:B: lues Fan wydaje mi się, że chciał w formie żartu i ironii to powiedzieć
Ty lepiej powiedz, co z sygnami...
Robinho chce odejść! Zaskakujące wieści z Madrytu. Jak podaje Marca Robinho chce odejść z klubu i to jeszcze w zimie!
Brazylijczyk miał przekazać swojemu agentowi, Wagnerowi Ribeiro, iż czuje się niedoceniany w Madrycie i chce zmienić otoczenie jak najszybciej - najlepiej w zimowym okienku transferowym. Czarę goryczy miał podobno przelać brak miejsca w wyjściowej jedenastce na mecz z Barceloną mimo, iż były gwiazdor Santosu w ostatnich meczach imponował formą i skutecznością.
Brazylijczyk stwierdził również, że po przyjściu Tottiego nikt z otoczenia klubu nie poinformował go o tym, że nr. 10, z którym grał po transferze do Realu zostanie oddany Włochowi, a o wszystkim miał dowiedzieć się z mediów.
Nie wiadomo co na to wszystko Real, ale Robinho wydaje się być chyba przekonany o swojej decyzji. Zainteresowanie Brazylijczykiem wyraziły już ponoć Chelsea, Bayern oraz Roma.
30 mln, które już się spłaciłyTotti w pojedynku z kapitanem Osasuny, Cruchagą Kibice na Bernabéu mają nowego ulubieńca. Jest nim 30-sto letni Francesco Totti. Włoch po transferze z Romy potrzebował zaledwie kilku miesięcy, by obok Raúla, Zidane'a, czy Casillasa, stać się jednym z najbardziej lubianych piłkarzy
Królewskich.
Florentino Pérez, kontrowersyjny prezes Realu, od kilku lat miał niemałą obsesję na punkcie kapitana i symbolu Rzymskiego klubu. W mediach powtarzał, iż jego
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE jest ściągnięcie Włocha na Bernabéu. Blisko jego realizacji było w lecie 2004 roku. Totti wraz z reprezentacją uczestniczył na Portugalskim Euro, po którym miał ogłosić decyzję, czy zostaje w Romie, czy też przechodzi do Realu. Po fiasku, jakim było niewyjście z grupy Italii i dyskwalifikacji po pierwszym meczu samego zainteresowanego za
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE z Poulsenem (Totti opluł Duńczyka), Włoch po naradzie z rodziną postanowił zostać w Rzymie, gdzie jest traktowany jak prawdziwy król miasta.
Jednak dwa lata później Pérez w końcu dopiął swego. 30 mln euro oraz dołączony w pakiecie Júlio Baptista, a także chęć przejścia do
Galaktycznego teamu przez Tottiego, spowodowały że 80-cio letni Franco Sensi, prezes Romy, postanowił oddać największą legendę klubu, co wywołało niemałe zamieszki na ulicach Rzymu.
Po dołączeniu do Realu, Totti z każdym meczem stawał się jednym z ulubieńców kibiców na Santiago Bernabéu. Jego ostatnia bramka na Camp Nou miała ogromne znaczenie w kontekście dalszej walki Realu z Barceloną o mistrzostwo Hiszpanii. W sumie Totti w 14 meczach Primera División trafiał do siatki 9-cio krotnie, dzięki czemu wraz z nadzieją Hiszpańskiej piłki, Fernando Torresem, przewodzi w klasyfikacji strzelców. Gdyby sytuacja nie zmieniła się do końca sezonu, Totti byłby drugim Włochem w historii po Christianie Vierim (24 bramki dla Atlético w sezonie 97/98), który sięgnął po Trofeo Pichichi w dodatku w debiutanckim sezonie na boiskach w Hiszpanii...