Wow! Co za mecz, Lennon ośmieszał Clichy'ego na prawej flance, zaliczając dwie asysty i strzelając bramkę. City się przebudziło dopiero w ostatnim kwadransie, mało brakowało, aby wyrównali, ale Aguero zbyt daleko sobie wypuścił piłkę i niestety nie zdołał umieścić jej w siatce.