Autor Wątek: ★★★ Realia polskiego futbolu; Koniec kariery - Dzięki za czytanie!  (Przeczytany 83806 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bujo

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 822
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.10.2009r.
  • Jagiellonia & Sivasspor
No to pięknie kur*a :D Ładnie się dorobili :)

Widzę, że Zapaśnik nieźle Was olał. Musiał być bardzo odważny (albo mieć plecy), skoro się do Was tak arogancko odezwał.

.. albo ofertę z lepszego klubu ;). Co nie zmienia faktu, że zachował się jak gówniarz.

Dobrze, że przynajmniej reszta chcę odpokutować, Zapaśnik niech idzie w pi*du. W jednym miał rację, nie grał. Więc nie powinna być to dla ciebie wielka strata. Powodzenia, czekam na kolejny odcinek :)

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu w I ligowym klubie;
« Odpowiedź #321 dnia: Marzec 19, 2011, 13:33:20 »
[78]
Mecz: GKS Bełchatów - Dolcan Ząbki.
Data: Sobota, 9 października, 2011.
Rozgrywki: Ekstraklasa.
Kolejka: 9.
Teren: Wyjazd.
Godzina rozpoczęcia meczu: 13.00
Warunki pogodowe: 10°C, bezwietrznie.
BetClick obstawia: Remis.
Ilość kibiców na stadionie: 12110 (12512).
Atrakcyjność spotkania: 3/6.
Najlepszy zawodnik meczu: Arkadiusz Sojka.

Więcej z usług Zapaśnika nie skorzystamy. Zawodnik wieczorem zadzwonił do prezesa i powiedział, że nie chce już nawet pieniędzy, sam postanowił zerwać warunki kontraktu. Żadne pieniądze na jego konto nie wpłyną. 3 mecze nie zagrają Leszczyński, Osłowski, Kułkiewicz i Stretowicz. Trudno poradzimy sobie bez nich. Dziś gramy z liderem ligi, czyli GKS-em Bełchatów. Nie ma co podniecać się poprzednim zwycięstwem, oba ekipy grały z rezerwowych składach, w dodatku był to Puchar Polski, gdzie większość ekip traktuje go z przymrużeniem oka. To na pewno nie będzie łatwy mecz, ale pokonaliśmy Lecha, Legię, zremisowaliśmy z Wisłą, to i z Bełchatowianami nie będzie źle. PZPN chyba żarty sobie robi, no bo kto słyszał żeby spotkania były rozgrywane o 13.00? Pora bardzo nieodpowiednia myślę, ale wiele do powiedzenia nie mamy, wiec trzeba grać, a nie narzekać. Zamiast Stretowicza, który ostatnio był podstawowym zawodnikiem wprowadziłem Meliksona. Mam nadzieję, że zagra tak jak z Wisłą. Wymieniamy się proporczykami, kapitanowie odkładają je na ławki, szybko wbiegają na boisku, zajmują swoje pozycję i słychać pierwszy gwizdek! Ruszyliśmy od razu na bramkę GKS-u. Rafał Wolski w 3 minucie oddał już bardzo groźny strzał, przeszedł on jednak minimalnie obok słupka. Około 10 minuty gospodarze uspokoili już grę. To oni teraz zaczęli atakować. W 15 minucie piłka nie trafiła w światło bramki po strzale jednego z zawodników Górniczego Klubu, lecz gdyby, to kto wie...W odpowiedzi Piesio po raz pierwszy w meczu przetestował bramkarza PGE. Popisał się On świetnym refleksem parując na rożny uderzenie naszego obrońcy. Po tym stałym fragmencie gry, zza pola karnego na strzał zdecydował się Świerblewski, lecz szczęście nie dopisało i bramki zdobyć się nie udało. 15 minut później Patryk Koziara po wymianie z Gawęckim zatrzymał się i piękną podcinką przelobował Audarda! Co za gol! Stadiony świata! To chyba będzie bramka kolejki. 2 minuty później, chyba jeszcze w euforii Patryk za brzydki faul dostaje żółtą kartkę. Do końca połowy żadnemu z zespołów nie udało się już poważnie zagrozić bramce rywala. Zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry, błąd popełnili defensorzy z Bełchatowa. Na 7 metrze do piłki dopadł Piotrek Gawęcki, lecz jego strzał w fantastycznym stylu został zatrzymany przez golkipera. W 62 minucie przeprowadziłem kilka roszad w składzie. Między innymi za zmęczonego i mającego na swoim koncie żółty kartonik Koziarę wprowadziłem Sojkę. 7 minut później po dośrodkowaniu z prawej strony Wolskiego, właśnie nasz rezerwowy podwyższa na 2:0! Oczywiście bramka padła po uderzeniu głową, to bardzo mocny element gry tego zawodnika. GKS chyba już zwątpił w dobry wynik, tymczasem my dalej atakowaliśmy. W 76 minucie Sojka ładnie wypuścił Gawęckiego, ten zachował zimną krew i przerzucił piłkę nad rozpaczliwie interweniującym Audardem, mamy 3:0! Co za wspaniały wynik z liderem! Kibice na stadionie zaczęli już wychodzić, nie wierzyli, że coś się już zmieni. Podopieczni Macieja Bartoszka chcieli jednak strzelić chociaż honorową bramkę, prawie udało by się w 87'. Kułkiewicz sfaulował jednego z zawodników na 24 metrze, do wolnego podszedł Wróbel, który ładnie przymierzył, świetnie jednak zachował się Misztal. Wkrótce spektakl zakończył się, fantastyczny mecz w naszym wykonaniu, warto dodać, że to kolejny już taki, co raz śmielej poczynamy sobie w lidze. Bohaterem tej potyczki jest Sojka, który wszedł na ostatni kwadrans i zaliczył asystę oraz bramkę. Oby udało się całej drużynie utrzymać te wysoką formę. W tabeli ligowej jesteśmy na 3 miejscu i mamy 3 punkty straty do liderującej Legii Warszawa, który po potknięciu się GKS-u Bełchatów wskoczyła na sam szczyt.

W następnej części: Nowy pracownik w klubie.

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z liderem ligi.
« Odpowiedź #322 dnia: Marzec 19, 2011, 13:47:52 »
trzy punkty to malutka strata, pomału a wskoczysz na fotel lidera, mam taką nadzieję, że coś wygrasz :)

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z liderem ligi.
« Odpowiedź #323 dnia: Marzec 19, 2011, 14:11:59 »
Jak sobie wyliczyłem moja kariera jest 19 najdłuższą w historii tego działu :D
Najdłuższą kiedyś Igor04 Pelikanem Łowicz prowadził, ponad 55 stron było z tego co pamiętam, ale wątek wykasował chyba :)
323 tematów jest w tym dziale na dzień dzisiejszy.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2011, 18:11:44 wysłana przez Lewy23 »

Offline Bujo

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 822
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.10.2009r.
  • Jagiellonia & Sivasspor
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z liderem ligi.
« Odpowiedź #324 dnia: Marzec 19, 2011, 14:30:58 »
Jak sobie wyliczyłem moja kariera jest 17 najdłuższą w historii tego działu :D
Najdłuższą kiedyś Igor04 Pelikanem Łowicz prowadził, ponad 55 stron było z tego co pamiętam, ale wątek wykasował chyba :)
323 tematów jest w tym dziale na dzień dzisiejszy.

MasterCreati prowadził też ponad 52 strony Portsmouth. ;)

Gratuluję tak obfitej wygranej z liderem.. kto by się spodziewał, że Dolcan rozniesie Bełchatów! :D Weź bo jeszcze w pierwszym sezonie w ekstraklasie zdobędziesz majstra :D. Dobry mecz (choć wszedł tylko na 15 minut) zagrał Sojka, zdobył bramkę i asystował.. może by spróbować go w pierwszym składzie? :D Czekam na kolejny odcinek.

P.S To moja kariera Tuncayem jest chyba ok. 30 miejsca :P.

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z liderem ligi.
« Odpowiedź #325 dnia: Marzec 19, 2011, 14:31:37 »
Jak sobie wyliczyłem moja kariera jest 17 najdłuższą w historii tego działu :D
Najdłuższą kiedyś Igor04 Pelikanem Łowicz prowadził, ponad 55 stron było z tego co pamiętam, ale wątek wykasował chyba :)
323 tematów jest w tym dziale na dzień dzisiejszy.
Moje Pompy mają bodajże 57 stron więc więcej :)

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z liderem ligi.
« Odpowiedź #326 dnia: Marzec 19, 2011, 14:50:12 »
Twoja kariera Tunacyem jest przed moją, ma więcej odp. :)

Offline Konfas

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Mar 2010
  • location:
  • Wiadomości: 195
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Visca El Barca !!!
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z liderem ligi.
« Odpowiedź #327 dnia: Marzec 19, 2011, 15:40:51 »
A moja kariera ma 10 stron :D:D
No gratki za mecz z Bełchatowem, na serio ciśniesz w Ekstraklasie :) nO i oby tak dalej

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu;
« Odpowiedź #328 dnia: Marzec 19, 2011, 18:48:45 »
#79
W środę, kiedy jak zwykle przeprowadzałem spokojnie trening, na boisku przyszedł prezes. Poprosił mnie, abym po zajęciach z piłkarzami stawił się u niego w gabinecie, ma jakąś sprawę do obgadania. Kiedy skończyliśmy i wyszykowałem się, zjawiłem się w gabinecie. Usiadłem, a prezes na początek starym zwyczajem wyjął paczkę papierosów i wyciągnął ją ku mnie, bym się poczęstował.
- Nie, nie, dziękuję. - odmówiłem grzecznie.
- Słuchaj. - tu nastąpiła pauza, prezes zapalniczką podpalił papierosa. - Nie ciężko ci w robocie jest?
- Nie uważam tego za ciężką robotę tylko swoją pracę.
- No tak, ale łatwo nie jest, co?
- Czy ja wiem...
- Bo miałbym propozycję.
- Tak? A jaką?
- Chcąc ułatwić Ci zadanie i nie tylko Tobie, zatrudnili byśmy II trenera. Mógłby on w razie twojej nieobecności prowadzić mecze, jak np. będziesz zawieszony. - prezes zaczął się śmiać. - No i pomóc w treningu, dodać jakieś zajęcia, przygotowywać coś do niego. Co sądzisz o tym?
- Myślę, że przydałaby mi się osoba do pomocy, uważam to za dobry pomysł.
- A więc rozpoczynamy poszukiwania?
- Tak, nie ma co zwlekać.
- W końcu każda drużyna Ekstraklasy ma II trenera, więc nie musimy być gorsi, zwłaszcza, że sytuacja z finansami znacząco się poprawiła i poprawi się jeszcze bardziej wkrótce przy okazji otwarcia stadionu.
- No właśnie, wtedy zaczną się przychody z biletów.
- Chciałbym abyś sam wybrał swojego kolegę do pracy, więc zastanów się w domu, poszukaj kogoś i powiedz mi, to złoże ofertę.
- Jasne, tak zrobię. Mogę już jechać do domu?
- Tak, no to cześć.
- Cze, myślę, że do jutra zdążę podjąć decyzję.

Wieczorem spokojnie usiadłem w fotelu z piwkiem w ręku i zacząłem myśleć. Przez moją głowę przewijało się mnóstwo kandydatów. Po długich rozważaniach zastanawiałem się nad wyborem 3 panów. Byli to: Maciej Żurawski - nie dawno uzyskał licencję na pełnienie funkcji trenera w Ekstraklasie, były znakomity piłkarz, jeszcze 2 sezony temu grał w krakowskiej Wiśle, Jacek Pulkowski - były trener Sandecji Nowy Sącz, Michał Probierz - były manager Jagi, zapowiedział, że nie będzie się już angażował w futbol, ale może uda się go nakłonić. Wypiłem jeszcze 2 browary, może tak będzie się lepiej myśleć? O, tak, zdecydowanie, już chyba wybrałem...

Rano, przed treningiem powiedział o swojej decyzji prezesowi. Zapowiedział, że złoży ofertę, cierpliwie będziemy musieli czekać na odpowiedź, poprowadziłem trening, ogarnąłem się i pojechałem do domu. Czas najwyższy zacząć myśleć nad taktyką w przyszłym meczu, skłoniła mnie do tego postawa Arka Sojki.

W następnej części: Mecz.

Offline Bujo

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 822
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 31.10.2009r.
  • Jagiellonia & Sivasspor
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Nowa osoba w klubie?
« Odpowiedź #329 dnia: Marzec 19, 2011, 19:25:36 »
No jestem ciekaw kto będzie drugim trenerem.. mimo wszystko ci kandydaci, których wymieniłeś bardziej by się nadawali na pierwszych trenerów z ich doświadczeniem i nie wiem czy zgodziliby się na tak niewdzięczne stanowisko :D Ale ciekaw jestem. Powodzenia :)

Super_Mario

  • Gość
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Nowa osoba w klubie?
« Odpowiedź #330 dnia: Marzec 19, 2011, 19:28:18 »
Bardzo ładnie. Pokonaliście GKS Bełchatów 3:0, a ta pierwsza bramka musiała być świetna. Może będzie kandydatką do bramki miesiąca :)

Pomysł z drugim trenerem bardzo dobry. Na pewno by Ci to ułatwiło trochę pracę. Probierz chyba nie wchodzi w grę, nie wiem czy by się zgodził. Bardziej bym go widział w Górniku Zabrze :D, przez wiele lat tam grał. Zobaczymy kogo tam wybrałeś :)

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki;
« Odpowiedź #331 dnia: Marzec 19, 2011, 19:34:01 »
#80
Mecz: Dolcan Ząbki : Piast Gliwice.
Data: Piątek, 15 październik, 2011.
Rozgrywki: Ekstraklasa.
Kolejka: 10.
Teren: Dom.
Godzina rozpoczęcia meczu: 19.45
Warunki pogodowe: 11°C, bezwietrznie.
BetClick obstawia: Zwycięstwo Dolcanu Ząbki.
Ilość kibiców na stadionie: 2011 (2011).
Atrakcyjność spotkania: 3/6.
Najlepszy zawodnik meczu: Patryk Koziara.

Piastowi Gliwice idzie w tym sezonie naprawdę dobrze. Jest beniaminkiem ligi, podobnie jak my i zajmują 8 miejsce. To dobra lokata jak na taki klub. Panują świetne warunki atmosferyczne, jest dosyć ciepło, idealnie do gry. Sporo zmieniłem w naszym ustawieniu. Wpływ na to miała forma jaką prezentował Sojka. Zamiast klasycznego 4-4-2, ustawiłem 4-3-3. Obrona bez zmian, pomoc także, bardziej do prawej strony ustawiłem Wolskiego, to jego nominalna pozycja. Jako lewy boczny napastnik zagra Piotr Gawęcki - nasz kapitan, prawym bocznym napastnikiem będzie Koziara, a najbardziej wysuniętym Sojka. Tradycyjnie przez 30 minut rozgrzewałem chłopaków, obawiałem się tylko, że chłopaki nie będą mogli odnaleźć się w nowym ustawieniu, ale to zobaczymy w najbliższych minutach. Już w drugiej minucie spotkania wywalczyliśmy rzut rożny. Po dośrodkowaniu Piesia kapitalnie wyskoczył Koziara, który potężnie uderzył głową, piła trafiła w słupek. To byłby wspaniały początek. W 9 minucie piękne podanie od Danilo Silvy otrzymał Maor Melikson, był on kompletnie niepilnowany w środku, niestety stał na pozycji spalonej. 3 minuty później Fahey i Smektała ostrzeliwywali naszą bramkę. Kapitalnie dwa razy interweniował jednak Misztal, pomógł mu także Silva. W 32 minucie Gawęcki bardzo ładnie przymierzył zza pola karnego, piłkę wypluł bramkarz, a dobitkę Sojki na pół z obrońcą udało się wybić. Dalej mamy bezbramkowy remis. 3 minuty później z 5 metra nie trafił Koziara. Uderzył potężnie, szkoda tylko, że w boczną siatkę. Patryk był dzisiaj naprawdę świetnie dysponowany i znów doszedł do sytuacji strzeleckiej. W 43' świetnie jego kolejne uderzenie wybronił Pelizzoli. Futbolówka wychodzi na rożny. Podchodzi Piesio, pięknie zakręca piłkę, która trafia znów na głowę Koziary, tym razem już nie pomylił się nasz napastnik, nie dał szans bramkarzowi i mamy 1:0! Gol do szatni, który zasieje spokój w drugiej części gry. Pierwsza połowa była pod nasze dyktando, Piast po za tą jedną akcją nie zagroził poważnie naszej bramce. Druga część to także nasza dominacja. W 71 minucie, ten niesamowity Koziara oddał kolejny strzał, minimalnie niecelny. Ledwie 2 minuty później ten sam piłkarz wychodzi sam na sam, nie udało mu się jednak wepchnąć piłki do siatki. W 81 minucie ponownie w akcji Patryk. Co za show dzisiaj robi na boisku! Jego kolejny strzał był minimalnie niecelny. Mecz zakończył się wynikiem dla nas 1:0, utrzymaliśmy 3 miejsce w tabeli. Wszyscy chyba mogą się domyślić kto za służył na tytuł bohatera spotkania. Jeśli Kozi będzie dalej utrzymywał taką formę to nadchodzą naprawdę dobre czasy dla naszego klubu.

W następnej części: Witamy II trenera!
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2011, 19:42:07 wysłana przez Lewy23 »

Offline ekstraklasa

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 12.03.2011r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z Piastem Gliwice.
« Odpowiedź #332 dnia: Marzec 19, 2011, 19:39:50 »
Cały czas trzymasz tępo. Jak na beniaminka super :)

Super_Mario

  • Gość
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z Piastem Gliwice.
« Odpowiedź #333 dnia: Marzec 19, 2011, 19:40:13 »
Bardzo pięknie opisane. Szkoda, że Koziarze nie udało się nic strzelić w drugiej połowie :( Był bliski strzelenia nawet hat-tricka.
Kolejne zwycięstwo i ważne 3 punkty.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2011, 19:44:02 wysłana przez Super_Mario »

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z Piastem Gliwice.
« Odpowiedź #334 dnia: Marzec 19, 2011, 19:42:32 »
Bardzo pięknie opisane.

Piątka z polskiego zobowiązuje. :)

Offline limax

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 25.10.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Mecz z Piastem Gliwice.
« Odpowiedź #335 dnia: Marzec 19, 2011, 20:30:40 »
elegancki prowadzony temat . Jak będę mial chwilke czasu napisze coś więcej.
MOJA KARIERA GENOA !  REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Offline Lewy23

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2009
  • location: Marysin
  • Wiadomości: 1948
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 26.05.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki;
« Odpowiedź #336 dnia: Marzec 20, 2011, 00:24:58 »
#81
Kiedy parkowałem auto na parkingu rozdzwonił się telefon. Położyłem swoją torbę ze sprzętem i spojrzałem na ekran komórki. To prezes, pewnie coś chce, pomyślałem.
- Tak? - zacząłem rozmowę.
- Cześć Mateusz, mógłbyś wpaść na chwilę do mojego gabinetu?
- No nie wiem, trening dosłownie za parę minut mam.
- Zdaje mi się, że sprawa wymaga przełożenia zajęć.
- A co to za sprawa?
- Michał przyjeżdża do nas, ma podjąć ostateczną decyzję.
- Wejdę tylko na chwilę do szatni, powiem piłkarzom, że przekładamy na 14.00.
- Dobra, wpadaj szybko.
Przekazałem chłopakom wiadomość, trochę jęknęli, że musieli na darmo przychodzić, mogłem wcześniej powiedzieć itp., ale nie mieli wyboru, no chyba, że chcą podpaść klubowi. Niemal pobiegłem korytarzem do pomieszczenia prezesa. Podałem mu dłoń. Teraz wystarczy czekać na przyjazd gościa.
- A jeśli nie wyrazi zgody? - zaczął Leszek.
- Drugą osobą, z którą życzyłbym sobie pracować jest Jacek Pulkowski, więc jest alternatywa.
- Pozostało nam czekać, umówiliśmy się telefonicznie na godzinę 8.30, która teraz jest?
- Dochodzi 8.00, mamy jeszcze pół godziny.
Kilka minut przed umówioną porą zjawił się nasz gość.
- Cześć Mateusz. - zaczął.
- Cześć. - odparłem.
- Panowie się znają? - zapytał prezes, podając dłoń przybyszowi.
- Mieszkaliśmy 3 lata w tym samym bloku, ech, kiedy to było... - wyjaśnił Michał.
- Oj minęło kilka lat... - dopowiedziałem.
- Tak więc, jaka jest Pana decyzja w sprawie pracy? - zapytał prezes, kiedy po przywitaniach usiadliśmy na miejsca.
- Nie przyjechałem tyle, po to by odmówić. - z uśmiechem odparł.
- No i świetnie! - wykrzyknąłem ucieszony.
- Chciałbym więc jeszcze tylko ustalić szczegóły pracy. Zakwaterowanie już mam, niedaleko stąd kilka lat temu kupiłem mieszkanie. Myślałem i tak nad przenosinami, więc z miejscem zamieszkania nie ma problemu.
- Duży problem z głowy. - stwierdził szef klubu. - Tak więc jakie żądania stawia Pańska osoba?
- Na razie czekam na propozycję.
- No ja za bardzo nie wiem, może Mateusz bardziej się wypowie, to w końcu z nim Pan będzie pracować. - wskazał gestem na mnie.
- Cóż... - zacząłem. Na pewno chciałbym, abyś odciążył mnie trochę w prowadzeniu treningów. - znaliśmy się doskonale, więc nie miałem oporów, aby mówić na "Ty".
- Nie mam nic przeciwko, myślę, że moglibyśmy to jakoś rozdzielić między siebie. - odrzekł.
- Uważam, że tak na sucho nie ma co mówić, zobaczymy w czasie zajęć, meczów. - ciągnąłem, na pewno przydasz się w drużynie, przekażesz kilka cennych rad zawodnikom no i również Mi.
- Oj Lewy, przecież Ty umiesz więcej ode mnie, a takie rzeczy mówisz. - zaczął śmiać się były trener Jagi.
- Nie przesadzajmy, tak więc dogadamy się wkrótce.
Michał Probierz i prezes dogadali się na temat zarobków i długości kontraktów. Mój asystent, czy też II trener, jak kto woli, zacznie pracę od następnego tygodnia. Musi tylko przenieść rzeczy ze swojego dawnego domu do nowego. Wkrótce zobaczymy jak jego obecność wpłynie na drużynę.

W następnej części: Mecz.
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 10:27:45 wysłana przez Lewy23 »

Offline rageman

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Cze 2009
  • location: GALERA
  • Wiadomości: 1334
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.06.2009r.
  • Ballpackmaker
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Poznaliśmy mojego asystenta!
« Odpowiedź #337 dnia: Marzec 20, 2011, 00:54:16 »
Bardzo dobrze opisane, również lubie takie historyjki pisać, ale jakoś na pesleague nie mam weny.

PS. na którejś stronie widziałem błąd - nie z przymiotnikami i przysłówkami piszemy łącznie, np. niewiele zamiast nie wiele :)

Offline limax

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 25.10.2009r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Poznaliśmy mojego asystenta!
« Odpowiedź #338 dnia: Marzec 20, 2011, 01:15:47 »
kolego masz talent ! ;d
MOJA KARIERA GENOA !  REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Offline Kiper69

  • Amator
  • *
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 28
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.06.2010r.
Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Poznaliśmy mojego asystenta!
« Odpowiedź #339 dnia: Marzec 20, 2011, 09:39:58 »
Fajny pomysł z takimi historyjkami. Dobrze, że piszesz to takim codziennym językiem, bo dodaje to realizmu. Obiecuję, że będę wpadał tutaj częściej. Powodzenia w lidze!

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Realia polskiego futbolu; Dolcan Ząbki; Poznaliśmy mojego asystenta!
« Odpowiedź #339 dnia: Marzec 20, 2011, 09:39:58 »