Autor Wątek: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt...| Mecz z Mallorcą!  (Przeczytany 39028 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bujo

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 822
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.10.2009r.
  • Jagiellonia & Sivasspor
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt...
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 25, 2010, 22:24:03 »
Fajna historia, tylko zrobiło mi się żal tej Cathriny :(
Nie da się niczego zrobić? Wziąć jej ze sobą, albo coś? :)

Nie martwcie się, przyjedzie do Almerii ale nie będę mówił po co i na jak długo, wszystko opiszę ;).

Offline Robi1908

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 1365
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.11.2009r.
  • Główny organizator konkursu na najlepszą karierę.
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt...
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 25, 2010, 22:25:15 »
Nie martwcie się, przyjedzie do Almerii ale nie będę mówił po co i na jak długo, wszystko opiszę ;).
Czekamy z niecierpliwością ;).
Moja Kariera F.C. Barcelona ---> REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt...
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 25, 2010, 22:25:53 »
No to czekam już na następny odcinek :) :)

Offline cinosław

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Wrz 2008
  • location:
  • Wiadomości: 1788
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 15.09.2008r.
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt...
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 25, 2010, 22:41:05 »
Ciekawa historia, często tu zaglądam.

Offline Carlos

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Sty 2009
  • location: Głowno
  • Wiadomości: 1517
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.01.2009r.
  • Vamos Blaugrana ! ! !
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt...
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 25, 2010, 22:52:39 »
Dawaj następny odcinek ciekawie się robi ;d

Offline Bujo

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 822
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.10.2009r.
  • Jagiellonia & Sivasspor
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt...
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 26, 2010, 12:28:27 »
Mam dylemat, posiadam internet bezprzewodowy blueconnect z Ery ( badziew, nikomu nie radzę brać..) i skończył mi się limit, internet strasznie wolno działa, na forum wchodzę, to jeszcze w miarę, ale na imageshack zdjęć nie da rady wrzucić. Więc mam propozycję będę opisywać mecze i inne wątki, ale do 9.01 (okresu rozliczeniowego) nie będzie screenów ok?

Proszę o głosowanie w ankiecie.

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | WAŻNA ANKIETA!
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 26, 2010, 12:36:41 »
Spoko,jak dla mnie może być :).

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | WAŻNA ANKIETA!
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 26, 2010, 12:58:34 »
Nie ma sprawy, mi to nie przeszkadza. Dawaj kolejny odcinek, zapraszam do siebie. ;)

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | WAŻNA ANKIETA!
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 26, 2010, 13:09:41 »
Nie mam zdania

Offline Bujo

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 822
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.10.2009r.
  • Jagiellonia & Sivasspor
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | WAŻNA ANKIETA!
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 26, 2010, 14:05:41 »
Tydzień później stałem już z małą torbą na dworcu. W końcu na razie jadę tylko na testy, na wakacje wrócę jeszcze do Alicante. Na przystanku czekali na mnie koledzy z drużyny, chcieli się ze mną pożegnać, ale powtarzałem im, że na razie jadę na 3 tygodnie i wracam na wakacje.
Autobus miałem na godzinę 13:30. Postałem chwilę z kumplami, a oni uspokojeni tym, że jadę na chwilę, wkrótce poszli do domu. Teraz zza budynku wyszła Cathrina, zaczęła iść w moją stronę.

- Przyszłam się pożegnać.. - powiedziała smutnym głosem.
- Ja jadę na razie na testy, wracam za niecały miesiąc, całe wakacje spędzę tutaj.
- No tak.. ale czym są 3 miesiące? Potem się już prawdopodobnie się nie zobaczymy.. - powiedziała spuszczając głowę

Miała w tym trochę racji.. do Alicante prawdopodobnie już nie wrócę.. nie wiem jak potoczy się moja dalsza kariera.

- Nie martw się, będziemy w kontakcie, może czasem odwiedzę ciocię - pocieszyłem ją
- Wątpię Bujo, no ale już twój autobus jedzie.

Rzeczywiście autokar wyjeżdżał zza zakrętu. Przytuliłem Cathrinę.

- Cześć.. widzimy się za 3 tygodnie.
- Cześć, będę tęsknić - odparła Cathrina.

Wsiadłem do autobusu i zająłem swoje miejsce. Pomachałem jeszcze do Cathriny i kierowca ruszył. Na razie nie było mi smutno, za chwilę wracam, ale po wakacjach się wyprowadzam..


Po godzinie osiemnastej byłem na miejscu. Na miejscu zobaczyłem znajomą osobę. Wysiadłem zmęczony podróżą.

- Witam chłopcze, pamiętasz mnie jeszcze? - odparł skaut
- Jakbym mógł zapomnieć, to pan wręczył mi kontrakt.
- Choć, tam stoi mój samochód, pojedziemy do mnie, trener kazał mi zakwaterować cię u mnie na te 3 tygodnie.

Wziął moją torbę i załadował do bagażnika. Wsiedliśmy i pojechaliśmy do domu obserwatora, po drodze sporo rozmawialiśmy, opowiadał mi jak to trener był zachwycony moją grą w meczu sparingowym i jak co tydzień dokładnie czytał notatki na temat mojej gry. Czułem dumę, że trener klubu z najwyższej ligi hiszpańskiej interesował się kimś takim jak ja. Po 15 minutach drogi byliśmy na miejscu. Weszliśmy do środka. Był to przeogromny dom z ogromnym salonem, nigdy takiego nie widziałem, prawdopodobnie nikt nie miał takiego w dzielnicy w której mieszkałem w Alicante. Chwilę pomyślałem o pieniądzach.. skoro skaut ma taki dom to co mogą posiadać piłkarze?

- Masz swoja torbę, idź na górę, pierwsze drzwi po prawej to twój pokój. - powiedział skaut

Wszedłem na górę. Był tam długi korytarz i sześć drzwi. Wszedłem do pokoju ,który miał być moim. Był dwa razy większy od mojego w Alicante, stał w nim  mały telewizor i miał jedno duże okno. Rozpakowałem się i postanowiłem trochę popatrzeć na miasto. Było pełne świateł, w oddali widziałem chyba centrum miasta, było w nim sporo wieżowców. Zobaczyłem również stadion, jak się domyśliłem Almerii. Wtedy do pokoju wszedł skaut.

- O widzę, że już się rozpakowałeś. - powiedział i podszedł do okna. Zobaczył, ze patrzę w stronę stadionu. - To    Estadio de los Juegos Mediterráneos, stadion Almerii, być może wkrótce na nim zagrasz - odpowiedział ze śmiechem.
- Trener kazał ci przekazać, że jutro masz trening o godzinie dziesiątej. - dodał po chwili - zawiozę cię tam jutro.
- Dziękuje


Następnego dnia wstałem wcześnie rano, było okropnie gorąco, a podobno po południu miało być gorzej. Dodatkowej temperatury dodawały ciepłe prądy morskie. Wkrótce pojawił się skaut.

- To co? Ruszamy? - powiedział
- To w drogę!

Do centrum szkoleniowego jechaliśmy wzdłuż morza, już o tej porze pełno było nad nim plażowiczów. Dotarliśmy do bazy szkoleniowej Almerii. Posiadała cztery boiska. Skaut zaprowadził mnie do szatni.

- Chłopaki! To jest Tuncay Bujo, przyjechał do nas na testy!

Przez chwilę w szatni panowała cisza, nikt się nie odzywał. Byli tu zarówno rośli i starsi zawodnicy jak i młodzi w wieku ok. 20-23 lat. W końcu ktoś się odezwał.

- Cześć młody! - ozwał się, jak się później okazało kapitan. - No co chłopaki? Przywitajcie się ładnie!

Po tych słowach wszyscy się ze mną przywitali, podszedł do mnie kapitan.

- Cześć, jestem José, jestem tu kapitanem, bardzo się cieszę, że będziesz w naszej drużynie. Przebieraj się, zaraz wychodzimy na trening.

Wykonałem szybko polecenie.


Na treningu czułem się nieco nieswojo, nikogo tu nie znałem. Nigdy tak ciężko nie trenowałem, modliłem się, żeby wreszcie się skończył. Robiliśmy dużo pompek, trener dał nam wycisk. Tu nie ma zmiłuj. Na koniec treningu graliśmy mecz kontrolny. W kamizelkach grał pierwszy skład, ja trafiłem do drużyny bez kamizelek. Trudno było się utrzymać przy piłce, zaraz ktoś ją chciał odebrać. Zdałem też sobie sprawę, że jestem słaby fizycznie. Przepychano mnie bez problemu, ale to dopiero początki. Udało mi się zaliczyć asystę przy bramce szwedzkiego napastnika, Henoka. Po treningu byłem zlany potem, nie czułem nóg. Poszedłem pod prysznic i udałem się w stronę parkingu gdzie czekał już na mnie skaut.

- I jak? Dali ci wycisk? - spytał się ze śmiechem

Nie miałem siły żeby mu odpowiedzieć. Wsiadłem do auta. Wiedziałem, że nie będzie łatwo, ale to dopiero pierwszy dzień, jeszcze wszystko przede mną.

W następnej części: Dalsza część pobytu w Almerii

Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | WAŻNA ANKIETA!
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 26, 2010, 15:08:57 »
Również nie mam zdania  :) Pozdrawiam

Offline Robi1908

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 1365
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.11.2009r.
  • Główny organizator konkursu na najlepszą karierę.
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | WAŻNA ANKIETA!
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 26, 2010, 15:33:37 »
Tak,opisuj, jest bardzo ciekawie :).
Moja Kariera F.C. Barcelona ---> REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Offline ★Henka★

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Lis 2008
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 301
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 15.11.2008r.
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | WAŻNA ANKIETA!
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 26, 2010, 16:34:42 »
No zajebista kariera nie ma co :)



AVE GKS Wybrzeże!!!

Offline Bujo

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 822
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.10.2009r.
  • Jagiellonia & Sivasspor
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 26, 2010, 17:47:45 »
Nadal trenowałem ciężko, zacząłem aklimatyzować się w zespole. Niektórzy wróżyli mi grę w pierwszym składzie Almerii. Mówili, że naprawdę mam talent i że trener nie na darmo mnie tak chwalił. Najbardziej zaprzyjaźniłem się chyba z Henokiem, szwedzkim napastnikiem. Gdy mieliśmy ćwiczenia w parach, wykonywałem je zawsze z nim. Dawał mi cenne rady dotyczące gry. Wspierał mnie też w momentach kiedy chciałem się poddać. Liga się jeszcze nie skończyła, klub ufundował mi bilety na niedzielne mecze ligowe. Byłem na spotkaniu z Sevillą. Coś niesamowitego.. 20 tysięcy ludzi kibicujących najlepiej jak umieją.. na mecze Galatasaray nigdy nie chodziłem, głównym tego powodem był brak pieniędzy. Mecz przegraliśmy niestety 0:2. Mogłem podpatrzeć grę podstawowych zawodników i wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Taka lekcja mi się przydała. Siedział koło mnie jakiś kibic, cały ubrany w pamiątki klubowe Almerii.

- Zaraz, zaraz ja cię znam.. ty jesteś tym Turkiem, który przychodzi do nas we wrześniu! - powiedział do mnie kibic

Uśmiechnąłem się do niego i to potwierdziłem, powiedziałem też, że przyjechałem na testy. Poprosił mnie o... autograf! Był on moim pierwszym w życiu, mało brakowało a bym się wzruszył.

Nadal ciężko pracowałem na treningach, pan Frederic (bo tak nazywa się nasz trener, który z nami trenuje) mówił, że gdybym mógł już teraz grać w Almerii w tym sezonie to na treningu na pewno występował w kamizelce. Powiedział, że widać jak bardzo się staram i żebym na tym nie poprzestawał. To mnie bardzo dowartościowało, dawałem z siebie dzięki temu 150%. I tak mijały mozolnie dni spędzone na testach. Treningi nie były już tak męczące, nabrałem nieco tężyzny fizycznej. W gierkach strzelałem już nawet bramki, nie było chyba meczu abym nie asystował albo nie dał początku akcji bramkowej. Po pewnym treningu podszedł do mnie trener z torbą pełną obuwia.

- Proszę, tu masz obuwie klubowe, nie chcę żebyś na treningach wyglądał ja odmieniec, zasłużyłeś.
- Dziękuje bardzo trenerze! - Odpowiedziałem z uśmiechem.

Po każdym treningu dzwoniłem do taty, chwaliłem mu się dobrą grą. On mówił, że u niego wszystko w porządku, że doskonale sobie radzi i nie muszę się o niego martwić. Pewnego dnia po treningu gdy wychodziłem już z centrum szkoleniowego spotkałem trenera Lillo. Nigdy jeszcze nie mieliśmy okazji porozmawiać.

- Witaj młody człowieku. Jakoś nigdy nie zamieniliśmy słowa. Jak się czujesz w Almerii?
- Witam trenerze, w Almerii jest cudownie, gra tutaj to prawdziwa przyjemność.
- Słyszałem, ze dobrze sprawujesz się na treningach. Oby tak dalej synu, a pierwszy skład będzie stał dla ciebie otworem. - powiedział trener kładąc rękę na moim barku.

Wszedł do środka. Stałem jeszcze chwilę zdumiony.. trener Almerii powiedział mi, że mam szansę na pierwszy skład.. coś niesamowitego.


Pewnego dnia siedziałem sobie w swoim pokoju. Nagle wszedł skaut.

- Mam dla ciebie dobrą wiadomość, masz jechać na badania, potem jesteś wolny.
- Wolny? W jakim sensie? - zapytałem trochę zaniepokojony
- Takim, że możesz jechać do domu. Trener powiedział, że widział już to co chciał. Zrób tylko badania i widzimy się we wrześniu.

Ucieszyła mnie ta informacja.. nie to żeby mi tu było źle, wręcz przeciwnie, ale chciałem pobyć w Alicante dłużej.. wypocząć. W końcu za pół miesiąca wakacje, a ja jestem tu już drugi tydzień.
Skaut zawiózł mnie do szpitala. Badania były już tylko formalnością. Byłem zdrów jak koń. Po powrocie spakowałem wszystkie rzeczy i poszedłem na przystanek. Autobus przyjechał za 15 minut. Ruszyłem w drogę do Alicante. Przez całą drogę myślałem jak to będzie grać w Almerii.

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 26, 2010, 17:56:16 »
tak czytam i czytam, myślę, że sobie poradzisz w Almerii

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 26, 2010, 17:56:46 »
Fajna kariera podoba mi się. Zapraszam do mnie ;]

Offline Carlos

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Sty 2009
  • location: Głowno
  • Wiadomości: 1517
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.01.2009r.
  • Vamos Blaugrana ! ! !
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 26, 2010, 18:14:14 »
opisuj opisuj ;D da się rade bo jest nieźle :P

Offline Emilek1908

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Łódź
  • Wiadomości: 729
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 08.11.2009r.
  • Support your local football team!
  • Gram w: FIFA 16
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 26, 2010, 18:38:35 »
Bardzo fajnie Ci to wychodzi, pisz dalej!

Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 26, 2010, 18:59:36 »
Fajnie opisujesz :) super kariera ;)

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 26, 2010, 23:00:44 »
Fajnie opisujesz, bardzo mi sie podoba. Pisz jak najdluzej.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: BAL: Tuncay Bujo - wspiąć się na szczyt... | Początki w Almerii
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 26, 2010, 23:00:44 »