11# 08.09.2012Gorsi o klasę
Stadion Miejski im. Henryka Reymana w Krakowie
Wisła Kraków 1:3 Legia WarszawaPaweł Brożek (40) – Radovic (12), Łukasik (14), Duda (48)
Składy:Wisła: Frąckowiak – Straus, Głowacki
(C), Bikana, Jovanovic – Boguski (66.Sarki), Burdenski, Stjepanovic, Garguła (75.Sosa), Stilic (86.Szewczyk) – Paweł Brożek
Legia: Kuciak – Broź, Astiz, Rzeźniczak, Bereszyński – Radovic
(C), Łukasik, Vrdoljak (64.Efir), Duda, Żyro - Saganowski
Może to nawet dobrze, że na ten mecz zgromadziło się niewiele osób (jak na spotkanie takiej rangi). Wisła poległa dzisiaj w starciu z Legią i to ona było gorszą drużyną w tym spotkaniu.
Tu nie ma co się rozpisywać. Może to „Biała Gwiazda” miała większe posiadanie piłki, ale co z tego skoro szybko i efektywnie prowadzona futbolówka przez „Legionistów” znajdowała swoje miejsce w siatce. Wreszcie co z tego, że Legia była przyczajona, schowana za podwójną gardą, a Wisła miała inicjatywę przez większość meczu? Wygrywa ten, kto strzeli więcej bramek.
Warszawski zespół wykorzystywał w swoich atakach głównie Radovica, to fakt, że bez tego zawodnika podopieczni Henninga Berga nie mogą rozwinąć skrzydeł. Dobry jest Żyro, Saganowski czy Duda – lecz są oni, jak na warunki Ekstraklasy dwie póki niżej od błyskotliwego Serba. „Rado” robi różnicę, jest gwiazdą ligi.
Co warto pochwalić u Wiślaków? Zawziętość i upartość w dążeniu do celu – jeżeli ta ekipa będzie w dobrej formie, może zdziałać wiele. Wystarczy jeden zryw Stilica i wyjście na dobieg Pawła Brożka. To właśnie również jego trzeba nagrodzić za kolejną bramkę. Ta regularność w strzelaniu goli snajpera „Białej Gwiazdy” powinna przynieść w przyszłości dużą korzyść, o ile się utrzyma.
Wisła doświadczona tym meczem powinna dostać nauczkę oraz czekać na rewanż wiosną, na terenie „wroga”. Do tego momentu musi punktować, bo na razie ma jedno zwycięstwo i dwie porażki.
Efektowna i zasłużona wygrana, przegrana przez dekoncentrację lecz niezła gra oraz zdecydowana deklasacja przez rywala. Co będzie dalej?
Skrót meczu:
Wyniki 3.kolejki/Tabela Ekstraklasy