A teraz El Clasico. Dobrze, że uraz Puyola nie jest groźny, 1 połowy nie oglądałem bo nie mogłem, ale jak zobaczyłem, że była zmiana w 36 minucie to się trochę przestraszyłem, że znowu nie będzie grał przez długi czas. Fajnie, że znowu Cuenca strzela.