Liverpool FC by Bambaryla |Świetna passa Liverpoolu | Ankieta na bramkę Lutego

[jackz]

pewne dwubramkowe zwyciestwo nad zespolem ktorego trzeba bylo pokonac, bo inaczej to bylby niezly wstyd. i tak tez sie stalo, fajnie ze craig strzelil gola, bo to dla mnie legenda z anfield i fajnie ze znow gra w tym zespole.

[Bambaryla]

10 kolejka BPL - Stadium of Light zdobyte!
Sunderland AFC 1-3 Liverpool FC

48' Bendtner (S.Larsson) - 4' O'Shea (samobój), 15' Downing, 85' Suarez (Salvio)
24' Lucas, 39' Downing
Zawodnik meczu: Glen Johnson



Dziś czeka nas ciekawe widowisko. W to deszczowe popołudnie Sunderland podejmuje u siebie The Reds. Liderzy tabeli przyjechali na Stadium of Light. W składzie nie zobaczyliśmy Carrolla, którego zastąpił Bellamy.
Mecz na początku był bardzo nerwowy. Akcję wyprowadzili gracze Sunderland, stracili piłkę przed polem karnym gości. The Reds ruszyli z kontrą. Piłka dotarła na 25m do Gerrarda, który strzelił na bramkę Gordona. Piłka odbiła się jeszcze od O'Shea i wpadła do bramki. Niestety nie wiadomo dlaczego gol został uznany O'Shea, a nie Gerrardowi. W 15 minucie The Reds podwyższają prowadzenie. Salvio strzela w słupek, a Downing pakuje piłkę do pustej bramki. Do końca połowy atakowały obie drużyny. Zaraz po przerwie Czarne Koty strzelają kontaktowego gola. Bendtner w sytuacji sam na sam pewnie strzela nad Reiną. Po tej bramce Liverpool atakował. The Reds chcieli zdobyć trzeciego gola. Udało im to się na 5 minut przed końcem meczu. Salvio idealnie wypuścił Suareza, który mając przed sobą tylko bramkarza Sunderland strzela nad nim. Było już po meczu. Do końca spotkania goście kontrolowali przebieg meczu.
Liverpool zagrał bardzo dobrze. Na początku spotkania The Reds szybko wbili rywalom 2 gole. Do kontaktowej bramki Czarnych kotów gra była wyrównana. Następnie przeważali The Reds aż do końca meczu. Bardzo dobrze zagrał Johnson, który straszył obrońców Sunderland, a także nie dał nic pokazać Sessegnon, którego bardzo dobrze krył.


Downing dobija piłkę do pustej bramki.





Luis o spotkaniu z Sunderland.

Luis Suarez: Zagraliśmy dobry mecz z Sunderland. Pewnie ich pokonujemy i zdobywamy kolejne trzy punkty. Ja strzelam ostatecznego gola w meczu. Świetnie grał dziś Eduardo oraz Glen. Głównie to właśnie prawym skrzydłem atakowaliśmy. Następny mecz to wielkie spotkanie. Zagramy z Chelsea na wyjeździe. Oj będzie się działo. Liczę, że nie zawiedziemy swoich kibiców.

[MasterCreati]

Bardzo dobre spotkanie The Reds na Stadium of Light. Gospodarze grali dobrze, mecz był bardzo wyrównany i zacięty. Dzięki szybko strzelonej bramce udało się kontrolować mecz. Niestety ale Gerrard został okradziony z bramki a szkoda bo zasłużył tym dobrym występem. Szybko strzelona bramka i Sunderland był w kropce. Na nie szczęście gospodarze trafili bramkę kontaktową jednak to tylko po gorszyło ich sytuacje bowiem Liverpool po tym golu zdominował mecz i w 85 minucie Suarez ustalił wynik. 

[leni55]

Pewne zwycięstwo, prowadzenie w lidze i wszystko idzie ku dobremu.
Bramka oczywiście dla Gerrarda. Dobry mecz Suareza i ciekawie się to wszystko rozwija za Tobą czają się trzy wielkie firmy i odwieczny rywal bardzo ciekawie

[Norbi21]

Świetne spotkanie Liverpoolu na trudnym terenie z Sunderlandem, już na początku spotkania zaatakowaliście i po 15 minutach było już 2-0, jednak gospodarze zaatakowali i na początku drugiej połowy zdobyli kontaktową bramkę, jednak na 5 minut przed końcem spotkania Suarez rozwiał wszelkie nadzieję Sunderlandu na remis.

[kamil18kks]

bardzo ciekawe widowisko obejrzeli kibice na Stadium of Light. Szybko objąłeś prowadzenie po akcji Gerrarda, ale nie wiadomo czego bramka nie została uznana Stevenowi. Na 2-0 podwyższył Downing dobijając strzał Salvio. Sunderland, a konkretnie Bendtner odpowiedział bramką kontaktową, ale wynik ustalił w 85' Suarez. Zasłużone trzy punkty jadą do Liverpoolu

[Bambaryla]

Mecz na szczycie Premier League przed nami!


Już w najbliższą sobotę Chelsea Londyn na Stamford Bridge podejmuje Liverpool FC. Jest to starcie na szczycie Barclays Premier League. Kto wygra ten będzie liderem Angielskiej ligi. Mecze pomiędzy tymi drużynami zawsze dodają dodatkowych emocji. Są szumne zapowiedzi, cała Anglia myśli o tym wielkim meczu. W tym sezonie The Reds wracają do czołówki ligi, a The Blues liczą na kolejne Mistrzostwo Anglii. Jest to także bardzo ważne spotkanie dla kibiców obu drużyn. Kluby te niezbyt za sobą przepadają.

Torres o emocjach w nadchodzącym spotkaniu.

Fernando Torres: Czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. Ja w tym meczu będę miał mieszane uczucia. Liverpool to wielki klub, a ja mam z niego sporo fantastycznych wspomnień. Liczę, że strzele gola swemu byłemu klubowi, ale na pewno okaże swoim byłym kolegom szacunek. Mecz ma wysoką stawkę. Kto wygra ten jest liderem Premier League. Liczymy na trzy punkty!

Steven o grze The Reds.

Steven Gerrard Jesteśmy ostatnio w kapitalnej formie. Bardzo się cieszę, że liderujemy w tabeli. Teraz czeka nas mecz, by powiększyć swoją przewagę. Chelsea to wielki klub, ma wielkich piłkarzy, ale są do ogrania. Mam nadzieję, że wywieziemy ze Stamford trzy punkty, a ja liczę na gola w swoim wykonaniu. Po zwycięstwo Liverpool!

Boas chwali Liverpool.

Andre Villas-Boas W tę sobotę czeka nas bardzo ciężki mecz. Liverpool w tym sezonie jest w fantastycznej formie. Musimy szczególnie uważać na Gerrarda, Salvio, Suareza oraz Lucasa, który także potrafi pociągnąć grę w ataku. Myślę, że nie zawiedziemy swoich fanów. Musimy zagrać tak jak Celtic z The Reds. Tylko w tym meczu było widać słabość graczy Liverpoolu. Obecnie liderzy na pewno grają lepiej niż w tamtym okresie. Mam nadzieję, że pokonamy Liverpool i wyprzedzimy ich w tabeli.

Król Kenny liczy na swoich podopiecznych.

Kenny Dalglish: W ostatnich meczach gramy dobrze. Mimo, że nie gramy wielkim stylem to pewnie pokonujemy naszych rywali. Tabela już zaczyna się układać zgodnie z oczekiwaniami. Teraz będziemy grali najcięższy mecz w miesiącu. Jedziemy do Londynu, by zagrać z wiceliderem. Wiem, że w tym meczu walka będzie trwała przez całe 90 minut. Na pewno nikt nie odpuści w tym spotkaniu. Naszym plusem jest dobra atmosfera w zespole. Jesteśmy podbudowani ostatnimi zwycięstwami. Liczę, że moi piłkarze nie zawiodą mnie. Mam nadzieję, że wywieziemy punkty ze Stamford. Będziemy zawiedzeni gdy poniesiemy porażkę. Musimy przynajmniej zremisować w Londynie!

Pięć ostatnich meczów na Stamford Bridge pomiędzy Chelsea, a Liverpoolem.

02.2011/BPL | Chelsea 0-1 Liverpool
10.2009/BPL | Chelsea 2-0 Liverpool
04.2009/LM  | Chelsea 4-4 Liverpool
10.2008/BPL | Chelsea 0-1 Liverpool
04.2008/LM  | Chelsea 3-2 Liverpool

[PortoFan]

ostatnio LFC wygrało z Chelsea na Stamford
ogólnie Liverpool ostatnio cały czas pokonuje Chelsea 
oby nie inaczej było u Ciebie w PES-ie

Liczę, że strzele gola swemu byłemu klubowi

tym nie załagodzi sytuacji między nim a fanami Liverpoolu

[plumber#10]

Zapowiada nam się bardzo ciekawy mecz . Liverpool w tym sezonie gra ciekawie i dobrze . Tak samo jest z Chelsea o czym najlepiej świadczy fakt ,że ten kto wygra to spotkanie zostanie liderem Premier League .

Powodzenia !

[leni55]

Będzie się działo każdy zapowiada, że to jego klub wygra ale i tak musi to być The Reds!

[Lewy23]

To na pewno będzie wyrównany mecz. Bilans ostatnich 5 spotkań nie przemawia za nikim. Obie ekipy dwukrotnie wygrywały, a raz padł remis. Zobaczymy jak przeciwko byłemu klubowi spisze się Fernando Torres.

[SiłaNiebieska]

Ooo mecz o pierwsze miejsce w tabeli będzie ciekawie... Ciekawe czy Torresowi uda się strzelic gola swojemu byłemu klubowi.Boas zachował się sprawiedliwie nie ukrywał tego że Liverpool jest świetny czekam aż dodasz ten mecz.

[Bambaryla]

11 kolejka BPL - Zawiedzeni The Reds.
Chelsea Londyn 1-1 Liverpool FC

90'+ Drogba (Bosingwa) - 35' Salvio (Gerrard)
Najlepszy zawodnik: Eduardo Salvio



W końcu kibice na całym świecie doczekali się tego spotkania. Wielki hit czeka na nas w 11 kolejce Premier League. Chelsea Londyn podejmuje u siebie Liverpool FC. Kto wygra ten jest liderem ligi Angielskiej. W składzie The Reds bez większych zmian.
Już w 2 minucie Bellamy powinien strzelić bramkę. Gdy przejął piłkę Terremu w sytuacji sam na sam stać go było tylko na strzał w bramkarza. The Reds kontrolowali przebieg tego spotkania. W 29 minucie Salvio przecina podanie obrońców i pędzi na bramkę Chelsea. Argentyńczyk strzelił w poprzeczkę! Ależ pech Liverpoolu! Sześć minut później goście dopinają swego. Obejmują prowadzenie. Po wybiciu piłki przez któregoś z obrońców The Blues Gerrard ładnie zgarnia piłkę z powietrza. Następnie podaje do Eduardo Salvio, a on strzałem z 12m w prawy róg bramki nie daje szans Cechowi. Stamford Bridge milknie. Do końca pierwszej połowy The Reds kontrolowali przebieg meczu. Po przerwie The Blues zaczęli wyprowadzać groźne ataki. W 51 minucie Drogba wolejem strzela w słupek. W tym momencie sporo szczęścia miał Liverpool. Natomiast obrona Chelsea popełniała błąd za błędem. W jednej z sytuacji Suarez przejął podanie defensywy The Blues, a w sytuacji sam na sam strzelił prosto w golkipera gospodarzy. Bellamy nie miał tyle swobody przy swojej okazji co Suarez. Urugwajczykowi nikt nie przeszkadzał! Niestety te niewykorzystane sytuacje się zemściły i to w ostatniej akcji meczu! Bosingwa wrzucił piłkę z prawego skrzydła, a Drogba strzałem z pierwszej piłki pokonał Reinę. Piłka odbiła się jeszcze od słupka.
Liverpool nie może uwierzyć, że nie wygrał tego meczu. W jednej sytuacji Skrtel nie powstrzymał Drogby, a ten bezlitośnie to wykorzystał. Obrona Chelsea grała fatalnie. Szkoda, że swych okazji nie wykorzystywali gracze The Reds. Dobrze zagrał Salvio, który napędzał ataki prawym skrzydłem, a także strzelił gola. Może też cieszyć dyspozycja Lucasa. Brazylijczyk umiejętnie rozgrywał piłkę. Liczymy, że wiosną na Anfield pokonamy The Blues.


Takich obrazków w tym meczu powinno być więcej.





Lucas nie wierzy, że nie wygraliśmy.

Lucas Leiva: Nie mogę uwierzyć, że nie wygraliśmy. Mieliśmy przecież tyle okazji do podwyższenia prowadzenia. W ostatniej akcji zabrakło nam koncentracji. Jestem wściekły. Nienawidzę takich sytuacji. Cóż, trudno nie będziemy rozmyślać nad tym meczem. Musimy iść do przodu. Nie odwrócimy czasu. Cieszy mnie to, że tak zdominowaliśmy taki zespół jak Chelsea. Był to dobry miesiąc w naszym wykonaniu, ale liczę, że następny będzie lepszy.

[CJKarl]

Aj ależ pech nie ma nic gorszego niż strata gola w doliczonym czasie gry ale taki jest już futbol.Patrząc na statystyki byliście stroną przeważająca w tym meczu jednak zdobywacie tylko 1 pkt.

[plumber#10]

Bardzo szkoda ,że The Reds nie odnieśli zwycięstwa ponieważ byli tego blisko . Jednak jest pierwsze miejsce w tabeli z przewagą 2 punktów nad Chelsea z którą ostatnio graliście . Byle by tylko wygrać w następnej kolejce .

Powodzenia The Reds !

[MaddiMNagic]

Bardzo by pomogło to zwycięstwo   Teraz tylko trzeba patrzeć na następną kolejkę, i żeby Chelsea przegrało. Szkoda, bo jednym przegranym meczem  możesz spaść na 5 miejsce. Teraz nic tylko wygrywać

[Bambaryla]

Konkurs na bramkę października!

1.Gol Gerrarda przeciwko Wolverhampton

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=fbf646ab96a8decb00903feb77c04a12&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=fbf646ab96a8decb00903feb77c04a12&amp;action=login">LOGOWANIE</a>


2.Gol Gerrarda przeciwko Fulham

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=fbf646ab96a8decb00903feb77c04a12&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=fbf646ab96a8decb00903feb77c04a12&amp;action=login">LOGOWANIE</a>


3.Gol Salvio przeciwko Chelsea

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=fbf646ab96a8decb00903feb77c04a12&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=fbf646ab96a8decb00903feb77c04a12&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

Ankieta trwa do soboty godziny 23.00

[SiłaNiebieska]

Ależ pech już w 2 minucie był sam na sam a potem ta poprzeczka Chelsea miało dużo szczęścia miałeś masę okazji praktycznie 100% aby strzelic bramkę, niestety tego nie wykorzystałeś.

[Norbi21]

Mieliście sporego pecha w spotkaniu z Chelsea, mieliście sporą przewagę, niestety udało wam się strzelić tylko jedną bramkę, co nie wystarczyło na Chelsea, które w doliczonym czasie gry zabrało wam dwa punkty.
Co do ankiety zdecydowanie bramka nr 1.

[kamil18kks]

zdecydowanie, jak najbardziej, zasłużona wygrana dla Stevena Gerrarda za gola przeciwko Wolverhampton przepiękne trafienie. Będę głosował na tego gola, jak będzie nominacja do bramki sezonu