Autor Wątek: Wolverhampton | #169 Blokada  (Przeczytany 161629 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #180 dnia: Lipiec 03, 2012, 20:17:07 »
Brawo, zupełnie inaczej zagraliście niż z City (no może poza początkiem). Świetnie, że ta porażka wysoka na Was już nie ciąży. Znakomite zawody Twoich młodych graczy, chodzi mi tutaj szczególnie o Wolskiego.
Fletcher nie mógłby teraz odejść...

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #181 dnia: Lipiec 03, 2012, 20:25:32 »
Brawo, zupełnie inaczej zagraliście niż z City (no może poza początkiem). Świetnie, że ta porażka wysoka na Was już nie ciąży. Znakomite zawody Twoich młodych graczy, chodzi mi tutaj szczególnie o Wolskiego.
Fletcher nie mógłby teraz odejść...

Johnson :P

BTW.
Wolski strzelił dwie bramki, proszę uważniej czytajcie relacje ;)

Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #182 dnia: Lipiec 03, 2012, 20:39:03 »
No gra na prawdę na piątkę. :) Zagraliście dobrze. Pewni siebie i to przyniosło bardzo dobry efekt. Nie to co było z City. Przegraliście i to sromotnie. ;/ Nawet jeśli natykacie się na jakiegoś mocniejszego rywala , nie możecie pozwolić by wasz bramkarz tyle razy musiał wyjmować gałę z siatki. :) Z waszą grą nie jest źle. Można by ją trochę poprawić. :)

Offline barthez

  • Piłkarz okręgówki
  • **
  • Join Date: Kwi 2009
  • location: Dolny Śląsk
  • Wiadomości: 222
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 10.04.2009r.
  • "C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥
    • Status GG
  • Gram w: PES 06
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #183 dnia: Lipiec 03, 2012, 20:43:58 »
Świetnie napisane ;) Bardzo podoba mi się wypowiedź zarówno samego zainteresowanego jak i szkoleniowca "Wilków". Ciekawa historia, kiedy to obrońca grywał niegdyś na napadzie. Po takich wypowiedziach zawodników - w tym przypadku kapitana - oraz najważniejszych ludzi ze sztabu - tutaj trenera - zespół mocno się "cementuje". Widać jedność, jaka panuje w ekipie.

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #184 dnia: Lipiec 03, 2012, 22:34:15 »
Dobrze że Johnson zostaje w klubie, to świetny zawodnik i równie dobry obrońca a jego wypowiedź pokazuje tylko jego oddanie dla barw klubowych, na pewno wypowiedź jego i trenera doda pewności zawodnikom w walce o ligę Europy.

Offline Matth3w

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2012
  • location: Białystok
  • Wiadomości: 4
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.07.2012r.
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #185 dnia: Lipiec 04, 2012, 06:05:45 »
Bo najważniejsze to wstać po klęsce. Zawodnicy Wolverhampton,świetnie pokazali swoją determinację oraz wolę zwycięstwa. Mimo druzgoczącej porażki 6:1 z City,potrafili w kolejnym meczu sami dokonać demolki na rywalu. Według mnie graczem meczu powinien zostać Rafał Wolski. 2 bramki + asysta to jak na jego wiek,osiągnięcie godne mistrza. Johnson okazał się wielce oddany drużynie,a to się ceni ponieważ tak powinien zachowywać się prawdziwy kapitan. W tabeli jesteś 8 lecz ulegasz Liverpoolowi jedynie gorszym bilansem,więc masz jeszcze wielką szansę zając miejsce premiowane awansem do fazy grupowej LE. Nie zapominajmy,iż jesteś w półfinale FA Cup,czyli od ostatecznego triumfu dzielą Cię tylko 2 małe kroczki.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #186 dnia: Lipiec 04, 2012, 10:01:17 »
jak żyję, to nie kojarzę Anglika, który grałby w Serie A. dobrze, że i Johnson odmówił, ale widać, jest prawdziwym sportowcem, który ma na uwadze dobro drużyny i kibiców. i choć w klubie jest krótko, to już zasłużył na kapitaństwo, w mojej opinii całkiem słusznie. Trener także odpowiednio zareagował i jeżeli tak dalej pójdzie, to stworzycie świetna drużynę.

Offline NexaT

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Olsztyn
  • Wiadomości: 1835
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 27.12.2010r.
  • Life is football, football is Manchester United...
  • Gram w: Shogun: Total War
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #187 dnia: Lipiec 04, 2012, 11:00:58 »
A nie mówiłem, że wystarczy się pozbierać i będzie OK? :)
Zagrałeś bardzo pozytywnie, początek meczu nie był wymarzony, ponieważ była trauma ze spotkania z City, ale później wszystko szło w dobrym kierunku. Wolski i Leitner strzelili w tym meczu swoje bramki, co dobrze o nich świadczy, ale w takim meczu grzechem byłoby niczego nie strzelić. Szkoda straconego gola w zamieszaniu pod twoim polem karnym, w końcu po porażce z "Obywatelami" trzeba odrabiać bilans bramek. Druga połowa także należała do Ciebie, co rusz jakaś akcja albo trafienie w spojenie. Spotkanie wydawało się wyrównane, ale patrząc na skuteczność, Ty byłeś tutaj o wiele lepszy.

Dobrze, że Twój kapitan nie ma zamiaru się nigdzie wybierać, co sam powiedział w wywiadzie. Ja także uważam, że niecałe 6 milionów za takiego zawodnika? Śmiech na sali.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #188 dnia: Lipiec 04, 2012, 13:25:33 »
Twardzi jesteście psychicznie. Wiele zespołów po takim blamażu jak ten z City nie potrafiłoby się pozbierać. Wy się rehabilitujecie w niemalże ten sposób. Gromicie u siebie QPR. Świetnie grają nowe nabytki. Liczę, że zakupisz Leitnera, a że jego gra w Wolves nie skończy się tylko na wypożyczeniu. 5,5mln euro za Johnsona ?! Śmiech na sali. Nie wiem co sobie Roma myśli. Poyet nie wypuściłby tak ważnego dla niego gracza, za tak małą kwotę. Po za tym sam gracz nie myśli o odejściu. Jako kapitan nie wypadałoby mu. Tym bardziej, że opaskę dostał nie tak dawno.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #189 dnia: Lipiec 04, 2012, 15:36:49 »
23. kolejka EPL
Z piekła do nieba.




Po ostatnim meczu zawodnicy Wolverhampton dostali porządny zastrzyk energii i motywacji. Mecz z Norwich z założenia miał być spacerkiem i bez problemu łupem miały paść trzy punkty. Niestety jak to bywa przy zbytniej pewności siebie - założenia przerodziły się w walkę o realizację oddalającego się celu.
Pierwsze minuty były tak zaskakujące, że w pewnym momencie Wilki nie wiedziały gdzie są i co tutaj robią. Pierwszy gwizdek, akcja gospodarzy, Howson ciągnie grę prawym skrzydłem, przy nim Reckord, lecz udaje mu się wrzucić w pole karne, gdzie nieupilnowany Pilkington wyskoczył do granic swoich możliwości i wpakował piłkę do siatki. Tak szybkiego ciosu Wolverhampton nie otrzymało jeszcze w żadnym meczu. Jakby tego było mało w 8. minucie bliźniaczą akcje rozpoczyna Bennett, prawą stroną w okolice pola karnego, płaska wrzutka i niespodziewanie "szczupakiem" w piłkę wbija się Morison i zdobywa gola. Trybuny, gdzie znajdowali się kibice gości zamilkły, w ciągu ośmiu minut Wolverhampton przegrywało już 2:0. Na całe szczęście w dzisiejszym meczu mogliśmy już oglądać Kevina Doyle, który ostatnią grę opuścił z powodu zmęczenia. Niezawodny snajper odpowiedział błyskawicznie - w 11. minucie otrzymał podanie od Chanturii, sprawnym zwodem minął przeciwnika w polu karnym i oddał zabójczy strzał zdobywając kontaktowego gola. W 21. minucie pokazał się Wolski, jednak jego strzał obronił bramkarz. Doyle'owi było mało - w 24. minucie Fletcher zagrał na prawą stronę do Irlandczyka, który mając obok dwóch obrońców i przepychając się z jednym z nich zdołał oddać strzał w długi róg bramki i wyrównać stan spotkania. W pierwszej połowie mogliśmy mieć 3:2 dla Norwich, jednak Pilkington podał do Morisona, kiedy ten był na spalonym i gol nie został uznany, gracze gospodarzy mieli pretensje do arbitra, jednak zupełnie nieuzasadnione.
Druga połowa to prawdziwe oblężenie bramki Norwich. W 49. minucie bliski zdobycia gola był Stearman, po wrzutce O'Hary z rożnego uderzył głową pod poprzeczkę, jednak na posterunku był bramkarz. W 66. minucie Ebanks Blake mógł wyjść sam-na-sam z bramkarzem, jednak przypilnowali go obrońcy i efektem przepychanek jest strzał nad bramką. Gospodarze odpowiedzieli groźnie tylko raz - w 73. minucie Holt był na czystej pozycji w okolicy szesnastego metra, gdzie otrzymał idealne podanie, strzelił jednak zbyt mocno. Trzy punkty i szaleństwo kibiców gości to zasługa akcji Wolski - Ebanks Blake. Polak z pierwszej piłki zagrał do Blake'a, który czekał w środku pola karnego, ten niczym zawodnik klasy światowej założył obrońcy "sito" i nie dał szans bramkarzowi.
Mecz, który rozpoczął się tragedią, kończy się szczęśliwie dla gości. Nadal niepokojącą sprawą jest liczba traconych goli, a przede wszystkim luki w formacji obrony. Wilki muszą szukać dobrego wyjścia, a przede wszystkim wzmocnień, jeśli chcą myśleć o nawiązywaniu walki z najlepszymi.




Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: Wolverhampton | Z piekła do nieba.
« Odpowiedź #190 dnia: Lipiec 04, 2012, 16:50:49 »
Wo co za pogoń. Fatalnie to musiało wyglądać gdy przegrywaliście dwoma bramkami. Na całe szczęście u Was jest Doyle, który dał sygnał do ataku. W drugiej połowie zdominowaliście Norwich oraz zadaliście ostateczny cios dający Wam zwycięstwo. Niezwykłe zwroty akcji w tym meczu. Gratuluje zwycięstwa.

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Z piekła do nieba.
« Odpowiedź #191 dnia: Lipiec 04, 2012, 17:15:33 »
Cedric Soares w Wolverhampton?



Nie od dziś wiadomo, że Wilki mają spory problem z obroną - często widoczne są luki, a niektórym graczom brak szybkości. Trener Gus Poyet szuka alternatyw nie tylko w kraju, ale też za granicą. Idealnym kandydatem wydaje się Cedric Soares - urodzony 31. sierpnia 1991 roku prawy obrońca. Nie jest to wysoki, rosły zawodnik, lecz liczący niespełna 1,70m wzrostu, co wbrew pozorom jest jego atutem. Szybki i mogący się włączać w akcje ofensywne, idealnie wpasowałby się w koncepcje gry Wolverhampton, a gra skrzydłami niestety kuleje od samego początku. Pozyskanie zawodnika byłoby znaczącym wzmocnieniem, sam zawodnik poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu, a w tym nie dostaje zbyt wielu szans na grę w Sportingu Lizbona i nawet agent piłkarza zaczął szukać utalentowanemu Portugalczykowi urodzonemu w Niemczech nowego pracodawcy. Za Soaresa trzeba wyłożyć co najmniej 3 miliony euro.



Offline Jaxok

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location: Polska
  • Wiadomości: 18
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 05.01.2012r.
  • ¡Som i serem!
Odp: Wolverhampton | Portugalczyk w ekipie Wilków?
« Odpowiedź #192 dnia: Lipiec 04, 2012, 17:21:47 »
Powiem szczerze, nie znam tego zawodnika, ale z opisu może wnieść coś do twojego zespołu. Jednak czy jego warunki fizyczne pozwolą do gry w BPL? Miejmy nadzieję że tak i w przyszłości będziemy mieć dużo radości z tego zawodnika :)

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #193 dnia: Lipiec 04, 2012, 17:37:49 »
jak żyję, to nie kojarzę Anglika, który grałby w Serie A.

Odświeżę Ci pamięć: David Beckham w Milanie ?! :P


Soares to taki Maggio. Nie za szybki, nie za wolny. Przeciętny w obronie i przeciętny w ataku. Ale dysponuje dobrym dośrodkowaniem, techniką no i wykazuje się walecznością co sprawia, że jest dobrym zawodnikiem. Portugalczyk jest młody, więc byłby dobrym rozwiązaniem.

PS. Jako kibic Liverpoolu to polecę Ci wypożyczenie Flanagana :) Młody, nieustępliwy, nie odstawia nogi :)

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Tym razem... Na piątkę! | Kapitan zostaje.
« Odpowiedź #194 dnia: Lipiec 04, 2012, 18:13:21 »
PS. Jako kibic Liverpoolu to polecę Ci wypożyczenie Flanagana :) Młody, nieustępliwy, nie odstawia nogi :)

Glena Johnsona im wykupie :D
A tak już na poważnie, to propozycja warta rozpatrzenia, właśnie podejrzałem go w PESie i overall ma całkiem dobry jak na ten wiek.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Portugalczyk w ekipie Wilków?
« Odpowiedź #195 dnia: Lipiec 04, 2012, 20:51:30 »
24. kolejka EPL
Niekończąca się historia.




Wielu wejdzie w ten wątek i pomyśli "o co mu chodzi z tym tytułem?". Ano tytuł jak to tytuł, ma swój jakiś tam przekaz. No ale o co w końcu chodzi? Już wyjaśniam.
Więc nadszedł słoneczny dzień roku pańskiego 2013. Zbliżamy się do meczu z Chelsea - tak, tą samą Chelsea, którą wykopaliśmy z FA Cup i której kapitan niegdyś niemiło skomentował temat naszego najlepszego snajpera Doyle'a. Wilki... No tak, jak to Wilki, nie respektują zbytnio czy grają z liderem, czy też nie, może coś w stylu "panowie, każdy mecz to taka sama szansa na trzy punkty".
Pierwszy gwizdek i leniwe przetaczanie piłki z połowy na połowę - nijak się domyślić po której stronie gra tutaj ligowy lider. W 15. minucie Mata mógł coś zdziałać z rzutu wolnego - no mógł, ale co z tego skoro wysłał piłkę na trybuny. Minuty mijają, słoneczko nadal przyjemnie grzeje, i chyba lepiej patrzeć w to słońce niż na boisko. W 33. minucie jak nigdy obudził się Torres, mężnie wytrzymał atak Sorensena, utrzymał równowagę i pokazał jak (nie) strzela się bramek - 1:0. Cztery minuty potem mamy prawdziwy objaw geniuszu w kwestii defensywnej - to nagranie będą oglądać pokolenia. Mata wrzucił w pole karne z rzutu rożnego, Gerrard bardzo ładnie przymierzył i wolejem uderzył na bramkę (co z tego, że piłka ześlizgnęła się po bucie i ledwo się toczyła) i do akcji wkroczył bohater Zubar. Zapowiadało się dobrze, mógł po prostu wybić piłkę jak najdalej i oddalić zagrożenie, ale on poślizgnął się, upadł na miękkie zakończenie pleców trącając przy okazji piłkę i dopomógł szczęściu - 2:0. PYTANIE KONKURSOWE: na czym poślizgnął się Zubar? Czyżby to skórka od banana? Pokemon Diglet? A może ktoś urządził tam prywatne lodowisko? Do wygrania rączka od nesesera.
Po pierwszych 45. minutach przygód zaczynamy drugą połowę. Już chwile potem Bosingwa wrzucił w pole karne ze skrzydła a Lampard próbował wykonać coś co nazywamy wdzięczną rybią nazwą - szczupak. Sam zainteresowany nie byłby zadowolony, że zagranie nazwane jego "imieniem" można tak spartolić. No i 74. minuta. Akurat Leitnera pochwalić można - za pomysł. Gorzej z wykonaniem, bo uderzając z 20 metrów wprost w bramkarza raczej efektów nikt nie uzyska. A teraz punkt specjalny spotkania i nasza klubowa pociecha. Milijas w pole karne do Doyle'a, a ten niczym taran nie dał nawet podstawić nogi Terry'emu i w końcu kapitan Chelsea (wnioskując z jego wypowiedzi przed spotkaniem w rundzie jesiennej) dowiedział się kim jest ten Kevin.
Kończymy zabawę przy stanie 2:1 i gdyby nie popisy Zubara, może zgarnęlibyśmy 1 punkt. No ale już dobrze, ocieramy pot i łzy i ruszamy na Tottenham. A właśnie... Miałem wyjaśnić tytuł. Skoro już ktoś dotarł do tego momentu opisu i śledził jakoś powierzchownie moją karierę - zapytajcie Bassonga.




Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Wolverhampton | Niekończąca się historia.
« Odpowiedź #196 dnia: Lipiec 04, 2012, 21:37:59 »
Soares... Nie znam gracza. Wydaje się być jednak niezbędny twojej drużynie. Ja ci polecam takiego gracza jak Anderson. Również gra w Portugalii, a strasznie szybko się rozwija. Jego bomba z lewej nogi przypomina mi Riise :) Również popieram zdanie Krzycha. Flanagan to młody bardzo obiecujący gracz.

Cytuj
PYTANIE KONKURSOWE: na czym poślizgnął się Zubar? Czyżby to skórka od banana? Pokemon Diglet? A może ktoś urządził tam prywatne lodowisko? Do wygrania rączka od nesesera.

 :D

Zubar się nie popisał, a właściwie ciągle się popisywał tylko, że nic mu nie wychodziło. Może gdyby nie on zgarnęlibyście ten punkt. Nie napisałeś drugiego strzelca bramki :) W tabeli wciąż jesteście bardzo blisko tej czerwonej strefy. Strefy Ligi europy. Oby udało wam się do niej załapać.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Wolverhampton | Niekończąca się historia.
« Odpowiedź #197 dnia: Lipiec 04, 2012, 21:43:04 »
Nie napisałeś drugiego strzelca bramki :)

Nie pisałem samobójczego, bo jak to napisał pasztelan:
Cytuj
Bezsensu pisać "gol Samobójczy" gdy jest samobój, bo strzelcem samobója jest zawsze zawodnik który "kopie powietrze" 
:D

Offline NexaT

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Olsztyn
  • Wiadomości: 1835
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 27.12.2010r.
  • Life is football, football is Manchester United...
  • Gram w: Shogun: Total War
Odp: Wolverhampton | Niekończąca się historia.
« Odpowiedź #198 dnia: Lipiec 04, 2012, 21:52:17 »
Więcej takich tekstów. ;D
Pierwsza połowa była nudna, ale jednak szala przechylała się z każdą minutą na korzyść Chelsea. Pierwszy gol to po prostu dobra gra Londyńczyków, a druga no cóż... strzelam, że się po prostu poślizgnął od skórki od banana, zdarza się!
Druga połowa nie poszła Ci tak źle, w końcu strzeliłeś gola kontaktowego w 90 minucie (;D) i Terry dowiedział się kim jest Kevin. Jeszcze raz, świetny tekst.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Wolverhampton | Niekończąca się historia.
« Odpowiedź #199 dnia: Lipiec 04, 2012, 23:07:46 »
Nie bez powodu w swojej karierze wymyśliłem nagrodę "Zubar of the Day"...
" border="0

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Wolverhampton | Niekończąca się historia.
« Odpowiedź #199 dnia: Lipiec 04, 2012, 23:07:46 »