Te dochody, to raczej marne, wychowankowie odchodzą za gorsze.
Moim zdaniem młodzi dostają tak mało szans przez ten cyrk jaki trwał od 2004 roku do przyjścia Mourinho. Co trochę nowy trener i życzenie zbudowania drużyny w jeden sezon, która wygra wszystko, transfery, ogólny bałagan. Wychowankowie, którzy zaistnieli, debiutowali przed tym zamieszaniem, a poza tym to gracze wybitni (Raul, Casillas, Guti - wg mnie talent większy niż Xavi, ale nie wykorzystał swojego potencjału). Presja rosła, a Real odpadał rok po roku w 1/8 LM, żeby kibice się tak bardzo nie burzyli wpychano takie wynalazki jak sławny Pavon itd.
Mam nadzieje, że w kolejnych latach sytuacja ulegnie zmianie. Teraz wróci Carvajal, który sezon spędził w Bayerze, Morata i Nacho na stałe chyba zadomowili się w pierwszej drużynie, ciekawi mnie co z Jese (który jest najlepszym strzelcem drugiej ligi). Jak dla mnie to nie ma co robić ciśnienia na wychowanków, ale powinno chociaż kilku dostać jakąś prawdziwą szansę, bo po to się szkoli młodzież, żeby czasem korzystać.