0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
i na koniec dostają po kartce i to zazwyczaj na tym się kończy
akurat tutaj muszę obronić Van Persiego. Nie tak dawno Williams stwierdził, że w ostatnim meczu sezonu z LFC polował na nogi Suareza. Nie zdziwiłbym się, gdyby tak było w tym meczu, a Robin po prostu nie wytrzymał i wylał swoją frustrację, pomijając to że kiedyś cierpiał z powodu kontuzji.
Jasne. Po prostu nie jestem do tego zdolny i tyle. Twój "argument" jest inwalidą. Pogódź się z tym.
Bo w podstawowym składzie jest miejsce dla dwóch napastników, z czego jeden jest liderem klasyfikacji strzelców Premier League, a drugi jest właściwie najważniejszym piłkarzem zespołu? Rany, ty oglądasz te mecze przy wyłączonym telewizorze, czy po prostu jesteś niewidomy?
Myślałem, że długa i silnie obsadzona ławka rezerwowych jest dużym atutem zespołu. Nagle pojawiasz się ty i usiłujesz mi wmówić, że jeśli po boisku nie biega naraz 30 piłkarzy, to oznacza to, że pozostali 19 to szmaciarze.
...Holender strzelił jak dotąd 15 goli, a Hernandez 9. Chyba miałeś już nierówności w szkole? Bo korepetycji nie będę ci udzielał.
Zachowanie obu panów zostawia wiele do życzenia
A co Van Persie zrobił złego? Przecież nigdzie nie symulował. Każdy by tak zareagował.
najpierw złapał się za głowę, żeby troszeczkę posymulowac a potem ruuuszył na Williamsa
nie wiesz czy może nie usłyszał gwizdka...
Na pewno. W końcu sędzia stał na drugim końcu boiska, a nie metr od niego.
Grałeś kiedyś w piłkę w ogóle? Wydaje mi się , że nie. Nigdy Ci nerwy nie puściły na boisku?
Jakby jakiś idiota z całej siły kopnął Cię w głowę to byś nie zareagował?
Symulka, jak ch.uj. Szkoda, że go powstrzymali.
Nie można kopnąć kogoś piłką w głowę z całej siły z metra, bo jest się sfrustrowanym. W takim przypadku powinno się udać do psychiatry, nie na boisko (vide Pepe).
I to nie jest powód żeby na mnie od razu naskakiwać... Napisałem tylko jak zachował się Van Persie, bo wyglądało to dość idiotycznie
Jakby się potem pozabijali, byłbyś zadowolony?