Mi ostatnio władował bramkę z trochę bliższa, ale też w samo okno. U Ciebie to już całekim przesada.. No, ale wiadomo, stałe fragmenty i bramkarze są idealni w drużynach rywali..
Mecz miałbyć niezwykle fanscynujący z powodu derbór i tylu samu oczek na kontach drużyn, a tu.. klapa, totalne rozczarowanie.. Momentami mogliście ukłuć trochę defensywę WBA, udało się tylko raz, ale to zdecydowanie za mało.. Szkoda trochę Borysiuka, chłopak rozgrywa jeden z pierwszych meczy i można powiedzieć, że już zawodzi swojego trenera, miał solidnie stopować ataki rywali, a sam pomaga im zdobyć bramkę, by później jeszcze osłabić drużynę.. Może coś z psychiką Polaka, szkoda że nie zagrał jak chociażby we wczorajszym meczu z Estonią.. Niedobrze, bo lecicie w dół tabeli do tego stopnia, że dogania was będący w kryzysie L'pool.. Ostatnimi czasy coś złego dzieje się w drużynie, jakaś nerwowość wkradła się do drużyny, oni nie grają tego, co pokazywali w pierwszej części sezonu..