Mecz z Aston Villą pokazał Waszą siłę, totalnie zdominowaliście The Villans wygrywając bardzo zasłużenie z przebiegu meczu i statystyk powinieneś wygrać wyżej, ale właściwie nie ma to znaczenia, 3pkt to jednak 3pkt i nieważne czy wygrałeś jedną, dwoma, czy siedmioma bramkami. Niestety w spotkaniu ze Srokami nie było już tak dobrze, ten niesamowity duet Ba-Cisse pomimo ,że nie grał razem od pierwszej minuty wykończył Was. Cóż obaj gracze są niesamowicie dobrzy, a gdy grają razem zyskują jeszcze więcej i to był Wasz gwóźdź do trumny. Co do Ariela to hmmm Ty decydujesz, ale kto wie czy nie jest to jednak za wysoki poziom. Szkoda by było Fernandesa bo jak już gdzieś wspominałem jest naprawdę wyborny w tej grze i bardzo by Ci pomógł, teraz mówi jedno, ale po jakimś czasie może powiedzieć co innego i jeszcze włączycie się do walki o niego.