Liverpool F.C. by Emilek1908 - Przerwa

[Super_Mario]

Trochę szkoda remisu, ale sądząc po opisie był to bardzo dobry mecz. Szkoda tylko tej czerwonej kartki w końcówce. Kuyt dobrze spisał się w roli Jokera. Zastąpił Gervinho i został piłkarzem meczu. To jest właśnie cały PES. Strzelisz gola, to przeważnie (dziwnym trafem) komputer zaraz wyrównuje.
Powodzenia w kolejnym meczu z Evertonem

[Emilek1908]

2 runda FA Cup

Derby ponownie na remis. Gulacsi bohaterem jedenastek!

Kilka dni po spotkaniu derbowym Liverpoolu w lidze oba zespoły zmierzyły się w drugiej rundzie FA Cup. Liverpool wyszedł na to spotkanie w rezerwowym składzie, Everton także zagrał nieco odmienionym składem w porównaniu co do spotkania poprzedniego.
W 17 minucie Fabio Aurelio dośrodkowuje z rzutu rożnego, najlepiej w powietrzu radzi sobie Agger ale jego strzał przeszedł minimalnie ponad bramką. W 22 minucie Cahill wychodzi sam na sam po podaniu Anichebe i pewnie pokonuje Gulacsi'ego. W 37 minucie Jovanović po indywidualnej akcji huknął z 20 metrów ale piłka przeleciała tuż nad spojeniem bramki Evertonu.
W 51 minucie Pacheco uderza szczupakiem, piłka poodbijała się gdzieś tam w ogromnym zamieszaniu i Distin wybił piłkę z linii bramkowej. W 55 minucie dobra sytuacja Cahilla ale jego strzał z boku pola karnego przeleciał obok bramki Liverpoolu.
Po tym strzale sędzia zarządził zmianę. Za Andy'ego Carrolla wszedł Luis Suarez.
W 68 minucie dośrodkowanie z prawej strony Pacheco, wprost na nogę Suareza który uderzył z woleja. Uderzeniem z 6 metrów nie dał szans na skuteczną interwencję Howardowi. 3 minuty później dobrą akcję przeprowadził Anichebe i uderzył z 12 metrów ale dobrze Gulacsi interweniował. W 83 minucie mocne uderzenie Rodwella z 16 metrów, ale świetnie odbija węgierski golkiper i Aurelio wybija piłkę daleko. W doliczonym czasie gry szansę miał jeszcze Fellaini ale jego dobre uderzenie z 15 metrów dobrze wybronił Gulasci. Sędzia zakończył drugą połowę, tym samym czekała nas dogrywka.
W pierwszej połowie dogrywki nic się nie działo. Tylko w 97 minucie z boiska zszedł kontuzjowany Jovanović, a jego miejsce zajął Maxi Rodriguez.
W 107 minucie Arteta jak dziecko minął Fabio Aurelio, po podaniu Anichebe, i strzałem w długi róg pewnie pokonał bramkarza gospodarzy. Dalglish natychmiast zareagował.
Od razu po bramce na boisko wszedł Gervinho, zmieniając Pacheco.
W 109 minucie dośrodkowanie Aurelio z rzutu rożnego. Gervinho poradził sobie w powietrzu z Artetą i pewnie pokonał Howarda. Szybciutkie wyrównanie. Do końca spotkania wynik się już nie zmienił i czekały nas rzuty karne. W kolejnym spotkaniu Liverpool w lidze podejmie Birmingham.

Seria jedenastek

1:0 Joe Cole
1:0 Anichebe (Gulacsi broni)
2:0 Suarez
2:1 Rodwell
2:1 Maxi Rodriguez (Howard broni)
2:1 Arteta (Gulacsi broni)
3:1 Gervinho
3:2 Osman
3:2 Candreva (obok bramki)
3:2 Bilyaletdinov (Gulacsi broni)

FC LIVERPOOL 3:2 Everton

Strzelcy:
22' T. Cahill (V. Anichebe)
68' L. Suarez (D. Pacheco)
107' M. Arteta (V. Anichebe)
109' Gervinho (F. Aurelio)

Zawodnik meczu:


Luis Suarez (8.0) i Peter Gulacsi (ocena jest nieistotna - niech ma za te rzuty karne)

[Lysy14Stilic]

Karne to loteria, ale Gulasci pokazał klasę i wykazał się gratulacje z okazji awansu życzę potrójnej korony

[LajonAG]

Udało Ci się dwa razy wyrównać po czym wygrałeś w loterii jakiej są karne.

Zaskakuje dobra postawa Blackpool.

[Emilek1908]

12 kolejka ligowa

Minimalne zwycięstwo nad rewelacją sezonu!

Birmingham na dole: Bowyer, Hleb, Bentley, Martins

W 12 kolejce ligowej do Liverpoolu na Anfield przyjechała rewelacja tego sezonu Premier League - ekipa Birmingham City która do tego spotkania zajmowała 3 miejsce w tabeli.
Mecz był bardzo nudny, widać, że drużyny grają na bardzo podobnym poziomie i ciężko było o dogodne sytuacje bramkowe. W 2 minucie z 11 metrów mocno uderzył van der Wiel, ale bardzo dobrze Foster obronił jego uderzenie. W 25 minucie kapitalna akcja Gervinho, który mija trzech obrońców Birmingham i wychodzi sam na sam z Fosterem. Z 11 metrów mocnym strzałem pod poprzeczkę pewnie pokonuje bramkarza gości. W 36 minucie Bowyer uderza z 4 (!) metrów, ale kapitalnie broni Reina!
W 69 minucie Martins wychodzi sam na sam z Reiną ale znowu świetną interwencją popisuje się hiszpański bramkarz. W 80 minucie bardzo dobre uderzenie Gotze z 22 metrów, ale jeszcze lepiej broni Foster i mamy rzut rożny. Dośrodkowuje Meireles, główkuje przed pole karne Dunn, i uderza znowu Gotze, tym razem z 17 metrów, ale piłka minimalnie mija słupek.
Po tej kolejce Liverpool awansował na 4 miejsce w tabeli, a kolejny mecz zagra w Lige Europejskiej z AEK Ateny.

Strzelcy:
25' Gervinho

Zawodnik meczu:


Gregory van der Wiel (7.0)

[MasterCreati]

Gratuluje pokonania Birmingham, to trudny rywal jest.  Widzę, że Gervinho się nie źle sprawdza w Liverpoolu.

[Super_Mario]

W drugim meczu z Evertonem (już w pucharze) też nie brakowało emocji. Tym razem to Liverpool musiał gonić wynik. Nie chcę widzieć miny Kenny'ego w 107 minucie, ale za to Gervinho miał piękny start. Wszedł zaraz po stracie boiska i już się stał bohaterem. Ale dramaturgia w karnych, dobrze że Gulacsi dobrze bronił.

Bardzo ciężka (i nudna) przeprawa z Birmingham, ale 3 punkty zostają w Liverpoolu. City miało kilka sytuacji, ale dzięki Reinie nie doszło tutaj do niespodzianki. Bardzo piękny gol Gervinho

[Emilek1908]

4 kolejka fazy grupowej LE

Pewnie zwycięstwo w Grecji!

W czwartym meczu fazy grupowej Ligi Europy Liverpool wyjechał do Aten na spotkanie z tamtejszym AEK. "The Reds" muszą walczyć w każdym meczu o trzy punkty, gdyż trzecie PSV traciło przed tym meczem tylko punkt do Liverpoolu.
W 6 minucie Suarez uderza w sytuacji sam na sam, odbija Saja, próbuje dobić Gervinho ale jego uderzenie głową przelatuje ponad poprzeczką. W 33 minucie ładna akcja Gervinho prawym skrzydłem, ten podaje na 11 metr do Suareza który huknął tuż pod porzeczkę nie dając żadnych szans bramkarzowi gospodarzy. W 44 minucie dośrodkowuje z rzutu rożnego Lagos, ładne głową uderzeni Liberpoulos ale piłka przelatuje minimalnie nad poprzeczką.
W 58 minucie uderza Froxilias z 12 metrów, odbija dobrze Reina, próbuje odbijać Liberpoulos, jednak jego uderzenie głową przechodzi minimalnie obok słupka bramki Liverpoolu. W 72 minucie perfekcyjne dośrodkowanie Gerrarda z rzutu rożnego, Skrtel urwał się obrońcom i dobrym strzałem głową pewnie umieścił piłkę w siatce. W 88 minucie dobrze z prawego skrzydła dośrodkował Johnson. Rodriguez wyprzedził Jahicia, i mocnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
Liverpool nie dał dzisiaj szans AEK, choć mecz był dosyć wyrównany. "The Reds" powiększyli swoją przewagę nad PSV do 3 punktów. Holendrzy zremisowali z Palermo, które straciło pierwsze punkty w tej edycji LE.

Strzelcy:
33' L. Suarez (Gervinho)
72' M. Skrtel (S. Gerrard)
89' M. Rodriguez (G. Johnson)

Zawodnik meczu:


Luis Suarez (7.5)

[LajonAG]

Brawo! Miałeś przewagę i potwierdziłeś to zdobyciem 3 goli i zwycięstwem na trudnym terenie.

[Pikachu]

Byłeś lepszy i dlatego wygrałeś. Chociaż AEK miał swoje szansy, których nie wykorzystał. Najważniejsze, że wygrałeś i awans jest coraz bliżej.

[Jaro9]

Suarez znowu pakuje bramy, LFC zwycięskie Oby tak dalej.

[piuk11]

nie ma na ciebie mocnych. golisz prawie wszystkich w LE, dorzućmy wygraną w derbach. RESPEKT

[Przemek112]

Wielkie graty za efektowne zwycięstwo na obcym terenie Oby tak dalej.
Suarez rozgrywa kapitalny sezon w The Reds.Jeśli będziesz go sprzedawał to dostaniesz za niego niezłą sumkę.
Powodzenia w kolejnym spotkaniu ligowym.

[Abismail]

No no ładnie Suarez wszystkich jedzie . Gratulację zwycięstwa z AEK Atenami

[Lysy14Stilic]

Suarez idzie na MVP sezonu oby tak dalej i zwycięstwa w BPL. AEK bez szans w LE. powodzenia

[Emilek1908]

13 kolejka ligowa

Spokojna wygrana nad ostatnią drużyną ligi!

W 13 kolejce piłkarze Liverpoolu grali na wyjeździe z Wolverhampton. "Wilki" zajmują dwudzieste, ostatnie miejsce w tabeli i dla Liverpoolu miało to być spokojne spotkanie.
W drugiej minucie Gotze wychodzi sam na sam po podaniu Gervinho, dobrze odbija Hahnemann i do piłki na 17 metrze dopada Lucas. Dość mocno uderza, jednak bramkarz gospodarzy znów dobrze odbija i obrońcy zażegnują niebezpieczeństwo. W 15 minucie Johnson podaje w pole karne do Suareza, ten z 8 metrów uderza w krótki róg nie dając szans Hahnemannowi, który spodziewał się uderzenia na długi słupek.
W 46 minucie Gervinho przeprowadził ładny rajd prawą stroną boiska i dograł na 5 metr do Suareza. Urugwajczyk uderzył z pierwszej piłki i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce. W 61 minucie Ebanks-Blake próbuje uderzenia nożycami z 20 metrów, jednak jego uderzenie przechodzi minimalnie obok bramki gości. W 72 minucie znowu Suarez z 6 metrów, tym razem po podaniu Maxi Rodrigueza, ale tym razem broni dobrze Hahnemann. Do końca nic ciekawego się nie zdarzyło i Liverpool wywiózł pewnie 3 punkty.
Po tym spotkaniu Liverpool awansował na trzecie miejsce w tabeli, wyprzedzając Manchester City. W następnym spotkaniu zmierzą się w lidze z liderującą Chelsea do której tracą już ponad 10 punktów.

Strzelcy:
15' L. Suarez (G. Johnson)
46' L. Suarez (Gervinho)

Zawodnik meczu:


Luis Suarez (7.5)

[Marcin14]

łatwa wygrana z Wilkami ale teraz będzie bój Liverpool i Chealse musisz to wygrać zmniejszyć stratę do 7pkt
powodzenia

wpadnij do mnie

[Emilek1908]

14 kolejka ligowa

Remis z liderem na Anfield!

W 14 kolejce na Anfield przyjechał lider Premier League Chelsea. Liverpool musiał robić wszystko, żeby wygrać bo strata to "The Blues" wynosi już 11 punktów.
Już w 1 minucie świetną akcję przeprowadził Gervinho, dobiegł do końcowej linii boiska i wycofał piłkę na 15 metr do van der Wiela. Ten uderzył bardzo ładnie, ale minimalnie ponad bramką. W 6 minucie Gervinho huknął z półobrotu z 16 metrów, ale w środek bramki i Cech zdołał odbić tą piłkę (strzał nawet nie był celny). W 17 minucie Torres wyszedł sam na sam po podaniu Drogby ale Reina zdołał wybronić strzał byłego kolegi z zespołu z około 16 metrów.
W 59 minucie Suarez wyszedł sam na sam po bardzo dobrym podaniu Gervinho ale zrobił krok za dużo i Cech wygarnął mu piłkę spod nóg. W 69 minucie dośrodkowanie Meirelesa, Suarez wyprzedził Alexa i ładnym uderzeniem szczupakiem umieścił piłkę w okienku bramki Chelsea! Jednak już 3 minuty później z 20 metrów huknął Kalou, odbił piłkę Reina ale wprost pod nogi Alexa który nie miał problemów z dobiciem piłki.
Liverpool zremisował z Chelsea i nadal ma 11 punktów straty do londyńczyków.

Strzelcy:
69' L. Suarez (R. Meireles)
72' Alex

Zawodnik meczu:


Raul Meireles (7.0)

[Marcin14]

szkoda że tak łatwo potem straciłeś bramkę ale remis jest i tak bardzo dobrym wynikim bo w meczu z Chealse oddałeś tylko jeden celny strzał

wpadnij do mnie

[Emilek1908]

15 kolejka ligowa

Pewna wygrana na wyjeździe!

W 15 kolejce ligowej Liverpool zmierzył się z jedną ze słabszych drużyn Premier League - Blackpool. Każdy liczył na wygraną, zwłaszcza, że nie można pozwolić sobie na stratę punktów z takimi drużynami. Strata do lidera wynosi 11 punktów...
W 3 minucie Gotze ładnie uderzył z ok. 24 metrów, ale piłka przeleciała ponad poprzeczką. W 11 minucie Gerrard uderzał z rzutu wolnego z 23 metrów, ale Gilks ładnie wybronił jego strzał. W 15 minucie schodzi z boiska narzekający na ból Steven Gerrard, a w jego miejsce wchodzi Antonio Candreva. W 21 minucie krótkie, ale bardzo dobre podanie Candrevy do Suareza, Urugwajczyk wychodzi sam na sam i pewnie pokonuje Gilksa! Trzeba zwrócić uwagę na podanie Candrevy, które zadecydowało o świetnej pozycji Suareza. W 24 minucie dobre uderzenie Suareza z 18 metrów, ale odbił ładnie Gilks na rożny, który jednak padł łupem obrońców Blackpool i piłka została wybita. W 42 minucie Suarez podaje na skrzydło do Gotze, ten dobiega do końcowej linii boiska, i próbuje podać piłkę na środek pola karnego. Gilks obawiając się uderzenia wyszedł na krótki róg, a Gotze podał piłkę. Bramkarz gospodarzy tknął ją lekko ręką, i dopadł do niej Suarez który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w pustej bramce.

Strzelcy:
21' L. Suarez (A. Candreva)
42' L. Suarez

Zawodnik meczu:


Luis Suarez (7.5)