#83Co za piękny dzień się szykuje! Stwierdziłem tak, kiedy rano 27 października wyjrzałem przez okno. Pogoda była śliczna, świeciło słońce, było bezwietrznie, niebo błękitne. To pewnie jeden z ostatnich takich dni w roku. Dziś wielkie otwarcie nowego starego stadionu. Z tej okazji zagra Ewa Farna. Ceremonia ma zacząć się wieczorem, a dokładnie o godzinie 19.00. Przygotowywać zacząłem się już od 12 w południe. Specjalnie na tę uroczystość kupiłem nowy garnitur. W końcu muszę dobrze wyglądać na jednym z najważniejszych wydarzeń w historii klubu. O godzinie 18.00 byłem już w klubowym budynku. Na parkingu stało mnóstwo dziennikarzy, reporterów. Robiono mi mnóstwo zdjęć, powiem szczerze, że nawet schlebiało to mojej osobie. Skierowałem się do gabinetu prezesa, miał mi przekazać jakieś tam rady. Na 10 minut przed oficjalnym otwarciem, skierowałem się na lożę honorową. Tam miałem oglądać koncert. Prezes punktualnie o 19.00 wszedł na scenę i rozpoczął swą wypowiedź:
- Witam na tym wielkim święcie dla wszystkich kibiców Dolcanu Ząbki. Nasz klub w najbliższym czasie ma szansę stać się jednym z najlepszych zespołów w Polsce. Miejmy nadzieję, że tak też będzie. Pragnąłbym z tego miejsca, przed wami, wspaniałą publiką podziękować wszystkim, którzy prowadzą Dolcan na szczyt. Proszę o ogromne brawa dla naszego trenera -
Tu rozległy się gromkie brawa, Leszek nie zdążył wypowiedzieć nawet mojego imienia. Poczułem się naprawdę kimś ważnym.
- Mateusza Lewandowskiego - dokończył wreszcie prezes. Bez niego nie byłoby tego sukcesu, jakim jest na pewno awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Nie byłoby także bez niego wiele rzeczy, dziękuję. - spojrzał w moim kierunku. Miałem łzy w oczach. Ludzie znów zaczęli klaskać.
- Dziękuję piłkarzom, którzy w każdym meczu zostawiają mnóstwo zdrowia na boisku. - znów rozległy się oklaski. A także całemu personelowi klubu. - ciągnął dalej prezes. Chciałbym jeszcze tylko powiedzieć, że nasz kochany klub będzie dalej dążyć do sukcesów i mam nadzieję, że jego gra przyniesie wam wiele radości. Myślę, że nie ma co przedłużać, tak więc uroczyście oznajmiam, że nowy stadion Dolcanu zostaje oficjalnie otwarty!
Wszyscy wstali i zaczęli klaskać. Były fajerwerki, były petardy, sztuczne ognie, a także konfetti. Wkrótce na scenę wkroczyła Ewa Farna i publika zaczęła się bawić na dobre.
W międzyczasie dla wszystkich był zorganizowany poczęstunek. Atmosfera była naprawdę niezwykła, myślę, że ludzie długo tego dnia nie zapomną.
Tej nocy udzieliłem chyba z 10 wywiadów. Byłem bardzo zmęczony, ale szczęśliwy. Cała impreza skończyła się o 4.00 nad ranem. Do końca zostało jakieś 75% osób. Ludność zalała ulice, były okrzyki, śpiewy, wiadomo, o tej porze każdy już zdążył się napić. W końcu mieszkamy w Polsce. Tu się pije, bo ktoś w pokoju szafkę przestawił. Kilka osób zadzwoniło po policję, znów zakłócamy ciszę nocną, ale w tej chwili nie było to ważne, nikt nie zwracał uwagi na mandaty wystawiane przez stróży prawa, każdy miał nadzieję, że nowy stadion przyniesie pasmo wielu sukcesów...
Wszystko posprzątała specjalna ekipa wynajęta do tego. Pierwszy mecz na nowym obiekcie niebawem, wierzę w magię nowego stadionu, który prezentuje się następująco:
Ładny?
Następnego dnia zostało zwołane zebranie. Podjęliśmy decyzję, że skoro już zaczyna się nowy okres w historii klubu, to zmienimy także nazwę i logo klubu. Dolcan nie sponsoruje nas od 1,5 roku, więc nie ma sensu reklamować swoją nazwą tej firmy. Właściciel firmy "Presto", która nas sponsoruje, dalej nie załatwił dla nas stroi. To także zostanie zmienione. Wkrótce wszystko zostanie zaprezentowane.