Ćwierćfinał FA Cup
Radość po wyrównanym meczu
Mecz ćwierćfinałowy krajowego pucharu był tym bardziej emocjonujący, że po raz drugi z rzędu było to spotkanie derbowe z lokalnym rywalem - Aston Villą. Ligowe spotkanie zakończyło się dobrze dla Wilków, które wygrały 3:2, jednak trzeba było wyciągnąć wnioski z wpuszczonych bramek.
Swoją szanse od pierwszej minuty dostały nowe nabytki Wolverhampton - Leitner zamiast McEachrana i Wolski, który zastąpił słabo spisującego się Chanturie. Trener wykonał też lekką roszadę na pozostałych pozycjach, swoją szanse dostali rezerwowi.
Od początku była widoczna ostrożność u obu ekip. Żyjący doświadczeniami z poprzedniego meczu zawodnicy starali się ostrożnie budować akcje i szanować każdą cenną sekundę przy piłce. Pierwsza połowa przebiegła pod znakiem walki w środku pola, jedyna warta uwagi akcja to ta z 38 minuty kiedy Jarvis po dośrodkowaniu uderzał głową i trafił w poprzeczkę.
W drugiej połowie wszystko powoli zaczęło się rozkręcać. W 66 minucie Wolski długim podaniem obsłużył Ebanksa-Blake'a, jednak ten pod naciskiem obrońcy nie strzelił czysto i piłka minęła słupek. Wilki próbowały jeszcze w 70 i 80 minucie ale Jarvis i ponownie Blake trafiali w boczną siatkę.
Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W tej części gry z kolei przebudziła się Aston Villa. W 105 minucie z szesnastki uderzał Bent i Hennesey niepewnie wybił piłkę poza linię boiska.
Druga połowa dogrywki - w 109 minucie sytuacja całkiem podobna, lecz tym razem bramkarz łapie piłkę. Swoją szanse miał też w 113 minucie Fletcher, ale instynktownie piłkę wyłuskał Guzan. Całe szczęście Szkot już chwile potem odpokutował. Rzut rożny dla Wilków, piłka wędruje w pole karne i zostaje wybita, jednak dopada do niej R. Johnson, który zagrywa do Doyle'a czekającego na szesnastym metrze, ten dostrzegł wbiegającego Fletchera, zagrał po ziemi z pierwszej piłki a Steven z poświęceniem, przytrzymywany przez obrońcę wślizgiem uderza piłkę i zaskakuje bezradnego bramkarza.
Wielka radość gości na Villa Park. Nie dość, że po raz drugi z rzędu wygrali derby i wyrzucili z turnieju Aston Ville, to własnie otworzyli sobie drogę do półfinału. W kolejnym meczu zagrają z Arsenalem, co może oznaczać, że półfinał będzie najlepszym osiągnięciem Wilków w tych rozgrywkach.
Galeria pomeczowa i rezultaty pozostałych spotkań: