Piłka wpadła do bramki a Arsenal mógł się cieszyć ze zdobyciu trzech punktów oraz czystego konta.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie : 35. Kolejka Barclays Premier League



Arsenal FC : West Brwomich Albion

[leni55]

Solidny mecz w wykonaniu Kanonierów. Średnia pierwsza połowa ale druga to popis Arsenalu, świetny mecz.
Ciekawe czy dogonisz LFC

[kamil18kks]

zdobyte trzy punkty w meczu z trudnym rywalem, jakim jest Aston Villa to dobry wynik. Wiadomo ze Aston Villa może sprawić niejedną niespodziankę, a Ty o golu Gervinho i szczęśliwym trafieniu Coquelina wygrywasz ten mecz. Tracisz trzy punkty do liderującego Liverpoolu, ale musisz tez uważać na Chelsea, która depcze Ci po piętach

[jackz]

no i znow wracacie na dobre tory, brawo. widac ze mecz z boltonem to byla po prostu wpadka przy pracy. mecz na villa park byl bardzo wyrownany, ale to wy wykorzystaliscie okazje.

[Bambaryla]

Początek spotkania kiepski w twoim wykonaniu. Gdyby nie Wojtek różnie by się mógł skończyć ten mecz. Jednak w drugiej połowie zagrałeś o wiele lepiej, bardzo dobrze grał Chamberlain, który zaliczył asystę przy golu Gervinho. Następnie gola dołożył Coquelin i wygrywasz na Villa Park. W następnym spotkaniu zagrasz z WBA. Liczę na gładkie zwycięstwo Kanonierów.

[MaddiMNagic]

Świetny mecz. Wojtek świetnie bronił i to dzięki niemu mogłeś grać swoją piłkę w drugiej połowie. Świetny mecz Chamberlain'a który zaliczył asystę. Trzeba uważać na Chelsea która strzela strasznie dużo bramek i nie przepuści okazji żeby cię prześcignąć. Powodzenia i czekamy na WBA 

[seba_maliszewski]

Co tu dużo mówić. Jesteś jednym z najlepiej opisujących kariery użytkownikiem. Ta kariera to też miazga. Świetnie idzie ci Kanonierami. Wygrana po znakomitej grze w drugiej połowie. Oby tak dalej.

[SiłaNiebieska]

Piękne zwycięstwo z Aston Villa zresztą nie był to jakiś trudny rywal... Chociaż w pierwszej połowie było różnie dopiero w drugiej zaczęło się strzeliłeś dwie bramki. Oby tak dalej do końca sezonu już niewiele a Liverpool ma tylko 3 punkty przewagi jest szansa na pierwsze miejsce w Premier League

[Norbi21]

Udało wam się pokonać po trudnym spotkaniu Aston Villę 2-0, dzięki czemu nadal liczycie się w walce o tytuł, do końca sezonu jeszcze 5 kolejek a strata do Liverpoolu to zaledwie trzy punkty, wiec mam nadzieję że wreszcie kibice Arsenalu doczekają się tytułu mistrzowskiego.

[Pikachu]

Opuściłem spotkanie z Boltonem i jak widać przegapiłem twoją klęskę. Szkoda tamtego meczu to wiadomo ale o mistrzostwo walczysz dalej co potwierdziłeś w spotkaniu z Aston Villą. Mecz ciekawy z obu stron. Zarówno ty jak i gospodarze graliście dobrze jednak skuteczność była po twojej stronie. Nie ma Walcotta ale jest jego następca Oxlade Chamberlain, który spisał się świetnie i otworzył wam wynik spotkania dobrym podaniem do Gervinho. W końcówce trafiliście na 0:2 i oby tak dalej!

PS. Grasz jeszcze z Liverpoolem?