Afobe kojarzę, znam go jak całkiem niedawno przeglądałem listę piłkarzy Arsenalu i muszę przyznać, że za kilka sezonów może być to piłkarz, porównywany do Nianga za czasów gry w Marsylii, bądź Gyana w Sunderlandzie, dlatego że nie wiem jak on sobie radzi w Azji.
Na atak polecam ci Girounda, jeżeli grać dośrodkowaniami.