Autor Wątek: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? Koniec na odc. 42.  (Przeczytany 53349 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu?
« Odpowiedź #80 dnia: Lipiec 03, 2011, 16:39:17 »
#8
Wczoraj (piątek) Franciszek Smuda ogłosił kadrę na pojedynek z Australią. Zazdrościłem tym, którzy zostali powołani, ale wiem, że, jeśli będę ciężko pracował, to mogę kiedyś zagrać z orzełkiem na piersi. Na mecz z Socceroos nie został powołany żaden zawodnik z Górnika Zabrze.

Mamy sobotę, a to oznacza, że dziś gramy kolejny mecz ligowy. Zmierzymy się z 7. w tabeli ekipą, czyli GKS-em Bełchatów. Musimy wreszcie zdobyć 3 punkty, ponieważ 12. miejsce jakie obecnie zajmujemy, nie satysfakcjonuje nas. Swoje spotkanie rozegramy na własnym obiekcie o godzinie 20.30. Bardzo lubię grać w lato wieczorem, kiedy temperatura jest umiarkowana. Zbiórka tradycyjnie, godzinę przed zawodami.

Rozkład jazdy pociągów, którymi dojeżdżamy na miejsce, nie jest dla mnie i Maliniaka korzystny. Po raz kolejny już byliśmy dobre kilka minut przed umówioną porą. Nie chciało nam się błąkać po mieście, więc usiedliśmy na ławeczce. Maliniak zaczął rozmowę.
- Lewy, jak myślisz, zagrasz kiedyś w lepszym klubie niż Górnik? - spytał jakiś zamyślony.
- Mam przynajmniej taką nadzieję. Na razie nie wybiegam w przyszłość i muszę się skupić na grze tutaj, no i przede wszystkim na nauce. Nie wiem, co by było, gdybym dostał propozycję kontraktu np. z Schalke 04.
- Przestań, jeśli zostaniesz zawodowym piłkarzem, po co Ci nauka?
- A gdybym doznał kontuzji, która przekreśliłaby moją dalszą karierę? Co wtedy?
Maliniak już nic nie odpowiedział. Posiedzieliśmy tak jeszcze kilka minut, a potem dołączyliśmy do grupy zawodników naszego zespołu, idących na zebranie.
Adam Nawałka nie wyglądał dziś na zadowolonego. Bardzo krótko i zwięźle omówił, jak mamy grać, a potem szybko odczytał skład, nie bawiąc się w przestawianie magnesów, czy pisanie markerem po tablicy.
Ekipa na GKS: - Stachowiak - Nowak - Danch - Pazdan - Bemben - Przybylski - Kwiek - Bonin - Wodecki - Lewandowski - Zahorski.
W porównaniu z poprzednim meczem nie było wielkich zmian.
Goście na murawę wyszli tak: Kisiel - Fonfara - Drzymont - Tanevski - Jarmuż - Iturraspe - Sawala - Cetnarski - Wróbel - Żewłakow - Marcus da Silva.
Kiedy wybiegaliśmy na murawę w celu rozgrzewki, zatrzymał nas kapitan Grzegorz Bonin.
- Chłopaki, dzisiaj się mobilizujemy i musimy ten mecz wygrać, bo sami wiecie, że kolorowo nie jest. Teraz intensywna rozgrzewka, a później zapieprzamy, jasne?
- Jasne! - odkrzyknęliśmy chórem.
W tunelu jeszcze raz Grzesiek przypomniał nam, abyśmy dali z siebie wszystko. Wychodząc, zauważyłem, że na trybunach nie siedzi wcale tak wiele osób. Czyżby było to spowodowane wynikami, które ostatnio osiągamy?
Zaczęliśmy mecz! Początek pokazał, że czeka nas bardzo ciężka przeprawa. Przyjezdni grali ostrym pressingiem, nie pozwalając nam rozgrywać piłki. Sam grali klepką, szybko, wymieniali podanie bez przyjęcia. Środek pomocy kompletnie nie istniał, a boczni obrońcy zamiast skupiać się na przeciwniku, opieprzali skrzydłowych za brak wsparcia. To wszystko musiało się skończyć bramkę i tak też się stało w 33 minucie. Jeden z naszych defensorów wybił piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z tego stałego fragmentu gry na 13. metrze urwał się Michał Żewłakow i potężnie uderzył głową na naszą bramkę. Futbolówkę jakimś cudem wybił Stachowiak, ale ta trafiła w słupek. Odbiła się w taki sposób, że trafiła przed Tomka Wróbla, a ten szczupakiem wbił ją do naszej siatki.
- Kur'wa mać! - usłyszałem głos trenera z ławki. Zamaszyście machnął ręką i kopnął w bidon. Spojrzałem na kapitana, był załamany. Po stracie gola próbowaliśmy tworzyć akcje, lecz klub z Bełchatowa nie dał nam się przedrzeć nawet na 30 metr. Pierwsza połowa była fatalna w naszym wykonaniu, aczkolwiek ja nie uważam, abym coś zawalił. Moje zagrania były dokładne, problem w tym, że koledzy nie potrafili nawet dobrze przyjąć piłki. Ze spuszczonymi głowami weszliśmy do szatni i czekaliśmy na to, co powie szkoleniowiec.
- Co to kur'wa jest?! - zapytał wściekły. - Gracie, jak jacyś juniorzy bez doświadczenia, ile wy macie lat?! No ludzie! Czy wy widzicie, co się dzieje?! Nie potraficie nawet oddać strzału na bramkę! - wykrzyczał Nawałka. Później nieco się uspokoił, ale wychodząc na drugą część meczu jeszcze brzmiały mi jego słowa w uszach.
Minęły tylko 4 minuty, a było już 0:2. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego z 19. metra popisał się Szymon Sawala. Wolałem nie patrzeć na Nawałkę. Oparłem ręce na biodrach i patrzyłem, jak Stachowiak wyciąga piłkę z siatki.
Kilka sekund po rozpoczęciu, odzyskałem już straconą piłkę przez kolegów z zespołu i ruszyłem na bramkę. Przedarłem się w pole karne i mimo, że dobrze był ustawiony Zahorski, oddałem mocny strzał z ostrego kąta. Futbolówka trafiła w boczną siatkę. Usłyszałem słabe oklaski.
Na szczęście GKS uznał, że dwie bramki wystarczą i nie ruszał już do ofensywy. Teraz to my przejęliśmy inicjatywę i z czasem zaczęliśmy tworzyć groźne akcje. Kiedy mieliśmy już odpuścić z powodu fiaska naszych prób, Zahorski bardzo ładnie podał w pole karne na 9. metr do rezerwowego Tomka Chałasa. Ten przyjął piłkę, obrócił się i pięknie wykończył akcję lewą nogą, strącając pajęczynkę z okienka bramki rywali! Na radość nie było czasu, strzelec gola szybko wyjął futbolówkę z siatki i zaniósł ją na środek, oszczędzając kilka sekund. Mieliśmy jeszcze nadzieję na remis.
Niestety, nasze ataki nie przyniosły już efektów. Kiedy schodziliśmy do szatni, część kibiców wygwizdywała nas. Bardzo nieładne z ich strony, ponieważ staraliśmy się ze wszystkich sił. Jednak patrząc na drugą stronę medalu, to rozumiem ich - nie rozpieszczamy swoich fanów w tym sezonie, to trzeba przyznać. Fartem utrzymaliśmy 12. pozycję i musimy dalej czekać na zwycięstwo w lidze. Teraz czeka nas mecz w Pucharze Polski z Lechem Poznań.
W szatni nie było już krzyków, panowała grobowa cisza...

4. kolejka Ekstraklasy:
Górnik Zabrze 1:2 GKS Bełchatów.


Moje statystyki:
Ocena: 6,0
Bramki: 0
Asysty: 0
Strzały: 1 - niecelny.
Podania: 10, 8 udanych.
Faule: 0
Spalone: 0
Przechwycenia: 1
Kontakt z piłką: 27
Dystans z dryblingiem: 84
Czas gry: 90 minut.


« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2011, 18:46:52 wysłana przez Lewy23 »

Offline Emilek1908

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Łódź
  • Wiadomości: 729
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 08.11.2009r.
  • Support your local football team!
  • Gram w: FIFA 16
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #81 dnia: Lipiec 03, 2011, 17:11:45 »
Nie udał Wam się zdecydowanie ten mecz. A szkoda, bo GKS to jest ekipa do pokonania zdecydowanie, no ale jak nie idzie to nie idzie. Szkoda, że ten strzał Ci nie wyszedł, może lepiej było zagrać do Zahorskego? Teraz czeka Was jeszcze trudniejsza przeprawa, chociaż wiadomo, że puchary krajowe w PES lubią się rządzić własnymi prawami i mam nadzieję, że pokonacie Kolejorza.

Offline marcin1111151

  • Reprezentant kraju
  • ****
  • Join Date: Sie 2010
  • location: Wejherowo
  • Wiadomości: 397
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 14.08.2010r.
  • Hala Madrid!
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #82 dnia: Lipiec 03, 2011, 17:35:14 »
Dałem Ci 6... Zasłużyłeś ::) Znowu zagrałeś 90 min. Ładnie. Szkoda, że znowu nie udało się nic osiągnąć większego.
" border="0

Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #83 dnia: Lipiec 03, 2011, 18:51:22 »
GKS był zdecydowanie lepszy w tym spotkaniu i zdobył dwa gole. :-\ Na szczęście udało się wam zdobyć kontaktowe trafienie :)
Z Lechitami będzie bardzo ciężko i musicie się postarać by zwyciężyć :)

[Lewy23]
Rozkład jazy pociągów


PS.Masz mały błąd ;)

Offline Marcin14

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 988
  • Dostał Piw: 8
  • Na forum od: 12.11.2009r.
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #84 dnia: Lipiec 03, 2011, 20:48:05 »
no szkoda tej porażki macie kryzys na początku sezonu liczę że szybko się obudzicie i zdołacie jeszcze powalczyć o puchary
powodzenia z Lechem to ciężki przeciwnik ale sądzę że na puchary zespół się zmotywuje i rozegra swoje najlepsze spotkanie w dotychczasowym sezonie

Offline MattMiz

  • Amator
  • *
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 27.06.2011r.
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #85 dnia: Lipiec 03, 2011, 20:52:47 »
Szkoda tej porażki bo przecież GKS to nie jest mocarny rywal i powinniście sobie z nimi poradzić.
Mecz z Lechem będzie naprawdę trudny, ale może to jest przeciwnik z którym się przebudzicie i wygracie.
Co do oceny to... hm... 6 świetnie prowadzona kariera ;)


Mistrz! Mistrz! Nasz TS!
REJESTRACJA lub LOGOWANIE - The Potters by MattMiz!

Offline GrubSon

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Cze 2010
  • location: Barcelona
  • Wiadomości: 837
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 25.06.2010r.
  • 100% mężczyzn nie zauważa kingkonga na zdjęciu
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #86 dnia: Lipiec 03, 2011, 21:16:25 »
Szkoda , byli do ogrania :(

Offline kamil18kks

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2011
  • location:
  • Wiadomości: 205
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.02.2011r.
  • Gram w: ...
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #87 dnia: Lipiec 03, 2011, 21:16:59 »
szkoda tej porażki  :-\ widzę ze mimo Twojej dobrej gry drużynie idzie tak samo jak moim Lautern :( teraz czekam na mecz z Lechem Poznań ;)

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu?
« Odpowiedź #88 dnia: Lipiec 03, 2011, 21:25:20 »
#9
Jest czwartek, godzina 14.50. Powoli przygotowuję się do treningu, który zaplanowany jest na 17.00. Kiedy pakowałem ręcznik do torby, zadzwonił telefon. Wyświetlił mi się nieznany numer. Ciekawy, kto dzwoni, odebrałem.
- Cześć, Lewy, z tej strony Grzesiek Bonin, mam ważną informację do przekazania.
- Cześć, tak więc słucham.
- Trening dzisiaj odwołany. Jest zwykłe spotkanie, na którym Nawałka ma omówić kilka spraw.
- Dobra, godzina nie zmienia się?
- Tak, o 17. Poinformuj też Malinowskiego, bo chyba niedaleko niego mieszkasz.
- Dobra, nie ma sprawy.
- To na razie, tylko stawcie się na pewno.
Nie miałem nic na koncie, więc musiałem przejść się do domu Maliniaka. Poinformowałem go o dzisiejszych zmianach i wróciłem do domu wypakować się. Nadchodził czas wyjścia z domu na stację, a Maliny dalej nie było. Wyszedłem z domu i skierowałem się w kierunku peronu. Za mało czasu miałem, aby zajść do niego. Chwilę później zobaczyłem, jak biegnie od furtki.
- Co Ty robiłeś? Zapomniałeś o spotkaniu? - rzuciłem.
- Nie, musiałem pokój malować i omal się nie wyrobiłem.
Ostatecznie wyrobiliśmy się na pociąg i spokojnie dojechaliśmy do Zabrza. Od razu weszliśmy do budynku i skierowaliśmy się w stronę szatni. Był tam już trener. Przywitaliśmy się i usiedliśmy na ławce. Czekaliśmy na resztę. Adam wyglądał na w miarę spokojnego, ale czy zachowa ten stan, kiedy zacznie do nas mówić? Jestem niemal pewien, że spotkanie dotyczyć będzie naszej słabej postawy w tym sezonie.
5 minut przed 17 byli już wszyscy. Panowała fatalna atmosfera, nikt się nie odzywał. Adam Nawałka usiadł na stoliku i zaczął do nas przemawiać.
- Chyba domyślacie się w jakim celu was tu zgromadziłem. Od razu mówię, że nie będzie to przyjemna rozmowa, tylko bardzo męska. Bo z mojego punktu widzenia wygląda na to, że robicie sobie jakieś jaja! Inaczej tego nazwać nie mogę. Mam wrażenie, że kilku graczy kompletnie olewa sprawę i zwyczajnie sobie kpi. Nie będę tutaj wymieniał nazwisk, bo każdy z was wie, jak grał. W takim razie, ja się pytam: Po co my robimy treningi, obozy, gramy sparingi? Może zróbmy trening raz w tygodniu, pogramy sobie w bierki, w szachy, nie wiem, posłuchamy Radia Maryja. Po co zawodnicy, którym jeszcze cokolwiek zależy mają się wysilać, jak i tak ich wysiłek zaprzepaszczony zostanie przez kogoś, kto ma w du'pie dobro drużyny? Panowie, albo wszyscy podchodzimy poważnie do sprawy, albo niech wyjdą te osoby, którym zwyczajnie się nie chce. Nie będę na nikogo krzyczał, jeśli ktoś przekroczy próg, bo jesteście dorośli i bierzecie odpowiedzialność za swoją czyny, a ja nie będę was ukierunkowywał. Dlatego daje wolną wolę. Ktoś chciałby się wypowiedzieć?
Grobowa cisza. Wszyscy wbili wzrok w płytki podłogowe. Nawałka otworzył drzwi na oścież.
- Proszę, niech wyjdą osoby, którym nie podoba się w klubie, macie szansę skrócić swoje męki.
Nikt nie wyszedł, dalej każdy wbijał wzrok w podłogę.
- Skoro tak, to widzimy się w sobotę, półtorej godziny przed meczem. Mam nadzieję, że do was dotarłem. Żegnam Panów.
Wyszliśmy na dwór w milczeniu. Pierwsze rozmowy zaczęły się dopiero, gdy na dobre oddaliliśmy się od klubowego budynku. Być może takie 20-minutowa kazanie wstrząśnie drużyną i od tej pory zaczniemy grać lepiej? Wiele wyjaśni mecz, który zagramy za 2 dni.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #8.
« Odpowiedź #89 dnia: Lipiec 03, 2011, 21:29:27 »
Przypomina mi to legendarne odprawy przedmeczowe. Są tacy trenerzy, którzy gadają godzinę i tacy, którzy przemawiają tylko kilka minut. Długość nie ma znaczenia, liczy się treść. Zobaczymy, czy Nawałce uda się zmotywować piłkarzy - bo jeśli nie, pewnie kilka głów poleci...
" border="0

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #9.
« Odpowiedź #90 dnia: Lipiec 03, 2011, 21:47:13 »
posłuchać Radia Maryja hehee, mistrz ciętej riposty, ma ząb trenerski, dobrze, że potrząsnął wami, zobaczymy z jakim skutkiem.

Offline Marcin14

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 988
  • Dostał Piw: 8
  • Na forum od: 12.11.2009r.
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #9.
« Odpowiedź #91 dnia: Lipiec 03, 2011, 22:13:29 »
mam nadzieję że te spotkanie otworzy wam oczy i nareście zagracie taki mecz jaki chcemy oglądać od początku sezonu

Offline Emilek1908

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Łódź
  • Wiadomości: 729
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 08.11.2009r.
  • Support your local football team!
  • Gram w: FIFA 16
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #9.
« Odpowiedź #92 dnia: Lipiec 03, 2011, 22:22:24 »
Na pewno taka rozmowa się przyda. Mam nadzieję, że weźmiecie to sobie na poważnie i zagracie dobre spotkanie. Zimny kubeł wody od trenera się przyda.

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #9.
« Odpowiedź #93 dnia: Lipiec 03, 2011, 22:36:06 »
Dobrze, że się nie spóźniliście. Takie kazanie może być dobre choć sam wiem z własnego doświadczenia, że każdemu pomaga i dopiero jakieś drastyczne wydarzenie może zmienić młodego człowieka ale przecież w waszej kadrze jest dużo doświadczonych zawodników. Fatalna atmosfera nie jest dobra dla formy zawodników, jestem ciekaw jak potoczą się losy twojego zespołu.
Jako, że zazwyczaj przynudzają mnie takie kariery to na razie twoja jest ciekawa i takie nie długie odcinki można z pasją przeczytać.

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #9.
« Odpowiedź #94 dnia: Lipiec 03, 2011, 22:57:34 »
Hmm narazie wam nie idzie jeszcze nie wygraliście 12 pozycja w lidze też nie zachwyca.Ale to dopiero początek. Nawałka was zebrał i pogadam z wami jak z mężczyznami, oby to wam pomogło i w końcu żebyście zaczęli wygrywać.

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu?
« Odpowiedź #95 dnia: Lipiec 04, 2011, 10:12:39 »
#10
- Czytałeś na stronie? - zapytał Malina, kiedy szliśmy na stację.
- Czytałem. Pewnie dlatego tak się srał na tym zebraniu.
- Jak myślisz, wywalą Go, jeśli dzisiaj przegramy?
- Nie wiem, ale lepiej nie zakładać, że przegramy, to znowu wywoła burzę w szatni.

Oficjalna strona klubu podała, iż z zespołem może rozstać się Adam Nawałka. Nie byłem specjalnie zdziwiony. Bilans 6 meczy bez zwycięstwa nie przemawia za trenerem. News pojawił się wczoraj wieczorem, zaraz po zebraniu zarządu klubu. Wydaje mi się, że Nawałka coś przeczuwał, zwołując spotkanie z nami dzień wcześniej.

Atmosfera jaka panuje ostatnimi czasy w klubie nie napawa optymizmem. Wszyscy stali się milczący, małomówni. Nawałka, który na początku mej przygody z Górnikiem wydawał się spokojnym człowiekiem, zmienił się w agresora. Trener to ciężka praca, która odbiera wiele nerwów, ale czy Adam ostatnimi czasy nie przesadza? Sam już nie wiem, co myśleć o zaistniałej sytuacji. Dziś szkoleniowiec był bardzo spokojny, ale widać było, że informacje, które podane zostały na stronie spędzają mu sen z powiek. Taktykę omówił bardzo krótko i zwięźle. W tych zawodach naszym głównym zadaniem będzie długie utrzymywanie się przy piłce. Nawałka zamienił też kilka słów z obrońcami. Defensywa to nasz zdecydowanie najsłabszy punkt i Lech na pewno będzie starał się to wykorzystać. Magnesy poprzesuwały się na tablicy, a marker poszedł w ruch. Skład przedstawiał się następująco:
S. Nowak - G. Nowak - Banaś - Pazdan - Bemben - Przybylski - Bonin - Wodecki - Malinowski - Chałas - Lewandowski.
A oto skład poznańskiej lokomotywy: Burić - Kikut - Bosacki - Arboleda - Gancarczyk - Injać - Możdżeń - Kapsa - Krivets - Rudnevs - Ubiparip.
Na rozgrzewce świetnie wychodziły mi strzały z dystansu. Po jednym z moich atomowych strzałów poprzeczka trzęsła się dobrą minutę. Oby tak ładnie wpadało w meczu - pomyślałem.
Lech Poznań będzie najtrudniejszym przeciwnikiem od meczu z Wisłą - przestrzegał trener w szatni. Początek wcale jednak tego nie pokazywał, bowiem to my dzierżyliśmy inicjatywę. Już w 1 minucie łatwo ograłem Możdżenia na lewej stronie i dośrodkowałem w pole karne. Piłkę z przed nosa Maliny wygarnął Bosacki. W 7 minucie ponownie przedarłem się lewym skrzydłem i po mojej akcji omal nie padła bramka. Tym razem zamiast wrzucać piłkę, podciągnąłem pod linię pola karnego i stamtąd zagrałem na drugi słupek. Czaił się tam Tomasz Chałas, ale znów nie zawiódł Bartek Bosacki. Za swoje rajdy dostałem wiele braw. Uwierzyłem, że Górnik może wyjść z kryzysu i starałem się ze wszystkich sił. Niestety, moja wiara załamała się z 17 minutą. Vojo Ubiparip bardzo łatwo ograł 3 obrońców i z 20. metra płaskim strzałem pokonał Nowaka. Po raz kolejny zawiedli Ci, którzy trzymają naszą ostatnią linię. Jedna indywidualna akcja i przegrywamy 0:1. Na szczęście nie roztkliwialiśmy się zbyt wiele nad sobą i z powrotem nacieraliśmy na bramkę Buricia. W 20 minucie zadrżały serca kibiców Lecha Poznań. Przełożyłem sobie futbolówkę na prawą nogę i potężnie uderzyłem z 21. metra. Strzał przeszedł tuż obok słupka poznańskiego klubu. W 40 minucie zawalczyłem z Bosackim o piłkę i efektem tego boju był rzut rożny. Świetnie przepchałem się w polu karnym i doskoczyłem do wrzuconej futbolówki. Mocno uderzyłem głową i... gol! Mamy wyrównanie! Na trybunach zapanowała radość, a ja z powrotem uwierzyłem, że jeszcze coś możemy zrobić. Niestety, gol został uznany jako samobójczy, ponieważ piłka odbiła się jeszcze od Buricia. Nie miałem ochoty, aby kłócić się z arbitrem, choć bramka powinna zostać zapisana na moje konto. W przerwie Nawałka radził, aby zachować spokój i "grać swoje" w drugiej części meczu.
Ale druga połowa nie była tak dobra, jak pierwsze 45 minut. Oddaliśmy pole gry lechitom, wyprowadzając od czasu do czasu kontrataki, po których kompletnie nic nie wynikało, nawet głupi rzut rożny. W drugiej części gry nieco się pogubiłem, podobnie zresztą, jak moi koledzy z drużyny. Wiedziałem, że taka gra nie wróży niczego dobrego i wkrótce może spaść na nas cios. Niestety, nie pomyliłem się i straciliśmy drugą bramkę. Nękający naszą defensywę Vojo Ubiparip zagrał do Mateusza Możdżenia, a ten cudownym strzałem w okienko z 23. metra pokonał naszego golkipera. Ukryłem twarz w dłoniach i usiadłem na murawie. Do końca meczu graliśmy przy akompaniamencie gwizdów ze strony... naszych kibiców. Ponadto dało się słyszeć okrzyki typu "Nawałka, wypie'rdalaj". Wkrótce sędzia zagwizdał po raz ostatni i już wiedziałem, że zaraz będzie gorąco.
Na wstępie, gdy Przybylski wchodził do szatni, z całej siły kopnął w drzwi. Nie wspomnę już, że każdy z klubu wypowiedział, co najmniej ze 30 bluzg. Przekrzykiwaliśmy się nawzajem, a miałem nawet wrażenie, że Nawałka boi się nas. Nic dziwnego, skoro Przybylski wypalił:
- Do dupy z taką taktyką!
Nie chciałem w tym wszystkim dłużej uczestniczyć i bez zażycia prysznicu zawinąłem się na stację. Ciekaw tylko jestem, co będzie z Nawałką.
- Ja to pier'dolę, odchodzę przy najbliższej, nadażającej się okazji - pomyślałem smutno i usiadłem na ławce, czekając na pociąg.

1. Runda Pucharu Polski:
Górnik Zabrze 1:2 Lech Poznań.


Moje statystyki:
Ocena: 6,0
Bramki: 0
Asysty: 0
Strzały: 2, 1 celny.
Podania: 16, 12 udanych.
Faule: 0
Spalone: 0
Przechwycenia: 0
Kontakt z piłką: 31
Dystans z dryblingiem: 195
Czas gry: 90 minut.


« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2011, 18:47:20 wysłana przez Lewy23 »

Offline kamil18kks

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2011
  • location:
  • Wiadomości: 205
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.02.2011r.
  • Gram w: ...
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #10.
« Odpowiedź #96 dnia: Lipiec 04, 2011, 10:50:55 »
no szkoda meczu z Lechem. Kolejna porażka. Co prawda, moim zdaniem bramkę strzeliłeś, ale to nic nie dało. Ja mam takie same myśli o odejściu z Lautern ale nie możesz teraz zostawić drużyny w takiej sytuacji. Wiele zawdzięczasz Górnikowi, ten klub wprowadził Cię do gry w Ekstraklasie.

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #10.
« Odpowiedź #97 dnia: Lipiec 04, 2011, 10:52:50 »
Szkoda meczu z Lechem, a jeszcze bardziej twojego gola po powinni ci go na twoje konto zapisać a nie samobój. W klubie dzieje się, atmosfera jest bardzo nerwowa jak tak dalej pójdzie do Górnik do I ligi spadnie znów. Pewnie Nawałka straci teraz pracę, a szkoda bo lubię tego trenera.

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #10.
« Odpowiedź #98 dnia: Lipiec 04, 2011, 11:05:44 »
Porażka z Lechem raczej nie powinna aż tak bardzo bo w końcu to jeden z lepszych polskich zespołów sam wiem, że nie gra się z nimi łatwo. Mecz średni w twoim wykonaniu ale jak zespół gra słabo to ciężko się wybić.

Offline e-Adiss

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 1
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.11.2010r.
Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #10.
« Odpowiedź #99 dnia: Lipiec 04, 2011, 11:56:50 »
Lech to nie taki łatwy przeciwnik. Szkoda że ten strzał z 21 metrów nie leciał w światło bramki, bo mógł paść gol, niestety przeszedł obok słupka. Trener musi coś zmienić w taktyce. Może to przyniesie efekty.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: BaL: Czy Lewandowski stanie się gwiazdą światowego formatu? #10.
« Odpowiedź #99 dnia: Lipiec 04, 2011, 11:56:50 »