Pora na trzecią kolejkę Ligi Mistrzów, więc lecę po kolei. Tradycyjnie.
Grupa A: Napoli przegrało z Hamburgerem, dobrze, że nie z hot-dogiem
Teraz to Włosi wygrają zapewne z Ukraińcami, a Manchester odprawi z kwitkiem Hamburgera SC.
Grupa B: Tutaj widzę dwóch murowanych faworytów - Arsenal i Inter. Innych rozstrzygnięć nie oczekuje.
Grupa C: Real sobie poradzi, Turcy mogą sprawić niespodziankę.
Grupa D: Jedna z ciekawszych grup moim zdaniem. Nawet waleczni Duńczycy mogą urwać każdemu punkty, zważywszy na to, że walczą o LE.
Grupa E: Wasza grupa, w której zagracie hitowy mecz z Chelsea. To będzie dla Borussi trudny mecz, no bo "The Blues" praktycznie nie tracą goli. Ale dacie radę
Grupa F: O Barcelonę się nie martwię, ciekawe, jak radzą sobie w lidze.
Grupa G: Roma pewnie sobie poradzi, są przecież "rewelacją turnieju". Artur się pewnie cieszy
Grupa H: Tutaj jak nigdzie faworyci są jasno określeni. I pewnie to oni wygrają.
Dobra, solidna kariera. Nie schodzisz poniżej pewnego poziomu Panie Esponie