Zmagania ligowe by kamil18kks|Ważna informacja!

[Norbi21]

Dobra decyzja Fabiana co do rozwiązania kontraktu z Arsenalem, wydaje mi się że najwięcej szans na grę w pierwszym składzie miał by w Boltonie i tak chętnie bym go zobaczył.

[mojsesh]

Dobrze zrobił Łukasz. To na prawdę dość wartościowy piłkarz, także siedzenie na ławce to nic dobrego.
Mam nadzieję, że tam gdzie trafi będzie bronił regularnie.

[kamil18kks]

3. kolejka BPL


Sports Direct Arena – Newcastle


Dzień - 28.08.2011
Godzina - 14:10
Faworyt – Fulham

Dwa zabójcze ciosy "Srok"!



Newcastle 2-0 Fulham

19' P.Cisse, 73' Ben Arfa (Ba) - brak

brak

brak



Newcastle: brak

Fulham: brak





Spotkanie pomiędzy Newcastle a Fulham bardzo dobrze rozpoczęli gospodarze. Widać było, że chcą wygrać ten mecz i powiększyć swoją zdobycz punktową, która przed meczem wynosiła zaledwie jeden punkt. Przez 15 minut Newcastle gościło na połowie Fulham można powiedzieć non-stop. W 19 minucie zostało im to wynagrodzone. P.Cisse wykorzystał błąd  w komunikacji pomiędzy Schwarzerem a obrońcami i strzałem do pustej bramki otwiera wynik. Cztery minuty później bardzo dobrze grający dzisiaj Hatem Ben Arfa bardzo mocno uderzył z dystansu, ale jego próba przeleciała tuż obok bramki australijskiego bramkarza. Fulham w pierwszej połowie odpowiedziało tylko strzałem Dempsey’a z 39 minuty, który z lekkimi problemami wybronił Krul. W drugiej połowie goście z Londynu mieli w zamiarach odrobić straty, ale to co pokazywali na boisku nie było fascynujące. W 73 minucie Ben Arfa udokumentował swój świetny występ strzeleniem gola wykorzystując bardzo dobre, prostopadłe zagranie Demby Ba. To wyraźnie podcięło skrzydła zawodnikom Fulham, które i tak już wisiały an jednym piórku.

[leni55]

Należało się to zwycięstwo Newcastle. Byli lepsi i bardziej skuteczni. Fulham niestety nic wielkiego nie pokazało i muszą przełknąć gorycz porażki.

[Santi6]

Cisse i Ben Arfa uciszyli kibiców Fulham , ale szczerze mówiąc nie ma się co dziwić. Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone.

[mojsesh]

Cieszę się, że Sroki wygrał bo ich przewaga była widoczna. Skończyło się na 2-0, a mogło na znacznie innym rezultacie. Mam nadzieję, że Newcastle ugra wiele w tym sezonie. Pierwsza czwórka? Dość realne .

[Rojiblanco]

Bardzo dobrze, że Newcastle wygrało, bo darzę tą drużynę sympatią. Błąd obrony przy pierwszym golu wykorzystał Cisse. Świetny mecz rozgrywał także Ben Arfa, co udokumentował golem.

[kamil18kks]

Wydanie: 4

Zapowiedź meczu kolejki!



Spotkanie kończące trzecią kolejkę gier, a mianowicie starcie lidera tabeli, najskuteczniejszej drużyny BPL - Arsenalu z obrońcą tytułu mistrzowskiego - Manchesterem United nie bez powodu zostało okrzyknięte hitem kolejki. Między tymi klubami od lat panuje rywalizacja i chęć zwyciężania. Także trenerzy obu klubów nie darzą się zbytnią sympatią. Dla Manchesteru Jest to arcyważne spotkanie, ponieważ podopieczni Sir Alexa Fergusona nie wygrali jeszcze w tym sezonie meczu i jeżeli nie zdobędą w tym starciu kompletu punktów to sytuacja mimo iż to dopiero trzecia kolejka zrobi się nieciekawa. Arsenal jest z kolei mocno na fali. W dwóch meczach zdołali oni strzelić aż osiem goli z czego aż pięć to zasługa niesamowitego Holendra - Robina Van Persiego. Kanonierzy do meczu z United przystąpią z Almunią na ławce rezerwowych, a nie z Fabiańskim jak to zazwyczaj było. Jak już każdy wie Łukasz rozwiązał kontrakt z Arsenalem i jest już ponoć na ostatniej prostej od podpisania kontraktu z Boltonem! W historii tych spotkań Arsenal zwyciężał 10 razy, 9 razy padł remis, a Manchester wygrywał 16 spotkań. Według bukmacherów ciężko wskazać na faworyta, ale jednak eksperci wskazują na Manchester United!

PILNE! Fabiański zawodnikiem Boltonu!



Nie długo musieliśmy czekać aby przy nazwisku Łukasza Fabiańskiego dopisać nowy klub. Polski bramkarz dzisiaj podpisał 3-letni kontrakt z angielskim klubem Bolton Wanderers. Dla byłego już gracza Arsenalu to bardzo dobre posunięcie aby odzyskać uznanie w słowach trenera Franciszka Smudy, trenera reprezentacji Polski. Sam zawodnik wahał się pomiędzy właśnie Boltonem a Bayerem Leverkusen. Polski bramkarz wybrał numer 23 na swojej koszulce. Oto co powiedział Polak i  jego nowy trener:

Łukasz Fabiański (nowy zawodnik Boltonu): Jestem bardzo zadowolony z tego, ze tak szybko udało mi się znaleźć nowy klub. Bolton to bardzo dobra drużyna, której potrzebne jest utrzymanie. Ostatni mecz z Liverpoolem pokazał, że klubowi przyda się dobry bramkarz, dlatego tu jestem [śmiech]. Długo wahałem się miedzy Boltonem, a Bayerem Leverkusen. Zastanawiałem się czy warto zmieniać otoczenie i wyjeżdżać z Anglii. Tutaj znam styl futbolu, nie muszę się aklimatyzować. Z kolei w Niemczech musiałbym poznać tamtejszy styl w jaki gra się w piłkę. Zresztą w Bayerze nie miałbym pewności, ze będę grał w pierwszym składzie. Co prawda tutaj w Boltonie też nie mam takiej pewności, ale ze względu na to, że trwa już sezon, zdecydowałem się pomóc temu klubowi.



Owen Coyle (trener Boltonu): Jestem chyba jeszcze bardziej zadowolony niż Łukasz [śmiech]. Cieszę się, że udało nam sie zakontraktować tak wspaniałego bramkarza jakim jest Fabiański. Dla nas jest to o tyle powód do dumy, że potrafiliśmy wygrać o niego rywalizację z Bayerem Leverkusen! Kolejny powód dal którego myślę, nie tylko ja jestem szczęśliwy, ale i zarząd to fakt, ze przecież nic nie zapłaciliśmy za Łukasza. Ostatni mecz z Liverpoolem pokazał nam, że potrzebny nam jest klasowy bramkarz. Straciliśmy cztery gole, myślę, ze przynajmniej jednego można było uniknąć, ale ten mecz to już historia. Teraz przed nami mecz w następnej kolejce z Manchesterem United i zapewniam, że Łukasz będzie bronił w tym meczu.

[Norbi21]

Fabiański wybrał najlepiej jak mógł, Bolton wydaje mi się świetnym miejscem do tego, żeby Łukasz grał regularnie i mógł pokazać swoje możliwości. Mecz kolejki zapowiada się bardzo ciekawie, jak z resztą wszystkie starcia tych drużyn, szczególnie że Manchester United jeszcze w tym sezonie nie wygrał a taki mecz wydaję się być idealną okazją do przełamania.

[leni55]

No to starci zapowiada się niebywale ciekawie. Postawię tutaj na Arsenal, są w lepszej formie, powinni sobie poradzić.
Łukasz zrobił dobrze, w Boltonie będzie podstawowym zawodnikiem.

[kamil18kks]

3. kolejka BPL


White Hart Lane – Totteham


Dzień - 28.08.2011
Godzina - 15:45
Faworyt – Manchester City

Kapitalny mecz! Kapitalny Lennon!



Tottenham 3-2 Manchester City

6' Bale (Lennon), 65' Saha (Lennon), 72' Lennon (Huddlestone) - 77' Dzeko (Tevez), 78' Tevez (Aguero)

brak - 73' Kompany

brak



Tottenham: brak

Man.City: 72' Dzeko --> N.De Jong





Ten mecz zapowiadał się bardzo ciekawie przed rozpoczęciem spotkania. Już w 2 minucie Modric bardzo groźnie uderzył z rzutu wolnego, ale jego strzał świetnie wybronił Hart. Joe Hart miał kapitalną passę, w tym sezonie nie puścił jeszcze gola. Jednak w 6 minucie skapitulował. Jego 186 minut przeszło jak na razie do historii tego sezonu. Lennon popędził prawym skrzydłem po czym dograł piłkę w pole karne, a tam Bale strzela wślizgiem gola! Koguty bardzo groźnie atakowały. W 13 minucie Bale groźnie uderzał, ale strzelił obok bramki. City w 27 minucie stworzyło pierwszą groźną okazję. Tevez w trudnej sytuacji próbował przelobować Friedela, jednak ta sztuka mu się nie udała. Do przerwy gra się uspokoiła co nie zmienia faktu, że ten mecz był jak na razie najlepszym meczem tej kolejki pod względem stylu gry obu drużyn. Po przerwie dalej atakowali gospodarze. W 65 minucie padł drugi gol. Lennon znów przedarł się prawym skrzydłem po czym odegrał piłkę do Luisa Sahy. Napastnik Tottenhamu bez problemów mocnym strzałem umieścił piłkę pod poprzeczką bramki Harta! Zaledwie 7 minut później City przegrywało już trzema bramkami! Lennon po podaniu Huddlestona w sytuacji sam na sam strzela obok wybiegającego Harta! 5 minut później City się przebudziło. Tevez ze skrzydła zagrywa płaską piłkę a tam Dzeko myli kompletnie Friedla i strzela gola. Zaledwie 60 sekund później Manchester City strzelił kontaktową bramkę! Aguero szybko odebrał piłkę, zagrał do Teveza a ten strzałem z pierwszej piłki pokonuje Friedela! Tottenham zaczął się bronić, ale City nadal atakowało. W 88 minucie mógł, a nawet powinien być remis! Aguero minął w sytuacji sam na sam Friedela, ale zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i gdy do niej dopadł, co prawda oddał strzał, ale Friedel już wybronił. To było kapitalne spotkanie!

[Rojiblanco]

Wow! Co za mecz, Lennon ośmieszał Clichy'ego na prawej flance, zaliczając dwie asysty i strzelając bramkę. City się przebudziło dopiero w ostatnim kwadransie, mało brakowało, aby wyrównali, ale Aguero zbyt daleko sobie wypuścił piłkę i niestety nie zdołał umieścić jej w siatce.

[piuk11]

mecz kapitalny-wynik nie w tą stronę. wolałbym, aby Obywatele zwyciężyli.
zaskakuje forma Clichego- zawodnik kupiony za grube miliony gra tak słabo, dając się raz po raz ogrywać.
jak sam napisałeś-ekipy zagrały najlepszy mecz w sezonie(jak dotąd), ale jedna z nich musiała dziś zejść z spuszczoną głową z boiska.

[MasterCreati]

Świetny mecz Kogutów przeciwko City ale oni są do tego zdolni, oni mają wielki potencjał by ogrywać najlepszych. Genialne zawody twoich skrzydeł a szczególnie Lennona. Goście od 70 minuty grały trzema napastnikami Masakra..

[kamil18kks]

Świetny mecz Kogutów przeciwko City ale oni są do tego zdolni, oni mają wielki potencjał by ogrywać najlepszych. Genialne zawody twoich skrzydeł a szczególnie Lennona. Goście od 70 minuty grały trzema napastnikami Masakra..

No niekoniecznie moich skrzydeł bo ja nie prowadzę kariery Tottenhamem

[leni55]

Co za emocje Świetny Tottenham, który po 72min gromił rywala. City się przebudziło ale nie dało rady doprowadzić do remisu, niemniej strzelić dwie bramki w dwie minuty to sztuka Świetne spotkanie.

[MasterCreati]

No niekoniecznie moich skrzydeł bo ja nie prowadzę kariery Tottenhamem

Wiem Dziwnie to zabrzmiało

[kamil18kks]

3. kolejka BPL


The Hawthorns – WBA


Dzień - 28.08.2011
Godzina - 16:0
Faworyt – WBA

WBA z kompletem zwycięstw! Stoke z kompletem porażek!



WBA 1-0 Stoke

30' Mulumbu (Long) - brak

brak - 50' M.Wilson

brak - 72' M.Wilson



WBA: 50' Dorrans --> Mulumbu, 60' Odemwingie --> Gera

Stoke: 60' Fuller --> K.Jones





Faworyt tego meczu to zdecydowanie WBA, który wygrał w tym sezonie oba spotkania mimo najtrudniejszego terminarza ze wszystkich drużyn. Ten mecz mógł potoczyć się nie po myśli gospodarzy bo już w 5 minucie błąd obrony i Crouch znalazł się w sytuacji sam na sam! Zimną krew zachował jednak bramkarz WBA i wybronił ten strzał. Dokładnie po półgodzinie gry pada pierwsza i jak się okazało jedyna bramka tego meczu. Long zagrał prostopadłą piłkę do wbiegającego w pole karne Mulumbu. Pomocnik gospodarzy zachował do końca zimną krew i strzelił gola. 44 minuta to kolejna akcja gospodarzy, w której Long kapitalnie obraca się w polu karnym i strzela technicznie, ale Sorensen w genialny sposób obronił ten strzał! W 51 minucie kontuzje odnosi strzelec gola Mulumbu. W pierwszej chwili wyglądało to groźnie, ale jak się okazało to była niegroźna kontuzja. W 68 minucie akcja Stoke.  Kapitalne zagranie Wilkinsona do wbiegającego w pole karne Whelana. Pomocnik Stoke nie miał jednak na tyle umiejętności, żeby pokonać bramkarza WBA w sytuacji sam na sam! 4 minuty później Wilson wylatuje z boiska. Obrońca gości zachował się beznadziejnie i sfaulował Longa. Sędzia po konsultacji z sędzi liniowym pokazał Wilsonowi czerwoną kartkę! Wcześniej obrońca Stokę obejrzał żółtą kartkę, ale teraz od razu ujrzał mały prostokącik koloru czerwonego. Zaledwie minut tym Olsson po strzale głową trafił w poprzeczkę! Do końca meczu nic się nie zmieniło i WBA wygrywa kolejny mecz i ma na swoim koncie komplet punktów. Stoke zaś przegrywa kolejny mecz i jest jedyną drużyną, która nie ma jeszcze punktu na swoim koncie.

3. kolejka BPL


Old Trafford – Manchester United


Dzień - 28.08.2011
Godzina - 21:00
Faworyt – Manchester United

Nie ma słowa by określić to widowisko!



Manchester United 3-5 Arsenal

1' Nani (Evra), 11' Nani, 45'+1 Nani (Rooney) - 27' Gervinho (Van Persie), 42' Vermaelen (Gervinho), 48' Arteta (Walcott), 59' Walcott (Arteta), 90'+1 Andre Santos

18' Valencia - brak

brak



Manchester Utd: 56' Giggs --> Valencia

Arsenal: 45' Andre Santos --> Gibbs, 56' Diaby --> Rosicky, 56' Benayoun --> Gervinho





Hit kolejki idealnie zaczął się dla gospodarzy. Evra wrzuca piłkę w pole karne, Chicharito mija się z nią myląc obrońców, a Nani bez problemów umieszcza piłkę w siatce. Zawodnicy Arsenalu mieli jeszcze w rękach uczucie dotyku rąk zawodników Manchesteru po przywitaniu, a tu już muszą odrabiać straty. W kolejnych minutach próbowali, Ci od których oczekiwało się najwięcej, czyli Rooney i Van Persie. Jak się okazało musieli oni zadowolić tylko asystami. W 11 minucie Nani przeprowadził genialną szarżę, po czym oddał strzał z 18 metrów tuż przy słupku braki Szczęsnego! W 27 minucie Gervinho świetnie wykorzystał podanie Van Persiego i strzelił bramkę kontaktową. W 42 minucie Arsenal za sprawą Vermaelena doprowadza do wyrównania! Holender wykorzystał błąd Ferdinanda i świetną wrzutkę Gervinha. Piłkarze Arsenalu byli już myślami w szatni przy tym co powie trener Wenger, gdy Rooney dośrodkował w pole karne na głowę Naniego. Portugalczyk strzałem z 5 metrów pokonał Szczęsnego i skompletował klasycznego hattricka! Na drugą połowę gracze Arsenalu wyszli jakby w innym wcieleniu. 4 minuty po przerwie Arteta fantastycznie strzelił gola. Hiszpan przyjął piłkę przed polem karnym po czym uderzył idealnie po długim rogu w samo okienko bramki De Gey! 10 minut później Arsenal był pierwszy raz w tym meczu na prowadzeniu! Arteta minął trzech zawodników Manchesteru po czym wyłożył piłkę do Walcotta, a Anglik bez problemów umieścił piłkę w siatce! 90’ Kontra Arsenalu. Cała lewa strona boiska wolna, a właśnie tamtą strona pędzi Andre Santos. Wpada w pole karne, przekłada Scholsa i strzela z 5 metrów po długim rogu gola! 5-3! Coś nie prawdopodobnego jak ten mecz się zmienił! Genialne widowisko obejrzeli kibice!

[leni55]

Jak się okazało musieli oni zadowolić tylko asystami

Zgubiłeś się

Bardzo dobrą formę prezentuje WBA tym razem pokonując znacznie słabsze w tym sezonie Stoke.
United nadal bez zwycięstwa chodź powinni byli wygrać to spotkanie. Nani zaliczył kapitalny mecz trafiając trzy razy. Arsenal w drugiej połowie przebudził się trafił trzy razy.

[Przemek112]

WBA radziło sobie jak na razie dobrze, na mistrza ich ! Co do meczu United.. no na prawdę .. było piękne widowisko, mimo iż moje Diabły przegrały. Nani się rozstrzelał. I mógł zapewnić swojej ekipie 3 punkty, ale jednak to Kanonierzy byli lepsi.. ;/


PS. Co do twojego pytania w mojej karierze. Aj nie wiem Musiałem ostatnio chyba 5 razy robić reinstal patcha ;/ I jakieś tam buty mu się ustawiły. Ale nie wygląda chyba najgorzej . xD