Z tego co pamiętam to ta sprawa z tym zdjęciem miała miejsce w marcu 2011 roku. Przede wszystkim to nie Shelvey wrzucil zdjecie tylko jego znajomy, który bawił się jego telefonem. Jonjo tłumaczył się, że to zdjęcie było w jego telefonie, ale nie chciał aby ujrzało ono kiedyś światło dzienne. Młody był i jest jeszcze,wiec co za tym idzie także głupi. Dostał reprymendę od klubu, jakąś tam karę przesunięcia do rezerw, przeprosił za swoje zachowanie, a później odpłacił się dosyć dobrymi występami. Sprawa już dawno zapomniana i wybaczona, a wy robicie tu z igły widły...