Dobre widowisko, w pierwszej połowie istna wymiana ciosów, szkoda, wielka szkoda gola z 45. minuty, bo kto wie, jakby to się dalej potoczyło, jakbyście zeszli do szatni prowadząc. To musiało być miłe dla oka spotkanie. Właściwie to mecz przegraliście już pod koniec pierwszej odsłony, a gol na samym początku drugiej tylko to potwierdził. Cóż, mogło być z goła inaczej a... no właśnie. Mam nadzieję, że w półfinale będzie lepiej.