Autor Wątek: Wolverhampton | #169 Blokada  (Przeczytany 163366 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: Wolverhampton | Road to FA Cup semi-final
« Odpowiedź #160 dnia: Czerwiec 27, 2012, 15:00:36 »
Super, nie dość, że rezerwowy skład to jeszcze druga wygrana z rzędu. Dużo musiał kosztować Was ten mecz, bo przecież graliście pełne 120min. Ważne, że udało się wygrać. Z Arsenalem będzie o wiele ciężej.

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline plumber#10

  • Junior
  • *
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 119
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 27.12.2011r.
Odp: Wolverhampton | Road to FA Cup semi-final
« Odpowiedź #161 dnia: Czerwiec 27, 2012, 17:21:49 »
Brawo za fajne podsumowanie. Jak na pierwszą karierę wygląda to dobrze. Zobaczymy jak dalej się to potoczy.
Dramatyczne spotkanie i remis po golu Doyle'a. Wygrana po golu w takiej minucie smakuje jeszcze lepiej. Cieszy wyrównane spotkanie bo takie najlepiej się ogląda. Doyle ma chyba 13 bramek, co ? :D

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wolverhampton | Road to FA Cup semi-final
« Odpowiedź #162 dnia: Czerwiec 27, 2012, 20:15:14 »
doświadczenia z poprzedniego meczu zabiły widowisko, niewątpliwie. 3-2 sprawiło, ze oba sztaby szkoleniowe przepracowały błędy i przez bardzo długi okres czasu gola nie zobaczyliśmy. dopiero dogrywka przyniosła rozstrzygnięcie, a Villa Park w rozpaczy ze strony jednych, w radości ze strony drugich.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Road to FA Cup semi-final
« Odpowiedź #163 dnia: Lipiec 02, 2012, 13:53:30 »
20. kolejka EPL
Ach ten Doyle.




Ten mecz miał być formalnością, Wilki wzmocnione i z jeszcze większym duchem walki na wyjeździe podejmowały piętnaste w tabeli Stoke City. Ten meczowy dzień uraczył nas widowiskiem przy akompaniamencie deszczu i nieprzyjemnego chłodnego wiatru.
Pierwsze minuty meczu nie zaskoczyły, tempo było lekko mówiąc średnie i obie drużyny nie kwapiły się do zmasowanych ataków, czy indywidualnych przebłysków najlepszych graczy. Jednak pierwsi uderzyli goście - w 23. minucie Shimizu wrzucił wysoką piłkę z prawej strony w pole karne, gdzie wbiegał S. Fletcher, jednak jego strzał główką uderzył w poprzeczkę. Pięć minut później nadzwyczaj niespodziewany odwet gospodarzy. Wrzutka w pole karne, główką strzela Jones, i trafia w lewy słupek, lecz... Do odbitej piłki dopadł Etherington i z bardzo bliska wrzucił futbolówkę do pustej siatki. Co chyba nie dziwi nikogo - był to koniec wrażeń jak na pierwszą połowę.
W drugiej połowie w końcu obudziły się Wilki szukając wyrównującego gola. Udało się dopiero w 70. minucie. Ebanks Blake, który niedawno pojawił się na murawie, zagrał z pogranicza pola karnego do środka, gdzie czekał Kevin Doyle. Ten po krótkiej walce z obrońcą zdołał oddać ofiarny strzał i zaskoczyć bramkarza - 1:1. Od tego momentu Wolverhampton wściekle nacierało na bramkę rywala, aby wywieźć cenne trzy punkty. Kibice gospodarzy zamarli a gości o mało nie dostali ataku serca, kiedy w 94 minucie - ostatnie sekundy meczu - Kevin Doyle zagrał na szesnasty metr do Ebanksa Blake'a, ten zszedł na prawe skrzydło i przepychając się z obrońcą oddał dosyć niepewny strzał, lecz zdołał umieścić piłkę między bramkarzem a bliższym słupkiem! Chwilę potem zabrzmiał gwizdek sędziego.
Dzięki tym trzem punktom Wilki choć na chwilę mogą się znaleźć w strefie premiującej występami w LE. Na chwile, gdyś w kolejnym ligowym meczu czeka na nas Manchester City.




Wiem, ze ostatnio "obijam się" z postami, ale chcę wymyślić jakąś ładną szatę graficzną, niekoniecznie będzie to powrót do motywu jednej dużej grafiki, lecz z racji że ankieta była bardzo wyrównana, będę się starał zrobić post z dobrymi elementami graficznymi - taki efekt możecie oglądać np w karierze użytkownika Daro.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2012, 18:30:21 wysłana przez IDareKI »

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Wolverhampton | Ach ten Doyle.
« Odpowiedź #164 dnia: Lipiec 02, 2012, 13:58:22 »
Szata graficzna mi osobiście się bardzo podoba. Opis również stoją na bardzo wysokim poziomie. Świetna kariera.
Co do meczu, dobry występ Doyla. Stoke ograne na wyjeździe i 3 punkty w kieszeni. Ale przed tobą kolejny mecz, i musisz uciekać Liverpool'owi w tabeli bo The Reds też mają chrapkę na LE.

Offline NexaT

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Olsztyn
  • Wiadomości: 1835
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 27.12.2010r.
  • Life is football, football is Manchester United...
  • Gram w: Shogun: Total War
Odp: Wolverhampton | Ach ten Doyle.
« Odpowiedź #165 dnia: Lipiec 02, 2012, 18:18:40 »
Ciekawy mecz, nie było chyba w tym nic dziwnego, że to Stoke prowadziło jako pierwsze. (akurat jest tym czarnym koniem PL) Szkoda, że twój pierwszy strzał poleciał w poprzeczkę, wtedy spotkanie byłoby zupełnie inne.

Druga połowa zdecydowanie należała do Ciebie, rozpaczliwie atakowałeś i zdobyłeś bramkę wyrównującą. Kilka sekund przed końcem świetny Doyle zagrał dobrze do swojego kolegi z drużyny, który dał wam 3 cenne punkty.
Myślę, że nie powinieneś tak się bać tego City, wystarczy dobra taktyka.

Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: Wolverhampton | Ach ten Doyle.
« Odpowiedź #166 dnia: Lipiec 02, 2012, 18:35:34 »
Miał być spacerek a zrobiła się przeprawa i to jeszcze w deszczu. Słabo zaczęliście, Stoke trafiło do siatki ale za sprawą znakomitego Doyla potrafiliście odrobić a potem jeszcze w 94min gol na 2-1 i znów wypracował Kevin. Muszę powiedzieć, że gra znakomicie w tym sezonie, wiele klubów może się po niego zgłaszać.

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

pasztelan

  • Gość
Odp: Wolverhampton | Ach ten Doyle.
« Odpowiedź #167 dnia: Lipiec 02, 2012, 19:15:22 »
Zwycoęstwo daje joker Ebanks - Blake. Z bandziorami gra się zawsze trudno, nie do wytrzymania są ich długie piłki. Cóż, czemu nie gra Leitner i Hennessey? Rozumiem, że Lezzereni to nawy nabytek, ale on ma overral 74, a Walijczyk 79. Shimizu od 70 do 77 - to Milijas za Jarvisa

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Wolverhampton | Ach ten Doyle.
« Odpowiedź #168 dnia: Lipiec 03, 2012, 00:05:19 »
Niesamowite. Gol w 94 minucie. Mieliście szczęście. Liczyliście na spokojne zwycięstwo, ale Stoke to ekipa bardzo nieprzyjemna. Szczególnie, gdy gra u siebie. Mają chyba najgłośniejszych kibiców w lidze. Przez sporą część meczu prowadzili gospodarze. Do wyrównania doprowadził Doyle, a na prowadzenie tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego wyprowadził was Blake. Po podaniu na 16 metr Doyla. Po tym meczu udało wam się znaleźć na miejscu premiowanym LE. Obyście tam pozostali do końca sezonu. Choć pozostała jeszcze bardzo długa droga.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Ach ten Doyle.
« Odpowiedź #169 dnia: Lipiec 03, 2012, 13:21:23 »
Wybaczcie, ale w tym meczu wypisze tylko najważniejsze sytuacje, po takiej przeprawie mam po prostu dość i nie chce nawet tego wspominać. Do Waszych karier wpadnę dzisiaj wieczorem.

21. kolejka EPL
Sprowadzeni do parteru.





3' - Balotelli wrzuca w pole karne z rzutu rożnego, Dżeko głową obok bramki.

9' - Balotelli wykonuje rzut wolny z 20. metrów, uderza w krótszy róg. GOL

15' - Balotelli z daleka obok słupka.

40' - Dżeko w podobnym stylu co ostatni strzał Balotellego - piłka mija słupek.

42' - McEachran podaje do Fletchera, ten ogrywa Toure, znalazł lukę między obrońcami i wysunął Doyle'owi na 11. metr, ten z pierwszej piłki, futbolówka odbija się od wewnętrznej strony poprzeczki. GOL

47' - Hargreaves uderza w bliźniaczy sposób co Doyle, z takim samym efektem. GOL

50' - Tevez ze skrzydła zagrywa do Hargreaves'a, strzał z pierwszej piłki broni Lezzerini, lecz dobitka wpada do bramki. GOL

66' - Tevez odnalazł lukę i zagrał w środek pola, gdzie czekał Dżeko, ten wyszedł sam-na-sam z bramkarzem i oddał strzał. GOL

70' - Wrzutka w pole karne, którą głową wycofuje Dżeko do czekającego Nasriego, który uderza wolejem z 20. metrów. GOL

78' - Dżeko odwdzięcza się za akcje z 66. minuty, zagrywa do Teveza, który w ten sam sposób zdobywa bramkę.

85' - Gol samobójczy, interweniujący obrońcy wtaczają piłkę do bramki. GOL




pasztelan

  • Gość
Odp: Wolverhampton | Mecz na 6
« Odpowiedź #170 dnia: Lipiec 03, 2012, 13:32:31 »
Pogrom - jedno słowo oddaje to wszystko co działo się na boisku. Mimo, iż po przerwie był remis, straciliście po przerwie aż 5 bramek. Bezsensu pisać "gol Samobójczy" gdy jest samobój, bo strzelcem samobója jest zawsze zawodnik który "kopie powietrze"  ;)

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Wolverhampton | Mecz na 6
« Odpowiedź #171 dnia: Lipiec 03, 2012, 13:40:34 »
Buahahhahah :D Przepraszam, ale 1 oddany strzał wywołał u mnie taki napad śmiechu :P

Szkoda, że w zimowym okienku transferowym nie pomyślałeś o wzmocnieniu obrony, a zwłaszcza prawej strony defensywy. Foley rozegrał kolejny bardzo słaby mecz, a i w pierwszej rundzie nie zachwycał. Może spróbuj opcję z Zubarem albo Stearmanem na prawej obronie, jak to w rzeczywistości Wilki zwykły grać?

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wolverhampton | Mecz na 6
« Odpowiedź #172 dnia: Lipiec 03, 2012, 14:52:20 »
jak to nazwać? a było już przez moment po 1. spotkanie było otwarte, ale druga połowa dała ci prawdziwą lekcję futbolu. żyje się dalej...

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Mecz na 6
« Odpowiedź #173 dnia: Lipiec 03, 2012, 15:15:04 »
Buahahhahah :D Przepraszam, ale 1 oddany strzał wywołał u mnie taki napad śmiechu :P

Szkoda, że w zimowym okienku transferowym nie pomyślałeś o wzmocnieniu obrony, a zwłaszcza prawej strony defensywy. Foley rozegrał kolejny bardzo słaby mecz, a i w pierwszej rundzie nie zachwycał. Może spróbuj opcję z Zubarem albo Stearmanem na prawej obronie, jak to w rzeczywistości Wilki zwykły grać?

Wolverhampton nie jest drużyną czołówki PL, czasami zdarzają się mecze, w których nic nie wychodzi. Manchester City trzymał się ciągle w dole tabeli, a dopiero na mecz z moimi Wilkami im się zebrało, że nawet nie mogłem pograć na wysokości pola karnego - naprawdę tak trudnego meczu jeszcze nie grałem, mimo że poziomu trudności nie zwiększałem. Wiem, że z obroną jest słabo, zawodnicy nie nadążają często za napastnikami, wystarczy popatrzeć na bilans bramkowy, jak tak dalej pójdzie to będzie potrzebna rewolucja w obronie.

Offline NexaT

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Olsztyn
  • Wiadomości: 1835
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 27.12.2010r.
  • Life is football, football is Manchester United...
  • Gram w: Shogun: Total War
Odp: Wolverhampton | Mecz na 6
« Odpowiedź #174 dnia: Lipiec 03, 2012, 15:15:58 »
Pierwsza połowa nie była taka zabójcza, no, ale drugie 45 minut to ciągła dominacja City. Bardzo słabo zagrała w tym meczu twoja obrona, i to jest raczej ich wina, a nie bramkarza. Trzeba się teraz pozbierać i brnąć dalej.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Mecz na 6
« Odpowiedź #175 dnia: Lipiec 03, 2012, 18:54:23 »
22. kolejka EPL
Wielki powrót.




Przed tym meczem kibice byli pełni obaw o kondycje psychiczną zawodników. Po ostatnim pogromie w lidze, mecz nawet z rywalem możliwym do ogarnia przerodził się w górę obaw. Trener dał odpocząć najbardziej zmęczonym psychicznie i fizycznie zawodnikom, dając szanse tym, którzy rzeczywiście mogli swoją postawą zrobić różnice w grze zespołu. Na boisku od pierwszej minuty pojawiły się nowe nabytki: Leitner i Wolski.
W pierwszych minutach gracze Wolverhampton mieli nogi jakby z waty, trauma z poprzedniego meczu nadal dawała o sobie znać i gra zespołu wyglądała bardzo niepewnie. Całe szczęście nie potrwało to zbyt długo. Wiele zdziałała pierwsza bramka, która padła w 16. minucie - Blake zagrał do Leitnera, który czekał w polu karnym, a ten dobrym zwodem minął obrońce i płaskim strzałem posłał piłkę do siatki. W 21. minucie Wolski był faulowany blisko pola karnego, sam postanowił wykonywać rzut wolny, lecz uderzył zbyt lekko i bramkarz nie miał problemów z obroną. W 28. minucie ten sam zawodnik wypuścił idealne podanie Fletcherowi, który wyprzedził wracających obrońców i akcje sam-na-sam zamienił na gola. W 32. minucie dobrą okazje mieli goście, ale Helguson z około dwudziestu metrów huknął minimalnie obok prawego górnego rogu bramki. W doliczonym czasie pierwszej połowy z rzutu rożnego dośrodkowywał Taarabt, czego wynikiem było ogromne zamieszanie w polu karnym, które wykorzystał Helguson i z pięciu metrów władował piłkę do bramki - 2:1.
W drugiej połowie gospodarze od razu ruszyli do zmasowanych ataków podbudowani dwoma bramkami z pierwszej części gry. Trzy minuty po rozpoczęciu gry McEachran zagrał na prawo, w środkową część pola karnego, gdzie ustawiony był Blake, ten obrócił się i oddał strzał w długi róg zdobywając gola - 3:1. Goście byli bliscy zdobycia gola kontaktowego w 62. minucie, Faurlin podał na piąty metr to Helgusona, ale jego strzał z pierwszej piłki odbił się od słupka. W 77. minucie mogliśmy oglądać pierwszego gola zdobytego przez Rafała Wolskiego w PL - bardzo ładna akcja, rozpoczęta przez Fletchera, który zgrał do McEachran'a, a ten podaniem obsłużył Wolskiego schodzącego ze skrzydła w środek pola karnego, Polak obrócił się z piłką i od razu oddał techniczny strzał na bramkę przerzucając futbolówkę nad bramkarzem. Goście popisali się bardzo szybkim kontratakiem - Ephraim ładnie pociągnął prawym skrzydłem, wrzucił w pole karne, a piłkę do bramki ze "szczupaka" wbił Helguson. Wilków nie zadowalał stan 4:2 - w 81. minucie Fletcher trafił w spojenie. Ostateczny cios nastąpił w 89. minucie. Leitner dostrzegł Wolskiego, który ponownie schodził ze skrzydła w środek pola karnego, wypuścił piłkę do Polaka, a ten z pierwszej piłki, prawie że z półobrotu uderzył zaskakując bramkarza i ustalając wynik na 5:2.
Niesamowite "odrodzenie" się Wilków. Po tak wysokiej porażce zespół pokazał, że nie tak łatwo jest złamać zespół z Wolverhampton. Bardzo pozytywnie zaskakuje postawa Wolskiego i Leitnera. Okazali się oni prawdziwymi jokerami swojego zespołu i powoli "spłacają się" klubowi golami i asystami. Leitner, który jest na wypożyczeniu w Wolverhampton na pewno zbliżył się do definitywnego transferu na Wyspy Brytyjskie.




Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę!
« Odpowiedź #176 dnia: Lipiec 03, 2012, 18:56:50 »
Oo tak rewanż za City spełniony w 200%. McEachran bardzo ciekawy zawodnik, po sezonie chciałbym zobaczyć go u Cb na kolejny sezon.
Cieszy mnie asysta Wolskiego. Widać rozumie się z resztą drużyny szczególnie jeśli chodzi o ofensywę. Gratulujemy Rafał.

Offline Suchy35

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2012
  • location:
  • Wiadomości: 1
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 02.07.2012r.
  • ♥ SV Werder & Arsenal FC ♥
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę!
« Odpowiedź #177 dnia: Lipiec 03, 2012, 19:18:57 »
Cieszy mnie że twoi zawodnicy po takim meczu od razu się podnieśli i pokazali pełnię swych umiejętności.Rafał musi być bardzo pewny siebie skoro zdecydował się sam wykonać rzut wolny w dodatku gol i asysta.Do odważnych świat należy.  :)

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę!
« Odpowiedź #178 dnia: Lipiec 03, 2012, 19:33:02 »
Kapitan Wilków na celowniku włoskiego potentata?



Roger Johnson - urodzony 28 kwietnia 1983 nominalny środkowy obrońca, który swoją przygodę z Wolverhampton zaczął w roku 2011. Obrońca, który w swoim pierwszym klubie występował przez pewien czas na pozycji napastnika, świetny w grze głową, niebezpieczny przy stałych fragmentach gry. W tym sezonie jest prawdziwą ostoją Wilków, nieraz ratował zespół przed utratą gola; prawdziwy duch zespołu, prawie jak ojciec dla klubowej młodzieży. Te wszystkie atrybuty, które posiada ten utalentowany gracz nie uszły uwadze nie tylko ligowemu podwórku, ale też arenie europejskiej. Z klubu docierają informacje, jakoby jeszcze w okienku transferowym zainteresowanie zawodnikiem zgłaszała AS Roma. Kwota transferu nie jest tajemnicą, miało to być 5,5 miliona euro. Sam zawodnik tak wypowiada się o całej sytuacji:

Roger Johnson: Jaka była moja reakcja na informacje od mojego agenta? Od razu powiedziałem: nie. Pojawiłem się w Wolverhampton całkiem niedawno, nie wypełniłem jeszcze wszystkiego co obiecałem sobie, rodzinie i kibicom. Jaki dałbym przykład jako kapitan zespołu, jeśli opuściłbym drużynę w takim momencie? Byłbym zdrajcą i człowiekiem niegodnym opaski kapitańskiej. Czuję się tutaj dobrze, mam poczucie tego, że rozwijam się z każdym meczem, odejdę tylko wtedy, kiedy zechce tego sam klub, ja mogę grać dla Wilków, aż do momentu kiedy moje buty już na zawsze zawisną na kołku.

Klub jak i sam trener także nie przyjęli oferty z Romy zbyt ciepło, odmowa była natychmiastowa.

Gus Poyet (trener drużyny): Kiedy usłyszałem o ofercie za naszego kapitana zaśmiałem się w głos. Pierwszym powodem jest to, że nigdy nie oddałbym na półmetku rozgrywek zawodnika, który stanowi filar zespołu i jego duszę - to byłoby samobójstwo. Po drugie - 5,5 milionów euro za takiego gracza? Dla mnie jest wart ze dwa razy tyle, nie ze względu na wiek, ilość interwencji, asyst, bramek, ale dlatego, że ten człowiek posiada ogromną charyzmę i potencjał. Nie jestem trenerem, dla którego liczą się tylko pieniądze i możliwość rzucania nimi na prawo i lewo na rynku transferowym, moim celem jest utrzymanie w zespole poczucia, że stanowimy jedną, zgraną rodzinę, która może wywalczyć wszystko o czym marzy.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2012, 17:02:25 wysłana przez IDareKI »

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #179 dnia: Lipiec 03, 2012, 19:33:35 »
Nie no Anglicy we Włoszech słaby pomysł.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #179 dnia: Lipiec 03, 2012, 19:33:35 »