Arsenal FC by MasterCreati | Ciężki mecz i długo wyczekiwany triumf !

[Lewy23]

Mimo porażki z Boltonem dalej liczysz się w walce o mistrzostwo. Z Aston Villą zagrałeś naprawdę dobrze i zasłużyłeś na zwycięstwo. Gdybyś był skuteczniejszy, to rywale mogli przegrać o wiele wyżej. Grunt, że zdobyłeś 3 punkty oraz nie straciłeś kontaktu z L'poolem.

[MasterCreati]

35. Kolejka Barclays Premier League

Arsenal FC 0 - 1 West Brwomich Albion
35' S. Cox



Szanse na mistrzostwo maleją do minimum !

Niestety Kanonierzy tym meczem prawdopodobnie przegrali mistrzostwo Anglii. Do końca sezonu są jeszcze trzy mecz i do zdobycia dziewięć punktów jednak strata do Liverpoolu jest duża bo sześć punktów. Arsenalowi nie pozostaje nic innego jak bronienie tej drugiej pozycji i utrzymania się podium bo ono daje bezpośredni awans do Champions League. Mecz z WBA rozpoczął się słabo, Kanonierzy od kilku tygodni rozpoczynają mecze bardzo słabo przez co w drugiej połowie muszą się otwierać i atakować rywala. W 35 minucie po dobrym dośrodkowaniu piłkę do bramki Kanonierom wpił napastnik WBA - Simon Cox. Irlandczyk bardzo sprytnie wpakował piłkę głową do siatki. The Gunners od utraty tej bramki grał bardzo otwarcie, narażając się na kontry rywali jednak mieli trochę szczęścia dzięki czemu Arsenal nie stracił już więcej bramek. Kanonierzy w drugiej połowie dużo atakowali, rywal miał wiele szczęścia pod własną bramką bowiem genialne sytuacje marnowali Ramsey czy Van Persie a obaj są znani z nie tuzinkowej skuteczności pod bramką rywali a szczególnie Robin. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem gości.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następny mecz : 36. Kolejka Barclays Premier League



Stoke City : Arsenal FC

[Jaro9]

Ehh szkoda. Po stracie bramki taki napór na rywala, ale nie udało się wygrać, ani przynajmniej ugrać jednego oczka. Strata do LFC jest spora, ciężko będzie. Ale ...może stanie się jakiś cud ? Teraz nie można pozwolić sobie na stratę punktów, trzeba te trzy mecze wygrać.

[mojsesh]

No cóż.. tak to jest jak się źle rozpoczyna mecze.. W drugiej połowie musiałeś rzucić się do ataków bo zwycięstwo dawało by większe nadzieję na zdobycie mistrzostwa Anglii, lecz niestety tak się nie stało.. Wasze ataki były seryjnie marnowane przez co musieliście uznać wyższość rywala. Teraz pozostaje wam tylko utrzymać drugą pozycję, która i tak jest wielkim sukcesem .

[Laskos7]

Szkoda porażki, 6 punktów straty do lidera.. widać że mecz był wyrównany po statystykach 

[Bambaryla]

Niestety mistrzostwo się oddala. Znów zaczynasz słabo mecz, a w 35 minucie tracisz gola. Szkoda, bo w drugiej połowie miałeś okazje do bramki, ale marnowali je RVP i Ramsey. Van Persie ostatnio nie jest w dobrej formie strzeleckiej. Matematycznie masz szansę na mistrza. Musisz wygrać pozostałe trzy mecze i liczyć, że Liverpool straci punkty. Szanse jednak na tytuł są coraz mniejsze 

[MasterCreati]

36. Kolejka Barclays Premier League

Stoke City 1 - 3 Arsenal FC
3' Crouch
46' Ramsey
48' Gervinho
93' Chamakh



Świetne zawody Kanonierów na Britannia Stadium !

Arsenal jechał do Stoke w dosyć okrojonym składzie, wielu zawodników rezerwowych dostało szanse w tym meczu. Spotkanie rozpoczęło się dla Arsenalu fatalnie ale zespól Wengera już nas do tego przyzwyczaił, zazwyczaj Kanonierzy w pierwszej połowie grają bardzo słabo. Już w trzeciej minucie Stoke City wyszło na prowadzenie. W prawej strony boiska dośrodkował Palacios na głowę Croucha a wysoki Anglik nie miał sobie równych w powietrzu i pokonał Polaka w bramce. Kanonierzy chcieli wrócić do gry już w pierwszej połowie i rozpoczęli bardzo groźne ataku. Dosyć nie typowa formacja jak na Premier League spisywała się zaskakująco dobrze. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 1 - 0 dla gospodarzy jednak to Arsenal był zespołem lepszym. Druga część meczu rozpoczęła się doskonale dla Kanonierów. Już w 46 minucie piłkę do bramki wpakował Ramsey a chwilę później Arsenal już wygrywał. Kanonierzy wyszli na prowadzenie po ładnej akcji Gervinho oraz Park Chu Young'a. Na boisku, na ostatnie minuty pojawił się Chamakh i swoje pięć minut wykorzystał doskonale strzelając bramkę w ostatnich sekundach meczu po dobrym podaniu innego rezerwowego jakim jest Coquelin. Arsenal dzięki temu zwycięstwo zniwelował starty do Liverpoolu do czterech punktów jednak to nadal zbyt dużo by odrobić przez dwa mecze.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następne spotkanie : 37. Kolejka BPL



Fulham FC : Arsenal FC

[SiłaNiebieska]

Widzę że Stoke narobiło ci trochę problemów przegrywałeś już w 3 minucie po bramce Croucha. Przez całą pierwszą połowę nie mogłeś strzelic bramki dopiero ta 2 połowa zapewniła zwycięstwo.

[MaddiMNagic]

Stoke jak zawsze u siebie sprawiało problemy a kanonierzy tracą bramkę już w 3 minucie    Potem świetna druga połowa i dwie bramki w dwie minuty, a na koniec Chamakh dobił Stoke. Teraz nie możesz sobie pozwolić na chociaż remis, a liczyć na łut szczęścia i przegraną The Reds

[Dawid_90]

wygrałeś z wcale nie słabym Stoke, chociaż przegrywałeś już w 3 min, jeśli myślisz o mistrzostwie to musisz wygrać następny mecz i liczyć, że Liverpool straci punkty

[Bambaryla]

Stoke lubi urywać punkty, ale im to się nie udało. Mimo, że pierwsi strzelili gola. Pierwsza połowa jak to zwykle kiepska, ale to ty w niej przeważałeś. W drugiej połowie grałeś fantastycznie i wbiłeś w niej trzy gole. Taktyka dziwna, ale spisywała się dobrze. Liverpool remisuje i tracisz do niego 4 punkty. Teraz czekają cię derby z Fulham na Craven Cottage.

[thekrzychu]

Stoke od zawsze było niewygodnym przeciwnikiem i to zwłaszcza na Brittania Stadium. Dobrze zaprezentowali się rezerwowi, również Chamakh, który nadal udowadnia że jest przydatnym zawodnikiem w składzie. Szkoda, że nie udało się zachować czystego konta, no ale pokryć i powstrzymać Croucha nie jest łatwo. W nast. kolejce liczę na jakiś pogrom

[leni55]

Bardzo nietypowa formacja ale jak widać skuteczna
Myślę, że oprócz tego fatalnego rozpoczęcia spotkania byłeś lepszy przez cały mecz. Fakt po pierwszej połowie Kanonierzy przegrywali ake byli lepszym zespołem. W drugiej połowie tylko to potwierdziłeś i strzeliłeś 3 gole, bardzo dobre spotkanie.
Liverpool musiałby dwa razy przegrać lub przegrać i zremisować wtedy bilans bramek ale to chyba mało realne jednak trzeba wierzyć do końca

[MasterCreati]

37. Kolejka Barclays Premier League

Arsenal FC 1 - 0 Fulham FC
94' Van Persie



Van Persie rzutem na taśmę daje trzy punkty !

Małe derby Londynu na Emirates Stadium. Kanonierzy gościli na własnym boisku zespół Fulham, które w tym sezonie grało bardzo różnie i ostatecznie zostali gdzieś w połowie tabeli jednak widać było, że mają szanse na grę w Lidze Europy. Arsenal wyszedł na ten mecz w bardzo eksperymentalnym ustawieniu jednak to z powodu zmęczenia a raczej odpoczynku przed najważniejszym meczem w sezonie czyli Wielkich Derbach Północnego Londynu z Tottenhamem. Kanonierzy mimo zwycięstwa z Fulham na Emirates pojadę na White Hart Lane zagrać o przysłowiową pietruszkę bowiem Liverpool zapewnił sobie ostatnim zwycięstwem nad Blackburn mistrzostwo Premier League. Mecz z Fulham nie był łatwy, goście grali dobrze w obronie jednak w ataku już bardzo słabo dzięki czemu Kanonierzy zachowali czyste konto w tym meczu. Co innego działo się pod bramką Schwarzera, który co kilku minut musiał bronić strzały Kanonierów. W drugiej połowie na ostatnie dziesięć minut pojawił się Van Persie i jak się okazało to najlepszy napastnik Kanonierów dał zwycięstwo nad Fulham w 94 minucie bardzo ofiarnym strzałem pokonał bramkarza gości.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Następny mecz : 38. Kolejka BPL

Tottenham Hotspur : Arsenal FC

[Jaro9]

Ze swojej strony zrobiłeś wszystko, dwa mecze wygrane, niestety Liverpool zrobił swoje i już zapewnił sobie mistrzostwo. Szkoda, ale cóż. Teraz trzeba porządnie zakończyć sezon i wygrać arcyciekawe derby z Tottenhamem, bo wicemistrzostwo wciąż jest zagrożone.

[leni55]

Szkoda szkoda, że nie będzie mistrzostwa, Van Persie jest nie zawodny i daje zwycięstwo.
Mecz z Tottenhamem mimo wszystko będzie emocjonujący

[Dawid_90]

zrobiłeś co mogłeś i szczęśliwie wygrałeś, ale niestety Liverpool też wygrał czym zapewnił sobie mistrzostwo, a na dobicie musisz wygrać mecz z Tottenhamem, żeby Chelsea cię nie wyprzedziło

[Norbi21]

Szkoda, że nie uda wam się zdobyć mistrzostwa kraju w tym sezonie, może uda ci się za rok, na koniec sezonu jeszcze czekają cię Wielkie Derby z Tottenhamem, w których zwycięstwo da ci drugie miejsce.
Co do samego meczu wyszedłeś w mocno rezerwowym składzie, mimo to Fulham, nie potrafiło ci zagrozić w tym meczu, tobie za to zwycięstwo w 94 minucie zapewnił Van Persie.

[CJKarl]

No po tych 2 wtopach wszystko wskazuje na to że wracasz do formy . Jednak na tytuł trzeba będzie poczekać jeszcze rok ale myślę że dasz radę.

[PortoFan]

niestety, już przegrałeś mistrzostwo z Liverpoolem, miałeś nadzieję powalczyć jeszcze w derbach północnego Londynu, na nic, ale zawsze zostaje prestiż derbów, które warto wygrać, mecz z Fulham wydawało się, że będzie remis, a tu nagle gol w 94 minucie Van Persiego