A gdzie Ty na boisku widziałeś Kalou? Bo ja nie pamiętam już kiedy grał ostatnio. Chociaż przy obecnej formie Drogby, Anelki to on powinien dostawać szansę zawsze coś tam szarpał.
Nie mówię, że Kalou wczoraj grał...tylko za czasów gdy grywał też grał strasznie gównianie...pewnie nadal prezentuje głęboko niski poziom skoro nie łapie się na rezerwę, szczerze mówiąc nie przypuszczam by miał więcej do zaoferowania niż zawodnicy którzy obecnie grywają regularnie, ale obym się mylił i któregoś dnia niech wejdzie na murawę i udowodni, że niesłusznie jest pomijany do kadry.
Jak już wcześniej było mówione, czekają nas trzy mega ciężkie(zważywszy na aktualną dyspozycję Chelsea)mecze. Pierwszy z nich już w najbliższy weekend z Newcastle...przypuszczam, że będzie sukcesem wywiezienie jednego oczka z terenu Srok - przegrali jedno spotkanie od początku sezonu(mowa oczywiście o Premier League)i to z pędzącym Manchester'em City. Zdołali zremisować z M.United.
Kolejny mecz, mecz o wszystko w LM z Valencią...trzeba zagrać na 150% by cieszyć się z awansu, swoją drogą już podczas losowania grup do LM obawiałem się o rywalizację z Valencią ale nie, że stawka będzie wyjście z grupy, liczyłem, że te drużyny powalczą o pierwsze miejsce w grupie.
W następny weekend mecz z City, i tutaj może stać się wszystko...