no z tym Atletico jako jedną z najlepszych drużyn świata, to ostro pojechałeś... Jakie masz tego potwierdzenie...? Puchar Króla? Poczekaj, aż ta jedna z "najlepszych drużyn świata" przejdzie w 1/8 grający obecnie wielkie gówno AC Milan, albo w ogóle dojdzie choć raz do półfinału LM, żeby śmieć o niej tak mówić...
Może trochę pojechałem, bo na ten moment nie mam wystarczających argumentów, ale to kwestia czasu jak wpadną w moje ręce. Spoglądając na to jak oni grają, nie zdziwie się, jak postraszą w LM i nie spuchną w lidze. Milan przejdą z palcem w dupie, uwierz mi. Genialny bramkarz, zdyscyplinowana, zrównoważona obrona, geniusz Koke, Turana i Costy + lis Villa i przede wszystkim zajebisty trener i motywator Simeone. Do tego jeszcze dochodzi ogień w oczach i nieustępliwość, którą mają nieliczne zespoły. A jako potwierdzenie na razie musisz się zadowolić niezłym zeszłym sezonem i genialną połową tego, który trwa - 2 remisy w Superpucharze Hiszpanii z Barceloną, zwycięstwo na Bernabeu, w którym wyglądali o klasę lepiej, 1 miejsce w grupie LM i taka sama ilość punktów w lidze, co pierwsza Barcelona.
I wyznacznikiem formy w lidze Hiszpańskiej Villarealu i Bilbao uważasz, że roklepaliby sobie średniaków LM Jasne... To co powiesz o tym, co pokazało Sociedad...? Przecież, to poziom Bilbao, Malagi i Villarealu, a skompromitowali się chyba najbardziej ze wszystkich drużyn z Champions League...
Tak to bywa, że niektóre drużyny mają więcej pary i potrafią ukłuć z najlepszymi, a inne obsrywają się przy pierwszej lepszej okazji. Malaga zaprezentowała się świetnie, Sociedad się ośmieszyło. Strzeliłem z tym Bilbao i Villarealem, bo nie mam pewności jak zagrają, ale mówienie o trzech miejscach w LM w Hiszpanii trąci niepowagą, bo akurat Primera Division pierwszą 5-6 ma dosyć silną.