Multimedia z meczu 29 kolejki: Liverpool vs WBA (2-0)
Johnson 1-0
Suarez 2-0
Coates: Bardzo dobrze współpracowało mi się z Aggerem
-Ostatni mecz to była na prawdę ciężka przeprawa, dziękuję Kenny'emu, za to, że mogłem w nim wystąpić. Świetnie czułem się u boku Daniela, dobrze się rozumieliśmy, popełniliśmy parę błędów ale nie skończyły się utratą bramki. Bardzo cieszę się ze zwycięstwa, każdy mecz jest dla nas bardzo ważny więc gramy na 100% w każdym spotkaniu.
Johnson: To stało się bardzo szybko
-Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa w meczu z WBA. Może nasza gra nie była ładna i porywająca ale ja cieszę się ze zdobytej bramki. Właściwie to stało się w momencie, nie wiem jak to określić, "zawieruszyłem" się i znalazłem na lewej stronie, potem zrobiłem już to co musiałem. Coś niesamowitego strzelić bramkę i to tutaj na Anfield.
Zapytajmy LFC TV
Ile można było wygrać?
Zawodnik spotkania: Daniel Agger -Daniel zagrał świetne spotkanie, był prawdziwą ostoją naszej obrony. W dzisiejszym meczu pokazał dlaczego Kenny na niego stawia. Naprawdę czyścił wszystko a nawet więcej ponieważ naprawiał drobne błędy Coatesa. Brawo Daniel, teraz jesteś nam bardzo potrzebny.
Najsłabszy zawodnik spotkania: Stewart Downing
-Podobnie jak przez całą większość sezonu i tym razem Stewart niczym większym się nie wyróżnił. Kilka nie udanych wrzutek to wszystko co miał do zaoferowania w poprzednim spotkaniu. Być może w następnych meczach zastąpi go powracający już chyba do pełni sił Craig Bellamy.
Wydarzenie spotkania: Carroll zmienia położenie...
A to ciekawe....Andy Carroll w poprzednim meczu nie był już tylko typowym egzekutorem. Dryblas rodem z Anglii starał się być bardzo aktywny nie tylko pod bramką rywala ale także po obu stronach boiska, wystarczy spojrzeć na drugą bramkę dla Liverpool'u, zobaczymy schodzącego na lewą stronę Carrolla, który dośrodkowuje do Suareza. Dobry mecz Andy...
Pozostałe wyniki:
Ogólne wrażenie:
Wygrana wygrana ale Liverpool nie pokazał nic poza tym...W meczu z 17 drużyną w tabeli nie wymaga się tylko zwycięstwa ale i dobrej gry, takowej nie było. Można powiedzieć, że był to bardziej mecz na remis i triumf naszych pupili nie był za bardzo sprawiedliwy. Zobaczymy jak The Reds poradzą sobie w nadchodzącym spotkaniu Ligi Europy.
Wiemy z kim w Lidze Europy-zapowiedź
vs Stadion i data: Athens Olympic Stadium 'Spyros Louis', 15.03.2012
Jedziemy do Grecji! Już niedługo stoczymy bój z Panathinaikosem w pierwszym spotkaniu, w którym Liverpool zagra na wyjeździe i spróbuje rozegrać w Atenach dobre spotkanie. Ten mecz ma rozwiać wszelkie wątpliwości o tym w jakiej dyspozycji znajdują się The Reds. Tym razem na środku obrony będzie mógł wystąpić Martin Skrtel, niestety coś za coś bowiem Glen Johnson jest zawieszony i w meczu Ligi Europejskiej nie wystąpi, w jego miejsce oglądać będziemy Martina Kelly'ego. Najwięlszymi zagrożeniami w Greckim klubie mogą się okazać Karagounis, Katsouranis oraz Rudolf. Zapraszamy na to spotkanie!