16 maj 2012r. - 21:00 | Stadion: Estadio Vicente Calderón | Sędzia: Undiano Mallenco
Valencia zwycięska, Barcelona rozbrojona !
Finał tegorocznych rozgrywek Pucharu Króla Hiszpanii , był meczem w którym Barcelona mogła uratować swój piłkarski honor. Podopieczni Pepa Guardioli wygrali w tym sezonie dwa trofea , jednak udział w rozgrywkach Klubowych mistrzostw świata i superpucharu Europy zapewnili sobie w poprzednim sezonie. Jak na razie Katalończycy nie zdobyli nic. W tym spotkaniu , drużyna z Camp Nou miała zwyciężyć i pokazać , że jeszcze jest ważnym ogniwem Hiszpańskiego futbolu. I sam początek meczu zapowiadał ,że to nie będzie łatwa przeprawa dla Los Ches. Blaugrana kierowała grą , rozgrywała piłkę i udało im się objąć prowadzenie. W 34 minucie Barca dostała rzut wolny , do piłki ustawionej na 27 metrze podszedł Villa. El Guaje , jak mówią na niego kibice , uderzył mocno. Strzał by tak idealny ,że nawet boski Diego Alves nie dał rady go obronić. Futbolówka zatrzepotała w siatce a był piłkarz Valencii mógł cieszyć się ze zdobytej bramki. Dopiero w tym momencie mogliśmy zauważyć Nietoperzy na boisku. Zaczęli grać swoim rytmem , mięli kilka okazji pod bramką Valdesa , jednak wynik do przerwy się nie zmienił.
Druga połowa to komplety popis drużyny ze wschodu Hiszpanii. Valencia narzuciła Katalończykom swoje tempo gry i walczyła do ostatnich minut. W 70 minucie nadeszło wyrównanie. Pamiętamy wszyscy co się stało na Mestalla , w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów , gdy Navas kopał rzut wolny ? Teraz byliśmy świadkami identycznej sytuacji. Jesus podszedł do piłki , która leżała na 22 metrze. Kopnął z całej siły po ziemi , a futbolówka trafiła w nogi Xaviego. Zmyliło to Valdesa , który nie sięgnął piłki i wpadła ona do bramki. Nie minęły 3 minuty a goście objęli prowadzenie ! Wystarczył jeden błąd Barcelony by drużyna Nietoperzy mogła się ponownie ciszyć z bramki. Piszczek chciał zagrać piłkę wpoprzek boiska , trafiła ona w nogi Busquetsa i poleciała w stronę pola karnego Azulgrany , Piatti nagle wyprzedził Puyola i dopadł do gały , ruszając w stronę bramki. Już miał strzelać , jednak dostrzegł wychodzącego za szesnastką Soldado , dograł mu a Król Valencii skierował piłkę do bramki. Cały stadion oszalał. Barca była bezsilna. Ich ataki na nic się nie zdały. Wszystkie strzały bronił niesamowity Alves, łapał wszystko. Dobiegł ostatni gwizdek a Los Ches zdobyli drugie trofeum w tym roku ! Widać jak wiele Villas Boas wniósł do tej drużyny. Nikt nie może jej pokonać. Taka remontada , coś niezwykłego. Widać forma wraca , a niedługo Finał Champions League .. !
Galeria z dzisiejszego meczu :
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIEZdjęcia z dekoracji oraz celebracji na boisku :
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE
REJESTRACJA lub
LOGOWANIEWypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Zdobycie Copa Del Rey to niesamowite uczucie, jednak nie daje takiej samej satysfakcji. Kolejny raz w tym roku pokonaliśmy wielką Barcelonę. Moi piłkarze są po prostu wspaniali. Grali w przekonaniem ,że może się udać i tak się stało. Wychodziliśmy już z nie jednej opresji , więc ni straszna nam Barca. Gramy historyczny sezon , jestem dumny z moich graczy. Ja wyszkoliłem ich oraz nauczyłem wszystkiego co sam umiem , to oni grają na boisku i tam zostawiają swoje życie. Przed nami Finał Ligi Mistrzów. Najbardziej prestiżowe rozgrywki w Europie stoją przed nami otworem. Rozmawiałem z piłkarzami o tym czy czują jakiś lęk albo strach , nasz kapitan - Albelda powiedział ,że to rywale powinni bać się nas. Wyjdziemy na ten mecz z dużą zaciekłością i pokażemy , jak ważny jest dla nas futbol.Pep Guardiola - Dzisiejszego dnia zabrakło nam tego samego co w poprzednich starciach z Valencią. Po prostu pewności siebie. Po strzeleniu pierwszego gola , nie przycisnęliśmy naszych przeciwników i to był błąd. Valencia zaraz po tym zdarzeniu była bliska wyrównania , jednak ta sztuka udała im się dopiero w drugiej połowie. Jestem odpowiedzialny za porażkę moich podopiecznych , to ja jestem trenerem i to moja wina ,że nie wygraliśmy w tym sezonie rozgrywek Krajowych oraz Pucharu. Piłkarze grają na boisku , jednak to ja ustalam taktykę i mówię jak mają grać.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
Łukasz Piszczek 9.5 / 10.0 - To czasami może być zaskakujące , że piłkarz , który nie zdobędzie gola ani asysty może być najlepszy na boisku. Stało się , dzisiejszego wieczora tylko jedna postać błyszczała najjaśniej. Był to nasz polski obrońca , Piszczek. Rozgrywał akcje swojego zespołu niczym środkowy pomocnik. To co miał zrobić , zrobił bardzo dobrze. Prawdą stroną placu gry napędzał ataki gości. Uczestniczył prawie we wszystkich akcjach Los Ches , właśnie przez to często musiał wracać się do obrony. Nie zaliczył jednak błędu i wyszedł jako bohater z tego spotkania.