REJESTRACJA lub
LOGOWANIE vs
REJESTRACJA lub
LOGOWANIEArsenal 2-1 Aston VillaRosicky,V. Persie- Agbonlahor

To chyba najważniejszy mecz sezonu dla podopiecznych Hiszpańskiego szkoleniowca z racji tego ,że może decydować kto w przyszłym sezonie zagra w lidze mistrzów bądź eliminacjach do LM. Niestety tą ekipą na 90% nie będą goście którzy w arcyważnym meczu mimo dużej przewagi ostatecznie polegli Kanonierą (1-2). Mecz był ostry i co któryś faul zawodnicy obu ekip dążyli do konfrontacji jednak zapędy szybko utemperował sędzia. Już w 11-minucie
Rosicky po rykoszecie zdobywa prowadzenie dla swojego zespołu. Mimo prowadzenia rywala to AV dominuje na boisku jednak próby i
Irlanda i Benta (nawet w sytuacji sam na sam) nic nam nie dają bo wciąż przegrywamy. Dopiero w 35-minucie sprawy w swoje ręce wziął
Agbonlahor i po samotnym rajdzie w pole karne zdobył bramkę na 1-1. Wydawało się ,że ta bramka pociągnie gospodarzy do dalszych ataków i tak było tyle że kolejne sytuacje były marnowane. Najlepszą okazje w 70-minucie zmarnowała największa gwiazda zespołu
N’Zogbia który najpierw minął
Alumnie a potem strzelając do pustej bramki z ostrego konta trafia tylko w słupek. Powiedzenie ,że nie wykorzystane akcje lubią się mścić miały odzwierciedlenie na boisku kiedy to w 84-minucie z rzutu wolnego bramkę zdobywa
V. Persie. Chwilę wcześniej za brutalny faul z boiska wyleciał
Colinns a jak pamiętamy nie tak dawno także złapał czerwień w meczu ze Swanseą wtedy jednak to nie miało większego znaczenia bo wygraliśmy a teraz przegrywamy i szanse na ligę mistrzów marnieją już w tym momencie chyba do zera.
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE vs.
REJESTRACJA lub
LOGOWANIEAston Villa 4-0 BlackburnN’Zogbia(2),Miyaichi,Agbonlahor

Nie wiadomo z jakim nastawieniem mentalnym do tego meczu przystąpią gospodarze którzy przegrali ostatni bardzo ważny mecz a jak wiadomo na Villa Park w tym sezonie parę razy był to już ogromny problem choćby serie remisów czy wracając do niedalekiej przeszłości kiedy to przegraliśmy z Fulham. Warto zwrócić uwagę że obrona dziś bez
Collinsa który pauzuje przez trzy mecze a po drugiej stronie nie wystąpi także obrońca
Givet. Mecz jednak pod dość zdecydowane dyktando ‘’naszych’’ W 22-minucie jeszcze
Bent marnuje praktycznie 100% okazje w pojedynku z
Robinsonem ale wydawało się czym bliżej końca pierwszej połowy tym bliżej gola dla ‘’Lwów’’ to wszystko okazało się prorocze ,bo w 5-minut Blackburn straciło dwa gole. Kolejno
Agbonlahor po rykoszecie i
N’Zogbia z karnego którego chwile wcześniej sam wywalczył.
Bent w między czasie zmarnował drugą dogodną akcje znów z serii 1vs1.
Rochina miał doskonałą okazje by zmniejszyć prowadzenie jednak posłał piłkę w trybuny. Druga połowa to zmiana
Benta na
Ryo i Japończyk w 59-minucie odwdzięczył się trenerowi za wpuszczenie go na boisko ładną bramką na (3-0). W 70-minucie nie gorszym golem popisał się
N’Zogbia i było 4-0. Na kwadrans przed końcem głupi faul
Bannana i czerwona kartka to już druga w drugim meczu tak głupia kartka popełniona przez naszych piłkarzy. W bezpośrednim pojedynku Arsenal ograł Manchester United (2-0) i na cztery kolejki przed końcem tracimy do ‘’Kanonierów’’ trzy oczka jednak przeskakujemy w tabeli z powrotem na 5-miejsce.
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE