Cześć, Ned jestem. Zanim odpowiem, chciałbym zauważyć, że co po niektórzy już nie pierwszy raz biorą mnie za fana Realu... tak, jakby myśleli, że jak ktoś nie lubi ich ukochanej drużyny, to musi być realowcem. Ale to dość... polskie podejście.
To co powiesz o Realu w takim razie?
Średnio mnie obchodzi Real. A podstawowa różnica pomiędzy tymi drużynami polega na tym, że jedna ma ewidentnego lidera w postaci Messiego, a Ronaldo tym liderem nie jest - no, chyba że nazwiesz przywódcą drużyny kogoś, kto zawodził w najważniejszych meczach już w Anglii. Messi ma przewagę nad Ronaldo taką, że sam sobie stwarza sytuacje (z drugiej strony to obrońcy nawet nie próbują mu przeszkodzić, ale ten temat już niedawno przerabialiśmy) - jest jak dla mnie skrzydłowym nowej ery (ci starej daty trzymają się jak przyklejeni boku boiska i z rzadka schodzą do środka). Ronaldo zaś przypomina bardziej typowego napastnika niż skrzydłowego. A jak się gra pod napastnika, to on strzela sporo bramek - na razie ma chyba dwie mniej niż Messi, o ile dobrze pamiętam. Sam Żeluś na pewno zasługuje na uznanie z jednego powodu, cokolwiek by o nim nie pisano - należy do niewielu piłkarzy, którzy świetnie się odnaleźli w dwóch ligach, będących wzajemnym absolutnym przeciwieństwem.
[quote-"Giggs"]Np. na Gran Derbi Messi nie trafił żadnego gola.[/quote]
Dość średni kontrargument. Nie musi strzelać bramek w każdym meczu.
to że Leo stzrelił hat-tricka to że już uzależnienie ciekawe.......
No, żebym tylko jeszcze mówił o samym meczu z Atletico... Giezet.
ale Barcelona ma tylu świetnych zawodników że nawet bez niego sobie radz(pokazały to mecze gdy pauzował z powodu kontuzji)
Drużynie klasy Barcelony trudno nie poradzić sobie w tak słabej, jeśli chodzi o wyrównanie szans wszystkich zespołów lidze, a nawet w fazie grupowej LM - gdzie najlepsze zespoły zwykle nie trafiają na równych sobie rywali, jak np. w tym sezonie.
Mourinho już powiedział, że nigdzie sie nie wybiera ; - )
Czy swego czasu Mourinho nie mówił, że nigdzie się nie rusza z Interu? To samo mówił bodaj Torres o swoim poprzednim klubie. Jakiś czas temu.